Rebel

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Kocham Cię, Shin. - westchnął z przyjemnością Sully, odwzajemniając przytulas. - To gdzie teraz pójdziemy?

Avatar Creepy_Family
-Może z powrotem do hotelu? Chciałeś coś porobić... Było to coś konkretnego? -uśmiechnął się szeroko patrząc w oczy czarnowłosego.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//Ej mam pomysł pograjmy w rozbieranego makao

- No jakiś pomysł niby jest... możemy wrócić...

Avatar Creepy_Family
//Jestem na telefonie~ ale na pv możemy przynajmniej spróbować...

-No jasne. -Shin chwycił jego dłoń i ruszył z powrotem do hotelu.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//Ja grałam na telefonie wczoraj

Szybko tam dotarli i zameldowali się w pokoju.

//patataj na priv

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Sully przykrył ich obu kołdrą, akurat jak przez pomyłkę weszła im sprzątaczka.
- B-bardzo przepraszam.- bąknęła i wyszła.
Sully wyglądał na bardzo usatysfakcjonowanego, więc niezbyt się tym przejął.

Avatar Creepy_Family
-Ymm... -Shin oblał się widocznym rumieńcem. -Następnym razem trzeba zamknąć drzwi... -uśmiechnął się lekko czochrając Sullyego.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Aleś się zarumienił~ - zaśmiał się Sully i pocałował Shina w policzek.

Avatar Creepy_Family
-No niestety Sulluś... A ty wyglądasz na szczęśliwego tym, że tutaj weszła... -pstryknął go w nos.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Jesteś teraz uroczy. Więc w sumie pomogła. - zachichotał Sully. - W takim tempie to... to prześpimy się w każdym mieście, Shin. - rzucił cicho.

Avatar Creepy_Family
-Pewnie tak. -westchnął śmiejąc się. -Taka życiowa misja... -mruknął.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Życie to nie tylko seks, Shinuś. - szepnął Sully, tuląc się do szatyna. - Czasem też trzeba coś zjeść... - zachichotał.

Avatar Creepy_Family
-No tak.. -parsknął śmiechem. -Ty tylko o tym jedzeniu Sulluś... -zaśmiał się cicho obejmując czarnowłosego.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- A ty tylko o tym seksie. Tośmy się dobrali. - znów zaśmiał się Sully. - Niedługo chyba pojedziemy dalej, co?

Avatar Creepy_Family
-No jasne... -westchnął. -Chociaż jestem takim leniem, że mi się nie chce... Ale trzeba. Gdzie będziemy mieć najbliżej?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Możemy złapać jakiś statek w tym porcie do Porte Isla. A stamtąd do Seyo. - spojrzał na wiszącą w pokoju mapę.

Avatar Creepy_Family
-Będzie... -uśmiechnął się lekko, zamykając oczy. -Wyruszamy od zaraz czy chcesz coś zjeść?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//A Sully na to: Najadłem się Ciebie~

- Jak tak teraz mówisz, to zjadłabym coś słodkiego. Jakie masz ulubione ciasto?

Avatar Creepy_Family
//xD dziwnie, by to zabrzmiało..

-Hmm... Tak, po szczerym zastanowieniu to chyba najbardziej lubię sernik... -spojrzał w sufit. -A ty Sulluś? -zerknął na chłopaka.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Makowiec~ Czyli idziemy na ciastoo? - Sully zsunął się z łóżka i zaczął szukać swoich ubrań.

Avatar Creepy_Family
-No przecież~! Przez ciebie mam ochotę wchłonąć cały sernik, nie dzieląc się z nikim... -zaśmiał się cicho, pstrykając palcami. Chwycił do ręki swoje ubrania i zaczął się ubierać.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Sully Tymczasem poszukiwał zaginionej skarpetki, do momentu, gdy zauważył ją na lampie.
- Shin... pomożesz mi?

Avatar Creepy_Family
-Gdzieś ty tam rzucił tą skarpetką? -zaśmiał się stając na palcach, by dosięgnąć skarpetki.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- No na lampę rzuciłem, widać? Sam nie wiem kiedy. - Zaśmiał się głośno. - Przecież to nie pierwsza dziwna rzecz, jaką zrobiłem. Idziemy skarbuś?

Avatar Creepy_Family
-No jasne~ -podał mu ściągniętą, trudem, skarpetkę. -Następnym razem to pewnie ją za okno wyrzucisz. -stwierdził śmiejąc się.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- To wtedy jakiś dzieciak będzie mieć pacynkę. A ja będę mieć jedną skarpetkę. Przeżyjemy. Hmmm... chyba czuję ciasto~ Poprowadzę Cię~
I słusznie, Sully bez problemu doprowadził Shina do cukierni, gdzie zamówił im po porcji odpowiednio sernika i makowca.
- Paczaj jakie mam instynkty głodomora~

Avatar Creepy_Family
-No to właśnie miałem powiedzieć. -mruknął zapatrzony na swój sernik. Podniósł wzrok patrząc na czarnowłosego. -Twój instynkt jest zniewalający Sulluś. -uśmiechnął się szeroko.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- No to smacznego! - rzucił Sully i wziął się za swój makowiec bardzo ochoczo. Szybko stał się umazany lukrem i masą makową.

Avatar Creepy_Family
Shin zjadł swój sernik i spojrzał na chłopaka. Zaśmiał się.
-Znowu jesteś brudny, Sulluś... -zrobił minę, jak zatroskany rodzic. -No cóż. Chodź tutaj, nie pójdziemy nigdzie dopóki nie będziesz czysty~ -schylił się i pocałował go. -Brudas. -stwierdził odsuwając się od niego. -Ale jaki dobry~! -zaśmiał się cicho.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Też jesteś brudny. Masz ser na nosie. - mruknął Sully i pocałował go w nos. - I to chyba ty smakujesz lepiej~

Avatar Creepy_Family
-No wiesz... Gestykulowałbym.. -mruknął uśmiechając się szeroko.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Neee... to chcesz jeszcze ciasta, Shin? Mi już wystarczy. - uśmiechnął się ciemnowłosy.

Avatar Creepy_Family
-Mi tez wystarczy Sulluś. Połączenie sernika i makowca jest doskonałe... -zaśmiał się.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Meh, do tego idealnie pasuje jeszcze trzeci smak. - westchnął Sully, po czym pocałował Shina. - O, bardzo idealnie.

Avatar Creepy_Family
-Tak, tak.. -zaśmiał się cicho. -Chodźmy dalej Sulluś.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Wobec tego wyszli stamtąd, a po kilku zapytaniach o drogę dotarli do rebelskiego portu. Akurat niedaleko był statek, koło którego kręciło się sporo ludzi. Wśród nich Shin dostrzegł znajomego kapitana.

Avatar Creepy_Family
-Ooo... Chodźmy tam! -skinął głową na kapitana. -Może on nas podrzuci...

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
William rozprawiał właśnie z jakimś mafiozem na temat ostatniego sztormu. Nie dostrzegł jeszcze Shina.
- A znasz go? Sporo ludzi zapoznałeś, Shin...

Avatar Creepy_Family
-Tak, tak... -uśmiechnął się lekko. -Pomógł mi więc pasowałoby mi go pamiętać. -podszedł do mężczyzny i lekko klepnął go w ramię. -Cześć William! -uśmiechnął się szerzej.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Jak Mówiłem, panie Mascarpone czy tam Mozzarella,sztormu nie będzie w tym tygodniu, do widzenia. Witaj... Shinie tak mi się zdaje. Jeśli przekręciłem to przepraszam, ale codziennie poznaję co najmniej pięć nowych ludzi, więc miewam przyćmienia tego typu. Widzę, że odzyskałeś przyjaciela. Czego wam trzeba?

Avatar Creepy_Family
-Musimy dotrzeć najpierw do Porte Isla a później do Seyo... -mruknął niepewnie zerkając na Sullyego.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Akurat tak brzmi moja aktualna trasa Holendrem. Chętnie was zabiorę. Wchodźcie na statek, odpływamy za kwadrans.

Avatar Creepy_Family
-Dziękuję, po raz drugi... -uśmiechnął się do niego po czym pociągnął za sobą Sullyego. Stanął przy barierce.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Widok na morze był piękny, No może poza zniszczonym chemikaliami rebelskim brzegiem. Sully patrzył na to z zaciekawieniem.

Avatar Creepy_Family
-Cudnie tutaj... -Sin westchnął cicho obejmując ramieniem czarnowłosego.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Jak tu Jesteś, Shin, to wszędzie jest pięknie. - szepnął Sully.
Tymczasem załoga Holendra włącznie z Wiliamem wkroczyła n statek i zbierali się do odpłynięcia.

Avatar Creepy_Family
-Cały czas mi pochlebiasz Sully... A to przez ciebie, moje życie nabrało barw. -pstryknął go w nos.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- A których barw? - zapytał, łapiąc się mocniej nadburcia, gdy statek zaczynał odpływać.

Avatar Creepy_Family
-Jasnych, żywych i na dodatek pięknych... -westchnął cicho.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Niech ich będzie jak najwięcej. - dodał Sully.
Oddalali się od brzegu, zostawiając Rebel za sobą. Kilku marynarzy wesoło śpiewało, a Will stał przy sterze statku.

BARWY SZCZĘŚCIA! Nigdy ich nie obejrzałam xD Zmiana tematu

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właściciel: Abbei_The_Toy_Maker
Grupa posiada 13269 postów, 40 tematów i 10 członków

Opcje grupy Black Wonder...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Black Wonderland [PBF]