Slumsy

Avatar ThePolishKillerPL
Chwilę jeszcze pojeździł dla pewności że policja go nie szpieguje i pojechał do domu.

Avatar Abomination
Właścicielka
// Zmiana tematu. Zacznę.//

Avatar Kuba1001
- Czysty towar, najlepszy jaki znajdziecie w okolicy. - przekonywał Samuel bandę młodocianych ćpunów, pokazując im swój towar, a więc równo sto gramów czystej kokainy. - Druga taka okazja się Wam nie trafi, więc jak będzie, amigos?

Avatar Abomination
Właścicielka
Było ich trzech. Jeden zapytał:
- Ile za dziesięć gramów?

Avatar StinkyWhiskey
Gabriel czytał właśnie gazetę w swojej przyczepie, obok niego na stole stała szklanka pełna whiskey z lodem.

Avatar Kuba1001
//Kucek, jakbyś zareagował, to bym Ci opchnął po taniości.//
- Zależy, ile macie.

Avatar StinkyWhiskey
//I Ty to ten 100% hetero samiec alfa tak? :V//

Avatar Abomination
Właścicielka
Poniacz:
W gazecie przeczytałeś o nadchodzących wyborach na burmistrza miasta, które mają się odbyć już za dwa dni. Kandydatami są: Harvey Baker, radny miasta, Paul McCready, również radny miasta oraz syn Dona Salvatore, Mario Taroni.

Kuba:
- Wystarczająco dużo na trochę towaru. No, chłopaki. - Spojrzał na kolegów. - Bierzemy razem trzydzieści. Ile to będzie?

Avatar Abomination
Właścicielka
Niffin:
Trafiłeś do starej rudery, w jednym z zaułków. Drzwi jeszcze się trzymały...

Avatar
Konto usunięte
Zapukał donośnie kilka razy.

Avatar Abomination
Właścicielka
Po chwili otworzył Ci stary ćpun.
- Czego?

Avatar
Konto usunięte
- Zamawiałeś? - Spojrzał pytająco na narkomana, unosząc jedną brew. - Jestem z Przodków.

Avatar Abomination
Właścicielka
- A, tak, tak. Dawaj. - Chciwie wyciągnął ręce po paczkę.

Avatar
Konto usunięte
- Nie tak prędko. Proszę tu podpisać. - Sięgnął do kieszeni. - Dobra, żartuję. - Podał paczkę ćpunowi.

Avatar StinkyWhiskey
-Huh, to samo gówno co zwykle.
Odłożył gazetę na bok, wstał ze szklanką w prawej dłoni i wyjrzał przez okno swojego "mieszkania". Był w pełni ubrany, w swój płaszcz, koszulę, stary kapelusz, a do tego robocze buty i spodnie. Był przygotowany by za chwilę wyjść na małe polowanie.

Avatar Abomination
Właścicielka
Niffin:
Zabrał paczkę i natychmiast zamknął przed tobą drzwi. Teraz musisz jechać do starego mieszkania, niedaleko.

Kuba:
- Co ku*wa? Może tak czterysta? - Spytał nieco zdenerwowany dużą ceną .

Stinky:
Jeśli na myśli miał zdobycie trochę ludzkiego mięsa... To dosyć łatwo było to zrobić w tym miejscu. W jednym z zaułków widziałeś kilku bezdomnych, a w drugim najprawdopodobniej dilera narkotyków, a obok niego dwóch potencjalnych klientów.

Avatar Abomination
Właścicielka
Skwarek:
Po kilkunastu minutach trafiłeś na teren slumsów.

Avatar Skwarek218
Moderator
Zaczął chodzić po slumsach i rozglądać się a także obserwować ludzi. Szukał potencjalnych klientów.

Avatar Abomination
Właścicielka
Zamiast znaleźć potencjalnych klientów, znalazłeś potencjalną konkurencję. Jakiś człowiek stał w zaułku z trzema młodymi ludźmi.

Avatar Skwarek218
Moderator
Podszedł do tego kolesia, czekając aż jego klienci (a przynajmniej tak myśli) pójdą sobie.

Avatar Kuba1001
- Spotkajmy się w połowie: Pięćset.

Avatar Abomination
Właścicielka
Skwarek:
Tak, to był na pewno diler. Rozmawiał o cenie z klientami. Ubrany był w czarną koszulkę. Wysoki mężczyzna o długich włosach zapiętych w kucyk oraz długiej brodzie.

Kuba:
- Dobra. Niech będzie. - Złożył się z kumplami i dał ci pięćset dolarów a oni dostali trzydzieści gramów kokainy po czym odeszli. Tymczasem gdy oni odchodzili, zauważyłeś mężczyznę o czarnych włosach ubranego w hawajską koszulę, kremowe spodnie oraz czarne buty.

// tak, spotkaliście się. Możecie pogadać czy coś.//

Avatar Skwarek218
Moderator
-Oye, chico (Ej koleś). Widzę, że sprzedajesz trochę koki.
Powiedział i przybliżył się do niego, patrząc się na niego.
-Wydaje mi się, że oboje możemy zarobić pieniądze.

Avatar Abomination
Właścicielka
Radio:
Po trzydziestu minutach trafiłaś do slumsów.

Avatar Radiotelegrafista
Zaparkowała skuter i zaczęła się przechadzać ulicami, szukając wzrokiem ludzi Clinta.

Avatar Abomination
Właścicielka
Ciężko było określić kto należy do nich, ale nawet próbując się domyśleć, nie widziałaś żadnego z nich.

Avatar
Konto usunięte
Powoli podszedł do motocyklu. Odpalił go. Chcąc prędko wykonać powierzone zadanie. bez zwłoki pojechał do wyznaczonego mieszkania.

Avatar Abomination
Właścicielka
Niffin:
Po kilku minutach znalazłeś się przed starym mieszkaniem.

Avatar Radiotelegrafista
No oczywiście, przecież nie znajdzie ich od tak. Ale wiedziała, gdzie są informacje. Rozejrzała się za bezdomnymi.

Avatar Kuba1001
Skwarek218 pisze:
-Oye, chico (Ej koleś). Widzę, że sprzedajesz trochę koki.
Powiedział i przybliżył się do niego, patrząc się na niego.
-Wydaje mi się, że oboje możemy zarobić pieniądze.

- Pracuję sam, jeśli nie zauważyłeś.

Avatar Skwarek218
Moderator
-Ale od czasu do czasu przyda się małe wsparcie, nie sądzisz? Potrzebujesz małej "dostawy"?

Avatar Kuba1001
- Mam już swojego dostawcę, wysil się bardziej.

Avatar Skwarek218
Moderator
-Ile Ci daje towaru, co? Mogę Ci sprzedać cały kilogram, teraz. 25 Dolców za gram.

Avatar Kuba1001
- Kokaina czy masz coś innego?

Avatar
Konto usunięte
Ponownie zapukał kilkukrotnie, trzymając za plecami paczkę.

Avatar Skwarek218
Moderator
-Tylko kokaina. To jak? Decydujesz się?

Avatar Kuba1001
- Nie narzekam na brak towaru, a jeśli już, to kupuję po niższej cenie. Nie masz nic innego do zaoferowania?

Avatar Skwarek218
Moderator
-15 Dolarów za gram? Mogę zejść do 10 dolarów.
Odpowiedział.
-Nie, nie mam nic innego do zaoferowania w kwestii narkotyków. Mogę ewentualnie pomóc Ci w czymś, lub załatwić kogoś.

Avatar Kuba1001
- Nareszcie gadasz z jajem, facet. - powiedział i zatarł ręce. - Spotkajmy się w barze "Pod Palmą," tam dogadamy się w interesach, przydałby mi się ktoś do rozprowadzania tego szajsu, klientów tu pełno, a czasu mało. Mogę wziąć też wtedy trochę Twojej kokainy, po cenie dziesięć za gram. Pasuje?

Avatar Skwarek218
Moderator
-W porządku, dla mnie to i tak czysty zysk.
Uśmiechnął się pod nosem.

Avatar Abomination
Właścicielka
Radio:
Znalazłaś takich dosyć szybko, w jednym z zaułków. Dwóch konkretniej, leżących przy śmietniku.

Niffin:
Otworzył Ci czarnoskóry, młody chłopak.
- Siema. Masz to co myślę?

Avatar
Konto usunięte
- Tak. Herbaty ziołowe. Dobry wybór. - Podał paczkę, odchodząc z powrotem do pojazdu, myśląc o trzeciej lokacji.

Avatar Abomination
Właścicielka
Co ciekawe, ostatnią lokacją była przyczepa na tym samym polu kempingowym, gdzie ty miałeś swoją. Przyczepia miała się wyróżnić czerwoną farbą.

Avatar Kuba1001
- To o której? Ja proponowałbym wieczór, powiedzmy, że... Dwudziesta?

Avatar Skwarek218
Moderator
-Okej, no to o dwudziestej.

Avatar
Konto usunięte
Zaciekawiony, udał się na pole kempingowe.

Avatar Kuba1001
- Do zobaczenia. - odparł, dając mu znać, że może odejść.

Avatar Skwarek218
Moderator
Poszedł w stronę swojego domu, przy okazji sprawdził, która jest godzina.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Abomination
Właściciel: Abomination
Grupa posiada 4619 postów, 50 tematów i 14 członków

Opcje grupy Underworld [...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Underworld [PBF]