Miasto Kasuss

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Właściwie to niczym nie potrafię walczyć.

Avatar Bilolus1
- W takim razie nauczę cię walki toporem .- odparł siadając przy stole z kontaktem

Po czym powiedział już do niego.

- Znalazłem tego który zakupił Elfkę, i mam jeszcze jedno pytanie .- wziął kartkę którą znalazł zawieszoną przy drzwiach domu -. Wiesz coś o tym zleceniu ?

Avatar Kuba1001
Właściciel
W odpowiedzi zaśmiał się tylko.

Avatar Bilolus1
- Wiem iż jest to bardzo śmieszna sprawa, ale mógłbym dowiedzieć się więcej ?- spytał udając że nie jest zaskoczony -.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Śmieszy mnie bardziej to, że nie wiesz kim jest ten Drow.

Avatar Bilolus1
- Nie wiem czy ci mówiłem, ale pochodzę z Karak'akes, tam niezbyt dochodzą wieści .

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Dziewczyny nie znam, wygląda na jakąś pospolitą wieśniaczkę. - rzekł wskazując na jej podobiznę na liście gończym. - Niemniej jego kojarzy tutaj wielu. - mówił wskazując na Drowa.
Minęła dłuższa chwila nim kontynuował:
- To Drizzt Do'Urden. - zaczął. - Wygnany szlachcic ze stolicy Drowów, utalentowany tropiciel, mistrz przetrwania we wszelkich warunkach, a do tego najlepszy szermierz jakiego wydał Elarid. Radzę nie brać zlecenia, bo choć stroni od zabijania rywali jeśli nie musi, to możesz wrócić bez jakichś ważnych kończyn lub życia.

Avatar Bilolus1
- Zabiłem kiedyś Olbrzyma tylko z pomocą moich chłopaków, jeśli czegoś nie da się zrobić my chętnie to zrobimy .- zaśmiał się -. Wie ktoś gdzie ruszyli ?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Gość, który mieszka w pałacu powinien coś o tym wiedzieć.

Avatar Bilolus1
- A to ciekawie .- teraz samemu się zaśmiał -. Dobra.. można się jakoś do niego dostać ?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Proponuję poczekać pod jego pałacem, prędzej czy później ktoś ze świty wyjdzie lub wjedzie do pałacu i zabierzesz się z nim.

Avatar Bilolus1
- Tak też zrobię .- odparł po czym pożegnał się i ruszył najpierw w stronę karczmy po swoich ludzi -.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Kończyli już osiemnastą kolejkę i byli bliscy pobicia (wszystkich w karczmie, nie siebie).

Avatar Bilolus1
Postanowił zacząć tak jak każdy oficer bandy zacząć powinien, czyli od słowa "ku*wa"

- Ku*wa mać, wali od was gorzelnią na pół kilometra sku*wysyny . Wyłazimy stąd a jak coś zepsujecie to wyrwę wam kręgosłup przez odbyt i sprzedam jako ozdobę świąteczną !- podszedł do nich szturchając ich żeby się pobudzili -. Ruszać się ! Wychodzimy

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Aaaeee szefiiioooo myy tylgo *chik* kilkaa piwkuf sobiee strzelilimm *chik*... Jeszczee nioso! - rzekł i wstał by odebrać kolejne dwa kufle.
Może i on pociągnął łyka, ale jego towarzysz leżał spity, twarzą na stole.

Avatar Bilolus1
Podał temu leżącemu zastrzyk magii bólu, w samą dupę po czym porwał jeden z kufli i natychmiast go obalił .

- Dobra, ruszać dupy i udawać że możecie iść w prostej linii . Mamy robotę .

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zerwał się na ten zastrzyk i zaczął strzelać na około wściekłym wzrokiem, który ostatecznie spoczął na stojącym obok Elfie, który mając w dupie zaistniałą sytuację, zawzięcie zamiatał podłogę.
- TY KU*WA PEDALE!!! - ryknął i rzucił się na niego i jednym ciosem rozkwasił mu całą twarz i posłał na najdalszą ścianę.
Drugi tylko śmiał się.
- Móeiłeeee, żee dostniezzzz w dupe! Hehehe!

Avatar Bilolus1
- Harik, zostaw Elfa. Idziemy .- burknął -.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Za**bię tego pedała! - stwierdził idąc w stronę Elfa, choć w jego przypadku już prawie nie było czego zaje**ć.
Widząc to do Elfa podszedł jakiś człowiek i wdał się w kłótnie z Twoim podwładnym. I dostał po mordzie, ale wtedy na plecy wikinga rzucił się postawny Krasnolud. Doskoczył ze stołu, ale i tak miał problem, bo nadchodzili kolejni ludzie i Elfy.
- WPIE**OL!!! - krzyknął drugi i wytrzeźwiał natychmiast rzucają się na grupkę by pomóc swojemu towarzyszowi w walce.
- Em... Profesjonaliści? - zapytała Oola.

Avatar Bilolus1
- Nigdy nie nazwałem ich profesjonalistami .- stwierdził kiwając głową, po czym podał każdemu atakującemu spory zastrzyk bólu w nogach, coś w rodzaju skurczu tak żeby ich poprzewracać pojedyńczo żeby się za mocno nie osłabić -. Ukryj się gdzieś za mną, jak ktoś podejdzie to go połamię .- po czym spojrzał na trzeciego ze swoich -. Jak chcesz to też idź się bić .

Avatar Kuba1001
Właściciel
Kiwnął głową i rzucił się do bitki.
Trwało to około pięciu minut. Przewaga liczebna była na korzyść przeciwników najemników i wynosiła około trzech lub nawet czterech do jednego.
A wiadomo, że skończyło się tak: Wikingowie radośni z dawki wpie**olu stoją nad zmasakrowanymi przeciwnikami.
- Chodźmy, szefo. - rzucił ten co był pierwszy do walki. - Mają za swoje.
- No. Pedalski Elf.
- Ja czułem, że z tą rasą jest coś nie tak.

Avatar Bilolus1
- Jasne, a i jest jeszcze sprawa . Ma który dwa topory, dwa miecze, dwa sztylety lub cokolwiek ? Potrzebna mi jakaś broń dla nowej .

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Ona by coś innego mogła trzymać. - rzekł jeden, a reszta zatoczyła się śmiechem.

Avatar Bilolus1
Postanowił że kolega dostanie potężnego bólu odbytu, tak żeby pożałował tych słów .

- Jeszcze jeden taki komentarz i to stracisz, a teraz lepiej miej jakąś broń bo będziesz miał powtórkę z rozrywki .

Avatar Kuba1001
Właściciel
On klęczał z bólu i za szybko nie wstanie, ale drugi podał jej sztylet.
- Na początek może być, nie? - zapytał i szybko się odsunął, by nie oberwać.

Avatar Bilolus1
- Sztylet raczej wystarczy, dzięki .- po czym spojrzał na klęczącego -. Oj nie udawaj, nie sprawiłem że zaboli aż tak mocno..

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Szef dupę nie dostał, szef się nie zna. - stwierdził i wstał na równe nogi.

Avatar Bilolus1
- Widzisz, najciekawszą rzeczą w magii bólu jest to że mogę kontrolować moc bólu . Jeśli chciałbym mógłby to być ból podobny do tego jakby ktoś wsadziłby ci tam rozżarzony żelazny drągal .- stwierdził naukowo -. A teraz, jak pobiliśmy, pożartowaliśmy to ruszamy . Jest robota !

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Że gdzie?
- Że co?
- Napiłbym się.
Tak zareagowali członkowie Twojej bandy na wieść o zleceniu.

Avatar Bilolus1
- Idziemy napi**dolić Elfowi i ukraść jego dziewczynę żeby odnieść ją... no gdzieś . Dobra, bez gadania ruszać dupy .- po czym zaczął prowadzić ich do owego pałacu -.

Avatar Kuba1001
Właściciel
No więc ruszyli, zwabieni zwrotem: "napi**dolić Elfowi."
Miałeś szczęście, bo jakiś facet kieruje się do drzwi pałacu.

Avatar Bilolus1
Szedł więc za nim w milczeniu czekając aż ją otworzy lub ktoś mu ją otworzy .

Avatar Kuba1001
Właściciel
Mruknął coś pod nosem i wrota stanęły otworem.

Avatar Bilolus1
Szybko się w nie wbił tak żeby móc wejść po czym rozejrzał się za osobą odpowiedzialną za wrota .

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wrota najwyraźniej zamykały się i otwierały same.
- Pewnie Magia. Magia jak nic. - mruknął jeden z wikingów.

Avatar Bilolus1
W takim razie wszedł do środka, rozglądając się za kimkolwiek.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nikogo, tylko dość długi korytarz oświetlany przez pochodnie. Na ścianach zawieszono czaszki i wypchane głowy wielu zwierząt i przedstawicieli różnych ras.

Avatar Bilolus1
- Jak w domu .- burknął ruszając ku krańcu owego korytarza -.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Trafiłeś w końcu do sali tronowej. Centralne miejsce zajmował tam tron z łysym facetem. Obstawiony był przez wielu ochroniarzy, od Elfów z łukami, przez obładowanych bronią Orków, po kilka Ogrów.
U podnóża tronu było kilka dość skąpo odzianych niewolnic, jedna z Elfek wydała Ci się znajoma.

Avatar Bilolus1
Ukłonił się, raczej dość teatralnie wchodząc i przywitał się

- Przybywam w sprawie zlecenia na Elfa .

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Jeśli uważasz, że dasz radę temu Drowowi to ruszaj. Ja straciłem zbyt wielu najemników.

Avatar Bilolus1
- Potrzeba mi jednak szczegółów, znam wiele pożytecznych magicznych.- nacisnął na "magicznych" -. sztuczek które mógłbym wykorzystać przeciw temu Drowowi .- po czym wskazał głową swoich ludzi -. A te sku*wysyny z grubej gliny są ciosane, zarżnęliśmy tylu Elfów,Drowów, Krasnoludów,Orków a nawet Olbrzymów czy Trolli że nasz cel zapewne problemu nie sprawi. Ale za zarżnięcie tego Elfa żądam jednego .

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Kwota jest gotowa i otrzymasz ją po wykonaniu zadania.

Avatar Bilolus1
- Więc za tą kwotę chciałbym wykupić ją .- wskazał na znajomą Elfkę -.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Wykluczone. - odparł pod dłuższej chwili watażka.

Avatar Bilolus1
- A jeśli przywiódłbym tu Drowa żywego ?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Wątpię czy to Ty wrócisz żywy.

Avatar Bilolus1
- Śmieszy mnie to jak mocno go sobie cenicie . Każdy jest śmiertelny .- odparł -. W takim razie jak będzie ?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- A co powiesz na wymianę? - zapytał w końcu.

Avatar Bilolus1
- Jestem otwarty na wszelkie propozycje -. odparł -.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku