Otchłań [Archiwum]

Temat edytowany przez Hookey - 20 lutego 2019, 06:03

Avatar darcus
Zastanowił się chwilę, patrząc po posągach z wyrazem pogardy i odrazy na niewidocznej spod maski twarzy. Po krótkiej chwili wahania podpalił palenisko pod posągiem tego, który zwany był Nergalem.

Avatar
Konto usunięte
-Jest tu ktoś? - Zapytał w mroku.

Avatar Omeg12
darcus

Ogień zapłonął, po czym przybrał fioletowy kolor i zaczął emanować silną energią magiczną.


Bóbr

- Więc obudziłeś się w końcu. Jak miło - głos był oziębły, niezbyt głośny i wyraźnie kobiecy

Avatar
Konto usunięte
Spróbował wstać.
-Cholera, to jakiś popie**olony sen...

Avatar darcus
Na wszelki wypadek przygotował się mentalnie i fizycznie do odparcia wszystkiego, co mógłby wypluć z siebie płomień.

Avatar Omeg12
Bóbr

Wciąż nie był w stanie używać nóg, jednak zdołał się nieco podnieść przy pomocy rąk. Ujrzał wysoką sylwetkę, z czymś w rodzaju rogów wyrastających z głowy, pochylającą się nad nim.
- Niestety nie. Utknąłeś w najmroczniejszej ze sfer, ludzka istoto.


darcus

Nic takiego się nie wydarzyło. W zasadzie nic się nie wydarzyło, poza tym, że Ra poczuł przypływ mocy oraz smród zgnilizny w tym samym momencie.

Avatar darcus
Starając się nie stracić czujności, zaczął rozglądać się za źródłem odoru.

Avatar
Konto usunięte
-Świetnie. Choć nie wiem czemu miałbym wierzyć ci że to nie sen.

Avatar Omeg12
darcus

Bez efektu. Najwyraźniej zapach pochodził właśnie z fioletowego ognia, który zaczął już przygasać. nagle odczuł piekący ból na ramieniu.


Bóbr

- A czy we śnie zdarza ci się odczuwać ból?

Avatar
Konto usunięte
-Czasem tak... Chociaż... Tak wielkiego jeszcze nie czułem.

Avatar darcus
Spojrzał na swe ramię, co najmniej zdziwiony, gotów do reakcji na to, co mogło ból wywoływać.

Avatar Omeg12
Bóbr

- Przyzwyczajaj się. Taka jest już Otchłań. chociaż zawsze można spróbować uciec.


darcus

Na ramieniu pojawiło się bezkształtne znamię, które w jakiś sposób lśniło w ciemności blaskiem o kolorze podobnym do przygasającego płomienia.

Avatar darcus
Wykrzywił twarz w grymasie pogardy, po czym naciągnął na ramię kawałek tkaniny celem zasłonięcia go. - I co, to wszystko? - Krzyknął, rozglądając się.

Avatar
Konto usunięte
-Uciec? Jak? - Spytał się zainteresowany.

Avatar Omeg12
Nic się więcej nie wydarzyło poza tym, iż płomień zgasł. Najwyraźniej to był koniec.

Avatar Omeg12
- Jedynym sposobem byłoby utworzenie wrót wymiarów, a do tego trzeba ogromnej mocy. Ja takową nie dysponuję, ty najwyraźniej także nie. Trzeba więc ją komuś odebrać.

Avatar darcus
Faraon pokręcił głową w wyrazie połączenia rezygnacji z pogardą, po czym, zapewne z czystych nudów, spróbował rozniecić ogień ponownie w tym samym miejscu.

Avatar
Konto usunięte
-A Ty... Kim jesteś?

Avatar Omeg12
Nie udało się.
- Wszystko poszło dobrze? - usłyszał znajomy głos dochodzący ze strony korytarza

Avatar Omeg12
- Zgadnij - odpadła istota

Avatar darcus
Odwrócił się w stronę, z której usłyszał głos. - A coś miało pójść źle? - Zapytał złośliwym tonem.

Avatar Omeg12
Ujrzal tego samego demona, gdyż chyba tym był ów stwór, co poprzednio
- Spodziewałeś się fajerwerków? Gdybyś wybrał inaczej, może byś się takowych doczekał. Egoizm to jedna z bezpieczniejszych cech.

Avatar darcus
- Szkoda. - Ra wzruszył ramionami. - Nieważne, co teraz? - Dodał, zniecierpliwiony.

Avatar Omeg12
- Jeśli czujesz się na siłach, możesz ruszać na front nawet teraz. Tutaj wojna trwa zawsze.

Avatar darcus
- Z kim walczymy? - Zapytał pospiesznie.

Avatar Omeg12
- Krótko mówiąc: Ze wszystkimi. Do tej sfery trafiają tylko ludzie okrutni, a większość z nich potrafi się bronić. Ostatnio wyznawcy Naidara sprawiają nam poważne kłopoty.

Avatar darcus
- Świetnie. - Zatarł ręce. - Którędy na front? - Dopytywał się niecierpliwie.

Avatar Omeg12
- Za mną - powiedział, po czym ruszył z powrotem w głąb korytarza

Avatar darcus
Nie namyślając się długo, faraon ruszył za przewodnikiem.

Avatar Omeg12
Dotarli do jakiejś komnaty, której posadzka pełna była jakiś dziwnych symboli, które jednak zdawały się mieć znaczenie.
- Kiedy znajdziesz się na miejscu prawdopodobnie zostanie ci przydzielony jeden z batalionów. Mam dokładniej objaśnić strukturę naszej armii?

Avatar darcus
- Raczej tak. Ostatni raz dowodziłem tak małą grupą ludzi wiele lat temu. Przyda mi się odświeżenie pamięci... - Odparł Ra.

Avatar Omeg12
- Szarańcza bazuje na systemie szóstkowym. Sześciu żołnierzy plus kapral to drużyna. Sześć drużyn plus sierżant to wataha. Sześć watah plus chorąży to batalion. Sześć batalionów plus porucznik to kohorta. Sześć kohort plus major to legion. Sześć legionów plus generał to front. Obecnie dysponujemy czterema w pełni sprawnymi frontami, nad którymi pieczę stanowi Nergal - objaśnił demon

Avatar darcus
- Brzmi jak całkiem niekiepska armia. - Założył ręce na klatce piersiowej. - Jakiego uzbrojenia używacie? - Dopytywał się.

Avatar Omeg12
- Zbroje z ognistego tytanu i broń ze stygilijskiej stali. Mówiąc broń mam na myśli głównie miecze, ewentualnie włócznie lub topory. Korzystamy także z pomocy różnych bestii, czy to je ujeżdżając, czy po prostu nasyłając na wrogów. Raczej nie uciekamy się do walki dystansowej.

Avatar darcus
- Tytanu? Stali? A co to takiego? - Zapytał zdziwiony.

Avatar Omeg12
//Wow. Nieźle odgrywasz postać pod względem historycznym//

- Nieistotne. To tylko metale, choć nieco bardziej niebezpieczne od ziemskich. A propos, twoja broń nie była jakaś szczególna, prawda?

Avatar darcus
///Emm... Dzięki? ._.///
- Jak to nie?! To miecz wykuty przez najlepszego kowala świata, z najlepszych metali! - Ponownie odezwała się duma i pycha faraona.

Avatar Omeg12
- No dobrze... postaram się go dla ciebie odzyskać. Ale tymczasem ruszaj na pole walki. Musimy przegrupować bataliony jak najszybciej.

Avatar darcus
Faraon westchnął. - Którędy? - Zapytał znudzony, po czym rozejrzał się ostentacyjnie i wymownie.

Avatar Omeg12
- Przez portal - odpowiedział, po czym głośno oznajmił - Czterdzieści trzy beta!
Pośrodku pomieszczenia pojawił się obraz suchych, ponurych wzgórz, jakby miraż odległej krainy.

Avatar darcus
Początkowo zmarszczył brwi, zaskoczony, ale potem tylko prychnął. - Naprawdę sądzisz, że znowu dam się nabrać na coś takiego? - Zapytał głosem przepełnionym pogardą.

Avatar Omeg12
- Nabrać? Tutaj nie oszukujemy. A w każdym razie nie bez potrzeby.

Avatar darcus
- A dlaczego niby miałbym ci wierzyć w coś takiego, hę?! - Rzucił pogardliwie, po czym splunął na podłogę i założył ręce na klatce piersiowej.

Avatar Omeg12
- Gdybyśmy chcieli cię odesłać do Suwerena, już byśmy to zrobili. O co nas podejrzewasz?

Avatar darcus
- O coś znacznie gorszego, niż śmierć... - Mruknął niezadowolony, mrużąc oczy.

Avatar Omeg12
- Do Pustki raczej cię nie strącimy, a całej reszty nie masz się co obawiać - odparł

Avatar darcus
- Pustki? - Zdziwił się Ra.

Avatar Omeg12
- Miejsce poza rzeczywistością. Przeznaczone dla dusz zagrażających porządkowi wszechświata - wyjaśnił

Avatar darcus
- Brzmi strasznie przyjemnie... - Mruknął, uśmiechając się półgębkiem. - Rekrutujecie stamtąd, prawda? - Dodał, już nieco głośniej.

Avatar Omeg12
Parsknął śmiechem
- Z Pustki nic nie wraca. I dobrze, bo cokolwiek tam żyje, nie leży w naszym pojęciu rzeczywistości. I z pewnością nie jest przyjaźnie nastawione.

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Hookey
Właściciel: Hookey
Grupa posiada 6114 postów, 22 tematów i 9 członków

Opcje grupy Plac budowy ...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Plac budowy [Na chwilę obecną]