Ruiny Kier

Avatar Creepy_Family
- W sumie to mogę pomóc, jeżeli trzeba. - odgarnął włosy z oczu.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- No, najbardziej mi zależy w sumie na jednym zdjęciu do powieszenia, więc znalezienie jednej ramki na początek nie powinno być aż takim problemem. Miło, że chxesz mi pomóc. - odrzekła. - To jak będzie z tym imieniem?

Avatar Creepy_Family
- Hmm..? Z jakim imieniem? - spojrzał na nią nieco zaskoczony.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Z moim, Yukkiś. - podskoczyła wesoło. - Ross'ainowi wybaczę, bo mi zawsze mówił "pani doktor", ale ty się mojegi imienia naucz, ty cukierku.

Avatar Creepy_Family
- No dobrze, dobrze... Ale tak jakoś... - westchnął. - No nie ważne. - stwierdził uśmiechając się szeroko.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Pigwa ze śmiechem szturchnęła i podążyła do domu, gdzie już było słychać smażenie. Elu za to... tańczył z miotłą, nie zauważając ani Pigwy, ani Yukkiego, ani Rosiego i Penemue, którzy przyglądali się temu zza rogu.

Avatar Creepy_Family
- Chyba troszeczkę za bardzo wczuł w tą rolę... - okularnik parsknął śmiechem, naciągając rękawki.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Kiedy zauważył Yukkiego, zrobił pokerface i zmrużył oczy.
- No wiesz, niedługo ma być większa impreza, gdzie tańczy się do upadłego. Musiałem sprawdzić ile bym z wami wytrzymał, bo na parkiet to was obu z pewnością zaciągnę! - wyciągnął się szybko z sytuacji.

Avatar Creepy_Family
- Oj ciekawe, ciekawe. Tak czy siak, mnie nie zaciagniesz, nie umiem tańczyć. - wystawił język.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Za to ja umiem prowadzić. Rosie umiał tylko walca...
- I nadal umiem tylko walca, a tango to nie dla mnie.
- ...a teraz umie tango, tylko się nie przyzna, bo nie lubi być prowadzony.

Avatar Creepy_Family
- Aj tam. - machnął ręką. - Tango, walec... To nie dla mnie. Będę sobie siedział i na was spoglądał. To mi się najbardziej podoba. A ogólnie to... Co to będzie za impreza?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Elu zarzucił uśmiechem w stylu "No, jeszcze zobaczymy jak to będzie". Tymczasem z kuchni przyszedł Robby.
- Będzie weselicho jak się patrzy! Bo Rafael i Shani biorą ślub. I może dostanę kawałek tortu weselnego! Shani mi obiecała! - chłopiec klasnął w dłonie i zaczął wesoło podskakiwać.

Avatar Creepy_Family
- No to świetnie! - stwierdził Yukki i uśmiechnął się szeroko. - A skoro ma być dużo ludzi to tym bardziej mnie nie będzie~! Zostanę sobie w domciu z kocykiem i lizakami. - wydął usta, wyraźnie rozmarzony. Tylko on, lizaki, kocyk i ewentualnie książki. Czego chcieć więcej?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- I tu się mylisz! Bo pacząc co się dzieje, to ty tu nie masz nic do pogadania. A ludzi dużo jest podobno tylko na samym początku, bo potem to się rozchodzą.

Avatar Creepy_Family
- Ale nie mam zaproszenia więc nie będę się tam pchał. - założył ręce na piersi, tupiąc lekko nogą.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Ale ja chcę z tobą jeść ciasteczka. Tam. - Robby równie uparcie tupnął nogą i wyjął z kieszeni ładne zaprszenie. - No i patrz, jesteś na zaproszeniu.

Avatar Creepy_Family
- No nie wierzę! Kto kto jeszcze zna moje imię? - niezadowolony, poprawił okulary wzdychając.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Zaproszenie, które pod nos podstawił mu chłopiec, było całkiem ładne. Rzeczywiście zapraszało na wspomniane wesele i jak się okazało, wstępnie zapraszało Robbyego. U dołu było jednak miejsce, gdzie Robby sam mógł dopisać, z kim chce przyjść. Chłopak narobił parę błędów, ale widać kogo zapisał. "Ciocia Pigwa, Rozajin, Elerazar i Yukki"
- Ja znam i to najważniejsze.

Avatar Creepy_Family
- No dobrze, dobrze... - uśmiechnął się pod nosem. - Ale to jest jedyne wesele na które pójdę. - stwierdził stanowczo. - Na żadne inne mnie nie zaciągnięcie.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- To co będzie z twoim..? - teatralnie złapał się za głowę Robby, a Jeff w kuchni już się zwijał ze śmiechu. Elu z miotłą także.
- Naprawdę, musimy kiedyś zrobić kabaret. - mruknął Rosie. - Idealnie się fo tego nadajecie.

Avatar Creepy_Family
Yukki zaczerwienił się lekko i znowu zaczął tupać nogą.
- Póki co nie mam zamiaru mieć ślubu, maluchu. - stwierdził, ignorując śmiechy i chichy Eleazara i Jeff'a. Nawet uwagę Rosiego ominął.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Sam jesteś maluch! - zawołał wkurzony chłopak i zniknął w jednym z pokojów.
Elu zrobił smutną minę, a Rosue poszedł pomóc w kuchni. Pigwa najwyraźniej poszła w międzyczasie sama poszukać ramki.

Avatar Creepy_Family
Szarooki westchnął zrezygnowany i poprawił okulary opuszkami paluszków. Sam widocznie był nieco oburzony. Oparł się o ścianę, patrząc w ziemię.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//kurcze, nie mogę się zdecydować, jaką budowę ma ten dom, muszę nad tym popracować

Eleazar odłożył miotłę na miejsce i przeciągnął się. Podszedł do Yukkiego i go przytulił. Od tak, bez słowa.

Avatar Creepy_Family
Szarooki wtulił się w niego, ciągle wzdychając cicho.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- A kiedyś myślałem, że to wampirzyce to tylko takie delikatne są. - mruknął Jeff. - Przyjdziecie na obiad? Ja skoczę jeszcze po Pigwę.
Eleazar burknął coś pod nosem, ale na razie się jeszcze nie ruszył.

Avatar Creepy_Family
Yukki również nie miał zamiaru się ruszać. Oddychał spokojnie, mrucząc cos pod noskiem.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- No dobra, chodźmy na ten obiad. - westchnął cicho, gdy minęła ich Pigwa. - Bo jeszcze wystygnie, a całkiem zachęcająco pachnie.

Avatar Creepy_Family
- No tak, tak. - okularnik przeciągnął się, chwycił łapkę Elusia i zaciągnął go do kuchni.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Robby na zawołanie wystawił język do Yukkiego. Jak Jak się okazało, już zjadł swoją porcję klusek i mył swój talerz.
Tymczasem Rosie skończył układać na stole pozostałe talerze.

Avatar Creepy_Family
Szarooki zacisnął usteczka w wąską linię, posłał obrazone spojrzenie Robbyemu i podszedł do Rosiego.
- Pomóc w czymś?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Nie trzeba. Usiądź, ile ci nałożyć? - uśmiechnął się lekko.
Pigwa patrzyła karcąco na burczącego smętnie Robbyego, który w końcu wyszedł, o mało czegoś ze złości nie psując. Jeff westchnął ciężko i zapytał, kto chce kapusty do klusek.

Avatar Creepy_Family
- Nie chcę za dużo... Nie jestem zbytnio głodny. - stwierdził cicho i usiadł spokojnie.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Wobec tego Rosie nałożył mu nie za dużo. Eleazar za to dostał,sporo i od razu wziął się za jedzenie.
- Po takich dansach z miotłą to się nie ma co dziwić, że głodny. - zaśmiał się Rosie.

Avatar Creepy_Family
- Racja, racja. - parsknął Yukki po czym sam zajął się swoją porcją.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Było całkiem smaczne. Jeff wraz z Pigwą zajęli się posiłkiem i rozmową, co stworzyć na pewnej wyjątkowo łysej ścianie w salonie. Rosie jadł powolutku i nieco niechętnie.
- No wiem, że dwie trzecie tego domu jest jeszcze w kiepskim stanie, ale z salonu korzystamy codziennie. - kontynyował Jeff. - Ściana jest miejscami popękana, farba z niej odłazi... trza by ją tak od góry do dołu zakryć.
- Z tego co słyszałam, takie domy miały w takich miejscach gobeliny, ale tu to niezbyt by wyszło. - odrzekła Pigwa, nakładając sobie kapustę.

Avatar Creepy_Family
Okularnik przysłuchiwał im sie z uwagą, jednak nie wtrącił sie do rozmowy. Za bardzo był pochłonięty konsumowaniem swojego obiadu.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- To może zróbmy tak, jak planowaliśmy w Riv. Tam takiej ściany nie było, tu będzie jak ulał.
- Ale skąd niby weźmiesz tyle zdjęć?
- Ty masz trochę, ja mam trochę, Eleazarowi podrąbiemy kilka... No, co tak się patrzysz, sama mam zdjęcia których nikomu nie dam, no to się odważę i powieszę. Będzie taki kolaż na całą ścianę.

Avatar Creepy_Family
Czarnowłosy uśmiechnął się pod nosem.
- Świetnie! Mogę pomóc, będzie ciekawie! - stwierdził pogodnie.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- No to niech każdy zbierze manatki i przyniesie swoje zdjęcia, jak już zjemy.
Tymczasem Robby z niewinnym uśmieszkiem przyniósł ładne pudełko i postawił je na stole, ku wkurzeniu Jeffa.
- Tu też są ładne zdjęcia. Bardzo ładne.

Avatar Creepy_Family
Yukki pochwycił pudełeczko i otworzył je, ciekawy jego zawartości.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Było tam całkiem sporo zdjęć różnorakich dziewczyn, z czego część z nich Yukki zdążył spotkać w Krainie. Oczywiście dla niepoznaki były przykryte zwyczajnymi zdjęciami ze znajomymi i kilkoma zdjęciami Robbyego.
- A to co? Foto-pamiętnik twoich miłosnych dokonań? - Rosie zwrócił się do Jeffa, spoglądając na zdjęcia.
- Ano. - odparł z westchnieniem Jeff.
- A tych zdjęć jest pewno ze sto. - dorzuciła trzy grosze Pigwa.
Elu dalej zajadał.

Avatar Creepy_Family
- Jacie... Tego jest więcej niż sto! - stwierdził okularnik i wyjął kilka zdjęć.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Wśród zdjęć które wyjął, były dwie elfki, drobna bibliotekarka z Farii i... blondyneczka, w której Yukki mógł rozpoznać bratanicę Eleazara. Jeff widząc jej zdjęcie przebiegł wzrokiem na Eleazara, potem na Yukkiego i spiął się nieco. Ciekawe czemu...

Avatar Creepy_Family
Szarooki przez chwilę przyglądał się zdjęciom, po czym zerknął na Jeffa.
- A coś ty taki spięty..? - zapytał podejrzliwie.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Z iloma ty dziewczynami byłeś? - zapytał Rosie.
Tymczasem Eleazar wstał i spojrzał ukradkiem na te zdjęcia.
- Jeff, masz minę jakbym cię zaraz miał udusić. - zaśmiał się. - Ja to nie Itamar, nie wnikam w twój związek z Kass.
Jeff odetchnął z ulgą, ku śmiechu całego pokoju.

Avatar Creepy_Family
Yukki śmiał się cicho.
- No bardzo ciekawe, każdej dziewczynie zrobiłeś już zdjęcie, czy którejś jeszcze nie?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Raczej każdej.
Pigwa aż gwizdnęła.
- Ty, a skąd masz moje zdjęcie, cwaniaczku? - zapytała, pacając go lekko w głowę.
- Z ukrytej kamery!

Avatar Creepy_Family
- Jacie... A po co ci te zdjęcia? Na pamiątkę czy coś takiego..? - Yukki wyszczerzył się i poprawił okulary, a jego uśmiech nie schodził mu z buziuchny.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Na pamiątkę, lubię pamiętać, nawet te co mi dały w zęby. - uśmiechnął się i zaczął zbierać naczynia. - Z tego co widzę to Robby już skoczył po resztę waszych zdjęć, więc zaraz będziemy się tym mogli zająć.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właściciel: Abbei_The_Toy_Maker
Grupa posiada 13269 postów, 40 tematów i 10 członków

Opcje grupy Black Wonder...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Black Wonderland [PBF]