Miasto Ur

Avatar
Konto usunięte
-Rozumiem. Jakaś praca się w mieście znajdzie?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bóbr:
- U mnie nie, ale chyba jakiś handlarz szuka strażnika albo nadzorcy na targu niewolników.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Korobov:
Niewolników było wielu. Zdałoby się poszukać takich konkretnych.

Avatar
Konto usunięte
-Dziękuję. - Udał się na rynek.

Avatar korobov
Szuka ludzi silnych, inteligentnych, ale też delikatnych.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Korobov:
Silnych było wielu chłopów, inteligentnych ciężko rozpoznać z wyglądu, lepiej byłoby zapytać, a delikatne były niektóre kobiety.
Bóbr:
Dziesiątki straganów, setki ludzi i niezliczona liczba niewolników. Tak w skrócie wyglądał targ.

Avatar
Konto usunięte
Podszedł do jednego z handlarzy.
-Słyszałem że jakiś handlarz potrzebuje strażnika. Wiesz który to?

Avatar korobov
-Był sobie jeździec. Miał klacz. 3 dni jechał z góry i znówbył na górze. Jak on to zrobił?
//Jakby co, odpowiedź brzmi, że jego klacz nazywa się "Góra".

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bóbr:
- Co? A no tak... odbiło mi się o uszy. Szukaj takiego chudego i bladego z długimi włosami. Powinien być na końcu targu. Chyba handluje Elfami i Elfkami.
Korobov:
- Większość patrzyła na Ciebie jak na wariatkę, kilku chciało coś powiedzieć, ale bali się bata handlarza, ale ostatecznie usłyszałaś trzy odpowiedzi:
- Nie wiem.
- Jechał w kółko.
- Zmienił konie.

Avatar korobov
-Niech przemówią Ci, którzy się bali.

Avatar
Konto usunięte
-Dzięki . - Poszedł na koniec targu i szukał chudego bladego handlarza i z długimi włosami. Oczywiście patrzył też czy handluje elfami

Avatar Kuba1001
Właściciel
Korobov:
Żadnej odpowiedzi.
Bóbr:
Był taki jeden. Na straganie miał tylko trzech Elfów i dwie Elfki. Palił jakąś fajkę wydzielajć gęste kłęby czarnego dymu...

Avatar
Konto usunięte
Podszedł do niego.
-Witaj. To ty szukasz strażnika?

Avatar korobov
-Biorę kobietę, tą delikatną i 3 mężczyzn. Tych silnych.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Korobov:
- Za facetów będzie 40 złota. Za jednego. A za kobietę 80 sztuk złota. - powiedział handlarz.
Bóbr:
- Owszem... zależy kto pyta i czy się nadaje...

Avatar
Konto usunięte
-Pyta człowiek z tego miasta. Nadaje się. Jestem mistrzem w władaniu mieczem. - Starał się ukrywać pod szatą smocza rękę

Avatar korobov
-Cena uczciwa.-płaci za nich.
-Bądźcie grzeczni, bo Norbert ma na was wielką ochotę- zamrugała porozumiewawczo.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Korobov:
//Wiesz, że Cię orżnął nie?//
Niewolnicy zeszli ze straganu i przyszli do Ciebie. Stali tak nie próbując ucieczki, a nawet się nie odezwali.
Bóbr:
- Nie masz nic do ukrycia? - zapytał.

Avatar
Konto usunięte
-Nie mam...Tak... Nie mam. Naprawdę

Avatar korobov
//Wolność nie ma ceny. Tak, chce ich uwolnić.
-Za mną marsz. Norbert, pilnj pochodu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Korobov:
Smętnie ruszyli za tobą zerkając czasem na smoka. Po chwili podszedł do Ciebie znajomy oficer i powiedział:
- Czy zakupy się udały? - mówił patrząc na niewolników.
Bóbr:
- Na pewno? - powiedział cicho, zaciągnął się swoją fajką i... wypuścił obłok czarnego dymu prosto na Ciebie. Niby nic się nie stało, ale ręka zaczęła Cię okropnie piec. Ta smocza, oczywiście.

Avatar
Konto usunięte
-T-Tak. - Zaczął się denerwować. Starał się nie pokazywać że boli go ręka

Avatar korobov
-Tak, tak oczywiście. Teraz tylko zakupy w kategorii jedzenie, woda i hajla.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bóbr:
- Niektórych rzeczy nie można ukryć...

Avatar
Konto usunięte
-Wiem... Dlatego nie ukrywam... - Zaczął się pocić że strachu

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bóbr:
- No dobrze. W takim razie przyjmuję Cię jako strażnika. Ale zanim zaczniesz... podaj rękę.

Avatar
Konto usunięte
Podał rękę, ale te normalną.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bóbr:
- Tą drugą. - powiedział nadal paląc fajkę.

Avatar
Konto usunięte
-Czemu drugą? Czy to ważne jaką podam rękę?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bóbr:
- To taki zwyczaj. Symbolizuje zaufanie i to, że nie zabijesz mnie kiedy się odwrócę. Dalej. Pokazuj. To nie może być coś aż tak strasznego...

Avatar
Konto usunięte
-Wierz mi. Jest coś strasznego

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bóbr:
- Może mi nie wierzysz, ale widziałem wiele. Pokazuj, albo zawołam strażników. A oni nie będą tacy mili jak ja.

Avatar
Konto usunięte
-Szlag... Niech ci będzie. - Pokazał smoczą rękę

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bóbr:
- I to tyle? Nic więcej? Bałeś się pokazać rękę dlatego?

Avatar
Konto usunięte
-A czy ona ci się wydaje normalna? Tak, o to chodziło

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bóbr:
- Jak mówiłem widziałem wiele rzeczy, gorszych i dziwniejszych od tego. A więc nadal chcesz tą posadę?

Avatar
Konto usunięte
-Tak. Chce

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bóbr:
- Witam więc. Będę płacić Ci 10 sztuk złota dziennie lub 5 sztuk, ale dam wyżywienie i mieszkanie. Co wybierasz?

Avatar
Konto usunięte
-Wybieram to drugie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bóbr:
- W takim razie witam w robocie. Masz proste zadanie. Stać tutaj, pilnować niewolników i zastępować mnie pod moją nieobecność? Jasne? A i jeszcze coś. Ja nawykłem do widoków takich jak ta ręka, ale inni nie więc lepiej nie pokazuj jej każdemu klientowi.
Korobov:
Niewolnicy posłusznie szli za Tobą, a oficer zapytał:
- Zaprowadzić gdzieś panią?

Avatar korobov
-Szczerze, to gdzie jest stanowisko z żywnością, wodą i wierzchowcami? Mam pól kontynetu do pokonania, chociaż... Jaskier!!!
-Taaak?-zapytał niepewnie.
-Chodź no tu!!!
-Za chwilę. No, malutki, chodź do niej. Nie zje cie- do swojego lygrysa.

Avatar
Konto usunięte
-Rozumiem. A skoro mam cię zastępować to ile oni kosztują i tak dalej?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bóbr:
- Jak najwięcej złota, ale minimum to 80 sztuk.
Korobov:
//Teraz będziesz rozmawiał ze sobą dwiema swoimi postaciami, tak?//

Avatar
Konto usunięte
-Rozumiem. - A mieszkanie gdzie jest?

Avatar korobov
//Chwilowo. I daj je tego lygrysa!!!

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bóbr:
- Później Ci pokażę.
Korobov:
Lygrys poszedł za Jaskrem do Ahsoki.

Avatar
Konto usunięte
-Mhm. - Stanął na straży koło straganu

Avatar korobov
Palnęła go w twarz tak, że poszło widać całą jegoskórę.
-A to za co?
-Za ty dobrze wiesz co.
-Maurycy, idź za nią, dobrze koteczku?
-A no właśnie, chciałeś niewolnikó, prawda? To bierz dwóch chłopów, dawaj mi 80 i zjeżdżaj.
Dał jej, zabrał i zjeżdżał.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku