[Kapitol] Mieszkania

Avatar Bilolus1
- Jakżebym śmiał coś takiego zrobić ?- zaśmiał się żartobliwie po czym dodał -. I o prędzej ona wykorzysta okazje...

Avatar gulasz88
Właściciel
- To może kupię ci na wszelki wypadek pas cnoty? - Zaśmiała się.

Avatar Bilolus1
- A klucz zabierz ze sobą żebym się nie puszczał przy tylu napalonych pokojówkach .- roześmiał się -.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Oj tam, raz służkę to nie grzech, jak powiedział mi pewnien Zieliański magnat. - Zaśmiała się.

Avatar Bilolus1
- Zawsze uważałem Zielian za ludzi inteligentnych..- stwierdził ze śmiechem -.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Jako jeden z nielicznych. - Z uśmiechem pocałowała cię.

Avatar Bilolus1
On ją także pocałował

- No..to co, skoczymy na górę coś zjeść zamiast siedzieć w ciemnawej piwnicy ?

Avatar gulasz88
Właściciel
- Nie jest taka ciemna, raczej... przytulna. - Uśmiechnęła się pociągająco.

Avatar Bilolus1
Rozejrzał się po tym zatopionym w częściach do jego maszyn pomieszczeniu z rozbawieniem i stwierdził

- Kocham w tobie to że doszukujesz się najlepszych cech w najgorszym.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Moźe dzięki temu tu teraz siedzę...? - Uśmiechnęła się.

Avatar Bilolus1
Uśmiechnął się szeroko

- Może ? No w takim razie może też opuścimy przytulną piwnicę na rzecz mrocznej i okrutnej jadalni ?

Avatar gulasz88
Właściciel
- Jeśli chcesz. - Usiadła na tobie rozkrakiem. - Ale czy na pewno jesteś aż tak głodny?

Avatar Bilolus1
- No cóż..jeśli tak to ujmujesz.- uśmiechnął się -. To aż tak głodny nie jestem.

Avatar gulasz88
Właściciel
Zachichotała i wsadziła ci język do gardła.

Avatar Bilolus1
On natomiast mocno ją objął i zrobił dokładnie to samo przysuwając ją blisko siebie.

Avatar gulasz88
Właściciel
Przesuneła nogi tak by wystawały za krzesło i jeszcze mocniej się do ciebie "przyssała".

Avatar Bilolus1
Hans natomiast oparł się o stół i całkowicie dał się pochłonąć momentu, jedną z rąk skierował ku jej włosom.

Avatar gulasz88
Właściciel
Ona nie przestawała na ciebie napierać, niezwykle cię pobudzając. Zauważyłeś też, że zaczeła zajmować się twiomi spodniami.

Avatar Bilolus1
I cykl znowu zatacza koło- zaśmiał się w myślach zabierając się za zdejmowanie jej gorsetu który już wczoraj sprawił mu wiele problemów.

Avatar gulasz88
Właściciel
Ten powinnien być prostrzy bo jest zewnętrzny, ale dziewczyna powstrzymała cię ręką. - Załatwmy to szybko. - Uśmiechnęła się i podniosła się na chwilkę by zdjąć majtki.
A jakże! Przenosiny na priv!

Avatar gulasz88
Właściciel
- Ja ciebie bardziej. - Wyszeptała ci do ucha będąc wciąż na tobie.

Avatar Bilolus1
Leżał więc tak przytulając ją czule i dawał chwili trwać bo była dla niego niesamowicie miła.

Avatar gulasz88
Właściciel
Po chwili rozległo się pukanie do drzwi. Chell szybko zeszła z ciebie z lekkim jękiem i z rozejrzała się za swoją bielizną.

Avatar Bilolus1
Hans natomiast natychmiast podskoczył, ubrał majtki, spodnie po czym zgasił wszystkie światła jakie były w pomieszczeniu i ubrał maskę. Zaraz po tym wskazał Chell najciemniejszy kąt i pokazał żeby była cicho, a gdy już się tam schowała podszedł do drzwi, i zaczął ja powoli otwierać.

Avatar gulasz88
Właściciel
Zgodnie z poleceniem dziewczyna schowała się za kilkoma skrzyniami w rogu. Do drzwi zapukała Jully, piękna jak zawsze.

Avatar Bilolus1
Na szybko ręką zgarnął rozczochrane włosy i spytał miłym tonem.

- Tak Jully, coś się stało ? Mam trochę projektów do uzupełnienia..

Avatar gulasz88
Właściciel
- Emmm, ja tylko chciałam przekazać że obiad już gotów. - Powiedziała swoim bardzo uroczym głosikiem.

Avatar Bilolus1
- Tak..ten..bardzo..ja..dziękuję.- zaczął się lekko plątać w swoich słowach po czym natychmiast zebrał się w sobie -. Zaraz na pewno się pojawię..

Avatar gulasz88
Właściciel
- Panna Secour jest bardzo ładna. - Stwierdziła prawie beznamiętnie. - Gratuluję.

Avatar Bilolus1
- Dziękuję .- odparł praktycznie od razu po czym mocno się zmieszał -. Chwila..co ?

Avatar gulasz88
Właściciel
-Choć oczywiście kiedyś wróci do domu, ale niech pan pamięta że nie będzie wtedy sam... - Rzekła obojętnie i odeszła.

Avatar Bilolus1
I stał tak przez dłuższą chwilę w drzwiach nie do końca wiedząc co zrobić, po tym po prostu je zamknął i wrócił na swoje miejsce

- Chyba wypowiedziała ci wojnę.- stwierdził i zaśmiał się nieśmiało.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Nie, ale gdy tylko choć na jedną noc wrócę do domu, ona znajdzie się w twoim łóżku. Niezależnie czy będziesz tego chciał czy nie. - Stwierdziła wychodząc zza skrzyń.

Avatar Bilolus1
- Czyli plan z pasem cnoty wchodzi w życie ? .- uśmiechnął się lekko -.

Avatar gulasz88
Właściciel
- O ile nie chcesz być zgwałcony przez seksowaną Introisiańską pokojówkę. - Zaśmiała się i objeła cię w pasie. - O czym marzy prawie każdy mężczyzna na świecie.

Avatar Bilolus1
- Ja już mam seksowną introisiańską podróżniczkę .- odparł rozbawiony -. Jeśli jeszcze do tego dostanę pokojówkę zostanę prawdopodobnie najszczęśliwszym mężczyznom na świecie.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Wiesz, mogę podprowadzić jej ten fartuszek. Do tego wyzywający dekolt i czarne zakolanówki ze wstążką... - Szeptała ci do ucha, aż ci się gorąco zrobiło.

Avatar Bilolus1
- Definitywnie musimy tego spróbować..- odparł z lekką rządzą w głosie -. Definitywnie.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Kto wie, może jeszcze dziś w nocy spełnią się twoje marzenia... - Odpowiedziała przegryzając wargę z pożądliwym wzrokiem.

Avatar Bilolus1
- Po co mi pokojówka skoro mam ciebie..- zaśmiał się -. Uwielbiam gdy marzenia się spełniają..

Avatar gulasz88
Właściciel
- Mmm, ja również. - Zachichotała. - Dobra chodźmy bo nam obiad wystygnie.

Avatar Bilolus1
- Dzięki naszym wybrykom zapewne już to zrobił..- stwierdził po czym podniósł się, wziął Chell pod rękę i poprowadził ją ku jadalni -.

Avatar gulasz88
Właściciel
W jadalni czekały na was dwa talerze z kotletami z indyka. Ziemniaki jeszcze parowały co było dobrym znakiem.

Avatar Bilolus1
- Czyli jednak nie wystygł .- stwierdził podchodząc do jednego z krzeseł, lekko je odsunął dając Chell usiąść niczym prawdziwy dżentelmen-.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Prawdziwy z ciebie dżentelmen. - Skomentowała z uśmiechem i wzięła się za obiad.

Avatar Bilolus1
- Dla takiej damy aż wstyd nie byłoby nim być .- odparł zdejmując maskę i dosiadając się do obiadu -.

Avatar gulasz88
Właściciel
Indyk był świetnie przygotowany i niezwykle samczny, podobnie jak dodatki.

Avatar Bilolus1
Tak więc radośnie najedzony wytarł twarz chusteczką i rozsiadł się na krześle po czym przeniósł wzrok na Chell -. Tak poza Jully to nikt ze służby jakoś dziwnie się nie zachowywał ?

Avatar gulasz88
Właściciel
- Nie. - Odpowiedziała odkładając sztućce. - Wszyscy byli bardzo mili.

Avatar gulasz88
Właściciel
Post Startowy
Janetta właśnie jadła obiad w nietypowej sytuacji, bo z całą bliską familią w postaci ojca i matki. Nie zmienia to w prawdzie faktu że jedliście w niesamowicie dołującej ciszy.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar gulasz88
Właściciel: gulasz88
Grupa posiada 5452 postów, 54 tematów i 12 członków

Opcje grupy Introis [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Introis [PBF]