Właściciel
Jamert
A co ma robić, też idzie zamykając swój transportowiec.
Han
-Tak, z resztą podobno otwarto jakąś kawiarenkę w centrum. Dają tam podobno pyszne ciasta.
Moderator
Han:
Widzisz jak na swoje miejsce wraca senator Geonosis i Alderaanu.
-Jakoś nazwa “Rzeź na Geonosis" nie przypadła admirałowi do gustu.
Jamert:
Widzisz już prawie pełny senat.
Właściciel
Han
-Cicho, za chwilę się zacznie.
Jamert
Wchodzi na mównicę senatora Mandalory
Han
-I tak król zastąpił królową...
Moderator
Han:
-Ze zwykłego ochroniarza sam zrobił się senatorem Mandalory.
Jamert:
Słyszysz głos senatora Federacji:
-A cóż zatrzymało Duchess Satine?
Właściciel
Jamert
-Niemożliwość pogodzeiia sytuacji wewnętrznej Mandalory, przez co chwilowo stała się niezdolna do reprezentowania ludu Mandalory na obradach Senatu i dopóki ten stan rzeczy się nie zmieni, będę reprezentował Mandalorę na posiedzeniach Senatu panie senatorze.
Han
-Nawet mówi jak rasowy polityk...
Moderator
Han:
-Aż korci się powiedzieć że sam lud Mandalory jest podzielony.
Jamert:
-Jednak księżna zostawiła lud na pastwę losu, sama uciekając.
Właściciel
Jamert
-Dla twojej informacji senatorze gdyby została, zostałaby na miejscu zabita. Warto się czasem wycofać, by móc walczyć dalej o wolność swojej ojczyzny. Z resztąjestem przykładem, żę lud Mandalory żyje i ma się dobrze mimo okupacji Separatystów.
Han
-Pewnie już wie... Raczej a pewno wie.
Moderator
Jamert:
-Tylko część ludu, gdyby Mandalora wcześniej poprosiła senat o pomoc Duchess by teraz tu była.
Han:
-Bardziej chodzi o to że część popiera działania Separatystów, na przykład Rój.
Właściciel
Han zrugał swojego ochroniarza zczy kto to tam powiedział.
Jamert
-Wsyzscy doskonale znają poglądy duchess na pomoc zarówno od strony Separatystów jak i Republiki. Jest ona zarówno pacyfistką pod względem militarnym jak i generalnie politycznym. Ja jednakżę przybyłem tutaj jako przedstawiciel ludu Mandalory, który prosi o pomoc Republikę. W zamian mogęoferować całkiem pożyteczne dane wywiadowcze, które w przyszłości mogą zaowocować zwycięstwem Republiki w tej wojnie.
-O kur...
Moderator
Jamert:
//Nie do mikrofonu, po cichu.
-Republika wesprze Mandalorę w potrzebie. Ale najpierw głosowanie, to senat musi zdecydować czy pomóc.
Han:
*Ahsoka cicho*-Robi to tylko pod publikę, chce pokazać że rzekomo ważne jest dla niego zadanie Senatu.
Właściciel
Jamert
-Rozumiem i wiem, jak działa ten system.
Han
*cicho*-Możę i jest niedoświadczony, ale ma ikrę.
Moderator
Na panelach przy miejscach pojawiły się trzy opcję:
Wsparcie dla Mandalory:
Tak
Nie
Wstrzymuje się od głosu.
Moderator
95% tak
4% nie
1% wstrzymał się do głosu.
Właściciel
Jamert patrzy z niedowierzaniem na wyniki.
Han
*cicho*-Niech się cieszy, póki może...
Moderator
-Czyli na Mandalorę zostanie wysłany legion 501, zaraz po zakończeniu akcji na Felucji.
Właściciel
Jamert nie wierzył własnym uszom.
Han
*cicho*-Nie patyczkują się...
Moderator
Han:
*cicho* Palpatine chce bardzo szybko założyć tam bazę, a najlepiej mieć wsparcie wojowników Mandaloriańskich.
Właściciel
Han
*cicho*-Nikt nigdy nie podbije całkowicie Mandalory. Nigdy i nikt...
Moderator
Han:
*cicho* Nie każdy o tym wie.
Jamert:
Widzisz lekkie niezadowolenie na minie przedstawiciela Federacji.
Właściciel
Jamert uśmiecha sie lekko.
Han przypatruje sięę mieczowi świetlnemu Landa.
*cicho*-Hm... Ostatnim razem go nie miał.
Moderator
Han:
//Ale Lando ma swój miecz na Felucji.
Jamert:
Odezwał się senator Federacji
-A czemu wysyłasz Kanclerzu akurat 501? Przecież wiadomo że na Felucji mają problemy, i mają tam przetestować nowe maszyny kroczące. Czemu nie wyślesz 41? Stacjonuje ona na Coruscant i jest wolna. Tak samo 500 na Droumund Kass.
-Senatorze Todd, testy nie muszą być przeprowadzone akurat na Felucji, a 41 ma wolne na miesiąc, a gdyby tak pana Senatorze wezwać natychmiast z urlopu?
Właściciel
Han
//znaczy się Jamerta
Jamert lekko się uśmiechnął.
Moderator
Han:
*cicho* Mi kiedyś ktoś ukradł i sprzedał miecz, możliwe że gdzieś kupił.
Jamert:
-No dobrze, a czemu ni
-Senatorze Todd, był pan dopuszczony do głosu?
Właściciel
Jamert nic nie powiedział.
Han
*cicho*-Czy któryś z mistrzów mówił Ci o mistrzyni Fare Ferro?
Moderator
-Następna sprawa, odkryto pewien statek na Endorze, jakieś dwa tygodnie temu, wszystko było by dobrze gdyby nie dziwne silniki. Był to prawdopodobnie Providence z napędem z Lotu. Podejrzewamy że na jego pokładzie jest poszukiwany inżynier.
*cicho* Nie, o oł, jak znajdą Reeka...
Właściciel
Jamert
-Hmmmm...
Han
*cicho*-To jest pewne...
Moderator
Jamert i Han:
-Nie wiadomo czy on nadal tam jest, skoro ma napęd między galaktyczny to skąd wiemy że Separatyści już nie są gdzieś daleko stąd?
Właściciel
Przysłuch ują się rozmowie.
Moderator
-Senatorze Todd, znów pan się odzywa bez udzielenia głosu.
-Nie tylko senator Todd ma takie zdanie, najprawdopodobniej tamten statek już dawno zniknął z orbity Endoru, zapewne chcieli tam dotrzeć przed Lotem, więc statek w tej chwili raczej nie jest na Endorze.
Właściciel
Jamert
-Znając zapędy Separatystów wysłali najlepszego dowódcę na pokładzie z najlepszym uzbrojeniem i prawdopodobnie podbili już ją i zaczeli wykorzystywać jej zasoby do produkcji nowej Armii droidów. Taka rezerwa strategiczna na wypadek kłopotów w Galaktyce.
Moderator
-Chcę poznać opinię senatorów, czy warto nad Endor wysłać krążownik aby sprawdzić informacje?
Właściciel
Nic nie powiedzieli. Czekali na rozwój wypadków.
Moderator
-Statek może zostać zaatakowany po drodze.
-Wszelkie informacje trzeba sprawdzać.
-Przecież już ich tam dawno nie ma.
Właściciel
Jamer się po prostu przełączył na częstotliwości sSEparatystów i nasłuch uje, co i jak.
Moderator
Jamert:
Zamach na transport czołgów na Mandalore, buntownicy wysadzili również elektrownie.
Han:
Dalej było potwornie nudne przemówienie senatora Felucji o tym jak planeta jest poszkodowana przez Separatystów i do czego prowadzi wojna.
Właściciel
Jamert
-No to blaszaki wkrótce padną...
Han
*cicho*-Nawet senator Orn Fri Ta mówił jaśniej...
Moderator
Jamert:
Dalej informacja o poszukiwanych żywych za zamach na Mandalorze, najbardziej poszukiwana była...twoja siostra.
Han:
Zrozumiałeś mniej więcej tyle:
Balablabla Felucja blabla droidy blablabla czołg blablabla ekologia blablabla Sarlacc.
Właściciel
Jamert
-Co?!?!?!-wyrwało mu się.
Han spojrzał na niego zaciekawiony.
Moderator
Cały senat razem z Palpatinem i kamerami spojrzał na Jamerta.
Właściciel
Jamert
-Nie chodzi o przemowę senatora Felucji, zafascybowałem się. Po prostu doszły mnie meldunki z Mandalory. Ruch Oporu zadał cios Separatystom odcinając ich od źródła zasilania i przejmując spory transport wojskowy.
Han się lekko zmartwił.
Moderator
Odezwał się senator Federacji.
-Czy twoje zdziwienie wynikało z tej sytuacji? Jeśli tak, znaczy że tego się nie spodziewałeś, nie chce cię o nic oskarżać, ale może w inwazji miałeś jakiś cel, skoro rzekomo dobry dla ciebie atak na Separatystów tak cię zdziwił, czy ty nie działasz na dwa fronty?
-Senatorze Todd...
Właściciel
Jamert
-Po postu dojrzałem znajomą twarz... wśród listów gończy... Bardzo bliską osobę. A teraz senatorze Todd, dlaczego senator zawsze się odzywa w negatywny sposób o jakiś planach dotyczących Separatystów, skoro technicznie Federacja jest neutralna i nie wspiera żadnej ze stron, a SEparatyści cały czas przeprowadzają blokady planet, przez co utrodnia się handel, a przecież Federacj żyje z handlu. Ja o nic ciebie nie oskarżam, Senatorze Todd, ale czy nie maz jakiegoś ukrytego celuwswoich działaniach, skoro ak bardzo potrzene ruchy wojsk Republiki i wyswobadzanie spod blokad Separatystów planet, z których korzyści z handlu czerpie Federacja?
Han
*cicho*-Zagiął go.
Moderator
-Federacja JEST neutralna, Nute Gunray działa na WŁASNĄ rękę. Ja wyrażam swoje zdanie, a pan senatorze wyraźnie był zaniepokojony działaniami na Mandalorze, co do bliskiej osoby w listach gończych, możliwe że to prawda.
Właściciel
Jamert
-Zakładamy, że zaatakowali Cato Neimodię. Czy wtedy nie byłby Senator zaniepokojony a z reztą, odłóżmy tą sprzeczkę na później. Niech pan konrynuuje-do senatora Felucji.
Moderator
Prawie cały senat: -NIE!!! Już senat zrozumiał powagę sytuacji.
Właściciel
Jamert
-Rozumiem *pod nosem* Sam tego miałem dość.
Moderator
-Następna sprawa, karczowanie lasów Kashyyyku.
Moderator
-Właśnie dostaliśmy wiadomość z Mandalory, legion 501 właśnie zaczął odbijać Mandalorę.