Pustkowia Dirny

Avatar
Konto usunięte
Podeszła do maga jak najprędzej

Avatar Bilolus1
Właściciel
- No to zacznijmy pierwszą lekcję .- klasnął w ręce i pokazał ci coś dłonią którą wyciągnął w prawo, podążając tam wzrokiem napotkałaś czwórkę chudych mutantów, mocno ukrwionych -. Starałem się odzwierciedlić ludzki układ krwionośny, spraw żeby walczyli . Ale dość realistycznie i postaraj się żeby robili to jak najdłużej , Sprawdzę tym twoje umiejętności podstawowe .

Avatar
Konto usunięte
Postarała się najpierw, by wszyscy ruszyli ręką w tym samym czasie. Potem chciała sprawić, by walczyli ze sobą dwójkami

Avatar
Konto usunięte
-Ech... - Chciał iść do swojego pokoju ale przypadkiem wszedł do pokoju Ediandy Jesli były otwarte. Jesli nie to zrozumiał ze to nie jego pokój i wrócił do swojego

Avatar Bilolus1
Właściciel
Walczyli, ale raczej niezbyt zgrabnie były to proste ciosy zadawane rękoma . Dziewczyna niezbyt dobrze też ruszała ich krokami więc czasem walczące dwójki na siebie wpadały .

- Dobrze wystarczy . Teraz spraw żeby wszyscy dostali krwotoku w.. hmm niech będą płuca .

Avatar Bilolus1
Właściciel
Wszedłeś do środka i zastałeś mutanta czytającego książkę, na jego barku siedział królik który z furią wgryzał mu się w rękę . Nie zauważył cię.

Avatar
Konto usunięte
-Co jest Ku*wa?

Avatar
Konto usunięte
Spróbowała wykonać zadanie
//Bobrze, wywalaj mi z pokoju ;-;

Avatar
Konto usunięte
// Niet :3

Avatar Bilolus1
Właściciel
Bupr podglondacz

- Ładnie to tak wchodzić do czyjegoś pokoju ? Chciałeś podglądać moją mistrzynię ?!- Mutant podniósł się zrzucając królika na ziemię, ten spadłszy zmienił cel i teraz z odległości warczał na ciebie -.


Gość

Dwóm ścianki płuc pękły zalewając krwią wnętrze, trzeciemu rozsadziłaś jedno z płuc a czwartemu wybuchła głowa . Dziewczyna nie do końca chyba potrafiła się koncentrować na kilku celach na raz .

- Emm.. no dobrze . Ostatnie zadanie, zatrzymaj te.. wszystkie krwotoki .

Avatar
Konto usunięte
Spróbowała. Z mocnym naciskiem na to słowo. Nie miała pojęcia jak to zrobić.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Skoncentruj krew w tamtym miejscu, tak jak przy wyrywaniu tylko nie wyrywaj a trzymaj ją tam .- podpowiedział mag -.

Avatar
Konto usunięte
-Eee... Nie... Myślałem że to mój pokój... Spokojnie przerośnięty mutancie.

Avatar
Konto usunięte
Wykonała polecenia maga. Wpierw próbowała wykonać polecenia na jednym celu, dopiero potem na kilka
//Ta... Myślałeś...

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Przerośnięty ?! I to jeszcze nie miły ! Bierz go Ghorkhan !

Rzucił się na ciebie królik w furii, słodko kicając przez pokój dobiegł do ciebie i boleśnie wbił swe małe kły w twoją nogę .

Avatar Bilolus1
Właściciel
Krew zatrzymała się u pierwszego

U drugiego lekko ciekła

U trzeciego w miarę ją kontrolowałaś, ale ciekła mocniej niż u numeru 2

A u trzeciego prawie żadnej kontroli

- Słaby sposób. Skoncentruj się na nich w jednym momencie blokując tą krew .

Avatar
Konto usunięte
Złapał królika i rzucił go o ścianę.
-Spieprzaj kroliku.

Avatar
Konto usunięte
Skoncentrowała się na wszystkich i znów spróbowała zatrzymać krwawienie

Avatar Bilolus1
Właściciel
Królik uderzył o ścianę, nie podniósł się gdy spadł na podłogę .

- Osz ty gnoju .- mutant odłożył książkę i zbliżał się do ciebie -.

Avatar
Konto usunięte
//TY KU*WO GŁUPIA. ZA**BIĘ CIĘ

Avatar Bilolus1
Właściciel
Krwawienie ustało, jeden tylko wyszedł ci gorzej, delikatnie przeciekał .

- Teraz pomyśl o zbliżaniu tej krwi do siebie . Bardzo mocnym zbliżaniu .

Avatar
Konto usunięte
-Ups... Żegnam... - Zamknął drzwi i pobiegł do swojego pokoju i zamknął go na klucz

Avatar Bilolus1
Właściciel
Siedziałeś tam przez chwilę. Wydawało się że mutant odpuścił gdy.. usłyszałeś dźwięk uderzenia o drewno a po chwili jego zmutowana ręka przecięła drzwi, dodał do tego uderzenie zwykłą pięścią i po chwili dosięgnął do klamki otwierając drzwi .

Avatar
Konto usunięte
-Hej, spokojnie... Przepraszam, nie chciałem go zabić. - wyjął czarny miecz

Avatar Bilolus1
Właściciel
Zaszarżował na ciebie, nie zdążyłeś zadać żadnego ciosu, miecz wytrącił ci uderzeniem ręki . Ten odleciał kawałek i wbił się w ścianę . Teraz stałeś rozbrojony przed wielkim mutantem .

Avatar
Konto usunięte
Edianda zaczęła kontrolować ich krew i przyciągać ją do siebie

Avatar
Konto usunięte
-Uspokoj się... Przepraszam... -Szukał czegoś czym mógłby uderzyć mutanta. Cofal się do wyjścia

Avatar Bilolus1
Właściciel
Krew zaczęła formować strupy które po jakimś czasie zatkały krwawienie .

- Brawo ! Nie jest aż tak źle jak myślałem po zobaczeniu walki .

Avatar Bilolus1
Właściciel
Musiałbyś przebiec przez mutanta żeby cofnąć się do wyjścia, obok ciebie stało małe lusterko .

Avatar
Konto usunięte
-Słuchaj... Królika mogę jeszcze uratować... Możesz się nie panoszyc w moim pokoju?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- W sprawie królika porozmawiasz z moją panią -. mutant zbliżył się błyskawicznie i złapał cię za ubrani podnosząc na ziemię, nie mogłeś nic zrobić oprócz bezsensownego rzucania się, zniósł cię na dół -.

Avatar
Konto usunięte
-Puszczaj...

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Ty o to poprosiłeś .- wypuścił cię na środku schodów.. sturlałeś się z nich robiąc spory hałas -.


Bob spojrzał na Ediandę

- Mistrzyni ! Mamy małą sprawę .

Avatar
Konto usunięte
-Ku*wa... - Wstał i cofal się do swojego pokoju

Avatar Bilolus1
Właściciel
Bob stał na twojej drodze, na schodach .

//czekajmy na gościa ;v//

Avatar
Konto usunięte
Edianda chciała powiedzieć coś do maga, ale słysząc Boba przerwała.
-Co się stało Bob? Ghorkhan cię zagryzł?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Ten tu osobnik którego przed chwilą zrzuciłem ze schodów zabił Ghorkhana .

Avatar
Konto usunięte
-To był przypadek!

Avatar
Konto usunięte
Edianda zamarła w bezruchu. Spojrzała na maga
-Przepraszam na chwilę
Zeszła ze schodów i podeszła do postaci. Potem przez pół minuty miażdżyła mu jądra serią kopniaków.

Avatar
Konto usunięte
Upadł na ziemię z bólu.
-Ku*waaa! To nie moja wina!

Avatar Bilolus1
Właściciel
Mag zatrzymał twoją nogę i postawił ją na ziemi po którymś z kolei kopniaku.. dziewczyna straciła rachubę przy 30 ciosie a Mag chyba nie chciał tego oglądać dłużej .

- Przestań, już mu chyba wystarczy..kim był Ghorkhan ?

Osobnik zwijał się na ziemi w potwornym bólu trzymając się w miejsce w którym kiedyś były jego skarby

Avatar
Konto usunięte
-Ghorkhann to moje zwierzątko... Od dwóch dni, ale zwierzątko. Lubiłam je

Avatar
Konto usunięte
Ledwo wstał i doczołgując się do pokoju położył się na łóżku

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Przykro mi..- powiedział gdy dziewczyna usłyszała ciche warczenie z góry schodów..

Avatar
Konto usunięte
Nagle się uśmiechnęła i wbiegła po schodach. Wyglądała jak mała zadowolona dziewczynka

Avatar Bilolus1
Właściciel
Królik miał krwawą plamę na boku . W miejscu w którym uderzył o ścianę .

Avatar
Konto usunięte
Położył się spać.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Sen po mimo okrutnego bólu jąder nadszedł, obudziłeś się prawdopodobnie w nocy.. chociaż w Dirnie wszystko cały czas wygląda jakby była noc..

Avatar
Konto usunięte
-Ku*wa... - Wstał i wyjął miecz ze ściany

Avatar
Konto usunięte
Pogłaskała królika
-Zrobię coś z tym gdy wrócę. Bob, mógłbyś go wziąść do pokoju? Ja wracam na lekcję.
Wstała i podeszła do maga.
-Przepraszam za zachowanie i ucieczkę z lekcji.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Bilolus1
Właściciel: Bilolus1
Grupa posiada 10380 postów, 63 tematów i 13 członków

Opcje grupy Serriva [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Serriva [PBF]