Nieprawda. I prawda.
Spowiedź w obecnej formie wymyślił Kościół, ale spowiadanie się, czyli rozmowianie o swoich przewinach, grzechach, błędach z chrześcijańskim kumplem było jak najbardziej zalecane przez Jezusa

Kumplem, nie księdzem.

chrześcijanin=kapłan=/=ksiądz

To coś nowego.

kapłan = odprawia obrzędy
uczony = naucza o Bogu
ksiądz = kapłan + uczony (w Izraelu te role były oddzielne)

A wśród pierwszych chrześcijan było tak, że jak jest na Mszy fragment "moja wina, moja wina" -> następowało publiczne wyznanie grzechów przed całą wspólnotą.
No tyle, że od kiedy to przestały być małe wspólnoty, gdzie każdy się nawzajem zna to to przestało działać

KiciaLucyfer pisze:
Nie mógłbym tej sprawy powierzyć Bogu bez spowiedzi? Byłoby szybciej

Ty rób co tam chcesz. Ja powierzam takie rzeczy Bogu, bo jestem katolikiem. Takim prawdziwym katolikiem. I tak, uważam że spowiedź jest ok.

Uważam ze prawdziwy katolik robi to co każe Bóg przez Kościół i nie pyta dlaczego. Dla swojego dobra.

Prawilny_guziec pisze:
Uważam ze prawdziwy katolik robi to co każe Bóg przez Kościół i nie pyta dlaczego. Dla swojego dobra.

I właśnie dlatego religia to opium dla ludu

Nie do końca, Guźcu.
A Ty, Znawco, wyciągasz nieco za daleko idące wnioski.

Ufff.... Udało się wszystko nadrobić.

Religia szkodzi społeczeństwu jeśli jej wyznawcy jak owieczki na rzeź słuchają się kapłanów bez chwili zastanowienia. To zjawisko jest powszechne i jest źródłem takich zjawisk jak terroryzm na tle religijnym, dyskryminacja, czy usprawiedliwianie zbrodni.

ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Religia szkodzi społeczeństwu jeśli jej wyznawcy jak owieczki na rzeź słuchają się kapłanów bez chwili zastanowienia. To zjawisko jest powszechne i jest źródłem takich zjawisk jak terroryzm na tle religijnym, dyskryminacja, czy usprawiedliwianie zbrodni.

Jeśli.
Można też wierzyć i kwestionować cześć nauczania, ba można być katolikiem i to robić. Jednocześnie chodząc do Kościoła i przyjmując komunie

No tak. Nie zaprzeczam, że na świecie są teiści którzy potrafią myśleć na własną rękę, ale tych którzy tego nie potrafią jest na tyle dużo, że można to realnie odczuć i ich błędy przerastają pozytywne działanie religii.

Ludzie są głupi i przeczą często własnej religii np.
-Chrześcijaństwo i hiszpańska inkwizycja
-Muzułmanie i terroryzm
Pełno tego, bo ludzie są czasami zadufani w sobie i pyszni

Oczywiście to pierwsze z brzegu przykłady. A wszystko wina człowieka, jego egoizmu i naiwności

Kabaczek15 pisze:

-Muzułmanie i terroryzm

Hmmm... Polemizowałbym

Jastrzab03 pisze:
Hmmm... Polemizowałbym

?

No bo Islam przecież nakazuje zabijania niewiernych.
Podobnie zresztą jak Stary Testament nakazuje kamieniowania pracujących w Szabas.

Ale w sumie interpretacja Dżihadu zależy od wyznania. Większość muzułmanów uważa, że można jedynie się bronić, gdy innowierca zagraża twojemu życiu, a niektóre odłamy nawet uważają, że całe pojecie Dżihadu jest stworzone przez Szatana i nie powinno się go uznawać.

darcus pisze:
No bo Islam przecież nakazuje zabijania niewiernych.
Podobnie zresztą jak Stary Testament nakazuje kamieniowania pracujących w Szabas.

Tu się z tobą niezgodzę, islam nakazywał zabijania tylko w tamtym okresie wojen pomiędzy nimi a poganami, normalnie to nie, a odnosnie sabatu to

"I zdarzyło się, że przechodził przez zboże w szabat, a Jego uczniowie zaczęli kroczyć naprzód, zbierając ziarna. Faryzeusze mówili do Niego: "Patrz, dlaczego robią to, co jest niezgodne z prawem w szabat?". Rzekł im Jezus: Sabat został stworzony dla człowieka, a nie człowiek na sabat."

Ekhm, przydałby się dokładny odnośnik

Jastrzab03 pisze:
Ekhm, przydałby się dokładny odnośnik

Do czego ?

Do fragmentu w Biblii

Nie mniemajcie, że przyszedłem rozwiązać Prawo albo Proroków; nie przyszedłem rozwiązać, lecz wypełnić. Amen, albowiem powiadam wam: Dopóki Niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie przeminie z Prawa, aż się to wszystko stanie. Ktokolwiek więc, unieważniłby jedno z tych Przykazań najmniejszych i tak nauczał ludzi, najmniejszym nazwany będzie w Królestwie Niebios. Ten zaś, kto czyniłby i nauczał ich wszystkich, ten będzie wielkim nazwany w Królestwie Niebieskim.” – Ewangelia Św. Mateusza 5:17-19



To do binga darcusa

Pewnego razu uczniowie, idąc z Jezusem przez pole, zaczęli zrywali kłosy, rozcierać je w dłoniach i jeść ziarno. A był to akurat święty dzień szabatu. Widząc to, przywódcy religijni zwrócili się do nich z zarzutem:

2 —Dlaczego robicie rzeczy niedozwolone w szabat?

3 —Czy nie czytaliście, co zrobił król Dawid, gdy wraz z towarzyszami podróży poczuł głód?—odpowiedział im Jezus. 4 —Wszedł do świątyni i wziął dla siebie oraz swoich towarzyszy poświęcony chleb, który wolno było jeść tylko kapłanom. 5 Wiedzcie, że Ja, Syn Człowieczy, mam władzę nad szabatem

Ewangelia Św. Łukasza 6,1-5

Brawo Pobozny. Właśnie sam pokazałeś sprzeczność w Biblii.

gdzie ?

Tomek wział cytat z jakiejś części Pisma Świetego, której nie kojarzę, kojarzę cytat, ake nie wiem gdzie to jest, a Gooogle nie daje odpowiedzi

Jezus najpierw mówi że nie zmieni prawa, a potem zmienia prawo. Sprzeczność.

Jezus mówi że wpełni stare prawo więc...

...a potem je zmienił. Sprzecznooość.

Nie on je wypełnił.
Czyli jakby nie patrzeć ulepszył.

"Nie sądźcie, że przyszedłem ZNIEŚĆ Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale WYPEŁNIĆ"
Jezus nic nie mówi że nie zmieni prawa ale że go nie zniesie (zachęcam do poszukania znaczenia tego słowa)
Mówi jedynie że je dopełni co raczej można zrozumieć na ulepszy.
Można to też wnioskować po jego innych wypowiedziach.

Well
ja to rozumiem tak:
Jezus zmienił ludzką interpretację Prawa Bożego i zmienił tę całą masę przepisów, które żydzi sami dodali do Prawa.
Nie zmienił jednak defaultowego Prawa Bożego.

Nie wiem, czemu na siłę mamy szukać sprzeczności w każdym miejscu, którego równie dobrze można po prostu nie rozumieć. Czasem mam wrażenie, że niektóre "argumenty" przeciw religii mają podobną jakość, co "argumenty" przeciw ewolucji.
Znaczy ch*jowych argumentów przeciw ewolucji słyszałem dużo więcej i były bardziej ch*jowe, ale na pewnym poziomie jednak jest podobieństwo.

To nie są argumenty przeciw religii, tylko przeciw starej książce.

Jeśli "wypełnić" oznacza "ulepszyć", to my, chcąc na przykład tolerancji dla gejów, też nie znosimy prawa, tylko je ulepszamy. W końcu kierujemy się tu miłością bliźniego, która powinna być w chrześcijaństwie nadrzędna wobec wszystkich innych zasad.

Tyle, że nie oznacza. Bo zmiana jednej zasady na inną to nie jest wypełnienie.

Trzeba by przede wszystkim sprawdzić jak brzmiało to zdanie w oryginale, czyli czy niektóre słowa (zwłaszcza zastanawia mnie ,,prawo") nie znaczyły też czegoś innego, czego nie dało się odpowiednie oddać w tłumaczeniu albo czy nie interpretujemy tłumaczenia inaczej, niż chciał autor. Wtedy możemy kłócić się, czy jest sprzeczność, czy jej nie ma.

Coś mało tu katolików ostatnio.
Czyżby darcus rzeczywiście uzdrawiał ludzi z religijności??

"Uzdrawiać" to kiepskie pojęcie.

Nie każdy lubi się kłócić z kimś, kto nie uznaje żadnych argumentów drugiej strony i zawsze musi mieć racje.

No popatrz, ale jednak tu jestem.

To samo może powiedzieć każdy na tej grupie xd

No właśnie to mnie bawi xD

ludzie: argumenty
darcus: trafne kontrargument
ludzie: czemu nic do ciebie nie dociera

kulujulu pisze:
ludzie: argumenty
darcus: trafne kontrargument
ludzie: czemu nic do ciebie nie dociera

ludzie: trafne kontrargumenty i argumenty

darcus: no patrzcie, a ja tego nie uznaję, więc zaprzeczę po prostu, miśki/miśku

ludzie: trafny kontrargument

Czej.

Przez trafny kontrargument masz na myśli Biblię?

Gdzie on to niby sugeruje?

Wszystkie osoby które nie powołują się na Biblię jako źródło prawd o świecie to ateiści, więc raczej nie nazwałbym ich wszystkimi ludźmi

co ? Po pierwsze nie piszę tylko o mnie.

2. w takim razie większość Chrześcijan jest ateistami, bo nie posługują się tylko Biblią

3. nie trolluj

4. jesteś niemądry

Pobozny pisze:
ludzie: trafne kontrargumenty i argumenty

darcus: no patrzcie, a ja tego nie uznaję, więc zaprzeczę po prostu, miśki/miśku

ludzie: trafny kontrargument

ale ja nie chcę edytować, tylko dodać tą wiadmość oddzielnie drogie Jeja

Ale ja mowie o ludziach na tej grupie :v

I ja nie trolluje. Jestem co najwyżej czasami sarkastyczny, oraz cała ludzkość to niemądre łyse małpy, więc k