Filizaneczkaherbaty
Febrione
Weszła dalej, już stali w kolejce, która prowadziła do małej budki, z której wydawano bilety.
Pomyślała chwilę nad ułożeniem słów.
- Jasne, przecież to żadna tajemnica. No przynajmniej nie powinna być...
Było dobrze, e pewnego dnia, gdy ojciec stracił pracę, wpadł w alkoholizm. Zaczął dużo pić, bił nas. Niefajnie. Ja wtedy, miałam może z 15 lat...? Często byłam poza domem, by się nie nawinąć pijanemu ojcowi. Czasami nawet nocowałam u koleżanek... Pewnego dnia, gdy wracałam już od mojej dawnej znajomej, nocą, do domu, modliłam się wręcz, (tak, byłam chrześcijanką i to zagorzałą), by nie spotkać ojca. Poszłam drogą, która była na skróty - przez las. Mieszkałam niedaleko lasu, dlatego to żadna niespodzianka. Właściwie wtedy zabłądziliśmy pośród ciemności lasu, no halo 23, w końcu. Jak się potem okazało, moje zabłądzenie było celowe. Spotkałam tam... No młodego chłopaka. Ja jako człowiek jeszcze, wiadomo, poczułam pewien pociąg, a to za sprawą wampirzych genów, które powodują, że ofiara uważa swojego mordercę/przemieńcę, za bardzo atrakcyjnego, bądź nawet seksualnego. I tak było w mojej sprawie. Na oko miał może z 17 lat i stał, opierając się o pieniądze pobliskiego drzewa, ciężko oddychając. Dla mnie to była nietypowa sytuacja, za sprawą godziny, oraz tego, że nasza mieścina słynęła ze spokojności młodzieży. Spytałam ci się stało, ale nie szybko otrzymałam odpowiedź. Gdy przerzuciłam warkocz, jak to miałam w zwyczaju, spojrzał się na moją szyję.
"Coś się stało?" - padło z moich ust, lecz nim zdążyłam otrzymać odpowiedź, najzwyczajniej w świecie, gdy przymknęłam uśpione niemalże powieki na trochę dłużej, znalazł się przy mnie i nie czekając na żadną reakcje, której nawet nie zdążyłam podać, unieruchomił mnie, dusząc i wgryzł się w szyję. Tak dla ciekawostki powiem, że mogłam umrzeć, gdyby nie to, że miałam dobrą kondycję i byłam całkiem zdrowa, oraz, że wszystkie, absolutnie wszystkie filmy kłamią. Wampirze ugryzienie, boli jak żadne inne. Jest nawet czasami śmiertelne, w przypadku przemiany. W przypadku pożywienia po prostu boli. Ale w końcu żeby się przebijają przez skórę i naczynia krwionośne. Ja jak nic, natomiast nie mówiłam, i nim zdążyłam cokolwiek zrobić, znowu znalazł się gdzie indziej. Najszybciej uciekłam do domu. I tak mieszkałam do siedemnastu lat, póki nie przeprowadziłam się tu.