Konto usunięte
-GRANAT! - Zrobił przewrót do tyłu
// Teraz będzie halunka, co? xd
Właściciel
Granat rozerwał trupa Nomahra i Nomińskiego. Na chwilę cię ogłuszyło. Pierwszy pozbierał się Nomsky
- Mówiłem że to nie ja!
- Snajperka
-Mhm...No dobrze pozostało Ci tylko spytać Kapitana o to.Wypijmy i chodźmy spytać.
Wypił drinka.
Właściciel
Dokończył drinka i ucieszony poszedł za tobą
Szedł dalej po czym skorzystał z windy i poszedł razem z Max'em do Kapitana.
Właściciel
Nawet nie opuścił swojego miejsca, leniwie toczył rozmowę z pierwszym oficerem
Konto usunięte
-Wybacz, ale byles podejrzany. Wracaj do pracy. No, Billy, uratowalem ci dupe.
Właściciel
- Tak na dobra sprawę to nie ty tylko ten pomiot Żniwiarzy...
Nomsky wyszedł z celi i powlókł się do doków
Wszedł do Kapitana razem z Max'em.
Zasalutował.
-Witam Kapitana jeszcze raz.Ten Starszy Szeregowy spytał mnie czy może przejść do mojego oddziału.I właśnie po to przyszłem.
Właściciel
- Chcesz go?
- A bo ja wiem... Wychodzi na to że tyle, sprawa zamknięta. Wolne
-Tak,chcę.Wydaje się być dobrym infiltratorem.
Konto usunięte
-Mhm. - Wyszedl z kwatery i napisal wiadomosc do Marka. - Jak ci idzie?
Właściciel
- No to załatwione, formalności załatwią moi ludzie
Coś postukał w omni-klucz
- Masz tu żołd, 6 500 kredytów. Idź do baru, zabaw się czy co tam chcesz
- Prawie jak nówka, Tuchanka stanie się naszą własnością
Konto usunięte
// Skwarek chodz do czyscca napijemy sie xd
-Doskonale. - Poszedldo czyscca. -Daj cos najmocniejszego.
Właściciel
- Polecam rynkol, robiony na modłę Krogan lecz w odróżnieniu od oryginału gwarantujący dalsze życie
-Chodźmy Max.
Poszedł razem z Max'em do Czyśćca.
Właściciel
Już w windzie uderzyła was głośna muzyka
Barman ci nalał
Konto usunięte
Napil sie lyka.
-Wlasnie zamknalem sprawe. Morderca byl indoktrynowany!
Poszedł dalej do Czyśćca.Usiadł z Max'em przy Johnie.
-Witam.
Powiedział do Johna.
Konto usunięte
-A, witaj witaj. Gadasz do najlepszego detektywa SOC
-Mhm.Jaką miałeś ostatnią sprawę? Ja musiałem razem z oddziałem polecieć na Noverie zabrać dane,zabić siły Żniwiarzy a okazało się,że było tam też Banshee.
Konto usunięte
-Morderca byl indoktrynowany przez żniwiarzy. Żniwiarze są na Cytadeli...
-Mam nadzieję,że zajmiecie się nimi.
Konto usunięte
-To wy od tego jesteście. John Quentin.
-Tony Getheron.Niby jesteśmy od tego,ale nie będziemy ciągle na Cytadeli.
-No a ile Ci płacą w SOC?
Konto usunięte
-Dwa razy więcej niż tobie. - Zasmial sie
Właściciel
Wasze omni-klucze równocześnie zaterkotały
Konto usunięte
-Oho... - Sprawdzil omni-klucz
Właściciel
Dostałeś wypłatę, 5 000 kredytów
//Otrzymujesz awans na "Rzezimieszek"
- Po Noverii dowództwo jest zachwycone. Dają ci awans na Sierżanta i medal
-Awans na Sierżanta i medal.
Konto usunięte
-Ja mam wyplate... - Wyslal wiadomosc do Marka - Musze do ciebie przyleciec, ale raczej nie moge. Masz jakis plan?
Właściciel
Wiadomość od Marka
- Plan dotyczący czego?
Konto usunięte
-Ucieczki z Cytadeli. To by bylo dziwne jakby funkcjonariusz SOC odlecial na Tuchanke.
-Chyba będę już szedł.Do zobaczenia John.
Poszedł z Max'em na Prom.
Właściciel
- Znam kogoś, idź do doków
Max wsiadł na prom. Przy nim stała jakaś kobieta w mundurze Przymierza
- Hej...
Konto usunięte
Poszedl do dokow.
-Jestem tam
Właściciel
- A ja wiem... Dopiero tu jestem...
- Należę do załogi pancernika gdzie stacjonujecie...
Za plecami usłyszałeś jakiś głos
- Proszę, proszę, proszę... Sam Brzytwa we własnej osobie...
Właściciel
Była tam wysoka, szczupła i ruda kobieta. Od czoła, przez oko do policzka przechodziła blizna
- Nie sądziłam że zobaczę Cię w mundurze SOC...
Konto usunięte
-To taka przykrywka. A ty to?
Właściciel
- Jentha. Mam Cię zabrać na Tuchankę
- Czekałam na ciebie...
Max popatrzył na nią, na ciebie, potem znowu na nią. Pokazał kciukiem za plecy
- To ja może ten... Pójdę gdzieś i... No wiesz, będę później...
Szybko się zmył i zostawił was samych. Kobieta popatrzyła za nim z wdzięcznością