Moderator
-Prawie mnie potrąciło stado mew niedaleko Bermud, prawie wpadłem na Sola... Norma. A jak u was?
Moderator
-Nudy, Henryk poleciał TIE do akademii uczyć tych gnojków, za przeproszeniem.
Moderator
-Wyrażaj się młodzieńcze... Wróć. Jesteś ode mnie rok starszy. Ale wiesz... I te nanoboty albo się wchłoną, albo strawią. Albo zostaną wypocone. Mają być zgodne z naturą.
Moderator
-No dobrze, panie profesorze.
Moderator
Ryba
I natychmiast otoczyli go francuscy żołnierze coś trajkoczący po swojemu.
//Ryba zna francuski?
Frontier
-A coś się zdarzyło z serii poważnego?
Moderator
-Poważnie mi się nudzi. A tak na serio, skoro tutaj siedzę i nic nie robię to może będę wam pomagał? Taka pomoc z góry jakby.
Moderator
Skwarek.
-Jasne... Ma sieć satelitów na orbicie... A'propo, jak tam budowa floty kosmicznej?
Moderator
-Pytali się gdzie budować okręty czy na ciemnej stronie Księżyca czy na Marsie gdyż mają problem z koordynatorem, ale mają złom.
Właściciel
//Tak podstawowy//
-Można wiedzieć o co chodzi?
Oczywiście po francusku tylko nie chce mi się wpisywać tłumaczenia.
Moderator
Skwarek
-Po ciemnej stronie księżyca lżejsze maszyny, a na Marsie Ciężkie okręty.
Ryba
Coś tam coś tam naruszenie przestrzeni Republiki, coś tam, zagrożenie ruchu lotniczego. I chyba przekroczenie prędkości.
Właściciel
-Do Avengers też wyskakujecie z mandatami?
Moderator
Skwarek
Połączył się, coś tam zarozkazowało.
-Czas oczekiwania to 5 dni.
Moderator
Ryba
-Do każdego... Dokumenty, licencja pilocka, dowód rejestracyjny pojazdu...-powiedział sierżant wyciągając rękę.
Właściciel
Daje wszystko. W końcu od czego jest znajomy Władca NiemcoPolski?
Moderator
Skwarek
-Do pierwszych okrętów. Plany świstnąłem z Kuat i Mygeeto.
Ryba
Paczy paczy paczy.
-Nie uznajemy tych dokumentów... Jesteś na francuskiej ziemi i powinieneś mieć FRANCUSKIE dokumenty wystawione przez FRANCUSKICH urzędników. Rekwirujemy pojazd i aresztujemy pana.
Właściciel
Ku*wa. Serio? Francuskie papiery? Really? Coś tu śmierdzi. Czy to nie jest tak że chcą po prostu skopiować plany TIE? Najchętniej bym teraz zrobił coś w stylu Fuck the Police i odleciał. W końcu C'mon, niektóre przepisy nie dotyczą Superbohaterów. Nie widziałem Iron Mana z mandatem, Spider Mana w kajdankach, Quicksilvera z mandatem za prędkość czy Kapitana Amerykę skazanego za morderstwo. Serio?
Moderator
Skwarek
//Ale cały czas jest z tobą połączony.
Ryba
A ty zauważyłeś, jak Francuzi szykują miotacze ognia.
Właściciel
Szybko wsiadam do TIE zabierając dokumenty. Włączam komunikator i łączę się z Hawkiem.
-Hawk! Mały problem. Podejrzane bagiety na oceanie. Mają miotacze ognia!
Startuje.
Moderator
Skwarek
-Głośno i wyraźnie... Chwila, łączę z Rybą.-słyszysz, co powiedział Ryba.
Ryba
Za nim poleciały dwa Mirage i 4 Sentinele.
Oboje
-CO DO?!?!?! Podaj współrzędne ryba.
Moderator
-Podobno mam zostać w domu a skoro ty jesteś dowódcą...
Moderator
-Jak chcesz. Ale lepiej się nie wychylaj-leci na pełnej nad Atlantyk.
Moderator
-Peter dopóki nie wrócę to ty dowodzisz.
Przebrał się w swój standardowy strój (gdyż rzadko go używa i go nie rozpoznają) i wchodzi do tego specjalnego TIE
Moderator
Kabina nie różni się specjalnie od standardu. Za to tylko jest nieco więcej miejsca i lepszy interfejs... Jeszcze chwila, a będzie to niezła kabina. Wszystko aktywowane. Ciekawe, jak będzie aię zachowywał w walce.
Moderator
Startuje i leci do położenia Fish-Mana, przy okazji łączy się z Hawkiem.
-Słyszysz mnie?
Moderator
-Głośno i wyraźnie. 6 do 1 dla Ryby... Nie będzie wesoło...
//Kontynuacja oboje w temacie " Incydent "Leclerc"".
Moderator
Próbuje się połączyć z Fish-Manem.
-Słyszysz mnie Ryba?
Moderator
//Kontynuować w "Incydencie".
Właściciel
Po prostu czekam aż kanonierki dolecą do Bazy.
Moderator
Wylądował TIE'em i poszedł do bazy.
Moderator
Ryba
Dolecieli, wysadzili go i odlecieli do Londynu.
Skwarek
Nad bazą ruch jak w Ulu. EuroTycoony latają w te i nazad, a salonie ktoś siedzi i pije kawkę. I nie jest to nikt z Defenders.
Moderator
Ryba
Nad bazą ruch jak w Ulu. EuroTycoony latają w te i nazad, a salonie ktoś siedzi i pije kawkę. I nie jest to nikt z Defenders.
Moderator
A tam Odyn pijący kawę.
-Na moją brodę... Dlaczego nie mamy tego w Walhalli...
Właściciel
Szybkie przypomnienie języka.
-Co wielmożny Bóg taki jak Odyn robi w tym skromnym miejscu?
Moderator
Spojrzał się na ciebie swoim okiem, po czym odrzekł.
-To już taki Bóg jak ja nie może zejść na Ziemię? A mogę się spytać, gdzie jest Black Hawk? Mam do niego drobną sprawę...
Moderator
Podszedł do nich.
-Właśnie do nas leci.
Moderator
Skwarek
I widzi Odyna piącego kawkę.
-A, Thomas Picnessi...