- Nie ma w niej nic interesującego. - Mówił tak z przyzwyczajenia. - Żyłem na ulicy w Kasuss, potem zaciągnąłem się do cyrku, z którego mnie po kilku latach sprzedano. Kolejnymi sprzedażami trafiłem w pana ręce.
Właśnie na tym to polegało, czyli na nudnej, ochroniarskiej robocie. Innych zaś zleceń było pełno, acz żadne nie brzmiało tak tajemniczo, jakbyś sobie tego życzył.
W tym czasie kelnerka przyniosła do ich stolika dwa kufle piwa, dwa talerze, łyżki i garnek z zupą. Victor jednak jeszcze nie odkrył garnka.
-Jaka jest twoja ulubiona zupa młody?
Chleb został dość szybko podany. Jako drugi Kapitan nałożył sobie porcję i zamoczył w niej chleb. Raczej nie wypada rozmawiać podczas posiłku, a już z pewnością nie z pełnymi ustami, prawda?
Kadir spojrzał na mięso nieco zaskoczony. Rzadko jadał takie rzeczy, a szczególnie kilkudaniowe posiłki. Uznał, że to raczej już należy do jego pana i udał, że tego tam nie ma.
Uśmiechnął się. Tak najzwyczajniej. Przez myśl przebiegło mu kilka ponurych scenariuszy, każdy brzmiał coraz głupiej. Dojadł do końca i w końcu podniósł głowę.
Między tagi [youtube] należy wstawić 11 znakowy identyfikator filmu na YouTube.
Identyfikator znajduje się w adresie filmu i zawsze ma 11 znaków. Skopiuj go z URLa, np. z watch?v=YgEHrca6Yj0
skopiuj YgEHrca6Yj0.