Mandalora [Republika]

Temat edytowany przez Zygarde - 24 kwietnia 2016, 20:08

Avatar
Konto usunięte
Rozejrzal się dokładnie.

Avatar Zygarde
Moderator
Ben:
Widzisz kanonierkę wlatującą w wieżę HoloNetu.
Kali i Lando:
-Jedi nie mogą się przywiązywać.
Han:
Dolecieliście na Raxus.
Shmi:
Statek wylądował, na lądowisku wieży wylądowały kanonierki policyjne i oddział Foxa. Fox i jego ludzie otoczyli statek.

Avatar korobov
Właściciel
Shmi do Foxa.
-Kolejna nieapodzianka Separatystów Fox?
Han wysiadł z Promu.
Lando
-Mnie z nią nie lączą żadne bliższe reakcje. Prędzej byśmy się pozabijali przy najbliższej okazji.
-Racja.

Avatar
Konto usunięte
-Uh... Gdzie jedziemy?

Avatar Zygarde
Moderator
Ben:
-Na Coruscant.
Shmi:
-Rozbicie kanonierki, raczej tak. Ale na tym statku brakuje ich oznaczeń, co wcale nie znaczy że to nie ich. Nie wiadomo czyi to statek.
Kali i Lando:
-Czego mnie najpierw nauczysz mistrzu?
Han:
Widzisz flagi Konfederacji, wyczyszczone AAT i STAPy, dwa super czołgi na błysk...

Avatar korobov
Właściciel
Han
-I właśnie tego nie lubię w paradach. Nie widać, by jednlstki brały udział w walkach. Jakby wojsko było dopiero co stworzone.
Lando
-Strzelabia z blasterów. Każdemu się to przydaje.
Shmi
-W kanonierce była Vebtress. Prawdopodobnie udali się do portu. Odbili Bena.-potem do transportowca.
-Tutaj rycerz Jedi i generał WAR-u Shmi Portin. Jesteście na terenie Republiki. Wyjdźcie z podniesionymi rękoma i złóżcie broń, inaczej otworzyny ogień.
Kali poszła do pałacu przebrać się w swoją zbroję.

Avatar Zygarde
Moderator
Han:
Na niebie widać eskadry sępów i hien, Providence, Munificenty, Reeka. Przygotowania trwają. Głośniki z których będzie marsz Konfederacji przygotowane...
Shmi:
Wyszedł jakiś droid w złoto-czerwonej zbroi, jakiś duży, gruby zielony, znów jakiś dziwny człowiek z czerwoną peleryną i młotem i jakiś w czarnym ubraniu z łukiem.
-Odłóż broń!
-Właśnie leci za nimi kanonierka policyjna. Powinni zostać zestrzeleni albo pojmani.
Lando:
-Dobrze mistrzu.
Kali:
Zbrojownia była w hangarze, tam gdzie płonący Coronet.

Avatar
Konto usunięte
-Eh... Rozumiem...

Avatar Zygarde
Moderator
Ben:
-Jak się uda uciec Republice, na Raxus.

Avatar
Konto usunięte
-Po co? Ktoś tam na nas czeka?

Avatar Zygarde
Moderator
Ben:
-Rocznica powstania Konfederacji.

Avatar
Konto usunięte
-A... No tak... - Czekał aż dojada na miejsce.

Avatar korobov
Właściciel
Han
-Idźmy uczennico.
Shmi
-Coście za jedni? Wstrzmaj ogień Fox.
Kali szybko zabiera swoją zbroję i wychodzi.
Lando ustawił kilka głów B1 w odległości 5, 10, 15, 20, 30, 40 metrów. Dał Asaay jeden z blasterów droidów.
-Nieeleganckie czasy nastały. Pokaż, jak trzymasz.

Avatar Zygarde
Moderator
Kali:
Widzisz jakiegoś człowieka przygniecionego kawałkiem statku.
Lando:
Trzymała prawidłowo.
Ben:
Taksówka niszcząc blokadę wleciała do portu.
Shmi:
-Jesteśmy Avengersi z planety ziemia.
Nagle z ziemi wyrósł jakiś człowiek w czerwono czarnej zbroi.
-Zostawiliście coś na naszej orbicie.
Podał ci szklaną probówkę w środku której był znacznie pomniejszony Providence.

Avatar
Konto usunięte
// Co ćpałeś Zygard?//
Czekał na dalszy przebieg wydarzeń.

Avatar Zygarde
Moderator
//Klej. Zresztą ten PBF i tak jest niekanoniczny, skoro się pojawił T3, Maul zabity na dobre, Ahsoka na ciemnej stronie to czemu jeszcze czegoś z innego uniwersum nie dodać? Co i tak bardzo szybko zniknie bo mam zupełnie inne plany. To bardziej uzupełnienie wątku Ziemi i Konfederacji na niej.//
Ben:
Droid strzela do droidów policyjnych i wbiega do promu turystycznego.

Avatar
Konto usunięte
Spojrzał na Ventress.
-Gdzie teraz?

Avatar korobov
Właściciel
Shmi wzięła tą pronówkę, popatrzyła się na to.
-Derp... A jak się poszczególnie nazywacie?
""Wstyd i hańba..."
Kali mu pomaga jak umie.
Labdo
-Teraz strzelaj.

Avatar Zygarde
Moderator
Kali:
Możesz mocą odrzucić ten kawałek.
Lando:
Najpierw pudło, potem trafiła każdemu w sam środek głowy.
Han:
Widzisz lądujący statek Dooku.
Shmi:
-Jestem Iron Man, a tam po kolei, Hulk, Thor, Ant-Man i Hawkeye. Ten statek zestrzeliwał wszystko co wylatywało z naszej planety i odwrotnie.
Ben:
-Do tamtego statku.

Avatar korobov
Właściciel
Kali tak też robi.
Han
-No to się zacznie...
Lando
-Barszo dobrze...
Shmi podchodzi do Iron Mana.
-Stop złota z tytanem? Reaktor fuzyjny? I jak zmniejszyliście Providence? To ma ponad kilometr.

Avatar Zygarde
Moderator
Kali:
Zaczna kaszleć.
Lando:
-Mój poprzedni mistrz uczył mnie strzelania przed nauką walki mieczem.
Han:
Z promu żaglowego wyszedł hrabia.
Shmi:
-Cząsteczki Pym Ant-Mana wystrzelone z satelity. Odpowiednia ilość może zmniejszyć planetę.

Avatar
Konto usunięte
Wszedł do tamtego statku.

Avatar korobov
Właściciel
Han zniżył wzrok i uklęknął przed hrabiom.
Lando
-A rozpoznawania otoczenia tylko na podstawie Mocy?
Kali odsunęła tamten kawał i zabrała go do stacji medycznej wcześniej usztywniając jego kości.
Shmi
-Intelektu wam nie sposób odmówić... Hulk został zmutowany sądząc po Mocy, a Thor... inny wymiar? I ten jego młot... Mjölmir, tak?-zasłoniła miecz świetlny delikatnie tak, by nie zauważyli.

Avatar Zygarde
Moderator
Shmi:
-Sir, wycofać odział?
-Tony, ktoś ci chyba ukradł wzór zbroi.
Pokazał na zbroję Foxa.
-A przy okazji, gdzie my trafiliśmy i czemu ta wieża płonie?
Kali:
Mijasz martwe klony, rojowników, zepsute droidy i martwych ludzi.
Lando:
-Nie, raczej nie.
Han:
-Zawiodłeś.
Ben:
Statek wystartował, mieliście na ogonie kanonierkę policyjną.

Avatar korobov
Właściciel
Shmi
-Więc tak, to jest wieża Holonetu, przed chwilą wleciała w nią kanonierka i teraz cała galaktyka nie ma możliwości komunikowania się ze sobą. A to Coruscant, stolica Republiki Galaktycznej. I to samo mógłby powiedzieć Mandalorianin o twojej zbroi. Tony Stark, Hank Pym, Bruce Banner, w głowie Hawkeye jest pusto, a Thor to Thor, tak?
Lando zawiązał jej oczy.
-Nic nie widzisz?
Kali
-Trzymaj się...
Han
-Ja przybajmniej nie pozwoliłem na przejęcie naszej broni prxez Republikę. Ja powiedziałem co myślę o pomyśle samotnych łowów przez wielkie jednostki. To durny pomysł. Eskadry. Eskadry to pomysł. Bitwa nad Mandalorą to pokazała. Br, Ziemianie otwarli portal na Coruscant.

Avatar Zygarde
Moderator
Han:
-Oni nie mogą za wiele zrobić. Nie znają potęgi ciemnej strony mocy.
Kali:
Ma zamknięte oczy.
Lando:
-Nic.
Shmi:
-Tak, poza tym o mnie.
-Czy jest ktoś jeszcze w środku?

Avatar
Konto usunięte
Czekał aż dolecą.

Avatar korobov
Właściciel
Han
-Krocz szarością, a żadna Moc nie będzie Ci obca.
Nie ma chaosu-jest bezładny ład.
-Nie ma śmierci-jest Moc.
Nie ma początku i nie ma końca.
Bie ma vieli i czerbi. Jest tylko cień.
Zmysły to iluzja, ufaj tylko Mocy.
Nie ma Sithów i Jedi-są tylko wrażliwi.-pod nosem
Shmi stara się to wyczuć.
Kali
-Nie odpływaj...
Landopokazał dwa palce za plecami.
-Ile palców?

Avatar Zygarde
Moderator
Shmi:
Wyczułaś parę osób. Hulk nie czekał. Po prostu zniszczył drzwi i wszedł do środka. Kilka klonów próbowało go zatrzymać ale wylądowali na ścianach.
Kali:
Biegniesz przez ruiny pałacu.
Lando:
-Cztery?
Han:
-Nawet nie są wrażliwi na moc.
Ben:
Kanonierka zaczyna do was strzelać.

Avatar
Konto usunięte
-Cholera... Długo jeszcze?

Avatar Zygarde
Moderator
Ponownie miecz przy twojej szyi.
-Czego ty wymagasz od promu turystycznego?

Avatar
Konto usunięte
-Ehh... Nieważne.

Avatar korobov
Właściciel
Shmi oblizała się na jego Moc.
-On tak zawsze?
Han
-Tak mistrzu.
Lando
-Dwa.
Kali idzie do stacji medycznej.

Avatar Zygarde
Moderator
Shmi:
-Tak. Ale czasem rzuci kimś trochę dalej.
Kali:
Więc tam idziesz.
Han:
-Musisz ponieść karę za porażkę.
Lando:
-Było blisko.
Ben:
Wokoło promu są lasery z kanonierki.

Avatar
Konto usunięte
Starał się na to nie zwracać uwagi.

Avatar korobov
Właściciel
Han przyszykował się na najgorsze.
Kali
-Medyka potrzeba.
Lando
-Taka jak między dwiema a czterema droidekami.
Shmi
-Chodziło o porywczość. Klony akurat są bardziej odporne na tego typu rzeczy. Ja się raczej boję o wieżę. Im dłużej jest uszkodzona, tym bardziej jesteśmy ślepi i głusi. A co dokładnie stało się na Ziemi? Tyle że Separatyści tam dolecieli i zbudowali wielgachny statek to wiem. Jak wyglądał ich dowódca. A, jesteśmy w stanie wojny domowej.

Avatar Zygarde
Moderator
Shmi:
-Najpierw rogaty kosmita z biało-czerwoną maską, a aktualnie coś na kształt komara. Co do zniszczeń, niestety Hulk to rozwałka na nogach.
-Ant-Man, ty wiesz że oni mogą nie widzieć co to komar?
-Ogólnie podbili pół ziemi, księżyc, Mars, wszystkie planety układu słonecznego. Wszystko to zrobili z pomocą tych robotów.
Iron Man pokazał głowę B1.
Kali:
Podbiegł jakiś klon.
-Co mu jest?
Lando:
-Sir, HoloNet padł.
Han:
-Utracisz dowództwo nad Reekiem.
Ben:
-Droid, obliczaj skok na Raxus!

Avatar korobov
Właściciel
Shmi
Mocą dała sobie głowę B1 do siebie i obejrxała.
-A wy nie macie pojęcia, vo to Moc, Jedi, Sith, Geonosis, Acklay, blaster, miecz świetlny, hipernapęd...-pokazała hologran Torgutanina.
-Jakoś tak?-a potem na geonosianina. Zapisała je z... 10 lat temu...
Kali
-Był przytrzaśnięty przez kawał Coronetu, ot co.
Lando
-Voś się wydarzyło na Coruscant... I dlaczego tam wyczuwam pół tony czystej siły... I jakieś zawirowania w czasoprzestrzeni...
Han
-Oczywiście.
"Nagroda czy kara?"

Avatar Zygarde
Moderator
Shmi:
-Tak, to było coś podobnego. Raczej on.
Pokazał na plakat na ścianie, był to list gończy za zbiegłym inżynierem.
-I wyglądał podobnie ten z rogami...
Kali:
-Chyba małym...
Lando:
-Też coś poczułam...
Han:
-A z Subjectorem się zastanowie...

Avatar korobov
Właściciel
Shmi
-Zbiegły inżynier napędu międzygalaktycznego i Darth Aurelius... Dobra.
Kali
-Ta..-zaśmiała się niemrawo.
Lando
-Nic tu po nas, wracamy na Coruscant. Kali sobie poradzi.
Han
-Oczywiście...

Avatar
Konto usunięte
Czekał.

Avatar Zygarde
Moderator
Shmi:
-Przy ich armii Czaszka i zakon ciemności, czy tam mroku to nic.
Kali:
-Inaczej by tego nie przeżył. Nosze szybko!
Lando:
Przytaknęła ci.
Han:
Dooku odszedł.
Ben:
Statek wskoczył w nadświetlną.

Avatar
Konto usunięte
//Cóż... Szanowny Pan Zygarde mógł pisać więcej zdań więc zbytnio nie mam co pisać.//

Avatar korobov
Właściciel
Shmi
-Ant-manie, przeprasam za określenie, ale ich armia lu nasza armia w porównaniu do wszych wszystkch sił to jak krążownik gwiezdny do mrówki. Swją drogą, ładna córeczka.
Han
Wstał.
-Smiać się czy płakać...-puścił to
Lando wezwał kanonierkę.
Kali
-Szybciej...

Avatar Zygarde
Moderator
Ben:
Ventress odwróciła się.
-Kto to Zygarde?
Shmi:
-Zbudowali fabryki i coś na kształt stoczni na innych planetach. Zaatakowali jeden ze statków T.A.R.C.Z.Y, czyli organizacji chroniącej ziemię.
Kali:
Przybiegł inny klon z noszami.
Lando:
Przyleciała jakaś.

Avatar korobov
Właściciel
Kali delikatnie usadowiła go na noszach.
Shmi
-Aha... Coś mi podpowida, żę pędzej zniszczą planetę niż im się skończą wojska...
Lando wsiada tam.

Avatar Zygarde
Moderator
Shmi:
-Na ziemi od nas została Czarna Wdowa, Kapitan Ameryka i Falcon.
Kali:
Zanoszą go do namiotu.
Han:
Telepatycznie Ahsoka:
-I weź go teraz nie wysadź...
Lando:
Ona też wsiadła.

Avatar
Konto usunięte
// Śmieszku, nie napisałem myślnika :^)//

Avatar korobov
Właściciel
Shmi
-Thor, kto to Loki?
Lando
-Na Coruscant.
Han telepatycznie:
-Raczej nie dociągnie do końca wojny... Mam jego plany.
Kali idzie dalej szkać ocalałych.
-Pluton 2, 3, 4 do stoczni "Coronet"...

Avatar Zygarde
Moderator
Shmi:
-Mój przybrany brat, król podstępu. Dał nam trochę w kość.
Ben:
//Ale nie napisałeś ukośników, a dzięki mocy można czytać myśli :-P//
Kali:
-Zrozumiano.
Lando:
-Tak jest.
Statek wystartował.
Han:
//A ich nie miał Palpatine?//

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar korobov
Właściciel: korobov
Grupa posiada 10857 postów, 56 tematów i 22 członków

Opcje grupy Star Wars Cl...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Star Wars Clone Wars PBF