Mitr

Avatar Creepy_Family
Pokazał mu język po czym zjadł swoje frytki.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
No i sobie zajadali.
- A co tu się jeszcze robi, Shinu? - zapytał Sully zaciekawiony.

Avatar Creepy_Family
-No widzisz, jest tu wiele atrakcji. Straszne domy, karuzele... Wszystko czego dusza zapragnie. -westchnął. -A przynajmniej tak mi się wydaje.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- No to wybieraj, gdzie pójdziemy.

Avatar Creepy_Family
-Może najpierw jakiś dom strachu. Frytki i karuzela... To raczej złe połączenie.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- To chodźmy poszukać jakiegoś, nuech no tylko skończę jeść.
Sully szybko skończył i podniósł się z miejsca.

Avatar Creepy_Family
-Mhm.. Tylko boję się, że będę się bardziej bał od Ciebie Sulluś. -zaśmiał się chwytając go za łapkę.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Jeszcze nie wiesz, gdzie to będzie, a już się boisz. Coś tu jest nie tak, Shinu.

Avatar Creepy_Family
-A gdzie tam. -westchnął rozglądając się dookoła. -Jeszcze sie nie boję.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- "Tylko boję się..." Gadasz jak Anglicy z tego filmu o wojnach z Rzymianami. - zachichotał Sully.

Avatar Creepy_Family
-No w sumie... Chociaż nigdy nie oglądałem czegoś takiego... Poprostu to pomińmy. -pstryknął go lekko w nos.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- To możemy iść do kina! - zachichotał Sully.

Avatar Creepy_Family
-Wiesz, uśmiecha mi się ten pomysł. Może będzie jakiś ciekawy film...

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- To chodźmy poszukać jakiegoś kina, nie może być przecież daleko.

Avatar Creepy_Family
-Dokładnie. -zaśmiał się obejmując chłopaka ramieniem.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Parę minut później byli w pobliskim kinie. Leciały w nim raczej klasyki kina familijnego. "Muppety", "Mali Agenci", "Król Lew", "Kopciuszek" "Shrek 3" i "Alicja w Krainie Czarów".
- Wybieraj, Shinuś.

//ta ostatnia to aktorska jakby co

Avatar Creepy_Family
-Może ,,Alicja w Krainie czarów"? Co ty na to Sulluś? -spojrzał na ciemnowłosego.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Pasuje. Idziemy z przodu czy z tyłu sali?

Avatar Creepy_Family
-A gdzie lepiej? Może do tyłu? Jak nie będziesz widział to Cię podsadzę na kolankach~ -zaśmiał się cicho.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Sully wystawił język i uszczypnął Shina, po czym poszedł z nim na salę. Na film czekało całkiem sporo widzów.

Avatar Creepy_Family
-Szkoda, że ich tak dużo.. -mruknął Shin po czym ruszył na koniec sali trzymając Sullyego za łapkę.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Jednak gdy film się zaczął, zapadła cisza. Jak się okazało, większość z nich siedziała sobie z przodu, więc gdy Sully z Shinem osiedli, mieli spokój.

Avatar Creepy_Family
Szatyn zaśmiał się cicho.
-Wszystko widzisz Sulluś ? -zapytał niewinnie.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Oczywiście. - żąchnął się nieco urażony Sully. - Ale cii..

Avatar Creepy_Family
Shin skinął lekko głową po czym zamilkł i wychylił się trochę do przodu, by lepiej widzieć.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Film był ciekawy, a po paru chwilach weszło kilka spoxnionych gości, a wśród nich Lewis i Kizuka. Usiedli parę rzędów od nich i też oglądali.

Avatar Creepy_Family
-O popatrz kto jeszcze przyszedł. -szepnął Shin. Nie chciał przeszkadzać innym swoim paplaniem.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Podobno to jeden z jej ulubionych filmów. - wzruszył ramionami Sully. - A Lewis... w sumie to trochę jakby patrzył na samego siebie granego przez Johnnego Deppa, co? - dorzucił cicho, opierając głowę na ramieniu Shina.

Avatar Creepy_Family
Chłopak zaśmiał się zerkając na Sullyego. -No wiesz... Czytałem dużo książek o tej bajce... Sam mógłbym powiedzieć, że jest moim ulubionym.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
W końcu to też jest Kraina Czarów, prawda? Mój ty czarze? - zaśmiał się cicho Sully, a film dalej sobie leciał.

Avatar Creepy_Family
Shin uśmiechnął się obejmując Sullyego ramieniem. Zafascynowany wpatrywał się w film.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Czas mijał i film się skończył. Czy szczęśliwie, wiedzą ci co oglądali, nie? Sully westchnął cicho.
- Podobało ci się?

Avatar Creepy_Family
-No jasne. Każdy film mi sie podoba. -cmoknął go w policzek.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- To gdzie teraz mieliśmy iść? Zdążyłem zapomnieć....

Avatar Creepy_Family
-Hmm.. Ja też ale chyba mieliśmy iść do domu strachów...

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Ach tak. Nadal się boisz? - zachichotał Sully.

Avatar Creepy_Family
-Gdzie tam. -wydął dumnie pierś. -Nie boję się.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Na pewno? - zamruczał nieco złośliwie Sully, rozglądając się wokół w poszukiwaniu domu strachów.

Avatar Creepy_Family
-Tak, tak. -pstryknął go w nos po czym zaczął szukać strasznego domu.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
W końcu, mijając jeden z zamkniętych domów, trafili do takiego lokalu, za to otwartego. Atrakcja wyglądała na dość ciekawą.
- Idziemy?

Avatar Creepy_Family
-No jasne~! -Shin chwycił łapkę Sullyego. Uśmiechał się szeroko idąc w stronę domu.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
W końcu weszli do domu. Na podłodze leżały porozlewane stare świece, ledwo oświetlając korytarz. Gdzieś w tle grała pozytywka, nieco się zacinała.

Avatar Creepy_Family
Szatyn zadrżał ale nie odezwał się. Szedł dalej, nadal trzymając chłopaka za łapkę. Zupełnie jakby mu to odwagi dodawało.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Sully cicho się zaśmiał i szedł dalej bez choćby przyspieszonego tętna.

//A gdzie Psotka?

Avatar Creepy_Family
//Emm... Teraz pytasz? Sama nie wiem... Może nadal w kieszeni?

Shin spojrzał na niego i westchnął.
-Czyli naprawdę się nie boisz?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Znasz rzeczy których się panicznie boję. Przy tym zepsuta pozytywka i podstawione upiory to nic ciekawego, Shin. - odparł Sully.

Avatar Creepy_Family
-W sumie to masz rację... -westchnął cicho rozglądając się wokoło.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- A mam się z tobą poboić? - przytulił go Sully. - Trzęsiesz się trochę...

Avatar Creepy_Family
-No coś ty... -zaśmiał się cicho obejmując go. -Wcale się nie trzęsę...

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Ta wcale. Jak coś wyskoczy to zemdlejesz! - droczył się czarnowłosy. - Jakie to uroczeee..

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właściciel: Abbei_The_Toy_Maker
Grupa posiada 13269 postów, 40 tematów i 10 członków

Opcje grupy Black Wonder...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Black Wonderland [PBF]