Miasto Axer

Avatar
Konto usunięte
-Machnij skrzydłami jeśli coś znalazłeś.

Avatar Kuba1001
Właściciel
I zamachał, nawet nie tracąc czasu na lądowanie, aby znów poderwać się w górę i polecieć w jakimś kierunku.

Avatar
Konto usunięte
Zaczął podążać za nim.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Początkowo musiałeś się wspinać, lecz później skręciłeś na zachód i schodziłeś coraz niżej. Zatrzymałeś się dopiero tam, gdzie Twój ptak, czyli pod sporą jaskinią nieopodal szlaku.

Avatar
Konto usunięte
Żadnych zwierząt w pobliżu?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Na chwilę obecną to nic na to nie wskazuje.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ciemno, zimno i wilgotno, ale poza tym nieźle.

Avatar
Konto usunięte
Pochodnię rozpalić i porozglądać się.

Avatar Kuba1001
Właściciel
A czym i z czego ją rozpalić?

Avatar
Konto usunięte
Nie wiem. Może koniec większego kawałka drewna tłuszczem z tego szczura polać i podpalić?

Avatar Kuba1001
Właściciel
To był dobry plan, który wypalił. Dosłownie.

Avatar
Konto usunięte
To co w tej jaskini jest?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Poza zgrają nietoperzy i podłogę ufajdaną ich guanem? Nic specjalnego.

Avatar
Konto usunięte
To czas iść z tych gór.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Podjąłeś więc przerwaną wędrówkę, przez większość czasu nieniepokojony. No, przez większość, bowiem nagle kilka metrów przed Tobą na drogę spadł spory głaz, w większości tarasując przejście.

Avatar
Konto usunięte
To może stanę w bezpiecznym miejscu i zobaczę co takiego spowodowało spadnięcie potężnego głaza.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wystająca z urwiska nad Tobą głowa Ogra może być jedną z poszlak. Inną może być reszta Ogra, który powoli ukazuje Ci się w pełnej krasie, idąc w dół, w celu wiadomym.

Avatar
Konto usunięte
To ja spi***alam.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nie do końca, bo z kierunku, którym tu przyszedłeś, zbliża się para Orków, jeden uzbrojony w miecz dwuręczny, a drugi w topór drzewcowy krasnoludzkiej roboty. Pozostaje więc walka lub próba ucieczki poprzez ominięcie głazu, który tylko częściowo tarasuje drogę. To zapewne idealna pułapka na wozy, ale nie na pojedynczych piechurów.
- Dawej złoto i broń albo życie! - warknął gardłowo Ork z toporem.

Avatar
Konto usunięte
Walka jest tu samobójstwem. Magia cienia za głaz i uciekam.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Znalazłeś się za głazem i przebiegłeś tylko kilka kroków, aby zatrzymać się na widok kolejnego Orka, tym razem z dwuręczną kuszą w łapie, z której do Ciebie mierzył.

Avatar
Konto usunięte
Oślepić go magią dymu i dalej uciekam.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Udało się, ale jego bełt minął Cię o włos, a po chwili cała trójka pognała za Tobą, a Ogr też może wpaść.

Avatar
Konto usunięte
Magia cienia. Na wypadek gdyby ogr miał rzucić głazem, kolegą czy innym dużym przedmiotem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Po długim i męczącym pościgu w końcu ich zgubiłeś. Chyba.

Avatar
Konto usunięte
Chyba?

Avatar Kuba1001
Właściciel
No chyba, bo w przeciwieństwie do Ciebie zapewne znali ten teren na tyle dobrze, że Ty myślisz sobie, że ich zgubiłeś, a oni wyskakują nagle zza rogu.

Avatar
Konto usunięte
No to uciekam.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Oddaliłeś się już chyba wystarczająco długo, a nawet dostrzegłeś na niedalekim horyzoncie słupy dymu. Czyli bardzooo dobre, biorąc pod uwagę fakt, że niedługo zajdzie słońce.

Avatar
Konto usunięte
Na pewno nie mam na karku bandytów?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nic na to nie wskazuje.

Avatar
Konto usunięte
No to idę do źródła tego dymu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Było już ciemno, gdy dotarłeś do małej wioski. W ciemnościach dostrzegłeś jedynie kontury kilku chat, oraz źródło dymu, światła i dźwięku, czyli sporą karczmę.

Avatar
Konto usunięte
Nareszcie cywilizacja. Wszedł do tej sporej karczmy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Pełna była światła, różnych okrzyków, pijackich przyśpiewek, a także zapachu najróżniejszych trunków, palonego tytoniu i krasnoludzkiego ziela oraz potu. Bezwzględną większość bywalców tegoż przybytku stanowiły Krasnoludy, choć kręcące się z tacami uginającymi się od potraw i napitków kelnerki były kobietami z rasy ludzi, podobnie jak dwóch mężczyzn w stoliku w rogu, których wzrok spoczął na Tobie (zapewne byli lokalnymi wykidajłami) oraz karczmarz stojący za ladą, który co chwila zajmował się dolewaniem alkoholu i sprawdzaniem jak tam potrawy w kuchni.

Avatar
Konto usunięte
Podszedł do barmana i zapytał
- Ile za nocleg?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- A Ty kto? - odparł barman pytaniem na pytanie, mierząc Cię podejrzliwie wzrokiem i jednocześnie przecierając i tak już czysty kufel. - Pierwszy raz Cię tu widzę.

Avatar
Konto usunięte
- Jestem wędrowcem. Chcę tu przenocować a potem wyruszyć dalej.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Nocować, tak? A złoto masz?

Avatar
Konto usunięte
- Mam. A ile trzeba?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Za zwykły pokój to pięć złota za noc, a za taki lepszy to dziesięć złota za noc.

Avatar
Konto usunięte
- A czym się dokładnie różnią?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Jeden lepszy, a drugi gorszy, nad czym się niby rozdrabniać?

Avatar
Konto usunięte
- To bierę ten gorszy. - rzekł po dłuższym zastanowieniu i wręczył barmanowi pięć sztuk złota.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Ktoś ma Cię tam zaprowadzić od razu czy coś jeszcze zamawiasz?

Avatar
Konto usunięte
- Niech ktoś mnie już tam zaprowadzi.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Karczmarz zbliżył do ust dwa palce i zagwizdał przeciągle, przecinając jak nożem ciszę, rozmowy, śmiechy i dźwięk uderzających o siebie kufli. Po chwili wszyscy wrócili do przerwanych czynność, choć jeden z brodaczy oderwał się od swojego kufelka i skinął na Ciebie, aby później wejść schodami na poddasze.

Avatar
Konto usunięte
No to za nim idę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zaprowadził Cię do pokoju, po którym widać, że rzeczywiście jest tym tańszym i gorszym: Stare łóżko, a na nim słoma, skóry i jedno futro, mały stolik przy łóżku, wypalona do połowy świeca na nim i drobny kufer. Poza tym nic więcej, może tylko okno.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku