Przykucła przy nich.
- Dobry, Panowie. Mogła bym was o kogoś popytać? -
Abomination pisze:
Kuba:
Zmieniłeś miejsce na kolejny zaułek, niestety przez następne piętnaście minut nikt nie przychodził.
Abomination pisze:
// Czekaj... Ty jesteś umowiony na godzinę i miejsce z jakimiś klientami?//