Paryż

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-No to kieruję się tam.
No poszedł w tamtym kierunku wskazanym przez niego.

Avatar
niemamnietu
Veevee

Złapał go szybko za nogawkę zębami i przytrzymał.

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Hmm?

Avatar
niemamnietu
Veevee

Pokręcił głową, nadal w miarę możliwości trzymając nogawkę.

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-No wybacz, ale muszę ten dziennik odzyskać.

Avatar
niemamnietu
Veevee

Zaczął go ciągnąć w przeciwnym kierunku.

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
A on próbuje się wyrwać.

Avatar
niemamnietu
//No i czekamy na decyzję Raya.//

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Okej.
No nadal próbuje się wyrwać równocześnie biorąc flarę.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Veevee

Kawałek materiału się urwał i odskoczyłeś do tyłu.

Stepanov

Część twoich spodni się urwała, uwalniając cię od pokemona. Ray podał ci flarę.
- tak na wszelki wypadek

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Zaraza...
Teraz mógł już powędrować dalej co też zrobił.

Avatar
niemamnietu
Veevee

Pobiegł za nim, żeby zagrodzić mu drogę.

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
Przeszedł nad nim.

Avatar
niemamnietu
Veevee

Chwycił go zębami i przednimi łapkami bardzo mocno.

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
Nadal próbuje iść dalej.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

Eevee wgryzł ci się w nogę.

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Au?
No cóż spróbował go delikatnie strzepnąć.

Avatar
niemamnietu
Veevee

Spróbował nie zostać strzepnięty.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

Trzymał się mocno.

Veevee

Trochę tobą potrząsnęło ale nadal się trzymasz.

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
Postanowił pójść dalej mimo ciężaru.

Avatar
niemamnietu
Veevee

Postanowił użyć pazurków do wspinaczki na jego głowę.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

Eevee wlazł ci na głowę, zasłaniając oczy.

Veevee

Doszliście do Yveltala, ale wlazłeś człowiekowi na twarz.
- to twój trener? - Yveltal nie mógł powstrzymać się od śmiechu.

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
Spróbował ściągnąć go z głowy.

Avatar
niemamnietu
Veevee

- Nie. Ale go lubię. Fajnie się z nim bawię. - wbił pazurki z jego włosy

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

Udało ci się go ściągnąć. Teraz trzymasz go na rękach a naprzeciwko siedzi sobie Yveltal.

Veevee

Człowiek wziął cię na ręce.
- jesteś pewien, że to mu się podoba?

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
Rzucił wzrokiem gdzie mógłby się znaleźć dziennik.

Avatar
niemamnietu
Veevee

- Jasne! Patrz, teraz trzyma mnie na rękach!

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

Leżał tuż obok Yveltala.

Veevee

- możemy mu zaufać?

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Czy mogę wziąć ten dziennik i wam dalej nie przeszkadzać?

Avatar
niemamnietu
Veevee

- Nie dawaj mu go! Ja go pierwszy znalazłem!

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

Yveltal przykrył dziennik swoim skrzydłem.

Yveltal

- skoro nalegasz... - przykrył dziennik swoim skrzydłem. - jesteś pewien, że on jest sam?

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
No cóż jest trochę zmęczony wszystkim co się stało ostatnimi czasy, więc tylko przybrał minę: Chyba sobie żartujesz i nic nie powiedział.
-....

Avatar
niemamnietu
Veevee

- Tak! Jestem pewien! Oprócz niego był tylko jakiś dziwny pan, ale chyba tu nie przyjdzie.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Grzegorz

W końcu przyszedł Ray.
- cześć Yveltal. Coś mnie ominęło?

Veevee

Przyszedł drugi człowiek.
- cześć Yveltal
- Ray... - warknął Yveltal.
- coś mnie ominęło?

Avatar
niemamnietu
Veevee

- O, ty go znasz?- zdziwił się mocno - Kto to?

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
On na razie głaszcze tego nicponia co mu siedzi na rękach.

Avatar
niemamnietu
Veevee

Przyjemnie mu z powodu głaskania.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Veevee

- ten bachor, to z jakiegoś powodu nasz szef. To trochę długa historia... - Ray stanął obok twojego "przyjaciela"
- mogę wam opowiedzieć

Stepanov

Ray stanął obok ciebie.
- mogę wam opowiedzieć

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Ja trochę mam dość biegania wte i we wte...

Avatar
niemamnietu
Veevee

- Łoo.. ty nas rozumiesz? - zrobił wielkie oczy w kierunku Raya

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

- to usiądź - odparł po czym zabrał od ciebie eevee.
- oczywiście że tak, tym mały zawalidrogo - pogłaskał eevee.

Veevee


- to usiądź - powiedział do kolegi po czym wziął cię na ręce.
- oczywiście że tak, tym mały zawalidrogo - pogłaskał eevee.

Avatar
niemamnietu
Veevee

- Nigdy nie spotkałem żadnego człowieka, który mówi z pokemonami. - powiedział dając się głaskać

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

Yveltal podał ci dziennik. Tymczasem Ray zaczął rozmawiać z eevee.

Veevee

- no to teraz masz okazję. Więc jak tu trafiłeś? - spytał przy okazji przyglądając się Yveltalowi.

Avatar
niemamnietu
Veevee

- Nie wiem w sumie. Obudziłem się, gdzieś tu. A ty?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Veevee

- na to pytanie odpowie ci mój kolega - podał cię swojemu przyjacielowi.

Stepanov

Ray podał ci eevee.
- weź mu coś opowiedz, ja wezmę dziennik

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-My się dostaliśmy tutaj z jaskini, która przebiega chyba przez całą Europę.

Avatar
niemamnietu
Veevee

- Łał, jaskinia. - cieszył się ze znalezienia jakiś ludzi

//Przyznam się, że zapomniałem o tym PBF-ie.//

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

Eevee pisnął. Gdybyś tylko mógł go zrozumieć.

Veevee

Zauważyłeś jak tamten drugi zabiera twoją książkę.

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-No przybyliśmy z Polski

Avatar
niemamnietu
Veevee

- Hej! To moje! - krzyknął do tamtego

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku