Baza Defenders [Anglia]

Avatar korobov
Vanetona
Nie, to na wigilię. Sama sobiw xoś przyszykuje
Helmut zapukał w drzwi.
-Można?
Magda rozłożyła tamto zienne burito i zaczęła się wszędzie patrzeć za nią.

Avatar Zygarde
Właściciel
//aj forgot//
Fronterin:
-Aktualnie większe koszta idą na projekt jakiejś osłony na maszyny z tego zielonego metalu, bo cóż, nie chcemy więcej takich przypadków że po czołgu zostaje kałuża z kablami

Avatar Skwarek218
-Okej, rozumiem. Do usłyszenia.
Odpowiedział mu i rozłączył się, poszedł do Satoshiego.

Avatar Zygarde
Właściciel
Fronterin:
Podszedłeś do niego.
//Halo misiel//

Avatar Skwarek218
//Czekam na Misiela

Avatar
Konto usunięte
- Niech zgadnę... Coś ważnego?

Avatar Skwarek218
-Na razie Cię nie wtajemniczę.

Avatar
Konto usunięte
- Okej.

Avatar Skwarek218
//Zygar, daj jakąś akcję... Np. Napad na bank, albo dużego jubilera.
-Więc... Jak to obudzić się po kilku latach takiego snu? Mam nadzieję, że przystosujesz się do.. Sytuacji? Jeżeli można to tak nazwać.

Avatar Zygarde
Właściciel
Vanetina:
I przyszykowałaś jedzenie.
//Można na chwilę Vanetinę stop?//
Helmut:
//-nie.//
-Tak, można.
Magda:
Nie widzisz jej.
Fronterin i Satoshi:
//Spokojnie, zaraz coś będzie.//
I w pewnym momencie terroryści się orientują że coś im brakuje ludzi. Wywiązuje się otwarta walka.

Avatar Skwarek218
Nadal ogląda, czekając na odpowiedź.

Avatar korobov
Vanetina
//Spoko.
Helmut wszedł i stanął z miną jak na stracenie.
-Przepraszam słońce... Po prostu...
Magda próbuje ją wyczuć.

Avatar
Konto usunięte
- Bo ja wiem? Prawie nic nie pamiętam, głowa boli mnie jak diabli... Może mam migrenę? Nie wiem. Nie jesteś jedyny.

Avatar Skwarek218
-Chcesz tabletki na ból głowy?

Avatar
Konto usunięte
- Może być. Dziękuję.

Avatar Zygarde
Właściciel
Helmut:
-Poprostu?
Magda:
Wyczuwasz ją praktycznie wszędzie.
Fronterin i Satoshi:
W tym czasie w symulacji Spidey stara się wyrzucić bombę przez luk bagażowy.

Avatar korobov
Magda wbiła miecz w zięmię i wysłała naookoło fale ognia.
Helmut
-Po prostu... Stare przyzwyczajenia. Gdy jeszcze dowodziłem plutonem, musiałem mieć wszystko na oku i wiele rzeczy miałem na głowie... Nie zrozum mnie źle...

Avatar Skwarek218
Poszedł zatem po tabletki przeciwbólowe i szklankę wody.

Avatar Zygarde
Właściciel
Magda:
Nic to nie dało.
-Serio myślisz że to by mnie zabiło?
Fronterin:
Masz je.
Helmut:
-Teraz nie musisz

Avatar korobov
Magda nic nie odpowiedziała, tylko zmarszyła brwi.
//Kiesy złożyłeś śluby milczenia.
Helmut się lekko uśmiechnął.
-Mogę wejść?

Avatar
Konto usunięte
//Skwarku, gdzie jesteś.

Avatar Zygarde
Właściciel
//skwarek halo//
Magda:
Dalej ją wyczuwasz.
Helmut:
-Jak najbardziej.

Avatar korobov
Wszedł do pokoju i uśmiechnął się.
-Niedawno zakupiłem wysepkę z willą u wybrzeży Włoch. Niedaleko Sycylii. Spokój, cisza, ale blisko to portu w Syrakuzach.
Magda postanowiła wykoezystać Asgardzką magię do namierzenia jej.

Avatar
Konto usunięte
//Skwarek plox

Avatar Skwarek218
Przychodzi z powrotem do Satoshiego z tabletkami i wodą.

Avatar
Konto usunięte
- Dzięki.

Sat' potem zrobił to co powinien.

Avatar Zygarde
Właściciel
//jeb przesunięcie//
Satoshi, Vanetina i Helmut:
//Skwarek pisał żeby Fronterin był botem przez kilka dni//
I jest 24 grudnia. Za kilka godzin będziecie mogli zasiąść przy jednym stole do kolacji

Avatar korobov
Helmut tylko masuje Erikę delikatnie.
-Ale jesteś spięta...
//Uznajemy, że nie wie o tej mocy, tak?
Vanetina tylko leży. Bliźniaki wyraźnie nie chcą, by mama wstawała. Zadzwoniła do Hawka.

Avatar Zygarde
Właściciel
Helmut:
-Po prostu nie wiem kiedy się wyklują...
Coś dziwnego poczułeś w kościach.
Vanetina:
Hawk odbiera.
-Już kochanie?

Avatar korobov
Vanetina
-Nie... Chciałam się zapytać, czy twoi rodzice wpadną na święta. I nie, kazałam sprawdzić karty zgonu. Nie są martwi.
Helnut
//Erikę, nie Jess.
-Em... - Minq zwiechy.

Avatar Zygarde
Właściciel
Vanetina:
-Nie wiem, prawdopodobnie nie.
Helmut:
//No tak. Mam na myśli Erikę.//
-Coś się stało?

Avatar
Konto usunięte
- Tom? Czuję się nieco nieswojo.

Avatar korobov
Vanetina
-Szkoda... Chciałam ich poznać...
Helmut
-To anioły składają... Nieważne.
Magda
//Serio...
A Magda wysiaduje wnuki.

Avatar Skwarek218
//Nie, wszystko dobrze Misiel to Zygar jeszcze nie odpisał lol. W bazie macie do niego mówić po imieniu, goddamnit Poza tym ja pisałem, że jak nie będę odpisywał to zrób ze mnie bota a teraz odpisuje. You fucked up... Again. A ty Zygar usuń post Misiela z pseudonimem Toma.

-O co chodzi Sat?

Avatar
Konto usunięte
//Cholera, nie za dużo tego angielskiego obok polskich zdań?

- Ostatnio mnie dręczy taka mała myśl. Jeśli Boże Narodzenie jest tradycją stricte katolicką... No właśnie. Ile osób z Defendersów wyznaje jakąś religię?

Avatar Zygarde
Właściciel
Vanetina:
-Są bardzo, specyficzni.
Helmut:
-Przeważyły geny smocze.
Magda:
I tak je wysiadujesz. Nic ciekawego.
Satoshi i Tom;
//A to jest dobre pytanie kto jaką wyznaje.
Kapucyn Amurika
>Spotkaj Boga Nordyckiego
>Dalej bądź katolikiem
Iron Mun
>Spotkaj kilku bogów w trakcie przygód z Avengers
>Bonć ateistą//
Ryba-Cóż, ja raczej siedzę przy stole tylko dla towarzystwa. Nigdzie w Biblii nie było wspomniane o tym aby obchodzić pamiątke urodzin Jezusa, tylko on prosił aby obchodzić jego śmierć. Więc ja jestem bardziej skłonny ku nie katolicyzmowi, ale dalej chrześcijanizm. Tylko bez pogańskich dodatków.

Avatar korobov
Vanetina
-Oczywiście... Bo ja nie jestem specyficzna, co nie?
Magda tylko usadowiła się jak kura na grzędzie.
Helmut
-Oj... Przepraszam... No wiesz...

Avatar Skwarek218
-A ja jestem ateistą.
//Tak jak w rzeczywistości. #TeamCarrioner

Avatar
Konto usunięte
- Czyli łapię, że "Ryba" byłby bardziej protestantem, a reszta naszej ekipy obchodzi to święto, tylko żeby coś przekąsić i o czymś pogadać. Może brzmi to głupio, ale coś w tym jest... Amerykanie mają Święto Dziękczynienia, a reszta świata ma właśnie Wigilię, ale-

Satoshi przerwał swój monolog i zamyślił się.

- Kurka, sam już nie wiem. Ale przepraszam, że tak się rozgadałem. Czy dawniej, gdy jeszcze z wami pracowałem, byłem taki sam?

Avatar Skwarek218
-Ja obchodzę to święto, bo chcę spędzić czas z rodziną. I z tego co wiem to gadałeś trochę mniej, ale zachowywałeś się jak psychol, bo myślałeś, że jesteś w jakimś komiksie i łamałeś czwartą ścianę, co może robić tylko Deadpool.

Avatar
Konto usunięte
- Och. A kto to Deadpool?

//Zabieg artystyczny pls dont hurt me i hav ajax

Avatar Zygarde
Właściciel
Vanetina:
-Cóż, mi chodzi o charakter.
Helmut:
Znowu coś dziwnego poczułeś.
Fronterin:
Podszedł do ciebie twój ojciec.
-Chyba mam kogoś kto mógłby pracować w Fundacji. Znam go z OSCORPu, a dowiedziałem się że już tam nie pracuje. Mógłby u nas.
Satoshi:
Ryba-Pewnie go poznasz w przyszłości. Napewno go poznasz.

Avatar korobov
Vanetina
-I? Przypominam, bliźniaki tak się ustawiły, że fizycznie nie mogę wstać, więc mam duuuuużo czasu na słuchanie.
Helmut tylko pomasował się po ramieniu.
-Mogłem sobie darować tą wódkę w '42 na Ukrainie...

Avatar Skwarek218
-Porozmawiamy o tym jutro, dobrze?

Avatar Zygarde
Właściciel
Fronterin:
-No tak, matka by mnie zabiła jak bym poleciał do Nowego Jorku teraz. W czasie świąt.
Vanetina:
-Ty czas masz. Przerwa świąteczna nie dotyczy rządu.
Helmut:
Znowu coś dziwnego, i to raczej nie była wódka.

Avatar korobov
Helmut
-Psiakrew... Co znowu...
Vanetina
-Współpraca z Austrią ma być kontynuowana, a kontrole na granicy z Danią i Francją mają być wyrywkowe. Czechom ma być przedstawiony wspólny plan zaprojektiwania nowych czołgów na podstawie Hydrowych PzKpfw V oraz VI. Szczególne kontrole graniczne na granicy z naszymi wschodnimi sąsiadami, otwórzmy rynek na produkty litewskie. Zaproponujmy Brytyjczykom stworzenie nowego okrętu z działami torowymi, laserowymi systemami niszczenia rakiet, wyrzutniami rakiet i torped oraz zacieśnienie współpracy z państwami Ameryk ma być priorytetem. Ugłaskajmy także Japonię i zaproponujmy, by stworzyć razem nowy myśliwiec. I cholera... Stan wyjątkowy po wojnie z Hydrą w Polsce ma się zakończyć.

Avatar
Konto usunięte
- Kiedy będzie kolacja wigilijna? Jestem głodny jak w- Tfu. Żadnych niezamierzonych sucharów. Obiecałem to sobie.

Avatar Zygarde
Właściciel
Satoshi:
-Wieczorem.
I pojawił się jakiś alarm.
-Nie nie nie! Dzisiaj zero akcji. Nie.
Helmut:
I przez chwilę wywaliło prąd. Po czym znowu się włączył.
Vanetina:
-Muszę kończyć.

Avatar korobov
Vanetina
-Pa misiu.
Helnut polazł do skrzybki z bezpiecznikami.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku