Plac przed szkołą [Archiwalne, II sezon]

Temat edytowany przez Filizaneczkaherbaty - 11 czerwca 2019, 12:48

Avatar Creepy_Family
Adrien

Odwrócił się. - Isuś~! - podbiegł do niego. - G-gdzie byłeś!?

Avatar Historyjka
Isaac:

- Właśnie za cholerę nie wiem!

Avatar Creepy_Family
Adrien

- Tak nagle zniknąłeś, martwiłem się!

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- siadajcie z tyłu - wskazał na tylne siedzenia, gdzie była Stella.

Rose

Czekała, aż wyjadą. Oparta ręką patrzyła za okno.

Avatar
niemamnietu
Ray i spółka

Młody mężczyzna i dziewczyna usiedli.

Avatar Historyjka
Isaac:

Bez zapowiedzi przytulił go mocno.

Stella:

- Cześć, jestem Stella! - wesoło uśmiechnęła się do nieznajomych ludzi na siedzeniu obok - Wy też na pizzę?! *^*

Avatar
niemamnietu
Stella

- Powiedzmy, że tak. - powiedział mężczyzna. Był nawet miły.

Avatar Historyjka
Stella:

- A jak panu na imię? Pewnie Jędrek! Zawsze chciałam poznać nieznajomego Jędrka! - uśmiechnęła się szeroko.

Avatar
niemamnietu
Stella

- Jestem Liam O'connor.

Avatar Creepy_Family
Adrien

Zdumiony wtulił się w niego. - Też tęskniłeś głuptasie?

Avatar Historyjka
Stella:

- Czyli prawie Jędrek! *^*
Zdawała się autentycznie zachwycona.

Isaac:

- Nie ku*wa, tulę cię, bo miałeś je**nego komara na plecach - odrzekł sarkastycznie.

Avatar Creepy_Family
Adrien

- Nienawidzę komarów! Zabiłeś go? - uśmiechnął się niewinnie.

Avatar
niemamnietu
Ray

- Jedziemy już? - spytała dziewczyna.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

Odpalił samochód i wyjechał do pizzerii.

Rose

Zaczęła uważnie obserwować Doktora. Był inny niż wszyscy.

//Mam zmieniać temat?

Avatar Historyjka
Isaac:

- To zależy. Oskarżysz mnie o morderstwo?
Powiedział nieco żartobliwym tonem.

Avatar Creepy_Family
Adrien

- Hm. Ja też kilka razy zabiłem te małe skurczybyki, więc razem trafimy do więzienia, co ty na to~?

Avatar Historyjka
Isaac:

- Więzienie to nie miejsce dla takich jak ty. Bałbyś się pewnie schylić po mydło.

Odpowiedział nadal nieco żartobliwym tonem. Choć coś w tym w sumie jest.

Avatar Creepy_Family
Adrien

- Nyu? A czemu? Lubię takie mydełko w płynie, o zapachu czekolady!

Avatar Historyjka
Isaac:

- Chyba nie łapiesz o co mi chodzi.

Avatar Creepy_Family
Adrien

- Oczywiście, że łapię. - obruszył się. - Po prostu mówiłem, jakie mydełko lubię, żebyś wiedział co kupić na naszą miesięcznicę!

Avatar Historyjka
Isaac:

- Raczej nie łapiesz. I nie ma mowy, żebym ci cokolwiek kupował, ciesz się, jak kopa w dupę nie dostaniesz - puścił go.

//On tak już ma, nie próbuje być niemiły xd

Avatar Creepy_Family
- Ale bardzo bym chciał tego kopa! - zaśmiał się. - A ty co chciałbyś na miesięcznicę? Czekoladki? Człowieka? Może lubisz jakieś książki?

Avatar Historyjka
Isaac:

- Ja i książki? Serio?
Posłał mu wymowne spojrzenie.

Avatar Creepy_Family
- No co? Nigdy nie wiadomo! - poprał go jego brzuch, wydając z siebie przeciągły odgłos niezadowolenia, bo właściciel jeszcze nie dostarczył mu pizzy.

Avatar Historyjka
Isaac:

- Dobra, przejdziemy się pieszo do pizzeri, bo nasza podwózka dawno zwiała.

Avatar Creepy_Family
- Ale mam nadzieję, że darmowa pizza nie.

Avatar kosmiczny_kamien
Adrian
Wyszedł na zewnątrz i pierwsze co zrobił to wyjął papierosa i zapalił go Igni. Może rzeczywiście powinien rzucić palenie, wydaje na to większość swoich pieniędzy, a nie dostaje ich dużo.

Avatar Gunzi
Enny

Ta czarnowłosa przybłęda znowu była tuż obok niego. - Może pójdziemy na soczek? Byłem ostatnio w centrum handlowym i gdzieś kupiłem taki dobry, z rurką. Co ty na to?

Avatar kosmiczny_kamien
Adrian
- I co jeszcze? Może sobie poplotkujemy? - Odpowiedział sarkastycznie

Avatar Gunzi
Enny

- Wiesz, wolałbym normalnie porozmawiać, ale jeżeli tak wolisz, nie mam nic przeciwko, chętnie dowiedziałbym się czegoś więcej o... Istotach z tej szkoły.

Avatar Historyjka
Isaac:

- Przekonamy się.

No i poszli do tej pizzerii.

//Wie ktoś jak daleko to stąd?

Avatar kosmiczny_kamien
Adrian
- To był sarkazm - Rozdrażniony pomasował nasadę nosa - Ale jeśli płacisz to mogę pójść - Żelazna zasada, nigdy nie odrzucaj darmowego jedzenia

Avatar kosmiczny_kamien
//Uczniowie mają tam darmowe posiłki więc raczej jakoś nie specjalnie daleko//

Avatar Gunzi
Enny

- Zgoda. Choć nie wiem, czy starczy mi na dwa. - wyjął z kieszeni jakieś drobniaki, prowadząc Adriana drogą, którą nie tak dawno wracał z centrum handlowego. Nawet nie spojrzał, czy chłopak aby na pewno za nim idzie.

Avatar kosmiczny_kamien
Adrian
No poszedł za nim, sam nawet nie wiedział dlaczego.
Może dlatego, że Enny wspomniał coś o tym, że ma siostrę a Adriana zaciekawiło jakim cudem stworzenie, które tak po prostu powstało ma rodzinę

Avatar Koteczek_21
//Czekam na post od GM'a\\

Avatar
niemamnietu
Kociarz

Wleciałeś prosto na drzewo. Hm, jak teraz stąd zejść?

//haha, bo wiecie, kot, utknął na drzewie, haha//

Avatar Koteczek_21
Kociarz

Auć.

Chowa lotnię

Hmm... To raczej nie jest zbyt wysokie drzewo.

Avatar
niemamnietu
Kociarz

Ale jak stąd zejść?

Avatar Koteczek_21
Kociarz

Chwilkę myśli. Nagle przypomina sobie o zestawie kryzysowym i wyciąga sprytnie ukrytą torebkę. Wyciąga bardzo mocną linę i szuka najwytrzymalszą gałęź.

Avatar
niemamnietu
Kociarz

Jest jedna daleko od ciebie.

Avatar Koteczek_21
Kociarz


Hmm. Troszkę daleko. Ciekawa jaką wytrzymałość ma ta?

Avatar
niemamnietu
Kociarz

Zbyt małą. Spadłeś. I ewidentnie nie na cztery łapy.

Avatar Koteczek_21
Kociarz

[CENZURA, GDYŻ WULGARYZMY LECĄ JAK [CENZURA]] Przez najbliższy tydzień nie usiądę!

Wstaje, wyraźnie wściekły i idzie na korytarz

Avatar Historyjka
Ellie:

Wybiegł przed szkołę. Już późno... nie wiedział co zrobić ze sobą. Gdzie iść. Nie chciał wracać. Nie teraz. Nie tam.

Dante:

- Jeśli można wiedzieć, dlaczego tym razem płaczesz, mój drogi? - podszedł do niego.

Ellie:

Przeszedł go dreszcz. Nie słyszał, jak Dante podchodzi. Na dodatek ten zwrócił się do niego jego męską formą imienia. Skąd wiedział? Odwrócił się w stronę chłopaka.

- N-No bo... - spuścił wzrok - ...chwila, n-najpierw... możesz mi powiedzieć skąd wiesz? W-w sensie o mojej...

Dante:

- Płci? Na liście uczniów z mojej klasy było imię "Elliah" w zestawieniu z twoim nazwiskiem - odpowiedział ze spokojem, po czym zapytał ponownie - Dlaczego tym razem płaczesz? Stało się coś?

Ellie:

- ...w-wszyscy mnie nienawidzą...

Dante:

- Fatalne uogólnienie. Nie znasz wszystkich istot żywych na ziemii. Chociażby ja cię nie nienawidzę, co już wyklucza twoją tezę.

Ellie:

- ...n-naprawdę?

Dante:

- Naprawdę. Jesteś mi obojętny w tym samym stopniu co zeszłoroczny śnieg. Nie obchodzi mnie co myślisz ani co czujesz, a nawet to, że istniejesz. Ale to nie jest nienawiść. Podejrzewam, że podobny stosunek do ciebie ma większość świata.

Ellie:

Przez dłuższą chwilę milczał.
- Ch-chciałam... - pod ciężarem spojrzenia Dante się poprawił - Chciałem się zabić...

Dante:

- W jaki sposób?

Ellie:

- S-Skok z okna na trzecim piętrze...

Dante:

- Czyli nie dość, że głupota i ewidentne marnotrawstwo to jeszcze w dodatku zanieczyszczanie trawnika - westchnął. Co ci ludzie mają w głowach? Popełnienie samobójstwa na terenie szkoły jest skrajnie samolubnym posunięciem - Proszę, weź to i wracaj do pokoju - wyjął z kieszeni spodni jakiś listek leków - Jak się skończą, zwróć się do mnie po więcej. Poczujesz się lepiej.

Ellie:

- D-Dobrze..? - wziął leki i niepewny intencji chłopaka wrócił do budynku szkoły.

Avatar Deuslovult
Moderator
adolf
Bądź mną.
Anon lv 16
Miej imię jak jeden z największych zbrodniarzy wojennych w historii. I nawet je**ne!
nazwisko podobne
Wąs też bo założyłeś się że chorwacja wygra w mistrzostwach świata.
Dziewięć lata temu twój stary pijany po rytualnym ryku wypie**olił się przez okno więc elo.
Miał za swoje za te jazdy z leczo i wędkarstwem
Idziesz do tego je**nego szkolnego Auschwitz.
Tylko napis ,,arbreit macht frei" brakuje.
Ciekawe ile magicznych pojebów jego rodzaju jest w szkole

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Laderas

Przyleciała do szkoły. Podleciała do jakiejś osoby.
- czy to jest szkoła dla "wyjątkowych"
osób? -

Avatar
niemamnietu
Adolf

Przyleciał do ciebie jakiś digimon czy inne pieroństwo. Pyta się czy to szkoła dla wyjątkowych osób.

Avatar Deuslovult
Moderator
adolf
-tak
Powiedział idąc na korytarz

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Laderas

Poleciała więc do szkoły.

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar RayGuy_Player
Właściciel: RayGuy_Player
Grupa posiada 32203 postów, 155 tematów i 23 członków

Opcje grupy JJ GO! [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie JJ GO! [PBF]