Ruiny Kier

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Rosie pstryknął Robbyego w nos.
- Jak będziesz taki ciekawski, to ci kocie wąsy wyrosną.
Robby pobiegł do któregoś z pokojów, znów coś porobić.

Avatar Creepy_Family
- Strasznie ciekawski maluch. W sumie nie gorszy ode mnie. - parsknął okularnik.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- No ba, ty to jesteś najbardziej ciekawski. - mruknął Rosie i cmoknął Yukkiego w policzek, przeciągając się.
- Poczułem się pominięty. - mruknął Elu.

Avatar Creepy_Family
- Oj, oj! - szarooki stanął na palcach i cmoknął go w ust, uśmiechając się szeroko.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Eleazar objął Yukkiego jedną łapką, a drugą złapał go za tył głowy i by się tak beztrosko całowali... jednak ktoś połaskotał ich i wampir nagle odskoczył jak oparzony. Obok stali Rosie i Robby wskazujący na siebienawzajem i Penemue, który przybił sobie facepalma skrzydełkiem.

Avatar Creepy_Family
- Który to? Przyznać się. - burknął niezadowolony Yukki. Ostrożnie poprawił okulary i założył ręce na piersi, patrząc na ich obojga.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Obaj. - mruknął Penemue, ulatując wyżej. - Robby Yukkiego, a Rosie Eleazara. Naprawde dziecinada.
- A nie mówiłem, że Elu też ma łaskotki? - zaśmiał się Rosie i mimo pokornej minki, przybił żółwika z Robbym.

Avatar Creepy_Family
- Penemue a ty nie masz łaskotek? - zapytał niewinnie Yukki.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Co było zabawne, Rosiemu błysnęło oczko jakoś tak śmiesznie, a Penemue czknął i spadł Yukkiemu w łapki. A trudno się z łapek wycofywać...

Avatar Creepy_Family
Okularnik zaśmiał się i zaczął łaskotać gargulca. Był wyraźnie zadowolony z tego, że to do jego łapek wpadł.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Penemue już wprost rechotał, taptając z wrażenia skrzydełkami i piszcząc, żeby przestać. Nawet Eleazar paczył się na to z niezłym zaciekawieniem.

Avatar Creepy_Family
Yukki raczej nie miał zamiaru przestawać. Śmiał się złowieszczo, nadal łaskocząc gargulca.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
W odwecie Penemue ugryzł Yukkiego i wskoczył Robbyemu do kaptura.
- Biedny stworek. Idziemy się odstresować na powietrzu. - rzucił Robby i wyszedl.

Avatar Creepy_Family
- T-to bolało. - mruknął Yukki, trzymając się za miejsce ugryzienia. Zrobił smutną minę i obrażony odwrócił się do reszty plecami.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Penemue się boi łaskotek. - mruknął ukradkiem Rosie, kładąc rękę na ramieniu Yukkiego i patrząc na ślad ząbków na łapce okularnika. - Myślałem, że już mu przeszło, przepraszam.

Avatar Creepy_Family
- Umm... W takim razie nic się nie stało. - stwierdził cichutko.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Poza łaskotkami boi się psów. - westchnął Rosie. - Bo ogólnie to łaskotki kojarzą mu się z psami.
Yukki został przytulony przez Eleazara i nawet lekko podniesiony w powietrzu.

Avatar Creepy_Family
Szarooki zaśmiał się cicho.
- Dobra, dobra~ ja latam! - parsknął.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- O ty gołębiu. - mruknął Rosie i zaczął podpijać Eleazarowi kakauko.

Avatar Creepy_Family
Okularnik uśmiechnął się szeroko i przytulił Elusia, by nie zauważył Rosiego.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Elu znów pocałował naszego okularnika, zabierając nagle Rosiemu kubek.
- To że was obu nie utrzymam, by was tak pocałować, nie znaczy że można mi kubeczek zabierać.

Avatar Creepy_Family
- Oj tam, oj tam. - szarooki podszedł do swojego kubeczka z resztką kakauka.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Kakałko było zimne ale nadal smaczne. Tymczasem to Rosie doskoczył do wampirka i zaczął go całować. Co to spragnieni czułości, nie ma co...

Avatar Creepy_Family
Yukki cicho parsknął do swojego kubeczka. Dopił resztę swojego napoju i wytarł buzię.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
A wtedy został schwytany i wyprzytulany.
- Yukki, robisz wspaniałe kakałko. - mruknął Rosie.
- Co teraz porobimy?

Avatar Creepy_Family
Szarooki wzruszył ramionami i poprawił okularki.
- No nie wiem, nie wiem. A co ty Rosie masz ochotę porobić?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Z... zamknąć się z wami w pokoju. - odpowiedział Rosie. - Wiesz, żeby Robby nie widział... - tu zaśmiał się cicho i musnął ustami policzek Yukkiego.

Avatar Creepy_Family
Okularnik zaczerwienił się lekko.
- A ty Eluś? Co ty na to?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Szczerze mówiąc to mnie przez chwilę zatkało. - mruknął Eleazar. - Że was tak obu nagle najdzie. - następnie po prostu zebrał siły i zaniósł ich obu do pokoju. - Poza tym, Rosie się nie czerwieni, chyba się pochorował. - rzucił.

Avatar Creepy_Family
- No właśnie Rosie! Nie zaczerwieniłeś się, to niesprawiedliwe. - Yukki wydął usta.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- No bo nie mam powodu. - odparł Rosie, jakby nigdy nic.
Eleazar zamyślił się na dłuższą chwilę.

//nowy quest: zarumień Rosiego

Avatar Creepy_Family
- O nie. Coś ci się stało. - burknął okularnik i złożył lekki pocałunek na jego ustach. - Tylko nie mów, że będę musiał zastosować drastyczne środki...

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- D-drastyczne środki? Ale co się s-stało? - wystraszył się nieco Rosie, jednak jak na złość się nie rumienił, a zbladł.

Avatar Creepy_Family
- Oj no... Żartowałem... - mruknął niezadowolony z rezultatu. Przytulił go, wsuwając zimne łapki pod jego koszulkę.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//myślałam że go jakoś powalisz na podłogę i buzi dasz

Rosie zadrżał lekko, ale pocałował Yukkiego.

//jak nic więcej nie wymyślisz to mam plan awaryjny, okk?

Avatar Creepy_Family
//Nya, okee~

Nagle Yukki przewrócił Rosiego i usiadł na nim ostrożnie. Teraz był widocznie zarumieniony. Westchnął cicho i pochylił się nad nim.

//No cóż, już wcześniej chciałam, kek.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Oczy Rosiego zrobiły się jak talerze i w końcu się zarumienił. Efekt na jego policzkach spotęgował fakt, że Elu wyjął czipsy.

/XDD

Avatar Creepy_Family
//Niech się podzieli! :o

Yukki uśmiechnął się zwycięsko i zaczął całować Rosiego.
- No i teraz jest idealnie. - mruknął w końcu, przerywając pocałunki.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Elu zdjął bluzę, walnął się na brzuch i zajadając czipsy, siedział w przysłowiowym pierwszym rzędzie i paczył się. Rosie za to spróbował zdjąć z Yukkiego koszulkę.

//pojawia się delfin i zabiera Creepy na pw

Avatar Creepy_Family
Czarnowłosy objął Rosiego i ziewnął cichutko, mrucząc.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//Sorki, że tak długo, akcja animu zwalała z nóg tak więc obejrzałam ostatnie dziewięć odcinków z rzedu

- Dobranoc, Yukkiś~ - szepnął Rosie i cmoknął szarookiego, a następnie zmrużył oczka i spróbował zasnąć. Eleazar mruknął coś podobnego i momemtalnie już był w objęciach Morfeusza.

Avatar Creepy_Family
//A jakie to animu jeżeli mogę wiedzieć? Mi akurat zostały jeszcze dwa odcinki Gangsty chociaż tak bardzo próbowałam się powstrzymać przed oglądaniem... Coś nie pyknęło. Chyba ze względu Nicolasa i Woricka~

Okularnik uśmiechnął się pod nosem po czym on sam próbował zasnąć spokojnie. Czekał na sen, wtulony w Rosiego.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//Bungou Stray Dogs sezon 2, Miyazawa z Kotrii to z tego animu jest
Aktualnie jaram się posatciami.

Rzeczywiście zasnął, a tym razem we śnie był w bibliotece w nocy.

Avatar Creepy_Family
// Ja tam lubię z tego anime Edogawę, Dazaiego i oczywiście Nakahariego~!
Zaciekawiony rozejrzał się wokoło, przyglądając się półką z książkami.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//Chuuya jest mój! I jego wino też!

Wśrod książek było mnóstwo znajomych i nieznajomych tytułów. Spomiędzy regałów wyszła Kizuka, ubrana w szlafroczek. Szła z misiem w ręku i czegoś szukała po półkach.

Avatar Creepy_Family
// Dobrze, dobrze ^^ nikt nie pobije Woricka [albo Nicolasa, albo Douga~]
Zdjęcie użytkownika Creepy_Family w temacie Ruiny Kier
Zdjęcie użytkownika Creepy_Family w temacie Ruiny Kier
Zdjęcie użytkownika Creepy_Family w temacie Ruiny Kier
Zdjęcie użytkownika Creepy_Family w temacie Ruiny Kier
Nya, pozwoliłam sobie na kilka gifów...

Yukki z początku się przestraszył ale szybko na jego twarzy pojawił się lekki uśmiech.
- H-hej. - odezwał się niepewnie, podchodząc do dziewczyny.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Hej Yukki. - odpowiedziała, a szarooki mógł zwrócić uwagę, że sam jest owinięty kocykiem w lizaczki. - Jak się miewasz? - zapytała.

Avatar Creepy_Family
- Umm... - nieznacznie zaczerwienił się i naciągnął kocyk, uśmiechając się nieco szerzej. - Całkiem dobrze... A ty? - dodał, w końcu na nią patrząc.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Skoro ty dobrze, to ja też. Martwiłam się o ciebie, Gino się o ciebie martwił, a jako że mam małe wpływy w Królestwie, nie mogłam się za wiele dowiedzieć.

Avatar Creepy_Family
- No to... Niepotrzebnie się martwiliście. - wydął nieznacznie usta. Może nie spodziewał się tego, że ktoś w ogóle mógłby się o niego bać..

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właściciel: Abbei_The_Toy_Maker
Grupa posiada 13269 postów, 40 tematów i 10 członków

Opcje grupy Black Wonder...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Black Wonderland [PBF]