Konto usunięte
-Mam się z tobą spotkać, jestem z zaćmienia. - Skłamał oczywiście.
Właściciel
- Nic mi o tym nie wiadomo...
Włożył dłoń pod stół, Turianin z tyłu się poruszył
Konto usunięte
-Eh... No to nie wiem... Kazali mi tu przyjść i się z tobą spotkać.
Konto usunięte
-Dowództwo przekazało mi że ty będziesz wiedział o co chodzi... Naprawdę nic nie wiesz?
Właściciel
- Wiem. Wiem że jesteś tu w innym celu
Turianin Cię kopnął pod kolano, upadasz na ziemię. Przyłożył ci lufę do głowy, jeden z ludzi przy stole wstał i celuje do ciebie z Predatora
Konto usunięte
-Innym celu? Niby jakim?! Sama Jona mi kazała tu przyjść, a teraz celujecie mi w głowę?
Właściciel
- Jona siedzi w więzieniu
Orzeł kopnął Cię w żebra
- Po co tu jesteś?
Konto usunięte
// To można było jej nie wypuszczać? :OOOOO
-Oh, naprawdę? Jestem Komandor Shepard...
Właściciel
- Na prawdę?
Włączył wiadomości, był akurat wywiad z Shepardem
- No popatrz, popatrz... Szybko zrobili ci operację plastyczną...
Wystrzelił w sufit i gorący wylot lufy przytknął do wierzchu twojej dłoni
- Kim jesteś i czego chcesz?
Konto usunięte
-Już ci mówiłem, komandor Shepard, mam trzech klonów. Widzisz jednego z nich.
// Taki motyw z wieśka :P
Właściciel
Przyłożył lufę do twojej dłoni
- Mów albo strzelam
Konto usunięte
-Jestem Brzytwa i jestem twoim największym koszmarem... - Parsknął śmiechem. - A jeśli to ci nie wystarcza to powiem ci coś jeszcze: Błękitne słońca.
Właściciel
- Cyngiel... Kto chce mnie zabić i dlaczego?
Konto usunięte
-Nie wiem. Dostałem tylko wiadomość. Ale w sumie i tak dużej nagrody za ciebie nie ma...
Właściciel
- Czemu tak mał...
Wtedy drzwi zostały wywarzone a przez całą długość pomieszczenia poleciała długa seria z karabinu. Wszyscy padli martwi poza jednym ze zbiorów
- Wszystko ok?
To byli Twoi ludzie
Konto usunięte
-Dobra robota, nic mi nie jest. - Wstał i otrzepał się. - Czyli nagroda jest za nami... Ale zaraz, gdzie mamy niby ją odebrać?
Właściciel
- Się okaże. Masz szczęście że namierzaliśmy twój omni-klucz
Konto usunięte
-Ta,Ta... - Przeszukiwał ciała
Właściciel
Przyszło powiadomienie na twój omni-klucz
Właściciel
Powiadomienie z fałszywego konta w banku na Cytadeli. Dokonano wpłaty 2 000 kredytów
Konto usunięte
-Dobra, jest nagroda. - Dokładnie przeszukuje Orła.
Właściciel
Ma przy sobie datapad, jeszcze działający
Konto usunięte
Bierze datapad do reki i go przegląda
Właściciel
"- Orzeł, nie wiem czy to dobry pomysł. Odejście od Zaćmienia to jedno ale ucieczka i kradzież to co innego, będą nas szukać. Niejaki Vorcel zajmuje się rozprowadzaniem narkotyków na Cytadeli, pogadaj z nim"
Konto usunięte
-Oho, dobra przejdźcie się po prezydium, szukajcie Vorcela. - Schował datapad i szukał po pomieszczeniu narkotyków
Właściciel
Najwięcej leżało na stole lecz było ich raptem na kilka działek, w kącie było jeszcze kilka ale już starych. Twoi ludzie wyszli z pomieszczenia
Konto usunięte
Zabrał te świeższe i schował. Poszedł do windy, przeniósł się do Czyśćca.
Właściciel
Już po samym otworzeniu drzwi windy dało się słyszeć głośna muzykę
Konto usunięte
Poszedł na lewo, do barmana.
-Witaj, posiadasz informacje w cytadeli?
Właściciel
Za barem stał Turianin
- Durni ludzie... Przychodzą tacy i tylko pytają o "informacje"... O co im w ogóle chodzi?
Konto usunięte
-Słuchaj, nie mam całego dnia. Mogę ci sypnąć trochę kredytów... Gdzie i kim jest Vorcel?
Właściciel
- A skąd mam wiedzieć? Mało ludzi się przewija przez Czyściec? A i tak wszyscy wyglądają tak samo
Konto usunięte
-A kto może wiedzieć?! - Uderzył o blat
Konto usunięte
-Ponoć rozprowadza narkotyki, a ja pomagam SOC
Właściciel
- Skoro tak to zagadaj do swoich kumpli z SOC lub do Arii
Konto usunięte
-Ehem... - Sprawdził czy Aria jest tam gdzie wcześniej
Właściciel
Aria siedziała na swojej kanapie popijając coś z kieliszka
Konto usunięte
Usiadł koło Arii.
-Witaj, Mam sprawę, kim jest Vorcel i gdzie jest? Wiesz coś w ogóle o nim?
Właściciel
- Wiem tyle że rozprowadza jakiś szajs w Dokach Tymczasowych i śmie sam siebie nazywać dilerem... Żałosne...
Konto usunięte
-Dzięki Aria... Żegnaj. - Poszedł do windy i pr zeniósł się do Doków Tymczasowych.
Właściciel
Do windy właśnie wszedł jakiś Salarianin
- Działkę?
Właściciel
- O, stałem się rozpoznawalny? To ile chcesz?
Konto usunięte
-Jeden skręt... Wiem kim jesteś Vorcel, razem możemy robić interesy...Ale pogadajmy o tym w jakimś innym miejscu niż winda.
Właściciel
- Niby gdzie?
Podał mu skręta