Teren zamknięty [EVENT ZAKOŃCZONY]

Temat edytowany przez niemamnietu - 3 maja 2019, 15:50

Avatar
niemamnietu
Kociarz

Dino pobiegł za swoją "zdobyczą".

Clyde

Jakiś ruch w krzakach. Velociraptor znowu gdzieś pobiegł. Tym razem wiesz po co. Pod nogi upadł ci batonik wysokoenergetyczny.

Lilith

Czujesz przy okazji głód. Musiałaś tu być naprawdę długo.

Andrzej

I tak też się stało. Odleciałeś w czymś na kształt kapsuły ratunkowej.

Avatar
niemamnietu
KORWINATOR

Znalazłeś stado diplodoków.

Avatar
GrandAutismo
KORWINATOR
Zignorował je i zaczął szukać swoich głównych celów.

Avatar wiewiur500kuba
Zaczął szukać jakiś większych kamieni.

Avatar
niemamnietu
KORWINATOR

Nie znalazłeś.

Avatar Koteczek_21
Kociarz

- Mam nieodparte wrażenie, że powinienem teraz uciekać

Zaczyna, a przynajmniej próbuje biec w cieniu w kierunku skraju dżungli


Lilith

Wyciąga jeden z batoników i zaczyna spożywać.

- Oby tu byli również moi przyjaciele....

Avatar
niemamnietu
Andrzej

Jest jeden duży i wiele mniejszych wokół.

Avatar
GrandAutismo
Korwinator
Postanowił objąć większy teren poszukiwaniem. Najpierw poszedł w stronę wschodu.

Avatar wiewiur500kuba
Poleciał w jego stronę, by go dotknąć.

Avatar
niemamnietu
Clyde

Dinozaur podszedł do ciebie i zjadł batonik. Zaraz potem zainteresował się twoją osobą.

Lilith

No ja nie wiem. Za to jakiś gacek usiadł ci na ramieniu.

Avatar
niemamnietu
KORWINATOR

Po drodze napotykasz się na budynek przypominający więzienie. Ktoś tam jest.

Andrzej

Rozbiłeś się tuż przed nim.

Avatar Koteczek_21
Lilith

Postanawia użyć mocy teleportacji, aby pojawić się nieco dalej

Avatar
GrandAutismo
Korwinator
Postanowił wejść do tego budynku. Chowa swoją broń, którą trzyma i wyciągnął AK-47

Avatar
niemamnietu
Lilith

Pojawiasz się w jaskini. Są tu wyjścia na cztery różne strony, jedne prowadzi tam skąd przyszłaś. Są tu dwa czerwono-żółte koce i jedna biała poduszka.

KORWINATOR

Nie widzisz jeszcze nikogo, ale są w pobliżu.

Kersma i Sillen

Słyszycie odgłos otwieranych drzwi.

Avatar Deuslovult
Moderator
natasza
-no iwan idziemy, za mną!-powiedziała ruszając do drzwi i próbując je otworzyć

Avatar
GrandAutismo
Korwinator
Bada bacznie otoczenie krocząc dalej.

Avatar Koteczek_21
Lilith

Idealny materiał na manekina

Próbuje jakoś upchać te rzeczy do plecaka


Kociarz

Dalej próbuje biec na zewnątrz dżungli pozostając w cieniu

Avatar
niemamnietu
Natasza

Otworzyły się bez problemu. Za nimi pokład. I woda. Jesteście na wodzie! Na pokładzie stoi DSZK Iwana.

KORWINATOR

Cele są coraz bliżej.

Lilith

Nie da rady. Tutaj zaczyna się moment, gdzie trzeba zacząć dysponować miejscem w ekwipunku.

Avatar
GrandAutismo
Korwinator
Przyszykował AK-12 i poszedł w stronę celów.

Avatar Koteczek_21
Lilith

Szlag.

Spogląda na mapę

Avatar
niemamnietu
Kersma i Sillen

Słyszycie jak ktoś lub coś idzie w waszą stronę.

Avatar Deuslovult
Moderator
natasza
-iwan! Jestv twoja broń, chodź tu!-krzyknęła do iwana
//skąd AK 47? Przecież ma AK 12//

Avatar wiewiur500kuba
Dotknął wszystkich kamieni jakie były w okolicy i stworzył z nich golema. Poszukał jeszcze czegoś co nie było drzewem.

Avatar
niemamnietu
Lilith

No więc tak:

Pierwsze wyjście prowadzi do drugiej jaskini.

Drugie prowadzi do czegoś co autor opisał jako "niespodzianka".

Trzecim przyszłaś.

A czwarte prowadzi do drugiego wyjścia.

Natasza

- No nareszcie. - powiedział Iwan wychodząc. - Tak w ogóle to skąd my tu?

Andrzej

I tak się stało. Co do tego drugiego: Była też ziemia, piasek, żwir, mech, bluszcz, grzyby, trawa, kwiaty, liście.

Avatar Koteczek_21
Kociarz

Dalej próbuje uciekać


Lilith

Powoli idzie w stronę "niespodzianki" Ma przygotowanego glock'a

Avatar Burger2004_09
John po wspomnieniach z Wietnamu wstał i poszedł dalej w nieznanym mu kierunku. Cholera, dobrze by było mieć przy sobie latarkę.

Avatar Deuslovult
Moderator
natasza
-sama chciałabym wiedzieć- powiedziała po czym westchnęła i zaczęła szukać czegokolwiek do kierowania statkiem

Avatar
niemamnietu
Kociarz

Dotarłeś w miejsce totalnej rzezi. Drzewa wyrwane razem z korzeniami, została tylko goła ziemia. A po środku tego jakiś randomowy facet i kamienny golem.

Lilith

Doszłaś do dwóch przedmiotów: jednej paczki 10 batoników wysokoenergetycznych i AK-47 z pełnym magazynkiem. Sceneria napawała wrażeniem, że to ta scena, gdzie trzeba wybrać jeden z nich, a drugi przepadnie.

Hunter

Budzisz się na drewnianych deskach. Odkrywasz, że jesteś pod pokładem jakiegoś statku. Na stole leży stary laptop i płyta zatytułowana: "Zagrajmy w grę".

Avatar
niemamnietu
Jonh

Zauważasz jakiegoś dzieciaka z kocim ogonem i dolną połową ciała odwróconą tyłem na przód. Wygląda jakby bardzo chciał się skradać.

Avatar maxmaxi123
Zaciekawiony włożył płytę do laptopa i odpalił.

Avatar Koteczek_21
Kociarz

Biegnie w inną stronę szukając jakiś jaskiń, gdzie mógłby znaleźć schronienie


Lilith

Wybiera AK-47

Avatar
niemamnietu
Kociarz

Potykasz się niezgrabnie. Tak to jest jak się ma nogi odwrotnie.

Lilith

Batony spadają w przepaść, która natychmiast się zamknęła.

Hunter

Na ekranie wyświetlił się obraz dziwnej lalki.

- Witaj. Zagrajmy w grę. Na tym terenie znajduje się para nastolatków. Zabij ich, a sam przeżyjesz. Musisz jednak uważać. Na górze znajduje się dwójka ludzi, która ma na celu cię powstrzymać. Będą próbować cię przekonać, że mają ten sam cel. Nie daj się im, bo zginiesz. Start!

Laptop wyłączył się.

Avatar wiewiur500kuba
Wziął dotknął piasku i rozglądnął się za kimś.

Avatar
niemamnietu
Andrzej

Piasek był miękki i przyjemny. Widzisz jak jakiś dzieciak się właśnie przewrócił.

Avatar Koteczek_21
Kociarz

Szybko wstaje i ucieka w cień, aby szukać schronienia. W jego myślach

- Nie mogę ufać nikomu. Lilith, Azazel, Alphys, gdzie jesteście?

Lilith

Sprawdza ponownie mapę

Avatar wiewiur500kuba
Chciał by piasek otoczył dzieciaka, najlepiej gdyby wszedł mu do środka i nie pozwolił oddychać.

Avatar maxmaxi123
Teraz rozejrzał się za ptakami i swoim sprzętem.

Avatar
niemamnietu
Kociarz

Nagle piasek pod twoimi stopami zaczął włazić ci dosłownie wszędzie. Wspiął się po nogach i nie pozwolił iść dalej.

Lilith

Nic przydatnego.

Andrzej

Widzisz jak chłopaka zaczyna pochłaniać piasek.

Avatar
niemamnietu
Hunter

Były przy ścianie. Ładnie ułożone, w porządku alfabetycznym.

Avatar wiewiur500kuba
Niech wejdzie mu do ust, potem coraz niżej i niżej, powoli niszcząc mu wnętrzności, a golem niech w razie czego będzie gotowy obronić Andrzeja.

Avatar Koteczek_21
Kociarz

Wyciąga z apteczki bandaże, rozrywa je i szczelnie otacza nimi usta, nos i uszy, aby piach się tam nie dostał. Dodatkowo używając noża próbuje usunąć piach

Avatar
niemamnietu
Andrzej

Golem poruszył się i ustawił w pozycji bojowej.

Avatar maxmaxi123
Wziął spakował wszystko, a ptakom rozkazał tutaj zostać. Wychodził ostrożnie, mając w pogotowiu nóż.

Avatar
niemamnietu
Kociarz

Kiedy zatykałeś sobie otwory piasek otoczył całe nogi. Próby zdrapania go na niewiele się zdawały, raczej tylko przedłużałeś swe cierpienie.

Avatar wiewiur500kuba
Stał i czekał aż piasek dorwie jego ofiarę. Zawsze może wejść do środka przez dupę...

Avatar Koteczek_21
Kociarz

Próbuje resztkami bandaży zawinąć "siedzenie"

Avatar
niemamnietu
Natasza

Widzisz jak właz w podłodze się otwiera. Tu był właz? Widzisz jakiegoś gościa w masce. Trzyma nóż.

Hunter

Widzisz dwójkę ludzi, kobietę i mężczyznę.

Avatar
niemamnietu
Kociarz

Piasek poruszył się szybko i zszedł ci z nóg. Razem ze spodniami... Piasek poruszył się niebezpiecznie, jak kobra.

Avatar Deuslovult
Moderator
natasza
-iwan, patrz, weź go na muszkę-powiedziała cicho do iwana
- stój- rzekła tym razem głośniej do gościa z podłogi

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku