Twierdza Tol - Barad.

Avatar FD_God
-Jeszcze się przekonamy.- Zaśmiał się gromko. No to prowadź, po takim treningu wypada coś zjeść.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Stołówka w sumie nie zachwycała, ale nic dziwnego, bo nie miała zachwycać. Naliczyłeś tam kilkadziesiąt stołów, przy których stała różna liczba krzeseł: od jednego po osiem. Do tego długi bar przypominający te w karczmach, gdzie zapewne chodziło się po jedzenie, które wydawano w kuchni za barem.

Avatar FD_God
-No to co, czyń swoją magię cobyśmy mogli się najeść.- Powiedział śmiejąc się nieco.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Zajmij jakiś stolik, a najpierw rusz się ze mną po tacę i kubek, bo nie będę Ci żarcia nosił.

Avatar FD_God
-Jasne.- Powiedział, by właśnie z nim się po wymagane rzeczy udać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wziąłeś więc tacę, sztućce i kubek, a po chwili Ork zgadał do serwującego potrawy Goblina i po chwili zamiast papki mieliście na tacach solidny kawał pieczonego mięsa, jakąś zieleninę i ziemniaki, wszystko ciepłe. Plus sos i kubek parującej herbaty. Ork dodatkowo wziął sobie jabłko.

Avatar FD_God
Jemu taki zestaw w zupełności wystarczył.
-Całkiem nieźle można się tu dorobić mając odpowiednich przyjaciół.- Powiedział rozglądając się za jakimś wolnym stolikiem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Obecnie stołowali się tu wszyscy więźniowie, więc takowego było brak. Ale gdy do jednego ze stolików podszedł Ork, trójka skazanych pierzchła w popłochu, a on sam zasiadł i zaczął jeść.

Avatar FD_God
Respekt też ma tutaj widać spory, usiadł obok niego i rozpoczął konsumpcję, musiał jakoś rozgrzać żołądek od tych wspaniałych zewnętrznych temperatur.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dobra, bo ciepłe, więc dość szybko opróżniłeś tacę i kubek.

Avatar FD_God
-Żołądek pełny, mięśnie zmęczone to teraz co tu robić poza spaniem? Zgaduję, że kobiet tutaj nie zsyłają, a jak już to wyglądają gorzej, niż my.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Nie, nawet ja Ci tu kobiety nie skombinuję. Jak jesteś aż tak zdesperowany to weź sobie jakiegoś Elfa, oni są strasznie podobni do bab.

Avatar FD_God
-Mój interes, jednak zauważa jakąś różnicę, spasuję. Wiadomo jaka już pora? Niedługo nas chyba znowu do celi zamkną...

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Będzie z pół godzinki. A co?

Avatar FD_God
-Zwyczajnie nie chcę tu długo tkwić, pobyt w więzieniu jakoś niezbyt mnie do siebie przyciąga.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Każdy tak mówi. - powiedział ze śmiechem. - Nie narzekaj, i tak odsiedzisz najmniej z nas wszystkich.

Avatar FD_God
-To też racja, ale możliwie wszyscy skończymy odsiadkę tego samego dnia.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Oby, oby. Mnie tu też już obrzydło.

Avatar FD_God
-No to ja bym już się z tymi zamysłami przespał, wypadałoby mieć energię do tych walk na ringu czy też wielkiego planu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Drogę do celi znasz?

Avatar FD_God
-Tylko tam idzie się wyspać, a ty gdzie niby zamierzasz iść?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Przez te półgodzinki muszę jeszcze dopracować kilka szczegółów planu. - rzekł konspiracyjnym szeptem.

Avatar FD_God
-No to poinformuj mnie o nich z rana czy też jak jeszcze nie będę spał.- Powiedział i skinął do niego głową, a następnie postarał się o udanie do własnej celi.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Trafiłeś tam bez problemów, a obecnie była ona pusta.

Avatar FD_God
-Żeby tylko nie przylazł tu ktoś nieproszony...- Pomyślał wchodząc na swoją pryczę i pierw jakoś spróbował przemyśleć te pół godziny, by zobaczyć czy wrócą tu jego współwięźniowie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Po około dwóch kwadransach do celi wrócił najpierw Ork, a po nim drugi więzień.

Avatar FD_God
Ziewnął jedynie i spojrzał na orka.
-To co, jakieś wieści?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Nic nowego, poza tym, że przygotowania ruszyły.

Avatar FD_God
-No i to mi się podoba, pozostaje mi więc spać spokojnie...- Powiedział ziewając raz jeszcze, by w końcu udać się spać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Sen przyszedł dość szybko i obudziłeś się dnia następnego.

Avatar FD_God
Nie miał za wiele do wyboru, więc rozejrzał się po celi.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Taka sama jak wcześniej, obaj współwięźniowie jeszcze śpią.

Avatar FD_God
To leżał jeszcze w swoim łóżku czekając, aż się obudzą czy też zarządzą jakieś śniadanie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Wstawać, leniwe ku*wy! - krzyknął nagle strażnik i, dla pewności, że już wstaliście, zaczął walić mieczem po kratach. Śmiejąc się z cicha, ruszył do kolejnej celi.

Avatar FD_God
Jako, że i tak nie spał, to nie przestraszył się w żaden sposób, poczekał tylko, aż jego współwięźniowie się pobudzą.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ork ziewnął i przeciągnął się leniwie, ale drugi więzień usiadł gwałtownie i zaczął szybko i urywanie oddychać.

Avatar FD_God
-No, to jest zdecydowanie efekt przestraszenia.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Wiele tortur przeżył, chyba wszystkiego się już boi.

Avatar FD_God
-Na samą myśl o torturach, to robi mi się niedobrze.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Co poradzisz? Takie życie.

Avatar FD_God
-No to co, kiedy jakieś śniadanie?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Godzina, dwie. - odparł Ork. - Nie wiem dokładnie.

Avatar FD_God
-No to po kiego budzą tak wcześnie, raczej nas nie puszczą na dziedziniec...

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Chcą żebyśmy tyle odczekali na głodniaka. Według nich dzięki temu będziemy albo słabi i niezdolni do stawiania oporu, albo na tyle wku*wieni, by zajmować się walką między sobą.

Avatar FD_God
-Nie powiem, mądrze myślą. Jednak gniewu to wobec nich nie zmieni, więc to też ich zgubi.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Ja tam na głód nie narzekam.

Avatar FD_God
-No jak się ma kontakty to nie, ale reszta jest zdecydowanie rozdrażniona.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Je**ć resztę. - mruknął Ork i schylił się pod łóżko. Wyciągnął stamtąd zabezpieczony trzema kłódkami kuferek. Po chwili otworzył każdą z kłódek innym kluczem, które nosił na szyi i wyciągnął stamtąd nic innego, jak tylko pachnącą, soczystą kiełbaskę wędzoną dymem i pół bochenka świeżutkiego chleba.

Avatar FD_God
-Skąd takie świeże wytrzasnąłeś, piekarnię tu macie?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Ano mamy. - potwierdził i wziął gryza. - A co? Nie spodziewałeś się, nie?

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku