No to rozwiązane.
Prawdę mówiąc, cieszę się.
Nie chodzi o to, że był antychrześcijaninem na tej grupie.
Nie o to, że mówił rzeczy przeciwko katolicyzmowi itd (co do tej "wolności słowa, Honey)
Chodzi o to, że widać było jego aroganckie nastawienie do współdyskutantów, szczególnie ostatnimi czasy. Jak się z nim zgadzałeś to okej, ale jak nie - mówił Ci wprost, że to, w co wierzysz, jest głupie.
Poza tym Darcus był flagowym przykładem tego, jak grupa właśnie nie miała wyglądać. Do czego nie została przeznaczona.
W opisie wyraźnie napisane jest, że chodzi w niej o dyskusje na temat dogmatów katolicyzmu i sposobu myślenia chrześcijan, o swojej opinii na ich temat oraz o rozwianie nieprawdziwych pogłosek na temat, co tam niby katolicyzm w sobie zawiera. Na początku tej grupy (ojej, normalnie jakby to było wczoraj...) wstawialiśmy dużo takich tematów i spoko się rozmawiało, z niewierzącymi również, kiedy ktoś po prostu wyrażał swoje zdanie i nie dissował zdania innej osoby. Ostatnjm takim tematem był bodajże "Wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych". Możecie sprawdzić, może się dokopiecie.
Ale potem przyszły trolle i zaraz po nich wojujący ateiści. Nawet próbowaliśmy im mówić, że grupa nie służy do namawiania czy szerzenia swoich poglądów, tylko do rozmowy na temat katolicyzmu i sposobu myślenia katolików, bez arogancji i hate'u.
Chyba nie zrozumieli, patrząc po tym, że teraz jest kilka razy więcej tematów o tym, jak to katolicyzm jest nieracjonalny, niż tych, które traktowały o dyskusji o konkretnych sprawach katolicyzmu i swojego zdania na ich temat...
Owszem, jest duża różnica.
Anielka999 pisze:
:(
Swoją drogą, Baturaj, z powiedzenia, że każdy ma równe szanse NIE wynika, że masz na myśli tylko naszą cywilizację. Nie oczekuj, że wszyscy będą się domyślać.
I dlatego przeprosiłem za śmianie się.
Ciebie również :)