Imię: Anesia
Nazwisko Tattered
Rasa: Niegdyś człowiek, dziś... nie do końca.
Pseudonim: Doktor, Pani Doktor, i/lub Ptasia Doktor
Charakter: Miła i czuła, ale bardzo zmęczona tym wszystkim.
Wiek: 31
TowarzyszW jej klinice pracują dwie osoby: Pół-Nord Hanzel Bluddenbrige, pięćdziesięcioletni doktor z niesamowitym wąsem. Typowy gbur o dobrym sercu. Kiedyś był fleczerem w Inkwizycji Światła, jednak z nieznanych powodów odszedł. Plotki głoszą, że to przez zbyt bliskie kontakty z jednym z oficerów... Do tego pracuje tu Esami Nalkoo, młody wróżek, świeżo po akademii medycznej. Jeszcze nie przywykł do pracy w terenie. Do tego Anesie często odwiedzają szczury o imionach Ramon, Galon, Baron, Faron, Pardon i ich rodziny, które nie mają nazwy. Dba o to by nie roznosiły żadnych chorób ani pasożytów.
Majątek + nieruchomości: Klinika w Dekapolis, Termalaine mówiąc ściślej. Budynek składa się z piwnicy, w której jest składzik medykamentów, archiwa z karami badań pacjentów, oraz laboratoria. Na parterze jest przychodnia, recepcja, sala zabiegowa oraz operacyjna i łóżka dla poważnie chorych pacjentów,a także opancerzona izolatka. Na wszelki wypadek. Pierwsze pięto składa się z pokoi dla pacjentów którzy wymagają dłuższego leczenia (i których na to stać) gabinet dziewczyny, biblioteczkę głównie z książkami medycznymi oraz pokój lekarski z niewielką kuchnią i miejscem na wypełnianie dokumentów. Drugie piętro to prywatne pokoje dziewczyny. To w zasadzie udekorowany strych, nie ma tu nic poza sypialnią, skromną łazienką i wyjściem na dach.
Historia Historia dziewczyny, a przynajmniej ta ciekawa część, zaczyna się tam gdzie dla większości się ona kończy. W lochach szalonego mutagenisty. Widzicie, młoda Anesia była obiecującą studentką na wydziale medycyny na uniwersytecie w Ruhn. Tam poznała niejakiego Franc. U. Karlisiera, przystojnego młodego dziedzica niewielkiej fortuny za miastem. Dziewczyna zakochała się bez pamięci, i gdy tylko otrzymała wymarzony dyplom zaraz wpadała w ramiona ukochanego. Jednak ten miał... niecodzienne hobby. Na jej nieszczęście, jej kochanka nie kręciło BDSM tylko mutacje, a biedna Tattered stała się jego nowym królikiem doświadczalnym. Na szczęście w nieszczęściu, socjopatyczny umysł Franca uznał ją za wyjątkową, dlatego stosował na niej tylko te mutacje, które nie były śmiertelne. Do tego czy są zabójcze czy nie, dochodził za pomocą tuzinów prostaczków porwanych z okolicznych farm. Na wskutek chorych pomysłów Karlisiera dziewczyna zyskała zwiększony refleks, zwinność i niemal całkowitą odporność na magię. Za jaką cenę? Jej skóra stała się szara i pokryła się wybroczynami i bliznami, straciła nos, jej włosy zmieniły kolor na śnieżnobiały. Oczy zmieniły kolor na czerwony, łącznie z białkiem, a nogi z ludzkich stały się odnóżami harpii. Kto wie jakie potworności jeszcze by ją spotkały, gdyby nie pamiętna letnia noc. Wściekli wieśniacy odkryli że źródłem wszelkich porwań jest rezydencja Franca i przeprowadzili lincz. Korzystając z zamieszania, Anesia oswobodziła się ze swojej klatki i uciekła na zewnątrz. Doszło nawet do konfrontacji z jej oprawcą w pałacowych ogrodach, podczas której wypłaciła sobie odszkodowanie za krzywdy, w postaci oka mutagenisty. Rok zajęło jej dojście do siebie. Zaczęła nosić różne maski i stroje, aż poprzestała na obecnym kroju. Postanowiła się zająć tym co robi najlepiej, czyli leczeniem. Wróciła do rodzinnego Termalaine, gdzie za pieniądze zdobyte na szlaku otworzyła z początku drobną klinikę, która szybko się rozwinęła do obecnych rozmiarów. Głównie dlatego, że oferowała ona leczenie bez magii, co było błogosławieństwem dla wszystkich pacjentów którzy gardzą magią. Koniec końców udało się jej ustatkować, a ludzie zaakceptowali zamaskowaną lekarkę w swojej społeczności. Tylko co jeśli szalony mutagenista ją odnajdzie.
UmiejętnościDzięki mutacją ma nadludzki refleks i zwinność, a także widzi w ciemności. Jest absolutną ekspertką w dziedzinie medycyny bez magii i alchemii. Posiada coś na zasadzie pasywnej kontroli nad szczurami. Nie jest to żadna kontrola umysłów, po prostu jej ufają i się słuchają. Nie wiadomo jak działa to na Skavenów. Jest bardzo odporna na wszystkie ataki magiczne...
Wady... ale w zamian nie jest w stanie z niej korzystać. Jest mutantem, co raczej nie pomaga w życiu towarzyskim, zwłaszcza z tymi co polują na jej podobnych. Wybroczyny czasem pękają i wymagają bandażowania. Czerwone oczy mocno się świecą w ciemnościach. Nie jest też żadną wojowniczka, jej jedyny wygrany pojedynek to zasługa bardziej szczęścia niż umiejętności.
Specyfikacje Jak wyżej.
Zawód Właścicielka kliniki medycznej w Linest
Ekwipunek Torba pełna ziół i gotowych leków; kilka pustych fiolek i strzykawek; nóż chirurgiczny, butelka spirytusu i dwieście sztuk złota.
Wygląd
Ubranie:Jak wyżej, tylko nosi wysokie buty na obcasie, rękawiczki za łokieć, a pod ptasią maską ma jeszcze jedną tetrową maskę, na wypadek jakby jakiś śmieszek zrzucił jej tę pierwszą.