Mandalora [Republika]

Temat edytowany przez Zygarde - 24 kwietnia 2016, 20:08

Avatar Zygarde
Moderator
-Jakie wieżyczki? Ja nic nie montowałam. Myślałam że ten guzik przy biurku to twój...

Avatar korobov
Właściciel
-Spotkajmy się w kawiarni "Pod Revanem". Najlepiej najszybciej-leci tam.
-Musimy pogadać.

Avatar korobov
Właściciel
Wyląfował przed kawiarnią i wszedł. Jeżeli dobrze zna siostrę, tam jest sztab.
-Kto dowodzi całym tym bajzlem?

Avatar Zygarde
Moderator
Widzisz kilku ludzi z "Błyskawicy", mają przed sobą plan miasta.

Avatar korobov
Właściciel
Podchodzi do nich i zdejmuje hełm.
-Jaka sytuacja? I kto dowodzi?-kładzie taktyczną mapę Roju gdzieś blisko.

Avatar Zygarde
Moderator
-Dowodziła Kali Grinto, teraz Korki, pałac w ruinie, port też w ruinie, plac po zamachu też. Najgorzej z dzielnicą Gungańską, została zbombardowana.

Avatar korobov
Właściciel
-Rozumiem... -otworzył mapę taktyczną Roju i te flagi rzucił gdzieś blisko.
-Straty jak przeczuwam ogromne?-weschnął-Przynajmniej laboratorium z WBC zniszczone-po jego zbroi przeszły niewielkie wyładowania elektryczne.

Avatar Zygarde
Moderator
-Owszem, ale przetrwała co najmniej jedna fiolka w rękach Grievousa.

Avatar korobov
Właściciel
-Dowiedziałem się tego od doktora Mindi.-zfjął hełm.
-Za parę mibut ppjawi się tutaj Księżna Satine Kryze. Nie zdziwcie się jej wyglądem, dobra rada.

Avatar Zygarde
Moderator
-Mnie bardziej zastanawia skąd działka w pałacu? Zabiły trochę naszych.

Avatar korobov
Właściciel
-Na mnie nie patrzcie. Ja wykryłem dwumilionową miesięczną dziurę budżetową... Jakie zarzuty ma premier Almek po okupacji Separatystów?

Avatar Zygarde
Moderator
-Wszystkie możliwe.

Avatar korobov
Właściciel
-Został schwytany?

Avatar Zygarde
Moderator
-Tak.

Avatar korobov
Właściciel
-Tutaj w piwnicy?

Avatar korobov
Właściciel
Westchnął, a pod jego nogami pojawił się malutki smok (taki europejsk) wykonany z ognia i błyskawic. Spojrzał się pod spód.
-Spoko...-smok spojrzał się na zgromadzonych i poleciał na lewe ramię Jamerta i uśmiechnął się.
-Jakbym nie był doświadczonym, to bym się przeląkł.

Avatar korobov
Właściciel
-Aleś się wkopał Jamert...-powiedział smok głosem Jamerta.
-Chwila... Kim ty jes...
-Personifikacją twojej duszy. O tym. Przepraszam panów.

Avatar korobov
Właściciel
Smok
-A panowie pierwszy raz widzą personifikację duszy wiernej, odważnej, silnej, niezależnej, potężnej i ognistej? No i honorowej i troskliwej i delikatnej.
Jamert
-Mnie się nie pytać.

Avatar Zygarde
Moderator
-Tak, pierwszy raz.

Avatar korobov
Właściciel
Smok
-A przepraszam-podał skrzydło-Feir jestem.

Avatar Zygarde
Moderator
Obok twojej głowy przeleciał laser.

Avatar korobov
Właściciel
Feir zniknął, a Jamert błyskawicznie założył hełm i wymierzył w ramtą stronę. Ukrył się za stołem.

Avatar Zygarde
Moderator
Nikogo nie widziałeś. Słyszysz czyiś głos.
-Oho, księżna chyba chce zrobić przemówienie z Bo...

Avatar korobov
Właściciel
Sprawdza, kto tam jest. Delikatnie się podkrada.

Avatar Zygarde
Moderator
//Głos czy skąd strzelano?

Avatar korobov
Właściciel
//Bramka numer jeden.

Avatar Zygarde
Moderator
Widzisz Satine i Bo przemawiające do ludzi, widzisz jak słucha ich wojsko, Wataha i cywile.

Avatar korobov
Właściciel
Podchodzi tam. Skanuje otoczenie.
-Kolejny powód do końca świata... Nie skaczą sobie do gardeł...

Avatar Zygarde
Moderator
Brak broni, poza Watahą i klonami.

Avatar korobov
Właściciel
Słucha przemówienia. Każe Bazyliszkom patrolować.

Avatar Zygarde
Moderator
Stoisz obok Satine, spokój, przemówienie trwa, ludzi słuchają. I nagle Satine przerwała. Przez jej brzuch przebił się czerwony miecz świetlny.
-I to tyle w temacie na dzisiaj.

Avatar korobov
Właściciel
Niemalże natychmiast rzucił się na napastnika własnym mieczem świetlnym. Na jego końcu pojawiły się niewielkie wyładowania elektryczne. Odepchnął go dodatkowo Mocą. Nie ma sensu tego dłużej ukrywać.

Avatar Zygarde
Moderator
Nie trafiłeś słyszysz za sobą pewnego Geonosiańskiego generała.
-Ty nie wiesz nawet jak długo trwa podróż tu z Ryloth przez Coruscant...

Avatar korobov
Właściciel
-Wiem, bo kiedyś ją przeleciałem-poleciał w jego kierunku płomienie białego ognia z błyskawicami. Uderzył mieczem jeszcze raz.
-Zabrać Księżną, już!!!

Avatar Zygarde
Moderator
Uskoczył.
-Jej nic nie uratuje, chyba że cud.

Avatar korobov
Właściciel
-Widziałem wiele cudów...-jeszcze raz zaszarżował. Wokół niego wytworzyła się jakby elektryczna tarcza.

Avatar Zygarde
Moderator
Odbił twój cios swoim mieczem.
-Po śmierci Satine napędza cię wściekłość.
Widzisz małego droida który się pojawił obok Drufgasta.
-Świetnie, krew Satine pobrana. To ja się żegnam.
Zabrał probówkę droidowi i zaczął uciekać.

Avatar korobov
Właściciel
-Do wszystkich, łapać tego robala!!!-zaczął lecieć i strzelać do tego małego droida.
-150000 za martwego!!! 200000 za żywego!!!

Avatar Zygarde
Moderator
Wszyscy zaczęli atakować. Droid spadł. Już nie miał probówki. Widzisz odlatujący prom Geonosjański.

Avatar korobov
Właściciel
Posłał za nim swój frachtowiec. Rakiety, silne osłony i szybkostrzelne działa powinny go zmasakrować. Sam wsiadł na bazyliszka i poleciał za nim.

Avatar korobov
Właściciel
Po chwili jednak wrócił na ziemię. Doprogramował, by nie wyleciał poza układ i nie skakał w nadprzestrzeń i by po wszystkim wylądował. Kopnął z całej siły jakąś głowę droida i udał się do miejsca, gdzie leży Satine.

Avatar Zygarde
Moderator
Prom wymija pociski. Widzisz kilku medyków przy Satine.

Avatar korobov
Właściciel
Podszedł i zaczął ją skanować by sprawdzić, co dokładbie się dzieje. Ale podszedł niechętnie, jakby się bał. I coraz słabiej.
Wśród ognia i błyskawic znowu ppjawił się Feir. Miał teraz rozmiar dwóch i pół głowy Jamerta, a na jego czerwonej łusce na skrzydłach (jego korpus jest pomarańczowy z symbolami płomieni) pojawiły się złote symbole, czymś między feniksem Zakonu a symbolem Mandalorian. Podreptał w stronę księżnej.

Avatar korobov
Właściciel
Jamert powoli się przełamywał i zaczynał podchodzić, a Feir wdrapał się na niego. Na jego prawę ramię. Puścił fioletowo-czarne płomienie.
-Masz przerąbane...
-No co ty nie powiesz Feir.

Avatar Zygarde
Moderator
Medycy sprawdzają jej czynności życiowe. Obok ich jest Bo.
-Niestety. Przebite serce.

Avatar korobov
Właściciel
Feir zszedł i zaczął trącać głowę satine jakby w nadziei, że jeszcze poczuje. Że jeszcze coś powie.
Jamert... Upadł na kolana i zaczął płakać.
-Przepraszam... Zawiodłem w tej najważniejszej próbie-łamiącym się głosem.

Avatar Zygarde
Moderator
Ostatnim ruchem spojrzała na ciebie i zamknęły jej się oczy.
-Teraz raczej na 100% nie żyje.

Avatar korobov
Właściciel
Feir dmuchnął nad Satine i pojawiła się jakby aureola.
-Teraz jesteś zjednoczona z Mandą, jak twoi przodkowie.-powiedział płynnym Manda'o.
Jamert pobyłb jeszcze przez minutę pobył na kolanach w ciszy.
-Trzeba ogarnąć ten burdel za przeproszeniem-wstając z kolan.-Raz, że przywódca Nowych Mandalorian nie żyje, a ty Bo jesteś uznawana za Mandalora chyba tylko przez Watahę... Rozumiecie więc chyba, że trzeba wybrać Nowego przywódcę Nowych Mandalorian (Korkie) i samego Mandalora...-podszedł do zwłok Satine.
-Jak ty mówiłaś... Nie żałuj umarłych. Żałuj żywych.-po czym uklęknął i złożył trzy pocałunki. Na lewe oko, na czoło i na prawe oko.
-Śpij spokojnie...

Avatar korobov
Właściciel
Wstał i spojrzał się na zebranych.
-Więc tak...-zdjął hełm-Tak, używałem Mocy. Miżecie mnie nawet teraz spoliczkowaç albo zabić lub wygnać, ale zostanę wierby Mandalorze.
Feir wdrapał się na jego głowę. Spojrzał się na zebranych.
-Mówi prawdę.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar korobov
Właściciel: korobov
Grupa posiada 10857 postów, 56 tematów i 22 członków

Opcje grupy Star Wars Cl...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Star Wars Clone Wars PBF