Konto usunięte
-Dobrze was znowu widzieć, jak sytuacja na cytadeli?
Właściciel
- SOC jest w rozsypce, Cytadela chyba upadnie... Rozkazy?
Konto usunięte
-Musimy sie dostac do ambasad.
Właściciel
- A co niby jest w ambasadzie? Ku*wa!
Kula przeleciała mu zaraz nad głową
Konto usunięte
-Zobzczysz... Szybko bo zaraz naprawde dostaniesz kulke. - pobiegli w kierunku ambasad
Właściciel
- Z Prezydium to będzie kawał drogi... Zwłaszcza że windy nie działają...
Oddział ruszył za Tobą
Właściciel
- Może tunelami Opiekunów będzie szybciej?
Coraz częściej pojawiały się jednostki Cerberusa. Stacja była już w opłakanym stanie, SOC nie panowało nad sytuacją
Konto usunięte
-Masz racje. -Zaczeli isc tunelami opiekunow
Właściciel
Raz czy dwa natrafiliście na Opiekunów. Wyszliście w ambasadach
Konto usunięte
Rozejrzał się dokładnie po ambasadach, kierował się w stronę pokoju Udiny.
Właściciel
Ambasady w całości ewakuowano, pokój radnego Udiny był zamknięty a konsola jarzy się na czerwono
Konto usunięte
-Eh...Jednak nie. Cholera. Wracamy do prezydium. - Poszli przez tunele opiekunów do prezydium po czym do banku
Właściciel
W drzwiach zatrzymała was ochrona banku
- Stać! Oddalcie się albo otworzymy ogień!
Konto usunięte
-Ale proszę państwa! Chcieliśmy zabrać nasz dobytek, bo Cerberus wszystko nam skradnie!
Właściciel
- Pieniądze są bezpieczne, oddalcie się
Dwa promy w barwach Cerberusa przeleciały nad samym bankiem
Konto usunięte
-Widzieliście?! Dajcie mi podejść do bankomatu!
Właściciel
Jeden ze strażników zmienił pochłaniacz ciepła
- Jeszcze krok i strzelam!
Obok ciebie pojawił się Duch, zrzucił osłonę i już podnosił miecz
Konto usunięte
Zrobił przewrot w przód po czym odwrócił się i strzelił z Katany.
Właściciel
Bariera się rozprysła, Mark przebił ducha omni-kluczem. Dwa inne duchy rozprawiły się ze strażnikami banku
Właściciel
Jeden zginął na miejscu od postrzału w brzuch, drugi włączył kamuflaż
Właściciel
Korzystając z twojej nieuwagi Duch zagrał ci się za plecy i wbił miecz w ranne ramię
Właściciel
Upadła nieprzytomna a pancerz zaczął się odginać
Konto usunięte
Złapał się za ramię, już miał stracić przytomność ale dał radę. Dyszał z bólu
-Mark...Weź...Tyle kredytów ile się da.
Konto usunięte
-Yhy... - Zakaslał 2 razy.
Właściciel
Mark wziął wszystkich ludzi i wbiegł do banku. Widok z Prezydium był okropny. Wszędzie promy, myśliwce i śmigłowce bojowe Cerberusa, brak oddziałów SOC oraz cywile mordowani hurtem
Konto usunięte
Przyglądał się atmosferze
Właściciel
Radio awaryjne się włączyło i zaczęto nadawać komunikaty o pozycjach wroga i ponagleniu cywili do ewakuacji
Właściciel
Zza barierek wyleciał śmigłowiec bojowy SOC i skierował na ciebie reflektor
Właściciel
Chwilę wisiał w miejscu a potem się oddalił. Wrócił Mark
- Idziemy?
Konto usunięte
-Ile kredytów znaleźliście?
Właściciel
- Dwie zamknięte kasy pancerne i kilkanaście danych kont klientów
Konto usunięte
-Lecimy...Na Omegę! Samobójstwo co prawda ale no cóż. - Biegli przez Tunele Opiekunów do doków
Właściciel
Przed samym lądowiskiem zatrzymała was samotna wieżyczka Cerberusa strzelając całą serię
Konto usunięte
Gdy na chwilę przestała strzelać cały oddział Brzytwy wpakował pociski w wieżyczkę
Właściciel
Komora ogniowa się przegrzała, zaczęła się dymić. Przestała strzelać ale czujnik ruchu cały czas działa i tylko wodził za wami lufą
Konto usunięte
A więc weszli do promu i odlecieli na Omegę
Właściciel
Tony Getheron właśnie stał przy barze w Czyśccu kiedy na jego omni-klucz przyszła wiadomoś
-O wiadomość.
Sprawdza Omni-Klucz
Właściciel
"Do wszystkich oddziałów Przymierza: ogłaszam stopień gotowości Szabla Jeden! Powtarzam: zostaliśmy zaatakowani! Cały personel Przymierza ma udać się an ustalone pozycje. Podpisano: Admirał Steven Hackett"
Właściciel
W dokach już czekali wszscy twoi znajomi z oddziału, wyglądali na podenerwowanych
-Przygotujcie się.I się tak nie denerwujcie...
Właściciel
- A widziałeś widy? Rozwalili pół Ziemi...
-No tak...
Przygotował się.