Martwe Bagna

Avatar Vader0PL
Przyjrzał się teraz podłożu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Niczym nie różniło się od tego, po którym stąpałeś wcześniej.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Podobnie.

Avatar Vader0PL
Narrator chce, żeby w końcu ruszyć dupę do przodu?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jeśli chce zginąć? Jak najbardziej, bo to śmierdzi pułapką. Co ciekawe, na pewno nie zastawioną przez jakiekolwiek bagienne potworki, które już spotkałeś.

Avatar Vader0PL
Welp, poszukał kamieni, lub gałęzi.
//Tu nie chodzi o mnie, ale o realizowanie wątku.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Lubię ten tok myślenia.//
O gałęzie było ciężko, ale wszelkiej maści kamieni miałeś pod dostatkiem.

Avatar Vader0PL
A więc sprawdził, czy mechanizm (o ile istnieje) wykryje ruch, lub niespodziewane uderzenie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Gdy kamienie zaczepiły o linki, z otworów posypały się drobne (i najpewniej zatrute) strzałki.

Avatar Vader0PL
Próbował dalej.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Po kilku takich próbach zapas strzałek się wyczerpał.

Avatar Vader0PL
Teraz próba żywa. Po coś w końcu ma się Kobrę Królewską.
-Ruszaj, sprawdź czy coś tam jeszcze jest.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Czej... Co?//

Avatar Vader0PL
///Mam węża, niech się prześlizgnie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Skąd Ty wytrzasnąłeś węża?//

Avatar Vader0PL
//Z KP postaci, którą stworzyłem. Kubuś, ja również jestem zaskoczony postacią Jonathana i sam muszę sprawdzać jej KP .-.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Chyba nigdy jej wcześniej nie używałeś, także wiesz.//
Wąż naruszył wszystkie z lin i żadna strzałka nie wyleciała, więc chyba teraz możesz spokojnie ruszyć dalej.

Avatar Vader0PL
A więc ruszył dalej zabierając ze sobą węża.
///Wykreowałem sobie, że Jonathan jest słaby i mało zdolny. Okazało się, że jednak nie ;-;

Avatar Kuba1001
Właściciel
//W rodzinie nic nie ginie.//
Ponownie nic się nie stało, Ty jednak po dalszej drodze trafiłeś na kolejną pułapkę w postaci dziesiątek ułożonych bardzo blisko siebie pułapek na niedźwiedzie, które choć pordzewiałe, z pewnością były na tyle sprawne, żeby pozbawić Cię dolnej kończyny lub jej części.

Avatar Vader0PL
Pozbierał kamienie, a następnie spróbował je uruchomić.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nie udało się, potrzebny był znacznie większy nacisk, aby je aktywować.

Avatar Vader0PL
Więcej kamieni na jedną płytkę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nad Martwymi Bagnami zapadła noc, gdy skończyłeś.

Avatar Vader0PL
Bezpieczne płytki?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wszystkie pułapki zatrzaśnięte, więc jak najbardziej.

Avatar Kuba1001
Właściciel
W końcu trafiłeś na, oby, ostatnią pułapkę w postaci dwóch wielkich toporów, które poruszały się niczym wahadła i skutecznie uniemożliwiały Ci pójście dalej... A nawet gdyby, miałbyś coś innego na głowie, ściślej mówiąc wielki głaz, który wygląda, jakby tylko czekał, ażby spaść.

Avatar Vader0PL
Pułapka czasowa? Czyżby już ją uruchomił?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Najpewniej aktywuje się, gdy wejdziesz pod głaz lub jego okolice. Jeśli chodzi o topory-wahadła, to wyglądają, jakby bujały się tak od dłuższego czasu.

Avatar Vader0PL
Co radzi na to magia?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Unieszkodliwić topory można w dość prosty sposób, czyli poprzez ich zniszczenie, acz z drugą pułapką może być trudniej, gdyż gdy głaz spadnie, zablokuje dalszą podróż korytarzem.

Avatar Vader0PL
Czyli najlepsze, co mógł zrobić, to grając czasem przejść między toporami, żeby nie uszkodzić mechanizmu i ruszyć dalej? Ile sekund było bezpieczne, gdy tak topory machały? Jedna na przejście? Dwie?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Topory mógł zniszczyć bez problemu, to z mechanizmem drugiej pułapki był kłopot i znacznie trudniejszy orzech do zgryzienia.

Avatar Vader0PL
Konieczna odpowiedź na poprzednie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Po co? Przecież wszystko masz wyjaśnione i nie masz po co pie**olić się z toporami, które możesz zniszczyć.//

Avatar Vader0PL
A więc zniszczył topory, bo narrator szału by dostał, gdyby jeszcze raz miałby o tym pisać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Pewnie tak. No, ale topory zniszczone, została tylko jedna pułapka.

Avatar Vader0PL
Da się magią podeprzeć kamień?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Niezbyt, można spróbować go co najmniej Magią ominąć.

Avatar Vader0PL
A więc to spróbował zrobić. Magia Mroku master race?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jak najbardziej, bo byłeś po drugiej stronie w jednym kawałku.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dokładnie, teraz wypadałoby to skończyć.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dalsze kilkanaście metrów nie było trudne do pokonania, z racji prostego terenu i braku pułapek, ale kończyło się czymś dziwnym... Coś jakby krypta, a w niej ogromny, zielony i opalizujący kryształ, zaś przed nim kamienny piedestał, na którym leżał sztylet. I tyle. Żadnego skarbu, złota, klejnotów, artefaktu. Nic. Kompletnie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Może i tak, ale zauważyłeś jakby coś się w tym krysztale kryło...

Avatar Vader0PL
Czyli musiał podejść i to zrobił.

Avatar Kuba1001
Właściciel
No i rzeczywiście coś tam było, a ściślej mówiąc ktoś, bo ogólny zarys przypominał Ci ludzką sylwetkę.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku