Martwe Bagna

Avatar Kuba1001
Właściciel
Stoisz po pas w wodzie i na razie nic nie widzisz. Zioła, o które chodzi rosną tylko i wyłącznie na suchym lądzie co zawęża obszar poszukiwań. Wystarczy szukać wysepek.

Avatar Bilolus1
Farnur był takich rozmiarów że przez chwilę zatroskał się o swego towarzysza który mógł nie sięgać nad poziom wody, natychmiast wypuścił trochę energii magicznej we wszystkie strony żeby przeanalizować teren i poszukać jakiejś wysepki .

Avatar Kuba1001
Właściciel
Goblin radził sobie bardzo dobrze. Najzwyczajniej w świecie unosił się na wodzie. A Ty zlokalizowałeś wysepkę jakieś trzydzieści metrów na wprost.

Avatar Bilolus1
Więc żeby zbytnio się nie ubrudzić i nie męczyć z przedzieraniem teleportował siebie i towarzysza na nią.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Goblin wolał chyba popływać, ale nie sprzeciwił się i znaleźliście się na wysepce. Mała, dwa drzewa, karłowaty krzak, mech i kilka kęp trawy. Nic niezwykłego.

Avatar Bilolus1
Spojrzał na służącego

- Niezbyt znam się na ziołach, ty jesteś w tym lepszy . Powiedz mi proszę czy któryś tych mchów jest tym czego szukamy ?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nawet nie zwrócił uwagi na mech. Podszedł do jednego z drzew, wyjął nóż i zaczął zeskrobywać porastające pnie grzyby do małej sakiewki.

Avatar Bilolus1
- Tak też można.. - stwierdził i dając czas goblinowi rozejrzał się za czymś ciekawym w okolicy . Rzadko mu się zdarzało przebywać na tychże Bagnach -.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Woda. Wszędzie woda i mgła. Poza tym widzisz odległą wysepkę i coś dużego, leżącego na jej brzegu.

Avatar Bilolus1
Wypuścił w tamtą stronę falę mrozu w taki sposób żeby zamienić mgłę w szron i zobaczyć cóż się tam znajduje .

Avatar Kuba1001
Właściciel
Udało się, a Ty dostrzegłeś sporych rozmiarów mięsożernego płaza lezącego na brzegu wysepki.

Avatar Bilolus1
- Dosyć osobliwe .- stwierdził krótko i odwracając się spojrzał na goblina -.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Właśnie skończył zeskrobywać grzyb z drzewa i przyglądał się badawczo trawie i krzakowi.

Avatar Bilolus1
- Są na cokolwiek przydatne ? -. spytał raczej z chęci dowiedzenia się czy to kolejny przejaw ogrodnictwa goblina czy zwykła chęć uzupełnienia apteczki -.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Nie trawa. To co w trawie. - powiedział cicho.

Avatar Bilolus1
- W takim razie weź to i zabierajmy się stąd, ten wielki płaz nie wyglądał na przyjaznego .

Avatar Kuba1001
Właściciel
Włożył rękę w kępę trawy i wyciągnął ją szybko. Zauważyłeś, że trzyma w ręce sporą gąsienicę o czarnym, chitynowym pancerzu wijącą się wściekle.

Avatar Bilolus1
- No, to może mnie trochę bardziej zaciekawiłeś . Co takie zrobi dla nas ta gąsienica ?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Goblin ściągnął z niej płytki pancerzyka, a potem zjadł całą gąsienicę nie zawracając sobie głowy zabijaniem jej czy dzieleniem na mniejsze porcje.

Avatar Bilolus1
- Aha.- pokiwał głową zrezygnowany po czym teleportował ich do pustki -.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zanim to zrobiłeś zdążyłeś usłyszeć jak Goblin mówi:
- Gąsienica przysmak, a pancerzyk cenny i do mikstur.
//Trafiliście na Plugawe Ziemie. Zaczynasz.//

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bilo, Rafael, Lunaaax, FD_God:
Trafiliście w końcu na Martwe Bagna, jeden z przystanków Waszej podróży.

Avatar FD_God
-Idealne miejsce do wypoczynku. Co najgorsze to do wiecznego.- Rzekł ze swojego pseudo tronu.

Avatar
Lunaaax
Ostrożnie stąpała po bagnach, uważając na wszystko. Rozejrzała się po okolicy.
- Bardzo urokliwe miejsce - mruknęła cicho.

Avatar Bilolus1
- Prawdopodobnie to tu pożegnamy się z naszymi zapasami..i moim ukochanym fistaszkiem.- stwierdził Manfred wpatrzony w błoto pod swoimi nogami -.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Potrzeba nam zasięgnąć języka, by znaleźć bezpieczną przeprawę.- stwierdził pół-Wampir.
- To dawaj, jesteś w końcu je**nym Magiem, nie? - burknął Van Helsing.
Tamten wzruszył jedynie ramionami i odszedł w sobie znanym kierunku, za nim poszedł Van Helsing, mrucząc do Manfreda:
- Będę miał go na oku.
Minął kwadrans, potem kolejny i jeszcze jeden. Jednak, wreszcie wrócili. Najpierw szedł łowca potworów, za nim Baku. W dłoniach trzymał kawał liny, jednak bardziej mogło ciekawić to co było na niej zawieszone...
Zasuszone zwłoki, ucięte w okolicach pasa. Widać było tam jeszcze nieco kręgosłupa, a lina pochodziła z pętli zaciśniętej na szyi nieszczęśnika.
- Oto Awar Rarik, Mag Mutacji i Nekromanta, rozczłonkowany i powieszony jakieś pół wieku temu. Znał okolicę jak własną kieszeń. - wyjaśnił Baku.
Hobbit odwrócił wzrok, gdy Wampir położył zwłoki na ziemi i klęknął przed nimi. Krasnolud wpatrywał się w to z nienawiścią, Ork z ciekawością, a Elfka z uwagą. Walon i Drizzt byli obojętni, Arcymag kiwał głową z uznaniem, a Van Helsing nie spuszczał palca ze spustu swej kuszy.
Wampir zaczął mruczeć jakieś zaklęcie i gdy skończył wylał na okolice serca i do otwartej paszczy trupa jakiś zielono-żółty płyn. Wstał, a po chwili ciałem wzdrygnęły konwulsje i zaczął drgać. Po chwili trup podniósł się na łokciach i skierował na każdego zaskoczone, piwne oczy. Baku chwycił za sznur i podniósł go, opierając sobie na plecach.
- Awar zdradzi nam bezpieczne przejście przez bagna. - rzekł i odwrócił głowę by spojrzeć na ożywione zwłoki. - Prawda? - zapytał.
W odpowiedzi trup podniósł zasuszoną kończynę i wskazał na jakieś miejsce.
- Dwieście kroków w tę stronę, Ty cholerny mieszańcu. - warknął.
- Haha, już go lubię! - stwierdził ze śmiechem Walon.

Avatar Bilolus1
- Będziemy wieszać później jednego mutageniste drugi raz ? Wspaniale !- odparł ze śmiechem Von Carstein, jednak mimo lekko okazanej radości był gotów żeby spopielić ów twór magią światła -.

Avatar FD_God
-Jesteście pewni, że nie próbuje zaprowadzić was w paszczę największego monstra żyjącego tutaj, tak? Bo ja bym się po kimś takim czegoś innego nie spodziewał...

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Eliksir Mart'Nanundo. - wyjaśnił Wampir pokazując Ci fiolkę. - Musi odpowiedzieć na każde moje pytanie i nie może skłamać. - dodał. - Przynajmniej tak długo, aż eliksir działa.

Avatar FD_God
-Miejmy nadzieję, że alchemia nas nie zawiedzie, no to zabierajmy się stąd nim na coś tutaj natrafimy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Khy, khy. - kaszlnął Awar. - Ludzkie małpy. - mruknął jeszcze, ale ucichły, gdy niosący go Wampir ruszył wskazaną ścieżką.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Ktoś? Coś? Nie? ._.//

Avatar FD_God
//To oni są cicho, mówię ci.//

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Wiem, i to na ich odpisy liczę ;-;//

Avatar Bilolus1
A Manfred, chociaż z pewną dozą niechęci za nim.

//The show must go on !//

Avatar Rafael_Rexwent
Moderator
// Juthro będzie wyczepisty odpis na kilkanaście/kilkadziesiąt linijek :D Tylko wpierw wrócę z Technikum :P //

Avatar
Lunaaax
Niepewnie podążyła za wampirem i Manfredem. Miała również dziwną odrazę do ożywionych zwłok, więc szła powoli i zachowała odległość kilku metrów od Awara.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ścieżka nie była zbyt łatwa do przejścia, ale lepsze to niż brodzić po pas lub szyję w bagnie. Szliście tak, dopóki Awar nie zakaszlał, a Baku stanął jak wryty.
- Nie jesteśmy tu sami. - stwierdził ten drugi.
Van Helsing natychmiast chwycił swoją kuszę, Ork i Krasnolud dobyli toporów, Hobbit sięgnął po maczugę, Walon zacisnął dłonie na mieczu i szabli, a Drizzt na swych sejmitarach. Elfka naciągnęła na cięciwę swego łuku strzałę.

Avatar Bilolus1
Manfred dobył miecza Aragotha, a w drugiej ręce, magią stali wyostrzył palce swojej protezy, gotów to przetestowania czegoś nowego.

Avatar FD_God
Przekazał myślami swojemu pseudo tronowi to by się zatrzymał, a wtedy zaś z niego zeskoczył rozglądając się po okolicy by zaś podczas tego wyciągnąć z pochwy jeden ze swoich mieczy.

Avatar Rafael_Rexwent
Moderator
Atmosfera tego miejsca była niezwykle dołująca, a od kiedy prowadził ich ożywieniec, Rafael czuł rosnące napięcie i grozę. Ta niebezpieczna mieszanka kumulowała się, szukając ujścia. W końcu znalazła je, gdy tylko słowa Baku dotarły do uszu Łaka.
Strzała znalazła się na cięciwie szybciej, niż ktoś zdołałby mrugnąć. Rexwent nie naciągnął jednak maksymalnie cięciwy, będąc zbyt doświadczonym, by popełnić taką głupotę. Jedyne co zrobił, to jedynie naciągnął łuk na kilka centymetrów, by nie męczyć rąk. Rafael lekko przykucnął i swoimi oczyma zaczął rozglądać się dookoła. Czyżby znów miało dojść do walki?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Mlarrgh!
Taki właśnie okrzyk usłyszeliście, a zanim ktokolwiek mógł zastanowić się co go wydało, z wody wyskoczyły już prawie trzy tuziny żabopodobnych stworów.
//Murloki dodane do Elarid specjalnie, by utrudnić Wam rozgrywkę :V//

Avatar FD_God
-Wyglądają wyjątkowo śmiesznie, zwłaszcza te wyłupiaste oczy... Łatwy cel.- Rzekł, po czym wyciągnął dodatkowo swój drugi miecz i nakazał swoim ludziom się zebrać do walki.

Avatar
Lunaaax
Natychmiast chwyciła za łuk i napięła cięciwę, celując w najbliższą bestię.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Każdy z członków wyprawy miał problem z trafieniem Murloka, przez to, że cholerstw było nadzwyczaj zwinne i szybkie. A do tego małe, co na pewno nie ułatwi Wam roboty. Na niekorzyść może przemawiać też fakt, iż z bagien wyłazi ich coraz więcej.

Avatar FD_God
-Szybkie jak widać, nie szybsze niż ja, możecie spróbować użyć na nich magii.- Rzekł, po czym posłał swoich ludzi do walki z nimi.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Walczyli już wcześniej, ale z marnym efektem, nawet oni nie byli w stanie skutecznie ich zwalczać.

Avatar
Lunaaax
Dalej starała się trafić strzałą choć jednego bagiennego stwora.

Avatar Kuba1001
Właściciel
W końcu Ci się udało, jeden z Murloków oberwał w pierś i poleciał kilka metrów dalej, a grot strzały wbił się w małe drzewko, przyszpilając do niego stwora.

Avatar Bilolus1
Manfred natomiast podszedł do dziewczyny i bez słowa zabrał jej jedną strzałę z kołczanu którą podrzucił w górę i rozerwał jej grot magią stali na kilkanaście ostrych części które błyskawicznie wysłał w stronę kilku bagiennych stworów licząc już że przez samo zaskoczenie nie będą gotowe na przyjęcie ciosów

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Kuba1001
Właściciel: Kuba1001
Grupa posiada 85894 postów, 214 tematów i 106 członków

Opcje grupy Elarid [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Elarid [PBF]