Baza Defenders: Anglia

Avatar Skwarek218
Moderator
Wstał i zaczął chodzić po posiadłości.

Avatar korobov
Moderator
Hawk
-Vanetina by ich wszystkich z wielką ochotą zabilła.
Vanetina spojrzała się, co on tam kopie.
//Ale przynajmniej jest mniejsze stężenie niebezpieczeństw.

Avatar Zeromus
- Gdzie ona zniknęła .. Teraz, kiedy mogłaby się przydać ... - próbuje namierzyć jej ślad energetyczny

Avatar korobov
Moderator
//Zapamiętać, skopiwoać zdolności Zeromousa.

Avatar Zeromus
// ale większość to magia, a do przemian potrzeba broni z duszą bohatera XDD więc nie znając zaklęć sama moc jej nic nie da XDD//

Avatar Zygarde
Właściciel
Cloud:
Kończy się przed portalem.
Hawk:
-Nie wiem jak wy, ale ja idę obejrzeć walkę.
Spidey poleciał na sieci.
Vanetina:
Kopie sobie norkę.
Fronterin:
Widzisz Alvę w twoim pokoju.

Avatar korobov
Moderator
Vanetina jej nie przeszkadza. POszła zrobić sobie śniadanie, bo jej smoczy żołądek domaga się żarła.
Hawk
-Spoko. A w sumie...-sam też poleciał.

Avatar Skwarek218
Moderator
Poszedł do niej.
-Co tam?

Avatar Zygarde
Właściciel
Hawk:
Widzisz walkę.
Zdjęcie użytkownika Zygarde w temacie Baza Defenders: Anglia
Vanetina:
Koło twojej nogi chodzi Skitty.
Fronterin:
-Naszła mnie pewna myśl, skoro to było kilka godzin temu, sprawdza musi być jeszcze w Anglii.

Avatar Zeromus
//tak wgl, to wszyscy wrócili już ?//
Przechodzi przez portal po czym szuka Vanetiny - Jeżeli mi się to nie uda, to będe musiał użyć mocy Bahamuta ... A nie za bardzo to lubię ...

Avatar korobov
Moderator
Vanetina
-Cześć Skitty. Nie robię dla ciebie. Dla sibei-szuka w lodówce, co tam jest.
Hawk nagrywa to, bo nikt mu nie uwierzy.

Avatar Skwarek218
Moderator
-Pewnie tak,ale Hydra mogła go już odebrać.

Avatar Zygarde
Właściciel
Hawk:
Groudon strzela ognistym promieniem w Kyogra który używa gigantycznej fali na Groudonie. Ludzie z przerażeniem patrzą na walkę.
Vanetina:
Lodówka pełna.
Cloud:
Widzisz jak idzie do kuchni.
Fronterin:
-Zawsze warto sprawdzić, gdzie może się ukrywać Hydrowiec aby móc łatwo uciec... lotnisko, tylko że tam są za duże kontrole... pozostaje port.

Avatar korobov
Moderator
Hawk przypatruje się temu.
-Żadnych ingerencji, żadnych ingerencji...
Vanetina robi sobie szybko kilka kanapek, zapkieka je ogniem i wcina.

Avatar Skwarek218
Moderator
-Chcesz tam teraz ruszyć?

Avatar Zeromus
Kieruje się za osobą do kuchni (chociaż on o tym nie wie, że to kuchnia)

Avatar Zygarde
Właściciel
Fronterin:
Ze zbroi na jej ciele wyrosły skrzydła.
-Nawet teraz.
Hawk:
Spidey wystrzelił pajęczynę w oczy obu.
-No co? Ktoś pomyśli że to zrobił pajęczy Pokemon.
Cloud:
Widzisz jak szuka czegoś w lodówce.
Vanetina:
Słyszysz kroki za sobą.

Avatar korobov
Moderator
Głowa jak sowa i sprawdza. (Vanetina
Hawk strzela im w nogi promieniami mrożącymi.
-Lodowy pokemon.

Avatar Skwarek218
Moderator
-To chociaż zabierzmy ze sobą Vanetine.

Avatar Zeromus
- Nie ma czasu na jedzenie teraz ... W tej chwili potrzebna mi twoja pomoc ... Będziesz mogła trochę zaingerować nawet

Avatar korobov
Moderator
//Jak nagle świat się wali to wszyscy chcą Vanetinę. A tak kicha blada.
Vanetina
-Istnieje różnica między głodnm człowiekiem a głodną smoczycą...-wcina.
-A, Skitty, użyj na nim lodowego promienia. Jeśli możesz.

Avatar Zygarde
Właściciel
Fronterin:
-Nie trzeba. Musi być żywy.
Hawk:
-Wodn... Chociaż to nic nie da, Kyogre jest z wody.
Widzicie tezy legendarne Pokemony które dołączają do walki. Jest to Regice, Regirock i Registeel.
Vanetina i Cloud:
Skitty tego nie zrobiła. Zaczęła lizać futerko.

Avatar Zeromus
- Spotkałem Prawdziwego smoka, więc takie groźby mi nie straszne ... A do tego myślisz, że uda się to z promieniem ? Na kimś, kto korzysta z magii ?

Avatar Skwarek218
Moderator
-Może mieć liczną obstawę.

Avatar korobov
Moderator
Vanetina
-No tak, pokemon-kot... HANS!!! Chodź no tu!!!
Hawk
-Super, może jeszcze Arceusa?

Avatar Zygarde
Właściciel
Hawk:
//Ja tu odtwarzam walkę jaka była w Mandze.//
Nagle na niebie pojawia się gigantyczny zielony smok. Jeden z budynków w Sootopolis zostaje zniszczony przez kamień Regirocka.
Vanetina i Cloud:
Hans przyszedł.
Fronterin:
-Mówisz to do agenta Tarczy który potrafi bez wykrycia zabrać dokumenty spod poduszki Red Skulla. No może trochę przesadziłam. Raczej damy radę.

Avatar korobov
Moderator
Hawk
//Wiesz o o chodziło.
-Jakby to ująć... Kto chce być zmieżdżony?
Vanetina go pogłaskała i dała kawałek mięsa.
-No masz Huncwocie.

Avatar Skwarek218
Moderator
-Jesteś uparta jak osioł...
Zaśmiał się.

Avatar Zeromus
- Skoro chcesz się bawić z psem .. To dobra - wyciąga pokeballa spod płaszcza - Rusty, pokaż się - pojawia się Arcanine (z tą różnicą, że półtora raza większy niż statystyczny)

Avatar korobov
Moderator
Vanetina
-TY chcesz mnie zmusić, prawda?

Avatar Zeromus
- Niee .. Po prostu błędnie odczytałem intencje, ale jeżeli nie chciałabyś tam iść to mam sposób na ... Prawie każdego ... Ale tym razem twoja pomoc jest prawie niezbędna .. Jest pierwszym z dwóch wyjść, jakie mi zostały

Avatar korobov
Moderator
Vanetina połykając jajko w całości zamyka lodówkę.
-Dobra, pójdę. Mastif tybetański czy racze jamnik?

Avatar Zeromus
- Im większy tym lepszy ...

Avatar korobov
Moderator
Vanetina
-Źle mnie zrozumiałeś. Jamnik to pies używany do polowań, a mastify to psy pasterskie i psy-stróże.

Avatar Zeromus
- No dobra ... Ale i tak nie ma czasu na drogę na około ... - "Rozcina" bramę bezpośrednio o miejsca, gdzie był wcześniej (sam)

Avatar Zygarde
Właściciel
Fronterin:
-Osioł potrafi też mocno kopnąć.
Hawk:
Zobaczyłeś taki widok:

Cloud i Vanetina:
Jesteście w miejscu gdzie było jajko. W koło są ślady krwi, ślady Lucario i ślady ludzi oraz miejsce gdzie płozy helikoptera dotykały ziemi.

Avatar Skwarek218
Moderator
-No dobrze.Ruszajmy...

Avatar korobov
Moderator
Hawk
-I wszystko się rozwiązało...
Vanetina zmieniła si w swoją smoczą postać, nabrała trochę ziemi w miejscu, gdie stał Lucario i zaczęła nawąchiwać. (Emocje, nie problem, stan zdrowia też, a tażke gdzie się udał.)

Avatar Zeromus
- Może i to byłby dobry pomysł go odnaleźć, ale ja wiem, co tu się prawdopodobnie stało ... Oni za daleko się posunęli chcąc wyłapać cały gatunek i niszcząc tym równowagę ekosystemu ... - wskazuje jej miejsce, gdzie kiedyś stał helikopter

Avatar korobov
Moderator
Vanetina
-Gdzie jednego, tam inne... Wiem to z doświadczenia.

Avatar Zeromus
- Jak tam wolisz .. Ale ja z doświadczenia wiem, że helikopter jest większy i substancje chemiczne wydają mocniejsze zapachy niż żywe istoty ... - gdy tylko jego Arcanine przeszedł za nim ukrył go w pokeballu

Avatar korobov
Moderator
Vanetina
-Krew z adrenaliną ma najmocniejszy zapach... A paliwo i smary łatwo ulatują...

Avatar Zeromus
- Może i masz rację ... Ja tam wolałbym lokalizować po innych śladach... Ale w tej chwili jest ich tu zbyt wiele ...

Avatar Zygarde
Właściciel
Vanetina i Cloud:
Za Vanetina wszedł Hans i Skitty. Arcanine się schował w Pokeballu. Vanetina nie wyczuwa innych Lucario w pobliżu. Wyczuwa tylko że jego ślad zapachowy urywa się w miejscu gdzie stał helikopter, tam zapach się miesza z zapachem paliwa, potu pilota, Persiana, włoskich perfum męskich, Pikachu...
Hawk:
Widzisz przy jaskini do której wszedł Groudon biało włsego trenera (nie. Nie Geralt.) Obok niego jest coś co wygląda jak ewolucja Skitty, wilk, Swampert i Celebi.
//Chodzi o Rubiego//
Fronterin:
Wyszła przed dom i wzleciała w powietrze.

Avatar Zeromus
- I jak ? Coś się zmieniło ?

Avatar Skwarek218
Moderator
Wyszedł z posiadłości i poleciał za nią na pajęczynie.

Avatar korobov
Moderator
Vanetina
-Persian, włoskie perfumy męskie, Pikachu... James tu był. Albo jakaś ważna szycha w zespole R. Może nawet sam Giovanni...
Hawk przybliża obraz i nasłuch*je.

Avatar Zeromus
- Ile razy muszę powtarzać tą samą czynność ... Już po tylu razach się niczego nie nauczyli ... Skoro już jesteś taka pomocna, to może poprowadzisz ?

Avatar Zygarde
Właściciel
Hawk:
-Drugi raz w ciągu pięciu lat, byłem pewny że Archie zabił Maxiego dla zbroi podtrzymującej życie, a takim razie, jeśli to nie Maxie, to kto przebudził Groudona...
Vanetina:
Vanetina wyczuwa też zapach, zapach bardzo rzadki, jest tylko jeden jedyny taki zapach na Ziemi. Mewtwo. Ale tutaj jest tego zapachu o wiele mniej niż miałby tu być sam Pokemon.
Fronterin:
Leci w stronę portu.

Avatar korobov
Moderator
Vanetina
-Oni szukali Mewtwo... Był tu, czuję to...
Hawk
-Spoko...

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku