Czeka aż dotrze na miejsce. Kazał oczywiście golemowi iść za sobą i wielkim drzewom, które zamienił w pałki za nim latać.
niemamnietu
Korwin
Ostatecznie dotarłeś przed kolczaste krzaki. Dinozaur wszedł w nie.
niemamnietu
Andrzej
Dotarłeś do kolczastych krzaków, przy których stał Korwin. Golem został gdzieś z tyłu, ale powoli cię doganiał. To samo z pałami.
Lilith
Dobra. Koniec przerwy. Czas rozwalić tamten mur. A dla psa zostawię zatrute mięso.
Używa mocy, aby nad brzegiem jeziora zostawić zatrute mięso.
GrandAutismo
Korwin
Spróbował odgarnąć krzaki by mu nie weszły w obwody.
Sillen
- Romeo, masz nadal ten trop?
Nie chciała mieć usmażonego mózgu.
Taki tam kaprys, że wolała żyć dalej.
niemamnietu
Lilith
Nie udało się.
Korwin
Udało się.
Sillen
Romeo przestał wąchać ziemię. Urwał mu się trop.
Lilith
Dobra. Odpuszczę sobie.
Zakrada się do miejsca, w którym uszkodziła mur, stale pilnując, aby na pewno nikt jej nie widział.
Rozgląda się za jakąś nastolatką. Ptakom również nakazuje szukać takiej w okolicy i w razie czego przylecieć i go powiadomić.
Sillen
Nosz kur-- A skąd mniej więcej dochodził tamten wcześniejszy wybuch? W sensie z której strony od miejsca, gdzie była teraz?
niemamnietu
Korwin
Wychodzisz przed mur ceglany. Byli tam:
- tamta dziewczyna, którą spotkałeś w tamtym budynku;
- nieznany mężczyzna w masce siedzący na martwym velociraptorze;
- cowboy z velociraptorem;
- zombie-pies;
Lilith
Dotarłaś. Dzięki byciu POTĘŻNYM ENTEM nikt cię nie zauważył. Było tam jednak dużo osób, które wymieniłem wyżej.
wszyscy przy murze
Nagle przez krzaki wychodzi KORWINATOR razem z velociraptorem.
- Nie widzieliście gdzieś naszego celu?
niemamnietu
Hunter
Nie widziałeś nikogo takiego. Ptaki posłusznie poleciały.
Sillen
Wybuch dochodził z tego właśnie miejsca.
Dotknął jednego z krzaków i kazał mu unieść się na tyle wysoko, by mógł tam przejść na piasku.
Lilith
Cholera. Wycofam się i stworzę iluzję przypominającą mnie, aby ją gonili.
Próbuje stworzyć iluzje przypominającą ją
//Będę za pół godziny\\
Włączył widzenie w podczerwieni licząc, że w ten sposób zyska jakiś lepszy obraz. W końcu skoro go tu zaprowadził dinozaur i jej tu nie było, to albo uciekła, albo się ukrywa. Na ten pierwszy wariant ma ptaki, na drugi swoją maskę.
Sillen
- Mój pies gończy gdzieś tu zgubił trop. Musi być w pobliżu! - stwierdziła, przy okazji rozglądając się po okolicy.
niemamnietu
Andrzej
Krzaki uniosły się ukazując całą gromadkę ludzi przy murze.
Lilith
Udaje ci się.
wszyscy przy murze (wraz z Andrzejem)
Widzicie młodą dziewczynę przy drzewie. A się schowała! Teraz tylko ją zabić.
Rzucił w nią nożami, wyciągnął łuk, oddał trzy strzały, odłożył i chwycił swoje jednoręczne w dłoń, mając ją na celowniku.
Moderator
natasza
No to pójdzie śladami dinusia. Zaczęła iść śladami dinozaura
GrandAutismo
Korwinator
Pobiega do tej dziewczyny za drzewem.
-Lewak zlokalizowany: Cel T E R M I N A C J A
Kazał piaskowo natychmiast zaatakować dziewczynę, a dwie pałki miały znieść innych uczestników z powierzchni ziemi.
Właściciel
Clyde
- witajcie! Was też przyprowadziły te jaszczurki?
Sillen
Schowała się w krzakach.
Postanowiła obejść dookoła.
I zajść dziewczynę z drugiej strony.
Lilith
Myślami rozkazuje iluzji uciekać najdalej od prawdziwej Lilith jak się tylko da
niemamnietu
wszyscy
//uznaję, że post kociarza był najwcześniej//
Hunter nie trafił w ogóle, bo dziewczyna zaczęła nagle biec. Korwin dobiegł do niej. Piasek również. Clyde nie dostał odpowiedzi, bo oberwał wielką pałą i odleciał w siną dal. Zanim dotknął ziemi już nie żył. Sillen nie zdążyła zajść dziewczyny, bo dopadł ją już Korwin i piasek. Natasza dopiero tu dotarła.
GrandAutismo
Korwin
Spróbował ją złapać w swoją P O T Ę Ż N Ą rękę.
Kazał drzewom wirować wokół niego, po czym szedł w stronę dziewczyny.
Moderator
natasza
Widzi dwie dziewczyny więc strzela do korwina w łeb bo ma jej broń,
Lilith
Myślamy rozkazuje się teleportować iluzji, aby wykonała unik i biegła przed siebie
niemamnietu
KORWIN
Dziewczyna nie stawiała oporu. Nawet w momencie, kiedy piasek zaczął się po niej wspinać.
Andrzej
Tak się stało.
Sillen
Szlag! Spojrzała na Romeo.
- Złapałeś z powrotem trop? Goń!
//A Romeo nasikałby na Lilith drzewo xd
GrandAutismo
Korwin
Aktywował w drugiej ręce karabin maszynowy a tą ręką co ją trzyma zgniata ją.
niemamnietu
//Nie no kotek, ja po prostu już pisałem post, kiedy jeszcze twojego nie było.//
Sillen
Piesek tylko podszedł do jakiegoś drzewa.
Korwin
Niestety, ale dziewczyna zniknęła i pojawiła się za tobą. Zaczęła natychmiast biec, mimo piasku na nogach.
Lilith
Jakiś pies podszedł do ciebie i cię obsikał.
GrandAutismo
Korwin
Postanowił aktywować jet pack i za nią lecieć.
Lilith
W myślach jest trochę niezadowolona, jednak nie ukazuje tego. Czeka cierpliwie, aż wszyscy będą daleko od niej. Pilnuje się, aby jednocześnie nikt nie wiedział o jej obecności.
Moderator
natasza
Przeszukuje to miejsce i czuje kogoś. Jakiś zapach który nie pasuje do żadnego z tych osobników, a lilith która pobiegła nie ma duszy. Gdzie jest ta prawdziwa? Zaczęła przeszukiwać to miejsce
Sillen
Podeszła do Romea i drzewa.
- Żartujesz sobie? Akurat teraz?!
Oparła się zirytowana ręką o drzewo.
Pewnie od jej dotyku obumrze, ale co ją to.
W końcu to tylko drzewo, a jest zmęczona.
- Pośpiesz się z tym sikaniem, nosz!
niemamnietu
Korwin
Złapałeś dziewczynę.
Natasza
Twoje umiejętności dziwnym trafem kierują cię do drzewa. Bez sensu.
GrandAutismo
Korwin
Po prostu spróbował ją nafaszerować ołowiem.
niemamnietu
Lilith
Czujesz ból nad wszystkie bóle. Krzyk sam wychodzi ci z ust.
wszyscy wokół
Nagle drzewo zaczyna krzyczeć.
Idzie w kierunku dziewczyny, licząc że drzewa zabiją kogoś jeszcze.
To jak z tą podczerwienią?
Lilith
- Ewakuacja!
Używa czaru teleportacji w celu ucieczki.
Sillen
Złapała mocno drzewo i nie puszczała.
- Dobry piesek, jednak coś znalazłeś!
Moderator
natasza
Strzela do lilith z rewolweru
niemamnietu
Korwin
Dziewczyna umarła, po czym zniknęła. Rozsypała ci się w ręce.
Hunter
Zostajesz uderzony wielką pałą i umierasz. Chyba się już nie dowiesz.
Lilith
Pojawiasz się w jeziorze. Na szczęście nie toniesz.
Sillen
Nagle drzewo znika, a ty upadasz.
Co z piaskiem? I dalej idzie, z wirującymi pałkami z drewna, chcąc zabić wszystko wokół.