[Kapitol] Mieszkania

Avatar Bilolus1
Gdy tak też zrobiła on ruszył do swojego pokoju dziennego żeby spędzić czas na wypoczynku. Bo skoro miał okazję to powinien skorzystać..

Tak więc zaraz gdy wszedł do pokoju zawiesił płaszcz i kapelusz na wieszaku, wybrał jakąś książkę z wielkiej biblioteczki i przysiadł na jednym z dwójki wygodnych foteli stojących przy jego ulubionym kominku. Położył jednak najpierw książkę na małym stoliczku tuż obok świeczki po czym przysunął sobie mały podnóżek i wreszcie gotów do wypoczynku wczytał się w strony owej książeczki żeby czas szybciej mu minął.

Avatar gulasz88
Właściciel
Po chwili do drzwi rozległo się pukanie, a następnie pytanie. - Będzie pan jadł tutaj czy w jadalni?

Avatar Bilolus1
- Zjem tutaj.- odparł, wstając powoli i przysuwając sobie drugi stolik do fotelu żeby zrobić jakieś miejsce na postawienie jedzenia -.

Avatar gulasz88
Właściciel
Do pokoju weszła Jully niosąc parujący makaron i kładąc go na stole. Dopiero teraz zauważyłeś jej nieco za duży dekolt.

Avatar Bilolus1
No cóż, jego maska ukrywała spojrzenie więc nie miał się czego bać jednak widział w swym niekrótkim życiu już tyle dekoltów że kolejny u pokojówki nic nie zmieni..raczej.

- Bardzo dziękuję .- odparł miłym głosem, czekał jednak aż dziewczyna opuści pokój żeby wrócić do czytania -.

Avatar gulasz88
Właściciel
Jeszcze raz przyklękła i opuściła wolnym krokiem twój pokój zamykając za sobą drzwi.

Avatar Bilolus1
W takim razie on zabrał się za jedzenie, później czytanie a na końcu jeśli poczuł się zmęczony zabranie wszystkiego czego musiał do swojej sypialni i położenie się spać.

Avatar gulasz88
Właściciel
Twoja sypialnia była jak to zwykle bywa ogromna. Wielka zdobiona szafa, dwa stoliki nocne po obu stronach łóżka i małe biurko z przegródkami na listy było niczym przy gigantycznym łożu w centrum pokoju.

Avatar Bilolus1
Schował więc ubrania do szafy, uprzednio wyjmując z nich klucz obserwatorów i truciznę po czym zamknął swoje drzwi na klucz, zdjął maskę i położył się do łóżka starając się zasnąć.

Avatar gulasz88
Właściciel
Sen przyszedł po jakimś kwadransie. We śnie wspominałeś czasy dzieciństwa które w dziwny sposób przeplatały się z twoją karierą wojskową. Można by rzec że miałeś niedoskonałą retrospekcje.

Avatar Bilolus1
Gdy obudził się wziął głębszy wdech, nie do końca był pewny czemu nie lubił wspominać tamtych czasów.. nie że działo mu się coś złego, ale wywoływały u niego jakiś nieokreślony smutek..

Gdy chwilę poleżał bez ruchu leniąc się złapał kilka oddechów i zrobił pierwszą rzecz jaką zawsze robił co rano - założył maskę, dalej ubrał resztę swojego tradycyjnego stroju i schował najważniejsze przedmioty do jego kieszeni. Po tym otworzył drzwi swojego pokoju i ruszył ku jadalni.

Avatar gulasz88
Właściciel
W drodzę do jadalni znów spotkał Jully - Dzień dobry panie Leoncouer, jak się spało. - Zapytała swoim uroczym głosikiem. Jej... walory i to nie tylko te na klatce piersiowej były wyraźnie wyeksponowane. Może chciała w ten sposób podziękować za tak dużą podwyżke?

Avatar Bilolus1
Nie przeszkadzało mu to, o ile nie spróbuje pójść krok dalej bo.. no cóż wtedy będzie musiał sobie z nią poważnie porozmawiać..

- Dzień dobry, dzień dobry Jully, spało się miło.. dziwnie zebrało mi się na sny o latach młodości .- zaśmiał się lekko -.

Avatar gulasz88
Właściciel
- To chyba dobrze, miło sobie powspominać czasy gdy wszystko było łatwiejsze. - Zachichotała chowając ręce za plecami.

Avatar Bilolus1
- Rzeczywiście..- skłamał dość niepewnie-. No, ale chyba powinniśmy już ruszać do swoich spraw co ?- zagadał już milej-. Postanowiłem sobie dzisiaj zakupić nową, bardziej wyjściową maskę.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Niepotrzebnie, w tej i tak wygląda pan niezwykle męsko... - Zakręciła się lekko.

Avatar Bilolus1
Przyjął owe słowa bez cienia emocji.

- Bardzo dziękuję za komplement Jully, ale pora nam już ruszać co ?- położył jej rękę na ramieniu "po przyjacielsku" po czym wolnym krokiem ruszył dalej korytarzem do swego celu - jadalni -.

Avatar gulasz88
Właściciel
Do jadalni dotarłeś szybko. Przy stole już czekała na ciebie jajecznica z tostem i kawą oraz świeża gazeta.

Avatar Bilolus1
Zabrał się zatem za powolne zjadanie tostów przy okazyjnym popiciu kawy, w drugiej ręce natomiast trzymał rozłożoną gazetę którą zaczął powoli swym porannym zwyczajem czytać.

Avatar gulasz88
Właściciel
Tost był pyszny a gazeta nieciekawa. Pisano o zaginięciu policjanta, paru drobnych zmianach w prawie pracy i zwiększonej aktywność "terrorystów z domniemanego ruchu oporu." Ale czego można było się spodziewać po gazecie rządowej.

Avatar Bilolus1
- Czyli to co zwykle..- burknął do siebie, zabrał się więc teraz za jajecznice odkładając już gazetę -.

A gdy skończył rozsiadł się wygodnie z myślą iż już zawsze chciałby tak pozostać..bez problemów i obowiązków.

No dobrze Hansie.. masz dzisiaj sporo do zrobienia więc trzeba się zebrać- wstał, zakaszlał i ruszył w stronę swojej pracowni, musiał wykonać przecież kilka drobnych rzeczy dla naczelnika..

Gdy tylko zszedł do piwnicy przycisnął zupełnie niepozorną cegiełkę zza której wyjął drobny kluczyk którym otworzył wejście do swojego warsztatu, zaraz po tym ową skrytką ponownie zakamuflował. Gdy wszedł do środka dosiadł się do swojego stołu, zapalił nad nim lampkę i spojrzał na plany rzeczy które musiał przygotować.

Avatar gulasz88
Właściciel
Był to mechanizm spustowy do działa łańcuchowego, broni która wystrzeliwała łańcuch z dwoma ciężarkami który wystrzelony w nogi mógł skutecznie powalić i unieruchomić zbiega.

Avatar Bilolus1
- Nic prostszego .- krążąc zatem po swojej pracowni zbierał potrzebne mu narzędzia a na koniec złapał za kilka większych bloczków stali przygotowanej na takie sytuacje i zaczął tworzyć z nich poszczególne elementy, gdy je skończył za pomocą łączeń i nitów uzupełnił i wykończył -.

Dumny z siebie odłożył ów mechanizm na bok i rozejrzał się za kolejnymi planami.

Avatar gulasz88
Właściciel
Planów miałeś wiele; Kusza półautomatyczna, celownik optyczny, mechaniczne purchawki itp. Roboty było na cały dzień.

Avatar Bilolus1
- Uhh .- tak więc zaczął od najłatwiejszego, celownik optyczny. Najpierw przygotował wszystko co musiał czyli kilka sztabek stali oraz soczewki powiększające, gdy wyciął odpowiedni kształt zainstalował soczewkę która powiększa widoczność trzykrotnie, jednak przyczepił do celownika w małym woreczku wymienne soczewki o mniejszej mocy bo nie do końca wiedział czego potrzebował naczelnik...

Dalej miał się zabrać za kuszę ale..sprawdził godzinę żeby upewnić się czy ma aby na nią czas..

Avatar gulasz88
Właściciel
Czas płynął szybko przy dobrej zabawie, bo było już w pół do jedenastej.

// Wiedz że jeśli zdecydujesz się kupić nową maskę będziesz musiał czekać z Creepy na Erotte.

Avatar Bilolus1
- Tą maskę może jutro kupię..albo się wyrobie..- postawił obowiązki ponad faszyn i tak sięgnął po raz kolejny po sztabki stali z których teraz wyciął kilka elementów, gdy wykonał bazę połączył ją ze sobą po czym zainstalował w miejscu normalnego łożyska ruchome, takie które działało na bazie rewolweru, na szybko zrobił jeszcze purachwkę po czym na każdej z owych rzeczy wygrawerował swoje nazwisko jako znak autentyczności i znowuż sprawdził godzinę..

Avatar gulasz88
Właściciel
Wykonanie tych wszystkich czynności zajeło ci trochę godzinę, ale za to wszystkie przedmioty były świetnej jakości.

Avatar Bilolus1
Zabrał się zatem za sprawdzenie kolejnej listy przedmiotów jeśli takowa była.

Avatar gulasz88
Właściciel
Przedmioty które wykonałeś były ostatnimi które były na liście naczelnika.

Avatar Bilolus1
Skoro miał jeszcze chwilę czasu //a nie chciał utknąć w kontinuum czasoprzestrzennym Erotty// postanowił zrobić jeszcze coś dla siebie, ułożył przed sobą wiele drobnych narzędzi służących do graweru i precyzyjnego wycinania po czym zabrał się za utworzenie kształtu który go interesował a później wycięcie w nim dwóch dokładnie takich samych otworów w których umieścił soczewki, jedną zerową a drugą z trzema zmiennymi, podwójną, potrójna oraz także zerową, gdy skończył wykonał kilka złoceń na krawędziach oraz obił środek jakimś miękkim materiałem po czym zainstalował u dołu maski filter który pozwoliłby mu przetrwać wdychanie swej własnej trucizny. Po czym położył ową maskę przed sobą żeby się jej przyjrzeć.

//Cuś takiego ;v Zdjęcie użytkownika Bilolus1 w temacie [Kapitol] Mieszkania//

Avatar gulasz88
Właściciel
//Niezwykle wyjściowa :/

Maska spełniała wszystkie twoje oczekiwania. Była szczelna i dobrze obita. Wystarczyło ją tylko przymierzyć.

Avatar Bilolus1
//Szukałem czegoś fajnego ale nic nie było ;vvvv//

Tak też zrobił, zdjął swą maskę z ptasim dziobem i założył nową.

Avatar Creepy_Family
//czeekaj.. Skoro ma już maskę to jak mam go zabić? ._.

Avatar gulasz88
Właściciel
Pasowała idealnie, była wygodna a dziurki na oczy były tak umiejscowione że wszystko widziałeś.

//No nie wiem, mogłeś na przykład upozorować napad i zarąbać go pod sklepem. I kto ci powiedział że to postać Bila jest celem?

Avatar Creepy_Family
//hmm.. W sumie to nie.. Ale lord.. Yhh..

Avatar Bilolus1
W takim razie zadowolony z siebie ponownie ją zdjął i.. lekko zmienił, a mianowicie dodał do niej więcej stalowych dodatków tak żeby zniwelować owy czaszko-podobny wygląd. A gdy skończył radośnie ją podniósł i założył po czym ruszył na górę (oczywiście przed tym zamykając drzwi i chowając kluczyk). Tam też rozejrzał się za jakimś służącym.

//Moja postać ma na nazwisko Leoncoure ;v, sprawdziłem sobie u ciebie i było coś na Z//

Avatar Creepy_Family
//wybacz.. ;--; pomyłka życiowa..

Avatar gulasz88
Właściciel
Spotkałeś, a jakże, Jully sprzątająca myjącą właśnie okna w pokoju gościnnym. Nie zauważyła cię pochłonięta pracą nucąc jakąś piosenkę.

Avatar Bilolus1
Tak więc podszedł do niej wolnym krokiem i dotknął lekko jej ramienia żeby nie wystraszyć jej zbyt mocno.

- Jully, wiesz może gdzie jest pani Hepburn ?- spytał -.

Avatar gulasz88
Właściciel
Drgnęła lekko pod twoim dotykiem, lecz an twój widok szeroko się uśmiechnęła. - Ostatnio była w swoim gabinecie, chyba zajmując się rachunkami. Czy to pana nowa maska? Bardzo piękna muszę przyznać. - Zachichotała.

Avatar Bilolus1
- Przed chwilą wykonana, tak poza tym dziękuje za pomoc.- odparł, po czym skierował się do owego biura -.

Avatar gulasz88
Właściciel
W swoim małym gabinecie pani Hepburn właśnie pisała jakieś listy na biurku całkowicie przykrytym papierami. Na chwile podniosła znad nich wzrok i zauważyła ciebie. - Dzień dobry panie Leoncoeur, w czym mogę pomóc?

Avatar Bilolus1
- Chciałbym żeby przygotowano dla mnie cztery skrzynie transportowe, wszystkie dość niewielkich rozmiarów - muszę wysłać do Naczelnika sprzęt który wykonałem.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Oczywiście, Jully! - Krzykneła a dziewczyna momentalnie pojawiła się w drzwiach. - Tak?
- Poślij po pana Grundberga i powiedz że pan Leoncoeur potrzebuję czterech skrzyń transportowych.
- Tak jest pani Hepburn. - Ukłoniła się lekko i uśmiechneła się do ciebie.

Avatar Bilolus1
- Dziękuję, proszę posłać po kogoś gdy przybędą.. ja będę w pokoju dziennym.- stwierdził wychodząc i ruszając ku owemu, gdy był na miejscu przysiadł w swoim fotelu i wrócił do wczoraj już czytanej książki -.

Avatar gulasz88
Właściciel
Twój salon miał wszystko to czego od porządnego salonu oczekiwano. Biblioteczkę, grupkę wygodnych sof i foteli, pozłacany gramofon z szafką na płyty i oczywiście z wielkim kominkiem, teraz w lato nieużywanym.

Avatar Bilolus1
W sumie postanowił jednak że odpuści sobie czytanie i po prostu przysiądzie w akompaniamencie dobrej muzyki, i tak też zrobił - wybrał jedną z płyt, byle którą i przysiadł na swoim ulubionym fotelu włączając urządzenie.

Avatar gulasz88
Właściciel
Po paru skrzypnięciach z tuby wydobyły się miłe dźwięki muzyki.

Zaraz po tym do pokoju weszła panna Jully - Pan Groudberg zakazł przekazać że wszystkie skrzynie są już przygotowane.

Avatar Bilolus1
- Nie dacie mi nawet muzyki posłuchać, co ? .- zaśmiał się wstając, po czym wyłączył gramofon i ruszył w stronę drzwi -. Przekaż proszę Timiemu że zaraz po tym jak przyniosę cały sprzęt do skrzyń to wpakujemy go na wóz transportowy i ruszymy od razu go dostarczyć.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar gulasz88
Właściciel: gulasz88
Grupa posiada 5452 postów, 54 tematów i 12 członków

Opcje grupy Introis [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Introis [PBF]