Miasto Gilgasz.

Avatar
Konto usunięte
Rozejrzał się po pomieszczeniu, aby sprawdzić czy jego oko działa.

Avatar Vader0PL
-No i dobrze-pomyślał-nie będzie padać, a ja będę mieć dzień wolny od klientów

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
Nadal jest spokojnie i bez zmian. Kto by pomyślał, że zaledwie kilka dni temu miasto zostało zaatakowane przez Łaków...
Michał:
Oko sprawne. Masz już wolną całą lewą część twarzy.

Avatar
Konto usunięte
Już chciał coś powiedzieć, ale prędzej by się opluł niżeli wydusił słowo.

Avatar Vader0PL
Abuyin się tym nie przejmował, dalej dumał sobie na świeżym powietrzu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
Zauważyłeś wyraźne poruszenie wśród tłumu. Wielu mieszkańców miasta kierowało się do bramy wejściowej.
Michał:
W końcu medyk zeskrobał całą maść.
- Lepiej się nie ruszaj. Będziesz miał zdrętwiałą twarz,a le to minie po jakichś pięciu minutach.

Avatar
Konto usunięte
Mrugnął kilka razy znudzony czekaniem.

Avatar Vader0PL
-A to co znowu?
Obserwował ludzi i otoczenie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Michał:
W końcu masz z powrotem władzę nad twarzą. Jakkolwiek to brzmi.
Vader:
Ktoś przybył pod bramy miasta, ale ze schodów swojego domu nic nie widzisz. Wypadałoby podejść bliżej.

Avatar
Konto usunięte
-W końcu...
Wziął głęboki oddech.
-Mogę lustro?

Avatar Vader0PL
Z nudzeniem wstał i podszedł do bramy, niezbyt mu się chciało.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
Przy bramie był spory tłum, ale jakoś się przepchnąłeś. Zobaczyłeś wjeżdżających do miasta Paladynów Srebrnej Dłoni. Było ich 25 z czego pięciu miało ozdobne zbroje i wspaniale wykonane miecze.
Michał:
Podał Ci jedno z lusterek, których miał kilka.

Avatar
Konto usunięte
Spojrzał w lusterko.

Avatar Vader0PL
Lekko gwizdnął pod nosem.
Taka ilość w mieście? Niepokojące.
Obserwował ich dalej.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
Wjechali na białych koniach jak zdobywcy. Zupełnie jak na paradzie. Pomachali mieszkańcom i skierowali się do siedziby Paladynów, która stała pusta.
Michał:
Wyglądasz tak jak przed bójką. Masz co prawda kilka siniaków i małą bliznę na czole, ale poza tym wyglądasz bardzo dobrze. Ten zabieg odmłodził Cię nawet o kilka lat.

Avatar Vader0PL
Poczekał, aż ludzie zaczną się rozchodzić i wrócił do swojego domostwa.

Avatar
Konto usunięte
-Cudotwórcą jesteś!
Wstał ucieszony.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Michał:
- Jestem po prostu medykiem. Polecam się na przyszłość.
Vader:
Nie było to aż tak wielką sensacją więc tłum szybko wrócił do swoich spraw.

Avatar
Konto usunięte
-Jasne, jasne!
Wychodzi z budynku i kieruje się do karczmy w której był wcześniej.

Avatar Vader0PL
Wrócił do siebie i znów się położył.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
Nadal jest spokojnie.
Michał:
- Kogoś mi przypominasz... Ale kogo? Podać coś? - mówił karczmarz uważnie się Tobie przyglądając.

Avatar
Konto usunięte
-To ja, ten gościu od Kosy Śmierci z obitym ryjem.
Uśmiecha się szeroko.

Avatar Vader0PL
Nagle coś go oderwało od spoczynku.
Zebrał całą zawartość swojego dobytku z dworu i zabrał do środka, następnie zaryglował drzwi.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
Nie miałeś z tym większych problemów.
Michał:
- Ty?! Kto Cię zaczarował?! - pytał myśląc, że żartujesz.

Avatar
Konto usunięte
-Pewien medyk, mieszka niedaleko stąd.Nałożył mi kilkanaście maści na ryj i trochę odczekał, zdjął to i wiola!

Avatar Kuba1001
Właściciel
Michał:
- Tego się nie spodziewałem. Wyglądasz jakbyś cofnął się w czasie o kilka lat.

Avatar Vader0PL
Posprzątał, a następnie zaczął obliczać wartość każdego dywanu, oraz tytoniu, mieszkania i złotego ziemniaka.

Avatar
Konto usunięte
-No nie?Daj mi piwo.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
//Złoty ziemniak huehuehuehuehuehue.//
Ostateczna suma wszystkiego wynosiła około 7500 - 8000 złotych monet. Zależy komu się to wciśnie.
Michał:
Nalał piwo z beczki i postawił na ladzie.
- Pięć srebrników się należy.

Avatar Vader0PL
Wyszedł, zamknął drzwi i poszedł szukać kupców do tego.

Avatar
Konto usunięte
-Wiem, wiem.
Położył 5 srebrników, wypił piwo i wyszedł z karczmy, skierował się do bramy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
Najlepiej było iść na targ, popytać na straganach, albo spróbować szczęścia w karczmie.
Michał:
Nikt Cię nie zatrzymał, znalazłeś się za miastem.

Avatar
Konto usunięte
Wrócił do miasta, aby sprawdzić tablicę ogłoszeń.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Michał:
Nic ciekawego.

Avatar
Konto usunięte
Począł szukać przywódcy Łaków, aby z nim pomówić.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Michał:
Na pewno był razem z innymi w swojej kryjówce.

Avatar FD_God
//A ja nadal czekam na odpowiedź w grze .-. //

Avatar Kuba1001
Właściciel
FD_God:
//Mi też zdarza się zapomnieć lub pomylić, ale dobrze, że przypomniałeś.//
- W takim razie, witam na pokładzie! - powiedział kapitan zeskakując ze skrzyni i podając Ci rękę.

Avatar FD_God
//Warto przypominać jak ktoś czasem zapomni :v //
Rzecz jasna odpowiedział na ten gest i uścisnął w typowy sposób rękę mężczyzny patrząc mu z lekkim uśmiechem w oczy.
-To kiedy opływamy, kapitanie?

Avatar Kuba1001
Właściciel
FD_God:
- Mam nadzieję, że jeszcze dziś. Chłopaki ładują teraz na pokład suchary, smażone mięso, beczki z wodą i mlekiem, ale przede wszystkim owoce i warzywa. Jeśli chcesz dołączyć do załogi natychmiast to idź do kwatermistrza i weź uniform, a potem możesz przyjrzeć się statkowi. Na koniec pomożesz chłopakom ładować zapasy.

Avatar Vader0PL
Poszedł i wywiesił ogłoszenie o sprzedaży domostwa. Następnie starał się dowiedzieć, kiedy są targi, dzięki temu mógł wystawić na licytacje dywany.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
Tragi były codziennie, ale największe jutro co dawało Ci większe szanse na sprzedanie dywanów.
A na ogłoszenia na razie nikt nie patrzy, pewnie dlatego, że wszyscy są zajęci.

Avatar Vader0PL
Więc wrócił do domu, a następnie poszedł spać. Przed snem przygotował szyld na sprzedaż. Przyszykował również dywany.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
Skończyłeś wieczorem więc sen przyszedł szybko.
Obudziłeś się dość wcześnie. Na ulicach nie było wielu mieszkańców. Słońce niedawno weszło na widnokrąg.

Avatar Vader0PL
Wyszedł z budynku, a następnie poszukał jakiegoś wozu na wynajęcie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
Było za wcześnie. Większość ludzi nadal spała.

Avatar Vader0PL
Zawiesił szyld na sprzedaż i czekał, aż pojawią się wozy do wynajęcia.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
Mogłeś tak czekać jeszcze kilka godzin. Lepiej było wrócić do domu i coś zjeść lub nadal spać.

Avatar Vader0PL
Więc wrócił zjadł śniadanie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
//Przyśpieszę akcję.//
Minęło kilka godzin. Miasto zaczęło jak zwykle tętnić życiem.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Kuba1001
Właściciel: Kuba1001
Grupa posiada 85894 postów, 214 tematów i 106 członków

Opcje grupy Elarid [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Elarid [PBF]