-Lepiej wysłać kogoś żywego.

-Tak... Oddaję wam tą sprawę w wasze ręce. Mogę tylkostworzyć portal.

-Takiego dowódcy świat nie widział...

-Widział widział...

-To w końcu ten portal to w przyszłość czy przeszłość?

-Ja jestem za przyszłością.
//Kto to gada?

-Mi tam obojętnie.

-A o ile lat/dni jest ta przyszłość?

-99 minu 21... 76 lat.

-....

-Do 2093? Nie za daleko?
Przez portal widać było miejsce gdzie kiedyś była baza. Teraz to tylko wyrwa w ziemi.

//Zaczynaliśmy w 2016. Był przeskok 5 lat.
Sprawdza Berlin w tantym okresie.

Już prawie się podniósł całkiem po wojnie. Prawie.

Sprawdza wszystkie większe miasta świata. Generalnie planetę. Sprawdza chronologię wojny.

Rozpoczęcie wojny
Bombardowanie Berlina
Bombardowanie Paryża
Wojna na Morzu
Japonia atakuje Chiny
Chiny bombardują Japonię
Ameryka ma to w dupie
Ginie Spider Man podczas bombardowania Nowego Jorku przez Hiszpanię
Amerykanie wystrzeliwują Atomówki w Madryt, Berlin, Tokio i Londyn.
Wygrana Francji
Podział Cesarstwa między Rosję a Francję
Powstanie
Powstanie
Powstanie znów nie udane
Powstanie
W końcu wyzwolenie
Z Wielkiego Cesarstwa została tylko Polska i korytarz do Berlina

-No to przeszłość...-nastawia na tak tuż przed wylotem Ryby.

-Ryba, będę Cię eskortował.

Ryba
-Nie trzeba, przecież lecę tylko do Akademii.

-Albo lepiej weź Defenhawka albo F-35. Wiesz, TIE-ie to niezbyt rozsądny wybór. Zbyt kojarzą się z Niemcami.

//Jezu cud! Korobov użył normalnego myśliwca.

//No już nie przesadzaj.

//Chodzi o to, że to niby Marvel a ty używasz najczęściej rzeczy z Star Wars. Jakby każdy to oglądał.

Ryba wsiadł do myśliwca F-35 przez co nie było wojny. Ale za to, dalej tam pływa Lotniskowiec.

Wrócił do rzeczywistości.
-Dobra, trzeba jakoś wyeliminować ten lotniskoweic... Pomysły?

-Znaczy ja bym wysłał tam jednostkę specjalną "Duchy", przecież każdy wie że to najlepsi.

-Wiem i to raczej jest sytuacja krytyczna skoro jeśli tego nie zrobimy to powstanie WOJNA ŚWIATOWA.

-Możnaby się dogadać z prezydentem Francji...

-Duchy.

-To, że pewien generał na społy z pewną półboginią wyszkolili pewnych ludzi, a ja tych pewnych ludzi wyposażyłem w technologię, której by się sam Stark nie powstydził, to jedno... A druga, nie mam peności, czy by nie wysadzili tego lotniskowca... Ale skoro aż tak bardzo chcesz... Wydam rozkaz...

-DOBRA! Zostaw Duchów, za bardzo ich szanuję, aby ich stracić. Powinieneś im dać ten sprzęt.

-Cały czas mówimy o Duchach, tak? Znaczy mogę rozpocząć nową ofensywę przeciwko Hydrze, a także wydać im sprzęt jeszcze nietestowany, ale niczego nie obiecuję...

-To go najpierw przetestuj i daj... Ale na razie poradzimy sobie bez nich.

-A chciałbyś znowu udać się do 2099?

-Na pewno tam nie spotkam siebie, skoro tam nie żyję.

-Ja bym chętnie zobaczył swoje dzieci... I wnuki. A może nawet siebie samego? Ciekawe, jak wyglądam?

-Dam Ci znać, wysyłaj mnie.

Otworzył bramę czasową.
-No to jedziem...

Przeszedł przez portal.

Też przeszedł.
-Nie wiadomo, co się stało.
//Zabić postać Zeromusa albo ją poważnie osłabić?

//Do whatever you want.

//do 2099?//

//Tia.

Alva też przeszła przez portal. Teraz nie było wyrwy. Wszystko wyglądało normalnie. Widzisz że wasza Baza dalej stoi na tym samym miejscu, tyle że, wygląda inaczej. Jak by była wyburzana i stawiana na nowo. Wygląda dużo nowocześniej. Ale nie jest to baza Defenders. Stary skład się powoli wykrusza i reaguje w specjalnych sytuacjach. Tutaj są New Defenders. Czyli między innymi wnuki Fronterina. Widzicie (on miał na imię Mike?) Mike'a który wychodzi z hangaru.

-New Defenders są... A gdzie Starzy? I gdzie New Avengers? Jak chcecie, to idźcie... Ja muszę coś zbadać... Kabaret, połączysz się z tutejszym sobą?

-Ciężko będzie się połączyć z czymś czego nie ma.
Mike was zobaczył i zaczął do was biec. Defenders mają swoją Bazę w Rzymie. Jeśli chodzi o Avengers, jest w nich Steve Rogers!?

//Chyba Rick.
-Jestem z nich dumny, ale wracając do sprawy...
Szedł za Hawkiem.

-Dobra, pytanie... Czy tylko pan Rogers wytrwał? A jak z pewnych ponazistowskim generałem?
//Chodzi o Helmuta Masine.

Ponownie zamrożony. Tyle że teraz ma, Mjöllnir? Rick dobiegł do was.
-Witam ponownie w 2099! Co tym razem was sprowadza?

-Cely turystyczne młody... I dobrze, że taki... Widziałem rzeczwistość, w którym była wojna sprowokowana przez Hydrę... A wszystko zaczęło się od pewnego lotniskowca... nie wiesz moż, gdzie wasz ja jestem?

//nie pozwalam na zabicie mojej postaci.. Bo wiesz.. Zabić nieśmiertelnego, kto z pełną mocą byłby ponad bogami jest.. dosyć ciężko to mało powiedziane.. To jest niemożliwe//