Rebel

Avatar
Konto usunięte
Idzie za nim ,ręka włożona pod płaszcz ,na rewolwerze

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Szybko został doprowadzony przed lokal o mocno zagraffitowanych ścianach i wielkim napisem "PółSeta".

Avatar gulasz88
//Obok powinien stać lokal o nazwie "Pisiąt mililitrów" XD Nie mogłem się powstrzymać.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//Ta gulaszowa turbośmieszność, nawet nie wiesz kiedy zacząć się śmiać ;-;

Avatar
Konto usunięte
- Ok wchodzimy do środka,trzymaj się blisko, zrozumiano ?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Ale ja... ech... dobrze. - mruknął, wchodząc za nim.

Avatar
Konto usunięte
Zaczyna się rozglądać za Killerem

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Killer gadał przy scenie z kilkoma kolesiami, ale szybko zwrócił uwagę na Thomasa i podszedł do niego.
- Co się stało, jednak to zostawiasz? Nie mam za złe, już mówię...

Avatar
Konto usunięte
- Wiem kto to zrobił, czy nazwa Yekuca ci coś mówi?
// Abbei Jeśli wyjdzie mi z "Mówi się Yakuza"

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Ale mówi się Yaku... - zaczął jakiś Japoniec za nim.
- Stul dziób Yashiro, nie jesteś w Azji. Jasna cholera. - mruknął. - Chyba czas stąd spierdzielać...
Skrzyżował ramiona i na chwilę się zamyślił.
- A ty co tu bachorku robisz? - zwrócił się nagle do Robbiego.
- Sam nadal nie wiem... - odparł cicho.

Avatar
Konto usunięte
- Wolałem go trzymać bliżej mnie ,cholera wie co mogło by się stać gdyby zostawić dzieciaka w takim mieście

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- W sumie racja. Chociaż masz minę, jakbyś chciał go przygarnąć. Pierdzielę tę perkusję, z Yekucą nie chce mieć nic wspólnego. - poczochrał Robbiego po włosach.

Avatar
Konto usunięte
- Nie na daję się na ojca, jestem za szorstki, ba nawet moje płuca i wątroba w dotyku pewnie przypominają papier ścierny
Wyjął piersiówkę i się napił

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Spoko. Dzięki za pomoc. - wyciągnął z kieszeni kartę i podał ją Thomasowi, po czym ruszył w stronę drzwi.
- Jeff? - zapytał cichi dzieciak.
- Co?
- Mogę iść z tobą?
- Ta, byle szybciej, młody.
Obaj wyszli, zostawiając Thomasa w barze.

Avatar
Konto usunięte
Chowa kartę do kieszeni i wychodzi z baru
Gdzie teraz hmmmm
Idzie przed siebie i zapala papierosa

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Mógł iść tam, gdzie ma ochotę. Wokół PółSety znajdowało się sporo innych lokali i jeszcze więcej ludzi. Jednak zapach ulicy wciąż nie pachniał zbyt przyjemnie.

Avatar
Konto usunięte
Poszedł w stronę baru z Jazzem kto wie może spotka tam kolesia który go tutaj podwiózł

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Bar odnalazł po dłuższej chwili, barman spojrzał w jego stronę, ale się nie odezwał. Ian siedział sobie spokojnie przy jednym ze stolików, samotnie pijąc.

Avatar
Konto usunięte
Idzie i siada koło niego
- I jak tam Ian?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- A, Thomas, po staremu. Mam już wszystko pozałatwiane na cacy. A co porabiałeś z Killerem, tak by the way? Bo pytałem barmana, czy tu dotarłeś i w ogóle...

Avatar
Konto usunięte
- No ktoś mu zwinął perkusje,a ja jako detektyw pomyślałem że mu pomogę, okazało się że jakaś Yekuca,Yakuca czy coś ten deseń to zrobiła , a ja dostałem kartę

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Aha. Czyli masz kartę, a Jeff spierdzielił. Co zamierzasz teraz zrobić? - zapytał spokojnie, pijąc dalej.

Avatar
Konto usunięte
- Zastanawiałem się czy by nie zdobyć jakieś dobrej książki, wiesz jak już tu utknąłem na czas nieokreślony to przynajmniej mógłbym coś poczytać

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Książkę można dostać w byle sklepie, ale taką porządną, to do Farii trzeba jechać. Tam to ogólnie wytrzepana w kosmos biblioteka.

Avatar
Konto usunięte
- Heh więc wiem gdzie jechać ,
Wyciąga z kieszeni mapę
- Czyli Faria jest tutaj, trzeba będzie przejechać przez Riv i później trzeba będzie przebyć rzekę ,

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Trochę prościej, Riv jest na rzece i jest tam most na drugą stronę Hiai. - mruknął Ian. - Aż tak ci zależy na książce?

Avatar
Konto usunięte
- Co mogę powiedzieć lubię czytać , a po drodze może znajdą się jakieś karty, kto wie

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Prawdopodobnie. Ja jednak powinienem się wybrać do Sybil, chciałem odwiedzić kuzyna. - wzruszył ramionami Ian, po czym odstawił pustą szklankę. - Wobec tego szerokiej drogi.

Avatar
Konto usunięte
- Nawzajem
Poczekał chwilę i sam wyszedł z baru
Duże miasto pewno ktoś jedzie w tamte strony
Zaczął szukać kogoś kto mógłby go tam podwieźć

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
W okolicy kręciło się trochę wozów, niektóre nawet bardziej przypominały auta i jechały prawdopodobnie na jakieś źródła odnawialne, a nie były ciagnięte przez konie. W jednym z wozów była sterta książek.

Avatar
Konto usunięte
Podszedł do wozu z książkami i zaczął je oglądać

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Było tam trochę kryminałów, kilka grubych ksiąg fantasy, dwie po niemiecku, cztery w nieznanym Thomasowi piśmie, jakaś kronika i wiele innych. Być może mogło coś się tam Thomasowi spodobać. Przy wozie stał wysoki elf z notesem, kątem oka obserwujący Thomasa.

Avatar
Konto usunięte
Mhm jeśli uda mi się stąd wydostać to będę miał Fantasy dość do końca życia
Podszedł do elfa
- Czy może jest tu coś co mógłbyś polecić miłośnikowi kryminałów
// Chodzi o jakiś konkretny tytuł

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- "Niemiecki bękart" Camilli Läckberg albo "Gniew" Zygmunta Miłoszewskiego. - odparł bezbłędnie elf. - Są na składzie, można wypożyczyć na czas nieokreślony.

Avatar
Konto usunięte
- Wezmę "Niemieckiego Bękarta" i przy okazji wiesz może czy ktoś jedzie do Fari ?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Ja jadę. - spojrzał na zegarek. - W sumie już powinienem wyjeżdżać. To książki z Farii, a ja robię za wędrownego bibliotekarza i nawracam na czytanie. Możesz się zabrać, jeśli masz ochotę. - mruknął, sięgając po wymienioną przez Thomasa książkę.

Avatar
Konto usunięte
- W sumie miałem plany żeby tam się udać, więc tak zabiorę się z tobą

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- No, to wsiadaj i trzymaj te swoją książkę. Jestem Ilverin. - rzekł, podając Thomasowi książkę, po czym wsiadł na kozła.

Avatar
Konto usunięte
- Thomas
Wsiada na wóz,otwiera książkę i zaczyna ją czytać

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Ilverin za to sprawdził, czy na pewno żadna z książek nie wypadnie, po czym popędził konie. Wóz biblioteczny ruszył główną ulicą spokojnie.

Avatar
Konto usunięte
A on kontynuował czytanie,

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Nic mu nie przeszkadzało. Wóz powoli wyjeżdżał z Rebel. Wokół trochę ludzi sobie gadało o pierdołach.

Avatar
Konto usunięte
- Słyszałem że Faria jest znana ze swojej wielkiej biblioteki, jakiej mniej więcej jest wielkości ?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Trudno to liczyć. Faria to kilkadziesiąt pomniejszych bibliotek zabitych w jedną miejscowość, otoczonych zwykłymi domami i lokalami publicznymi. Książek mogą być miliony, mało kto ma ochotę i czas liczyć.

Avatar
Konto usunięte
- Hm czemu mam wrażenie że w tym zbiorze mogą się znajdować książki o ciekawej tematyce

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Zależy co rozumiesz przez ciekawe. Świństewka są, sam sprawdzałem. - zaśmiał się lekko.

Avatar
Konto usunięte
- Ojej no ale nie zdziwiłbym się gdyby ktoś znalazł tam Necronomicon czy coś w tym rodzaju

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Trzy wydania po elficku, jedno po niemiecku, jedno silnie naddarte po waszemu. - odparł bez zainteresowania.

Avatar
Konto usunięte
- Heh jakim cudem jeszcze nie widziałem mackowatych monstrów?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Bo to książka, a nie realizm. Kizuka panuje nad mocą, nie zniszczy tego kawałek papieru. Czytałem ten stek bzdur w wszystkich pięciu wydaniach. Głupota ludzka mnie poraża.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku