Baza Defenders [Anglia]

Avatar korobov
Stara się manewrować w celu uniknięcia trafień.

Avatar Skwarek218
Poszedł spać do Alvy.

Avatar Zygarde
Właściciel
Vanetina:
I jedno trafienie.
-Uszkodzenie pancerza 10%
Fronterin:
I się położyłeś spać.

Avatar korobov
Helkmut sobie leży i marzy...
Vanetina
-Cholera... - istara się manewrować i spowrotem posyła torpedy w Yamato. Rozgląda się na sonarze, co się dzieje (opócz chaosu).

Avatar Zygarde
Właściciel
Vanetina:
Fish Man-Masz utorowaną drogę do "Pingwina". Mam nadzieję że masz tą swoją zbroję?

Avatar korobov
-Mam ją cały czas na sobie... Nieważne..- ustawia kurs na "Pingwina".

Avatar Zygarde
Właściciel
-Widocznie Carnage przykrył, albo iluzja.
I płyniesz w tamtą stronę, masz czystą drogę tylko co jakiś czas przeleci obok torpeda.

Avatar korobov
Ustawia prędkość maksymalną, by się dostać. I Jednocześnie telikinetycznie zawraca niektóre torpedy.

Avatar Zygarde
Właściciel
I jesteś przy łodzi Pingwin

Avatar korobov
Ustawiła uatopilota i od razu do Ateny idąc do śluzy.
-Ciśnienie na zewątrz, a za wilgotność zatłukę.

Avatar Zygarde
Właściciel
I trafiły dwie torpedy.
-Uszkodzenia pancerza 30%. Ciśnienie mniej więcej takie że przeżyjesz bez zgniotu.
I jesteś przy łodzi "Pingwin".

Avatar korobov
Teraz tylko wychodzi ze śluzy i płynie do Pingwina. Ustawia autopilota, by unikał torped
-Ateno, jakim cudem strzelają z dział?

Avatar Zygarde
Właściciel
-Wygląda na to że pomimo tego że Krakenów utopiły kilka statków, marynarze strzelają z działu również pod wodą.
I jesteś przy Pingwinie. Widzisz że jest mocno podziurawiony rakietami a właz jest wręcz wyrwany. Widzisz że ze środka wypłynęło ciało jednego z marynarzy. Raczej martwe.

Avatar korobov
Wpłynęła do środka... Musi znaleźć tą marynarz.
-Ateno, skan w poszukiwaniu form żywych.

Avatar Zygarde
Właściciel
Płynąć widzisz że brakuje tu sporo rzeczy, między innymi kilku karabinów, elektroniki i telefonów. Wszystko zostało stąd wyciągnięte.
-Skanowanie ukończone.
Widzisz jedne drzwi, za nimi pokazuje że jest ktoś żywy.

Avatar korobov
-Teraz trzeba ją jakoś wyciągnąć... Pomysły?

Avatar Zygarde
Właściciel
-Otworzyć drzwi i szybko ją wyciągnąć oraz zabrać do łodzi zanim utonie?

Avatar korobov
-Jesteśmy około 500 metrów PPM... Ciśnienie jest ogromne... Pomysły?

Avatar Zygarde
Właściciel
-Brak.
Symbiot-Albo spróbować podnieść Pingwina ku powierzchni. Chociaż silnikami zbroi

Avatar korobov
-Dobry pomysł Echo.
Do Ryby
-Ryba, podniszę pingwina na powierzchnię...

Avatar Zygarde
Właściciel
Ryba-Nie musisz ty.
Widzisz że w twoją stronę płynie jedną z gigantycznych kałamarnic.

Avatar korobov
Wypływa z wraku
-Cała elejtronika została wyrwana.

Avatar Zygarde
Właściciel
I Pingwin jest unoszony na powierzchnię przez Krakena.
Ryba-To niedobrze, Bismarck zaczyna tonąć i jeden z ludzi z Mickiewicza, oczywiście w zbroi wszedł na pokład. Na pokładzie nie znalazł ani Fuhrera ani kapitana. Musieli stąd uciec.

Avatar korobov
-Tak... Pytanie, nie da się Bismarcka... Położyć bliżej niemieckiego wybrzeża albo...- wraca na łódź podwodną.

Avatar Zygarde
Właściciel
Ryba-Ta, statek kojarzony z trzecią rzeszą i Hitlerem w porcie Cesarstwa na pokaz. Hmmm, to wcale nie wygląda źle, wcale zupełnie.
Pingwin jest już na powierzchni, można by jednak wyciągnąć tamtą ze środka, ona nie wie że jest na powierzchni, słyszała tylko to że statek zaczął się dziwnie trząść.

Avatar korobov
Vanetina wleciała do pingwina i idzie do tego składziku, chwyta ścianę i wyrywa.
-Nie wiem ryba... Jako dziecko zawsze chciałam zobaczyć Bismarcka od środka... Plus byłby turystyczną atrakcją... I wojenną zdobyczą.

Avatar Zygarde
Właściciel
I w środku widzisz marynarkę, jest niezbyt wysoka i szczupła. Ma rude włosy.
Ryba-Jak chcesz, jak dla mnie jest to zły pomysł.
Marynarka zasalutowała ci.

Avatar korobov
-Spadaj, bo za chwilę to się rozpołowi... Elektronika poszła w diabły... A z resztą...- wzięła ją pod pachę i idzie z nią do wyjścia.
-Ateno, przywołaj łódź podwodną.
-A, ryba, raczej może się przydać... W poslxe jest "Błyskawica", to mamy być gorsi? W Wilhelmshaven postawimy, a co...

Avatar Kuba1001
//Ożywiona marynarka? Toć to czary, moja wisi w szafie i jeszcze nigdy mi nie zasalutowała.//

Avatar korobov
//Forma żeńska od "marynarz". Innego słowa nie znam.

Avatar Zygarde
Właściciel
//Tylko mnie zastanawia gdzie miała by spadać?//

Avatar korobov
//Z okrętu.. Daj moment, edytnę...

Avatar Zygarde
Właściciel
I łódź podwodna podpływa do ciebie.
Ryba-Twoja decyzja. A że tak się przy okazji spytam, co myślisz o nowych z TARCZY? Coś się nadadzą?

Avatar Kuba1001
korobov pisze:
//Forma żeńska od "marynarz". Innego słowa nie znam.

//Nie, termin "marynarka" odnośni się do ubioru, marynarki handlowej oraz marynarki wojennej. Forma żeńska od marynarz to ciągle marynarz, ponieważ zawód ten był wykonywany tylko przez mężczyzn, a obecnie jest wykonywany przez małą liczbę kobiet, więc: "Marynarz zasalutował Ci" (mężczyzna) oraz "Marynarz zasalutowała Ci" (kobieta).
A tak przynajmniej mówi słownik.//

Avatar korobov
-Nadadzą się nadadzą... Da im się lekcje, to się nadadzą... A co sądzisz o naszym powiększającym się reptilarium? No wiesz... Najpierw smok, teraz wąż... - Po czym przetransportowała ją na łódź.
-Tutaj jest już dobrze... Za niesługo podpłynie Mickiewicz... Czy wolisz fdzie indziej, już wracać?

Avatar Zygarde
Właściciel
Ryba-Ja tam nie narzekam, gorzej trochę u nas z futerkowymi, ostatni skończył z nożem Kravena w sercu.
Marynarz-Gdziekolwiek.
Ryba-Co jest do jasnej chol...
I nie dokończył, ty nagle zemdlałaś i się obudziłaś w czarnej celi z jedną przezroczystą ścianą. Widzisz za nią to samo co widziałaś kilka lat temu, arcymistrz i kolekcjoner znów grają w grę.

Avatar korobov
Vanetina telepatycznie nawiązuje połączenie telepatyczne z Rybą.
-No tak... Partyjka... A jak się Arcymistrz wydostał...
//Mam turaj jeszcze Feldmarschala i Jego matkę, więc...

Avatar Zygarde
Właściciel
Helmut i Magda:
Widzicie to samo co Vanetina.
Vanetina:
-Jak to ktoś kiedyś powiedział "ch** wie"

Avatar korobov
Vanetina do kogokolwiek z czystym umysłem.
-Ludzie, meldować się.
Helmut odpowiedział bez wachania. W końcu nie ma niczego na głowie. Magda za to... Patrzy na to i się dziwi...

Avatar Skwarek218
Wstał rano i robił to co zawsze, bo autorowi nie chciało się pisać. Następnie sprawdził czy Alva nadal śpi.

Avatar Zygarde
Właściciel
Właściwie to, Alvy nie było a ty zaraz po wejściu do jej pokoju zemdlałeś //przenoszę na event//

Avatar Skwarek218
//Nienawidzę eventów.

Avatar Zygarde
Właściciel
//Chociaż w8, mam pomysł//
I się obudziłeś, nadal w pokoju Alvy. Za oknem widzisz sporej wielkości niebieską ścianę na niebie. Arcymistrz i kolekcjoner znów grają, tylko pytanie czemu cię nie zabrało...

Avatar Skwarek218
Sprawdził czy jest Alva.

Avatar Zygarde
Właściciel
Jest. Zaczyna się budzić.

Avatar Skwarek218
-Jak się czujesz?

Avatar Zygarde
Właściciel
-Nie najlepiej, jak by coś mnie uderzyło w głowę, ale nie aż tak mocno, i dlaczego za oknem widzę coś w rodzaju bariery na niebie?

Avatar Skwarek218
-Kolekcjoner i Anty-Mistrz znowu grają.

Avatar Zygarde
Właściciel
-Czyli powininniśmy coś z tym zrobić.
Usiadła na łóżku.
-Defenjet jest w hangarze?

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Zygarde
Właściciel: Zygarde
Grupa posiada 12469 postów, 50 tematów i 28 członków

Opcje grupy Marvel [PBF] 2

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Marvel [PBF] 2