Właścicielka
- T-twoja świątynia w Rebel. - wydukał chłopaczek, po czym wybiegł zostawiając uchylone drzwi.
Wśród obrazków dostrzegł inskrypcję. "Juwen, bóstwo jeleń, dostojny i wspaniały, przybiera różne formy, gnieżdżąc swą boskość w formie jelenich rogów"
Konto usunięte
Tylko nie płacz.-pomyślał Junsu, pocierając oko. Ale nie dało się zaprzeczyć, że przez chwilę nie umiał się ruszyć. Naciągnął kaptur na głowę, wychylając się lekko za drzwi. To po prostu jakiś żart. O! Pewnie Suseł sobie z niego kpi. Białowłosy nie może teraz okazać słabości i po prostu wyjść z tego miejsca.
Właścicielka
Nikt do niego nie przybywał. Było pusto i spokojnie, ale zapach świec zaczynał denerwować. Póki co nic nie wskazywało na to, że Suseł jest gdzieś w pobliżu.
Konto usunięte
Chlopak wzdrygnal się, aczkolwiek ruszył przed siebie. Najpierw powoli i ostrożnie, ale jednak chęć wydostania się z tego miejsca była na tyle silna, że po chwili Junsu prawie biegł.
Właścicielka
Dalej był w jakieś zadymionej, poniszczonej okolicy. Tu i tam kręcili się ludzie. To było kompletnie inne miasto.
Konto usunięte
Przecież był kilka razy w Rebel, ale nigdy nie widział tej dzielnicy? Chłopak już mocno spanikowany wciąż próbował dostać się do tej normalniejszej części miasta.
Właścicielka
Dostał się do niej na szczęście bez problemów, choć mógł mieć wrażenie, że ktoś na niego patrzy. Ale to chyba było normalne w Rebel. Gdzieś migały neony PółSety, tu i tam słychać było najzwyklejszy, uliczny gwar.
Konto usunięte
Rozejrzał się dookoła i ruszył przed siebie. Niby mógłby wrócić do Beginu, ale tam to się wszystko zaczęło, więc odpada. Ale w Rebel nie ma zamiaru zostać. Musi poszukać kogoś kto jedzie do spokojniejszego miejsca, lub dostać się tam jakoś samemu.
Właścicielka
Wśród uliczek w końcu dostrzegł, kto mu się przyglądał. Był to chłopak, którego już chyba raz spotkał. Dwójka patrzył się na Junsu z niemałym zdziwieniem.
Konto usunięte
Białowłosy przełknął ślinę, starając się nie zwracać na chłopaka uwagi. Dość mu było problemów, zdecydowanie.
Właścicielka
- Hej... yyy... - mruknął idąc w jego stronę Dwójka. - Mogę ci zająć chwilę?
Wyglądał, jakby nie za bardzo wiedział, co powiedzieć.
Konto usunięte
Junsu zatrzymał się gwałtownie i odwrócił się do niego marszczac nos.
-Czego?- Zapytał, unoszac brew.
Właścicielka
Dwójka wzdrygnął się z przestrachem w oczach.
- Przepraszam, no ale chciałem zapytać o te rogi... czy dowiedziałeś się może skąd się biorą? Bo szczerze to mnie interesowało...
Konto usunięte
Przełykając przekleństwo Junsu bardziej naciągnął kaptur.
-Nie mam pojęcia.- Mruknął. -Po prostu od tak się pojawiły, o zgodę też nie pytały.-
Właścicielka
- Tyle to ja też wiem, miałem takie trzy miesiące, Junsu. - odparł nieco śmielej Dwójka.
Konto usunięte
-Naprawdę?- Zapytał się zaskoczony Junsu. -Jak się ich pozbyles?-
Właścicielka
- Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia. Spiłem się i obudziłem bez nich. Gdy zapytałem kultystów, uparli się, że Pan wybrał kogoś innego. - tu zrobił gest jak modlący się wariat. - Ni cholery nie wiem co jest z tymi rogami, ale chciałbym się dowiedzieć.
Konto usunięte
Junsu westchnął. -A więc idę chlać.- Uśmiechnął się krzywo, robiąc krok w tył.
Właścicielka
- A ja zbierać karty. - mruknął, co w wypadku, że sam jest w Talii mogło brzmieć dziwnie. - Jeśli naprawdę uważasz,że nie chcesz się wgłębiać w tą historię.
Konto usunięte
Junsu spojrzał dziwnie zaciekawiony.
-A jest jakaś głębsza historia?- Zapytał, przekrzywiając głowę.
Właścicielka
- Ktoś sprawia, że na nie stały okres zmieniasz się w półboga czczonego przez wariatów. To nie jest przypadek przecież, prawda?
Konto usunięte
Junsu zmarszczył brwi.
-Masz na myśli to, że te te rogi wybierają niektóre osoby?-
Odważył się na hipotezę.
Właścicielka
- W tej Krainie zawsze ktoś za kimś czy czymś stoi. Tyle osób lubi sobie czarować, ale żeby inni mieli przez to problemy nawet z wchodzeniem do budynku? To skandal!
//odpiszesz na Seyo? Możesz przecież napisać, że nie wiesz
Konto usunięte
Junsu uniósl brew.
-Jakieś podejrzenia odnośnie?- Zapytał cicho.
Właścicielka
- Konkretnych nie mam, a nikt nie ma pełnej listy osób ze zdolnościami magicznymi. - westchnął z rezygnacjaą.
Konto usunięte
Junsu westchnal, zaplatajac ręce.
-Czyli zostaje mi czekać az rogi znikną?- Zapytał z rezygnacja. Jednak po chwili potrzasnal glowa.
-Albo ogarnąć wszystkich magów w krainie...-
Właścicielka
- Może trzeba pomyśleć, kto mógł znać tych kultystów i tego całego jeleniego bożka. To nie jest znana sekta, więc zawęża krąg podejrzanych.
Konto usunięte
Junsu zmarszczył brwi.
-W sumie to sie nad tym nie zastanawiałem.- Stwierdził cicho.
Właścicielka
- Oficjalnie w Krainie nie ma wyznań, opcjonalnie zaliczane jest wariatkowo w Ruinach Kier i czczenie martwej królowej. Taka wiedza może być tylko miejscowa, wśród mieszkańców Rebel albo w farskiej bibliotece.