maxmaxi123 pisze:
//Co jest nie tak w jego ogniu? //
Wszedł niepewnie
-Dzień dobry. Ja po jakąś kartę, czy coś.
// głównie to że zielonym ogniem wladają demonolodzy a takowych się nie wpuszcza do stolicy gdyz stanowią zbyt duże zagrożenie. //
- Siada pan. Może naparu z ziół albo kompotu ? Utworzenie karty obywatela to niezbyt męczący proces jednak widząc pana stres wooę z samej tylko życzliwości zaproponowac coś do picia aby pan sie troche rozluźnił, uspokoił i bez stresu podszedł do sprawy.
Konsul wyjął spory plik kartek
- To tylko kilka pytań o pana, nic wielkiego.
Zamoczył pióro w kałamarzu.