Nowe Gilgasz

Avatar FD_God
-No dobra... To kiedy ruszamy?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Według mnie to im szybciej, tym lepiej.

Avatar FD_God
-No to mogę zebrać swoich ludzi i ruszamy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Spotkajmy się za pół godziny przed bramą główną. Muszę zabrać ze sobą jeszcze kilka rzeczy.

Avatar FD_God
-Oczywiście.- Rzekł wstając od stołu. No to ja będę czekać na miejscu.- Dodał jeszcze odchodząc do swoich ludzi.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jak można było się spodziewać siedzieli tam gdzie ich zostawiłeś.

Avatar FD_God
Spojrzał jedynie po nich, po czym wskazał głową wyjście z karczmy i samemu ruszył w stronę wyjścia jak i bramy miasta wraz ze swoimi ludźmi.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Czekaliście pod bramą i po dwóch kwadransach przybył Twój znajomy.

Avatar FD_God
-No to jak? Gotów do drogi?

Avatar Kuba1001
Właściciel
W potwierdzeni kiwnął jedynie głową.

Avatar FD_God
-No to prowadź, kolego.- Rzekł, po czym kazał swoim utworzyć trójszereg by mieli za nimi podążać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ruszyliście w kierunku Minteled.
//Zmiana tematu. Powiem, gdy będziesz na miejscu.//

Avatar Vader0PL
Statek z załogą, kapitanem, magiem, oraz pół-orkiem (bardoz typowa załoga) zacumował w porcie miasta.

Avatar Kuba1001
Właściciel
No więc zacumował i wypada zejść na ląd, zapłacić za postój i zrobić coś ze sobą.

Avatar Vader0PL
Jonathan i Brutus udali się w stronę centrum.

Severus z kolei został poszukał osoby, której ma zapłacić za postój.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Szybko taką znalazł.

No więc są już w centrum. Zależy co chcą tam robić.

Avatar Vader0PL
Severus
-Ile płacę za postój?

Jonathan i Brutus
-No więc... wypada znaleźć jakąś siedzibę.
-Gratuluję genialnego pomysłu Brutus.

Włóczyli się więc po Gilgasz, poszukując wzrokiem jakiejkolwiek siedziby, chociaż lepiej byłoby szukać gdzieś na uboczu.

//W sumie wolałbym natknięcie się na jakiegoś członka Czarnych Słońc, tak na zrządzenie losu... heh.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Dwadzieścia złota.

Zależy co uważali za siedzibę. Lub czyjej siedziby szukali.
//Czarne Słońce, nie Czarne Słońca.//

Avatar Vader0PL
///wiem wiem.
Jonathan
Jakiś dom, budynek, stodoła... opuszczona najlepiej.

Severus
Zapłacił tyle.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Opuszczony to raczej w centrum nie znajdzie.

Zapłaciłeś, a gość odszedł.

Avatar Vader0PL
Jonathan
Więc skierował się bardziej na granice miasta.

Severus
Poszukał jakiejkolwiek tawerny.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Akurat w tym mieście trafił na wiele takich.

Tam już było nieco więcej zrujnowanych budynków, ale to nadal małe domki jednorodzinne lub mniejsze.

Avatar Vader0PL
Wybrał losowo jedną i wszedł do niej.

Jonathan
Takie powinny wystarczyć.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Skoro tak, to wystarczą.

Ta wybrana na ślepo wyglądała tak jak inne, a do tego nosiła nazwę "Spijanego Wędrowca."

Avatar Vader0PL
Severus wszedł do środka.

Jonathan wraz z Brutusem wrócili do statku, tam przeczekają prawdopodobny postój.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Severus wszedł i trafił akurat na suto zakrapiane mordobicie.

No i czekali.

Avatar Vader0PL
Stanął z boku i się przyglądał bijatyce.

Avatar Kuba1001
Właściciel
I się przyglądał tak długo, aż skończyli.

Avatar Vader0PL
Podszedł do barmana.
-Chciałbym wynająć pokój.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Na ile? - zapytał, mierząc Cię wzrokiem i pociągając z piersiówki.

Avatar Vader0PL
-Na czas bliżej nieokreślony.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Sztuka złota za noc.

Avatar Vader0PL
-Dobrze...
Podał dziesięć sztuk złota.
-Jeszcze obiadokolacja dla trzech. W tym jedna większa.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Jakieś specjalne wymagania, czy wystarczy coś zjadliwego? - zapytał zgarniając złoto.

Avatar Vader0PL
-Coś z wyższej półki.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Mamy jakieś egzotyczne ryby.

Avatar Vader0PL
-... Lepiej nie. Serio.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Raka? Homara? Ścierowojada z Martwych Bagien?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Ja bym polecał ścierwojada, ale dobra... Tuzin złota.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zabrał złoto.
- Dać jeszcze coś do picia?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- To jeszcze trzy złota.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zabrał i oddalił się by przygotować posiłek.

Avatar Vader0PL
Severus z kolei poszedł po Jonathana i Brutusa.
Razem wrócili i zasiedli przy jednym ze stołów.

Avatar Kuba1001
Właściciel
No więc zasiadaliście i wyglądacie zwyczajnie. To znaczy na tyle, na ile zwyczajnie mogą wyglądać najemnik, Mag i Ork.

Avatar Vader0PL
Czekali na posiłek.
///Trójka postaci w jednej karczmie. Byłaby szkoda, gdyby spłonęła od tak sobie :V

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Trójka postaci w jednej karczmie. Byłoby szkoda, gdyby Pakt Trzech wpadł na piwo.//
No więc otrzymali jednego homara i kufel piwa. Na spółę, nie na głowę.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku