Stepanov
- eh, faceci to jednak solidarni są - stwierdziła, chowając ultra balla.
Sylwester
Zatrzymała cię dwójka kolesi z literą R na koszulkach. Jeden z nich złapał cię za kark i razem wyskoczyli z krzaków.
Sylwester i Stepanov
Nagle z krzaków wyskoczyła dwójka członków zespołu R.
- Te dwie niecnoty! - Powiedziała dziewczyna, trzymając Sylwestra za kark.
- To kłopoty! - jej zdanie dokończył jej towarzysz.
- By uchronić świat od dewastacji! -
- By zjednoczyć wszystkie ludy naszej nacji! -
- Miłości i prawdzie nie przyznać racji! -
- By gwiazd dosięgnąć, będziemy walczyć! -
- Jessie! - przedstawiła się dziewczyna.
- James! - przedstawił się chłopak.
- Zespół "R" walczy w służbie zła! -
- Więc poddaj się, lub do walki stań! -
- Miau! To fakt! - między nimi wyskoczył Meoth sprawiając wrażenie, jakby pojawił się znikąd.
- Wobbuffet! - Wobbuffet niezgrabnie wyskoczył przed całą trójkę, potykając się przy tym o własne nogi.