Baza Defenders [Anglia]

Avatar Zygarde
Właściciel
Magda:
I wychodząc zobaczyłaś Helmuta....
Vanetina:
I płacz dochodzi z szafy.
Fronterin:
-Można spróbować mi wyjaśnić dlaczego nie mówić o tym nikomu, tak samo jak z braniem cukierków od obcych, to też da się chyba wyjaśnić.

Avatar korobov
Magda od razu podeszła do niego i zła jak osa zaczęła go ciągnąć za ucho.
-Co ty sobie gówniarzu jeden z drugim myślisz? Twoja matka stara jest, a ty po prostu ku*wa bez słowa, że zdechłeś? Ja Ci tak nauczę Moresu, że popapiętasz!!!- i jeszcze szarpała go za ucho, a Helmut tylko ałował.
-Jak skę twój ojciec o tym dowie, to ku*wa popamiętasz, co znaczy "dać znak"Bachorze jeden ty!
Vanetina delikatnie podeszła i otworzyła telekinezą drzwi szafy.

Avatar Skwarek218
-Ta, powiem mu, że jak powie o naszych mocach to przyjdzie zły pan i go zabierze.
Zaśmiał się.
-Postaram mu się to wyjaśnić, ale... jak będzie miał 10 lat czy 14.
Leciał dalej do bazy.
-Zrozum, że wychowywanie dziecka nie jest łatwe, a z tego co wiem to nie masz dziecka... A właściwie to mówiąc o dzieciach... Kiedy zagadasz do Alice?

Avatar Zygarde
Właściciel
Magda i Helmut:
Tylko ciche śmiechy obu dziewczyn.
Vanetina:
Widzisz tam małą dziewczynkę.
Fronterin:
-Nie wiem, może spróbuję dzisiaj. Serio to aż tak widać że mi się podoba?

Avatar Skwarek218
-Każdy to wie, no może oprócz Alice. Tak czy siak, nie potrafisz ukrywać swoich uczuć do niej. Tylko pośpiesz się, żeby nie znalazła sobie kogoś, bo potem będziesz załamany i wpadniesz w depresję.
Klepnął go po plecach.
-Uwierz w siebie i bądź sobą.
Kiedy już byli w bazie to wylądował DefenJetem i wyszedł z niego.

Avatar korobov
Vanetina podeszła do niej delikatnie.
-Hej... Hej...
Helnut w końcu się wyrwał, ale ucho ma, jakby pił z Ruskimi.
-Mamo, ja...
-Co ja, co ja?!?!?! Ty jak ojciec, zawsze tylko ja ja ja!!! Wiesz co ku*wa, czasem się zastanawiam, czy rzeczywiście jesteś moim synem, czy tylko podrzudkiem... Wiesz co... - Wzięła go znowu za uchoni zaczęła go lać po tyłku.
-Ja Ci ku*wa dam!!!

Avatar Skwarek218
//Ej o co chodzi z Helmutem, bo straciłem wątek.

Avatar korobov
//A sobie kolejną dziewczynę wziął, teraz spotkała go matka i łaja go, że nic nie powiedział, że żyje.

Avatar Skwarek218
//Kolejną? A ta poprzednia ma na to wywalone? To trochę głupie, wiem że rasa i tak dalej, ale to jest ku*wa Europa, niech się przystosuje ._.

Avatar Zygarde
Właściciel
//"smoki"//
Helmut i Magda:
Dalej się śmieją.
Vanetina:
I nagle za nią się pojawiła tamta i ją przebiła mieczem.
-Zero świadków
Fronterin;
I słyszysz kłótnie w Bazie. Ryba wychodzi z DefenJeta.
-Czyli marszałek znalazł matkę.

Avatar Skwarek218
-A już miałem jej o tym mówić... Pamiętaj o Alice, złota Rybko!
Zaśmiał się i poszedł do Alvy.

Avatar Zygarde
Właściciel
Fronterin:
-Może jej dzisiaj powiem.
I nie ma jej w jej pokoju. Jest w laboratorium.

Avatar Skwarek218
Poszedł zatem do laboratorium.

Avatar Zygarde
Właściciel
I tam podpina do aparatury jakiegoś psa, który ma symbiota na sobie

Avatar Skwarek218
-Nie mogłaś mu go po prostu usunąć? Kogo to pies?

Avatar Zygarde
Właściciel
-Nie wiedziałam która to maszyna, to pies królowej

Avatar korobov
Vanetina nawet nie była zła... Ona jest wku*wiona. Jej oczy zaszły czerwienią, a sama zmiażdżyła miecz przeciwniczki. Zaczęła ją dusić.
-Kto jest twoim mistrzem?!?!?!
Magda się rozpłakała i przytuliła Helmuta.
-Nawet nie wiesz, jak się martwiłam...

Avatar Skwarek218
-Kto go przyniósł?
Wskazał maszynę po drugiej stronie.
-Podłącz go do tej.

Avatar Zygarde
Właściciel
Vanetina:
Nie zdarzyłaś bo ponownie zniknęła.
Magda i Helmut:
Usłyszeliście jak do Bazy wchodzi Żarlek.
Fronterin:
I go podłączyła.
-Macie tamtego symbiota z Warszawy?

Avatar korobov
Vanetina podeszła do tej dziewczynki.
-Spokojnie... Wszystko będzie dobrze....
Helmut
-No co znowu...

Avatar Skwarek218
-Jest w DefenJecie.

Avatar Zygarde
Właściciel
Vanetina:
Cóż, została przebita mieczem ale jakimś cudem żyje. Jeszcze.
Fronterin:
-Czyli najpierw oddzielimy tego psa od symbiota?
Helmut:
Położył się przed kanapą.

Avatar korobov
Vanetina
-Echo. Daj jej błękitny symbiot, który wchłonąłeś...
Helmut
-Dobra...

Avatar Skwarek218
//Czasami mam ochotę wyjaśnić wam, że symbionty nie potrafią mówić a kontrolują je użytkownicy .-.
-Tak, najpierw pies potem paw.

Avatar Zygarde
Właściciel
Vanetina:
Symbiot wszedł na dziewczynkę.
Helmut:
I zasnął.
Fronterin:
-Paw?

Avatar korobov
Vanetina jej dotknęła.
-Ej... Ej... Jak się nazywasz?
Helmut
-Ja tego psa nie zrozumiem...

Avatar Zygarde
Właściciel
Vanetina:
Przybrała bardziej symbiotyczny i straszny wygląd i z krzykiem wybiegła.
Helmut:
-Jeśli to jest pies.
Fronterin:
I symbiot z psa przeszedł do zbiornika.

Avatar korobov
Vanetina pobiegła za nią. Przybrała symbiotyczny wygląd.
-Zaczekaj!!!
Helmut
-Załóżmy, że to pies...
Magda
-A w ogóle... Jak nazywają się te panny?

Avatar Skwarek218
-Alva, to kto przyniósł tego psa?
Podpisał zbiornik i schował go do jednego ze specjalnych pojemników dla symbiontów.

Avatar Zygarde
Właściciel
Vanetina:
Stara się uciec jak najdalej od domu.
Helmut i Magda:
-Ja jestem Erica
-A ja Jess.
Fronterin:
-Helmut. To teraz paw

Avatar korobov
Vanetina biegnie i stara się ją wyprzedzić.
-Nie chcę nic złego Ci zrobić!!!!
Magda
-Typowy smok...

Avatar Skwarek218
Poszedł po pawia, zawołał także Helmuta.

Avatar korobov
Helmut wyrwał się z uścisku matki i poszedł do Fronterina.

Avatar Skwarek218
-Helmut, możesz już oddać psa. No chyba, że wolisz go zatrzymać.
Wziął pawia z DefenJeta i zaniósł go do laboratorium.
-Przy okazji oddasz pawia do zoo, pasuje?

Avatar korobov
Spojrzał się na pawia.
-A ten nie z łazienek? Co do psa... Wolę nie zadzierać z krćlową...

Avatar Skwarek218
-Okej, to wybieraj. Albo szybciej ponownie spotkasz się ze swoją matką, albo będziesz miał trochę więcej czasu, bo jakoś sądzę że królowa to mały pikuś przy wkurzonej Magdzie.

Avatar Zygarde
Właściciel
Fronterin i Helmut:
-Po prostu oddaj tego psa i pawia później.
Magda:
-Zgaduje że Feniks?

Avatar korobov
Magda
-A i owszem.
Helmut
-W sumie racja.

Avatar Skwarek218
Podpiął pawia, żeby zabrać symbionta.

Avatar Zygarde
Właściciel
Fronterin:
I symbiot pobrany.
Helmut:
Możesz już zabrać psa.
Magda:
Do Bazy wszedł Ryba. Żarłek podszedł w jego stronę.

Avatar Skwarek218
Tego symbionta także schował.
-Alva, możemy porozmawiać? Na osobności.

Avatar korobov
Helnut zabrał psa i leci do Londynu.
Magda
-No. Do pana idzie.
Vanetina strzela w dziewczynę pajęczynami, by ją zatrzymać.

Avatar Zygarde
Właściciel
Fronterin:
-Jasne, o co chodzi?
Vanetina:
I upada na ziemię.
Helmut:
I lecisz w stronę Londynu, dalej pada deszcz.
Magda:
Ryba podszedł do ciebie.
-Będziesz się musiała spakować, jutro albo pojutrze będzie tutaj trochę spory remont i trzeba będzie tymczasowo przenieść do bazy letniej.

Avatar Skwarek218
Poszedł z Alvą do pokoju i ją przytulił.
-Tęskniłem, czasami po prostu mam ochotę przestać żyć takim życiem i odpocząć od wszystkiego.

Avatar Zygarde
Właściciel
-Chcesz na pewien czas zrezygnować z bohaterowania?

Avatar Skwarek218
-Nie... muszę pełnić swój obowiązek. Pamiętaj, że musisz odpoczywać po porodzie.

Avatar korobov
Magda
-Jasne jasne... I tak większości nawet noe wypakowałam...
Vanetina do niej przybiegła.
-Ej, spokojnie, spokojnie.... Nie zrobię i krzywdy.
Helmut
-No nieźle... - I leci.

Avatar Zygarde
Właściciel
Magda:
-Najlepiej zacząć dzisiaj.
Poszedł w stronę innych pokoi.
Vanetina:
Wyrywa się i ucieka w stronę lasu.
Helmut:
I widzisz Londyn.
Fronterin:
-A słyszałeś co się stało z OSCORPem w Nowym Jorku? Twój ojciec chyba pracował w oddziale w Miami.

Avatar korobov
Helmut leci w stronę Pałacu.
Magda
-Jess, Erica... A jak spotkałyścir mojego syna?
Vanetina skacze i ląduje tuż przed nią. Stara się ją złapać i przytrzymać.
-Uspokój się! Jestem tu, by pomóc!!!

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Zygarde
Właściciel: Zygarde
Grupa posiada 12469 postów, 50 tematów i 28 członków

Opcje grupy Marvel [PBF] 2

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Marvel [PBF] 2