Moderator
//Moja fabuła.
-Tutaj nikt Ci nie odpoqie-powiedział jakiś ślepy starzec karmiący ptaki. Sądząc po ubiorze mnich.
-Ślepcy muszą patrzeć, a głusi słyszeć...
Moderator
//Moja fabuła.
-Tutaj nikt Ci nie odpoqie-powiedział jakiś ślepy starzec karmiący ptaki. Sądząc po ubiorze mnich.
-Ślepcy muszą patrzeć, a głusi słyszeć...
- Słabi muszą stać się silni -
Moderator
-BYĆ, nie stać się... Inaczej może być źle... Ludzie muszą obrócić słabości w zalety...
Uśmiechnął się - Słabości należy niszczyć, zanim one zniszczą nas -
Moderator
-Ale są naszą częścią, co nie?
- Chory ząb i skażona noga to też nasze części, a trzeba się ich pozbyć. Widziałem takie rzeczy na wojnie, zardzewiały nóż i rana zaczyna się jątrzyć puchnąć i nie masz wyboru, albo życie albo twoja część -
Moderator
-Ale cóż znaczy życie bez swojej części?
Właściciel
#Revan
Nie było to trudne zadanie, gdyż pełno było jeszcze wolnych miejsc, kominek rozgrzewał salę, a ty czułeś jak w myślach coś drąży twój umysł, coś jakby pragnienie potęgi skradające się ku twemu sercu jak wilk do jagnięcia, które nierozważnie odeszło od stada. poczułeś przeszywający chłód ze swego wnętrza, mimo iż w karczmie było gorąco i gorycz w ustach mimo, iż mięso które sporzywałeś było ambrozją dla twego podniebienia....
- To życie po prostu, musisz się przyzwyczaić do nowego ciała -
Moderator
-Przyzwyczajenie nie jest dobre, bo ciało rozpozna zmianę...
- Zmiane trzeba wykorzystać, słyszałem o mutagenistach którzy miast części ciała dodawali sobie zmutowane lepsze, co czuje ciało jest nie ważne bo wszystko jest tutaj - pokazał palcem na głowę
Moderator
-Mutagenizm jest trudną sztuką... Widzisz upadłego mistrza, którego najpierw oślepiono, a potem pozbawiono Mocy, by nie mógł dlaje tworzyć życia...
- A można się spytać za jakie grzechy przysługuje ci ta pokuta? -
Moderator
-Ktoś uznał mnie za zbyt niebezpiecznego....
Przysiadł przy nim - Może opowoesz mi dokładniej swą historię -
Moderator
-Ma historia zaczęła się, gdy żył twój pra pra pradziadek, Aresie...
Od razu zrzedła mu mina spojrzał na niego groźnie - Kim lub czym jesteś i skąd to wiesz? -
Moderator
Spojrzał się na ciebie. Dopiero teraz zauważyłeś jego gadzie oczy.
-Jestem Nasur, byłem przyjacielem waszej rodziny... Kiedy wasz ojciec was się wyrzekł, mnie wygnał, bo mnie o to obwiniał.
- Więc jesteś tu nie potrzebny tamten Ares od dawna nie żyje, wykończyło go szaleństwo -
- Skoro go tu nie ma to po co tu jesteś -
Moderator
-Wiedziałeś, że masz siostrę, Aresie?
- Z tego co słyszałem to miałem dwie -
Moderator
-Atenę i Afrodytę... Obie śliczne,przepiękne wręcz. Pierwsza inteligentna, mądra i do walki z mężczyznami stawała. Druga raczej w łóżku walczyła...
- Mineło 100 lat zapewna każda z nich jest martwa lub zniedołężniała -
Moderator
Roześmiał się.
-Człowieku, o czym ty gadasz?! Tak żwawych osóbek nigdy nie widziałem... Dopóki widziałem.
Westchnął - ciekawie się zaczyna, wciąż nie wytłumaczyłeś po co tu jesteś -
Moderator
-Bo cóż mi zostało, jak nie trzymać się jednego z normalnych członków tamtej rodziny?
Konto usunięte
Rozejrzał się nerwowo szukając powód dziwnego uczucia.
Tym razem to on się zaśmiał - zbyt dobrze to nie trafiłeś -
- Uwierz mi do normalności wiele mi brakuje, już od dziecka byłem... powiedzmy nadpobudliwy -
Moderator
-A twoje siostruniw niby nie?
Zaśmiał się - Widać moi rodzice nigdy nie byli dobrzy w wychowaniu. Dobrze wiedzieć że nie jestem jedynym błędem tych sk*rwieli -
Moderator
-Siostry zrobiły się takie po twoim wygnaniu.
- Z tego co wiem to narodziły się po moim wygnaniu -
Moderator
- Może doprecyzuję. Były wychowywane w przeświadczeniu, że nie mają brata. Kiedy się dowiedziałtly.. No cóż, są 4 nowe miejsca na cmentarzu...
Moderator
-A... Szkoda gadać, śmiecie i tyle...
- Tak po prostu? Heh a teraz na poważnie jakie mają do mnie podejście? -
Moderator
-Nosiły medaliony z twoją podobizną i wzdychały.
- Ach to miło, chyba. Wiesz jak rozpieprzyć ten ich mały biznesik? -
Moderator
-Niestety, kontakty cholera wzięła.
- Znasz może chociaż cel och następnego ataku? -
Moderator
-Sióstr czy twojej rodziny?
- Warto by wiedzieć o obydwu -
Moderator
-Siostry podobno wyjechały, a co do rodziny... Siedzi w kanałach.
Moderator
-Imperium się nimi zainteresowało.