Londyn

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Mark

- Sam to zaproponowałeś wiedząc doskonale w jakiej sytuacji jesteś, więc mi tu teraz nie płacz, że nie umiesz grać. - odpowiedział rzucając na twoją kartę tego samego bakugana. W sumie ma rację, kasjerka ostrzegała. Kasjerka mądra, Mark już nie

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Mark

Nie odpowiedział. Rozejrzał się po planszy aby znaleźć teoretycznie najkorzystniejsze miejsce.
- okej, Reaper, czy ty jesteś w jakiś sposób ograniczony na tej planszy? Atakujesz co turę czy coś takiego?

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Mark

- Był silniejszy, jasne!?
- Twój Reaper ma rację, furasie. Ta gra może i opiera się na bakuganach, ale wszystko jest w kartach. Wygrywa ten kto ma więcej mocy, trzeba tylko tego dopilnować.

A co do najkorzystniejszych miejsc to jest tylko jedna karta, która jest na szczęście twoja, więc kto wie

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Mark

- a w pokera wygrywa ten który używa mózgu a nie posiada większy portfel - odparł złośliwie.
- Reaper, wkurza mnie ten dzieciak. Mogę tobą rzucić w niego?

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Mark

- Mnie też denerwuje, ale nie wiem czy dorzucisz.
- Tak się składa, że większość tego co mam wygrałem na turniejach, więc nie mów mi tu, że to pay2win.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Mark

- a więc to mimo wszystko grind - odparł ze spokojem. - a jeżeli chodzi o furrasa - przybrał wygląd dokładnie taki sam jak jego. - powtórzysz to przed lustrem?

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Mark

- Kameleon to też zwierzę, furasie.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Mark

- obiecałem sobie nie zabijać dzieci ale teraz mam ochotę zrobić wyjątek... - zacisnął pięść. - dla twojej świadomości to nie jestem kameleonem a horyzontalnym gazowym demonem. Naukowcy nie obijali się z nazwą - wziął Zamach i cisnął w chłopaka Bakuganem, dodatkowo rozciągając dłoń dla lepszego efektu.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Mark

Bakugan przeleciał przez chłopaka, jakby go nie było

- A ja jestem horyzontem zdarzeń i co mi zrobisz?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Mark

- to niemożliwe. Eksperyment z horyzontem zdarzeń został wykonany tylko raz. Wszyscy zginęli

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Mark

- Oprócz mnie. Grasz czy się poddajesz?

Avatar Koteczek_21
Moderator
Helena
Wstaje, a przynajmniej próbuje

- Fanatyzm jest bardzo niezdrowy społecznie.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Helena

- Niezdrowa to jesteś ty dla natury!!!

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Mark

- mam tylko jednego bakugana. Jest jakikolwiek sens dalej to prowadzić?

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Mark

- Świetnie, wygrałem walkoverem. - w jednej chwili znów byliście na ulicach Londynu. Nic się nie zmieniło. Czas znów ruszył, a przynajmniej z waszej perspektywy

Avatar Koteczek_21
Moderator
Helena
- Pan wywiera zły wpływ na otoczenie i nic nie zmienisz czyniąc i mówiąc w te sposób.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Helena

- Zmieniam dużo! Co ty możesz o tym wiedzieć?! Nie widzisz jak świat cierpi przez nas?!

Avatar Koteczek_21
Moderator
Helena
- Więc przyznajesz się do tego, że przez ciebie świat cierpi?

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Helena

- Ja właśnie próbuję go naprawić!

Avatar Koteczek_21
Moderator
Helena
- To niech pan zacznie od jakiś ulotek. I może mi pan teraz powiedzieć, którędy iść, aby zejść z tego trawnika?

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Helena

- Nie! - słyszysz szybki, oddalający się bieg

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Mark

- młody, ty może i jesteś dobry w Bakuganu, ape skoro byłem na twoim polu to czas na moją kolej - strzelił palcami. - rozgrywka w pokera. Stawką jest twoja wyznaczona ilość kasy razy ilość lasek z którymi spałem - uśmiechnął się złośliwie. - może i jestem brzydki ale nawet nie wiesz ile kobiet leci na kolesia który co dopiero wygrał Jackpot'a

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Mark

- Phi, niech będzie. - chyba niezbyt się przejmował

Avatar Maks9o
//Chodzi o 100 × 0 ?//

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Mark

- Hehe, co za idiota, dowolna liczba pomnożona przez zero to nadal zero... Co ja robię ze swoim życiem... - to ile chcesz?

Avatar Mega_Groudon
Moderator
//XDD//
Mark

- Tyle ci starczy? - wyciągnął gruby plik banknotów. Mniej więcej takie co się widzi w Milionerach, tylko czemu on to nosi przy sobie? - Niestety przy sobie zawsze noszę tylko drobne.

Avatar Koteczek_21
Moderator
Helena
- Co za dziwna osoba.

Więc idzie przed siebie

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Helena

No gdzieś idziesz, ale gdzie?

Avatar Koteczek_21
Moderator
Helena
- Tak w ogóle to gdzie iść i którędy?

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Helena

¯\_(ツ)_/¯

Avatar Koteczek_21
Moderator
Helena
Wzdycha i idzie przed siebie.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Helena

Uderzasz o coś płaskiego i szklanego, a potem słyszysz otwierające się drzwi automatyczne

Avatar Koteczek_21
Moderator
Helena
Otrząsa się. Przechodzi przez drzwi
- Czy to galeria handlowa?

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Helena

- Nie, burdel. - odpowiedział żeński głos

Avatar Koteczek_21
Moderator
Helena
- Więc powinnam wyjść.

Robi w tył zwrot i wychodzi.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Helena

Jak najbardziej tak

Avatar Koteczek_21
Moderator
Helena
Będąc na zewnątrz skręca w prawo i idzie przed siebie.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Helena

Jakiś strajk się dzieje przeciwko dyskryminacji ludzi niewidomych

Avatar Koteczek_21
Moderator
Helena
Idzie wtopić się w tłum.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Helena

Słyszysz odgłosy walki wokół siebie

Avatar Koteczek_21
Moderator
Helena
- Czyżby kontrmanifestanci tu by byli? - pyta z lekkim zdziwieniem

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Helena

- Nie widzę w co uderzam! - słyszysz, po czym dostajesz czymś ciężkim w głowę

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Mark

- widzę, że grasz ostro chłopcze - uśmiechnął się. - no więc w jaką odmianę pokera masz ochotę zagrać?

Avatar Koteczek_21
Moderator
Helena
Przez chwilę krzyczy z bólu

- Co ja takiego zrobiłam?

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Mark

- Wybór pozostawię tobie.

Helena

- Sorry, nic nie widzę! - słyszysz oddalający się głos

Avatar Koteczek_21
Moderator
Helena
- W sumie ja też nic nie widzę.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Helena

Ostatecznie zostałaś parę razy stratowana przez zdziczały tłum niewidomych, którzy prawdopodobnie nie widzą w co celują. Złamałaś kilka żeber i lewą rękę, a przynajmniej tak się czujesz

Avatar Koteczek_21
Moderator
Helena
- Potrzebuję pomocy medycznej.

Stęka z bólu i próbuje oddalić się od tłumu

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Helena

Dałaś radę wstać, ale czujesz ocierające się o siebie odłamki żeber i jest tak trochę nieprzyjemnie

Avatar Koteczek_21
Moderator
Helena
Powoli idzie w kierunku jakiś ludzi, którzy rozmawiają o ile są jacyś

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku