Paryż

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Ja mówię tylko to co słyszałem.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Sylwester

Niedaleko z ukrycia fotografowała cię jakaś dziewczyna.

Stepanov

Usłyszałeś dźwięk, jakby ktoś właśnie zrobił zdjęcie.

Avatar
niemamnietu
Sylwester

A niech robi. Pewnie jest nim bardzo zainteresowana, w końcu jest shiny Sylveonem

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Sylwestrze? To ty robiłeś zdjęcie?

Avatar
niemamnietu
Sylwester

- Czy wyglądam ci na pokemona, który miałby przy sobie aparat?

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Sylveony z tego co pamiętam to potrafiły manipulować obiektami

Avatar
niemamnietu
Sylveon

- Z moimi genami to ja za chwilę mogę być nawet i Tyranitarem. - plz nie - To ten, do zobaczenia. W końcu nasze losy są od teraz związane. - pobiegł do krzaków, w których była dziewczyna

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Sylwester

- hej! - krzyknęła po tym, jak ją przewróciłeś. - co ty robisz!?

Stepanov

Sylwester pobiegł w kierunku krzaków, skąd rozległ się krzyk.

Avatar
niemamnietu
Sylwester

- No cześć. Krótkie pytanie: rozumiesz co mówię?

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-No to część... Tak myślę.
Poszedł w kierunku, w którym znajdował się Tardis

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

Na szczęście jeszcze tam jest.

Sylwester

- Rany, ci trenerzy... - westchnęła, próbując cię odsunąć od siebie. - złaź!

Avatar
niemamnietu
Sylwester

Posłusznie zszedł

- Jacy trenerzy? Ja nie mam trenera. Tamten to był Stepanov, który jest, że tak powiem powiązany ze mną. Za jakiś czas znów się spotkamy. Z tym, że dla mnie to może być dziesięć lat, a dla niego pięć minut. Lub odwrotnie. Jestem Sylwester, ale możesz mi mówić jak chcesz.

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
Zastukał do drzwi

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

Otworzył jeden z naukowców.
- hm?

Sylwester

Wzięła cię na ręce, kompletnie ignorując twój monolog.
- żadnej obroży, ani nic... Kto może być twoim trenerem? - rozejrzała się po okolicy.

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Czy chciałbyś porozmawiać o naszym panie i zbawcy Arceusie razem z jego trenerem Jezusem Chrystusem?
-Ray wyzdrowiała?

Avatar
niemamnietu
Sylwester

- Czyli mnie nie rozumiesz. Świetnie, będę mógł cię obrazić w razie potrzeby i nic mi nie zrobisz.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Sylwester

- chyba tamten koleś był twoim trenerem - uśmiechnęła się. - no proszę, trenuje Yveltala i w dodatku ma takiego uroczego shiny Sylveona - rozmarzyła się. - i jeszcze jest taki przystojny...

Stepanov

- tak. Stwierdziła, że czuje się jak nowo narodzona. Cieszyła się tak bardzo, że zaczęła tańczyć makarenę - naukowiec z trudem powstrzymywał śmiech. - po czym złamała nogę. Ten Yveltal to jest twój?

Avatar
niemamnietu
Sylwester

- Stepanov, ty to masz branie u płci pięknej. - zażartował

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Yveltal? Niech zgadnę... Stoi za mną? Ale cóż... Pomógł mi zapobiec drugiemu Czarnobylowi, więc trzeba mu podziękować.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Yveltal

- zupełnie jak Ray - uśmiechnął się. - zawsze ratuje świat stojąc w cieniu - nagle drzwi się zamknęły. Ze środka usłyszałeś krzyk.
- co ty robisz!? - naukowiec zapytał z przerażeniem w głosie. Odpowiedziała mu... Ray, a któżby inaczej!
- jestem jak nowo narodzona! Zróbmy coś szalonego! Ocalmy Hitlera! Odwiedźmy inny wszechświat! Wiem! Idziemy skopać tyłek tej jędzy! - nagle budka zaczęła znikać. Yveltal położył łapę na twoim ramieniu.
- ona jest piękna, ale niedostępna

Sylwester

- no dobra, gdzie ten chłopak poszedł? - zaczęła iść w kierunku, w którym odszedł Stepanov z Yveltalem. - rany, ciężki jesteś! - roześmiała się. - może następnym razem odpuść sobie tyle słodyczy, dobra?

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Blyat...
Rzekł lekko wzdychając.

Avatar
niemamnietu
Sylwester

- Zabroń mi żyć, ale pączki zostaw. - powiedział śmiertelnie poważnie

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

- bój się, ja zabiłem całą resztę - odparł Yveltal mrocznym, wręcz nienaturalnym tonem. - takie słowa ciągle mkną mi przez głowę. Nieprzerwanie. Jak tykanie zegara. Wskazówka po wskazó- o hej! Zobacz, jakaś kobieta niesie Sylwestra! - wskazał na Sylveona niesionego przez kobietę o blond włosach, białą koszulką, jeansowymi spodniami i aparatem na szyi. - to twój grubasek? - zapytała radosnym tonem.

Sylwester

Dziewczyna nue odpowiedziała, tylko zaniosła cię do Stepanov'a.
- to twój grubasek? - zapytała go radosnym tonem.

Avatar
niemamnietu
Sylwester

- Nie jestem gruby, jestem gabarytem.

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Och. Nie, Poprosił mnie bym go wypuścił, więc to zrobiłem.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Sylwester i Stepanov

Dziewczyna spojrzała na Stepanov'a jak na niestabilnego psychicznie.
- on cię poprosił? Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że rozumiesz pokemony, prawda?

Avatar
niemamnietu
Sylwester

- Słyszy? Tak. Rozumie? XD, nie

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Na przykład Sylwester teraz stwierdził, że: Słyszy? Tak. Rozumie? XD, nie. Więc tak. Rozumiem mowę pokemonów

Avatar
niemamnietu
Sylwester

- Uważaj, bo ci uwierzy...

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov i Sylwester

- naprawdę? - dziewczyna była zaskoczona. Położyła Sylwestra na ziemi.
- więc co on o mnie uważa?

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Przed chwilą przyszliście, więc nie wiem co on o tobie uważa.

Avatar
niemamnietu
Sylwester

- I ci nie powiem. Coś szybko nas spotkało. Myślałem, że chociaż godzinę bez ciebie dostanę.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov i Sylwester

- musisz być naprawdę hardkorowym trerem - dziewczyna uśmiechnęła się lekko. - masz Yveltala i shiny Sylveona...

Avatar
niemamnietu
Sylwester

- Żaden z tych pokemonów nie należy do niego.

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Jak mówiłem... To Sylwester został wypuszczony a Yveltal po prostu ze mną rozmawiał

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Sylwester i Stepanov

- już nie bądź taki skromny - powiedziała do Stepanov'a. - gdyby te pokemony były dzikie to smakosze już dawno by się nimi zajęli

Avatar
niemamnietu
Sylwester

- Ja akurat jestem tu od niedawna, także mnie nie licz. A Yveltal to legenda, więc nie sądzę, żeby dał się złapać na siatkę na motyle. Przekażesz jej to, Step?

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Sylwester powiedział: Ja akurat jestem tu od niedawna, także mnie nie licz. A Yveltal to legenda, więc nie sądzę, żeby dał się złapać na siatkę na motyle.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov i Sylwester

Dziewczyna podejrzenie się uśmiechnęła. Ze swojej torby wyciągnęła dwa pokeballe - jeden zwykły, a drugi w wariancie Ultra.
- więc rozumiem, że te słodziaki nie mają właściciela? - Yveltal tracił Stepanov'a pyskiem w ramię.
- a mógłbyś zrobić mi przysługę i powiedzieć, że żartowałeś? Złamałem skrzydło i nie za bardzo mogę uciec

Avatar
niemamnietu
Sylwester

Dyskretne wycofywanie się mode ON

Nie da się złapać, a na pewno nie bez walki

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Jeśli chodzi o Yveltala to tylko żartowałem, ale Sylwester jest wypuszczony.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

- eh, faceci to jednak solidarni są - stwierdziła, chowając ultra balla.

Sylwester

Zatrzymała cię dwójka kolesi z literą R na koszulkach. Jeden z nich złapał cię za kark i razem wyskoczyli z krzaków.

Sylwester i Stepanov

Nagle z krzaków wyskoczyła dwójka członków zespołu R.
- Te dwie niecnoty! - Powiedziała dziewczyna, trzymając Sylwestra za kark.
Zdjęcie użytkownika RayGuy_Player w temacie Paryż
- To kłopoty! - jej zdanie dokończył jej towarzysz.
Zdjęcie użytkownika RayGuy_Player w temacie Paryż
- By uchronić świat od dewastacji! -
- By zjednoczyć wszystkie ludy naszej nacji! -
- Miłości i prawdzie nie przyznać racji! -
- By gwiazd dosięgnąć, będziemy walczyć! -
- Jessie! - przedstawiła się dziewczyna.
- James! - przedstawił się chłopak.
- Zespół "R" walczy w służbie zła! -
- Więc poddaj się, lub do walki stań! -
- Miau! To fakt! - między nimi wyskoczył Meoth sprawiając wrażenie, jakby pojawił się znikąd.
- Wobbuffet! - Wobbuffet niezgrabnie wyskoczył przed całą trójkę, potykając się przy tym o własne nogi.

Avatar
niemamnietu
Sylwester

- O! Ten Meoth mówi! Koleś, dogadałbyś się ze Stepem, wiesz?

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Znowu wy? Ile jeszcze razy muszę strącić maszyn latających by się was pozbyć?

Avatar
niemamnietu
Sylwester

- Ty ich znasz?! - szok.gif - Czekaj... Zespół R... - skupienie.rar - No bez jaj. Złodzieje pokemonów? W sumie to zawsze jakaś alternatywa~

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov i Sylwester

- chłopczyku - Jessie uśmiechnęła się, potrząsając Sylwestrem. - nic się nie bój. Przyszliśmy jednynie po tego legendarnego Yveltala.
- i przy okazji shiny Sylveona! - dodał James.
- a potem kupimy przyprawy w pobliskim sklepie! - stwierdził Meowth. Dziewczyna wyciągnęła z torby dwa pokeballe.
- po moim trupie! Ten Sylveon jest mój!

Avatar
niemamnietu
Sylwester

- Czy ja mam coś do powiedzenia w tej sprawie?

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Yveltal? Wycofujemy się?
Sięgnął po pokeballe

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

- a co z Sylwestrem? - Yveltal przechylił głowę. - chyba nie chcesz aby przerobili go na parówki, prawda? - dziewczyna odwróciła się w waszym kierunku.
- wy... Rozmawiacie ze sobą?

Sylwester

A Jessie i James stali jak ten słup, planując porwanie.
- Dobra James, mam pomysł. Weź tego spaślaka, a ja złapię Yveltala, jasne?
- ale czemu ja mam go trzymać?
- bo tak!

Avatar
niemamnietu
Sylwester

- Yventala? XD, marzenie! On po prostu odleci i tyle go będziecie widzieć!

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar RayGuy_Player
Właściciel: RayGuy_Player
Grupa posiada 2871 postów, 24 tematów i 12 członków

Opcje grupy Pokemon Worl...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Pokemon World [PBF]