Libria [Archiwum]

Temat edytowany przez Hookey - 20 lutego 2019, 06:02

Avatar darcus
- Czy mógłbym je najpierw obejrzeć? - Zapytał.

Avatar Omeg12
- Owszem. Wolna jest większość mieszkań, a że są niemal identyczne nie ma różnicy, które pan wybierze.

Avatar darcus
- A czy mogłaby mnie pani tam poprowadzić? Niezbyt znam się na okolicy, a biorąc pod uwagę to, jak odmienny jest ten świat od tego, w którym żyłem dotychczas, wolałbym nie polegać na własnej ocenie sytuacji. - Wytłumaczył.

Avatar Omeg12
- Odmienny? Wszystko tu jest zrobione na wzór świata doczesnego. Na pewno sobie poradzisz. Zresztą ja tak późno po tym sektorze łażę. Zbyt straszne.

Avatar darcus
- No dobrze. O ile nie ma nic przeciwko temu, pójdę teraz obejrzeć mieszkanie. - Rzekł.

Avatar Omeg12
- Nie mam nic przeciwko temu. Ufam, że nie ukradniesz stamtąd łóżka - kobieta pogrzebała w szufladzie biurka, po czym rzuciła Ianowi metalowy klucz.

Avatar darcus
- Dzięki. Powinienem zaraz wrócić. - Rzekł, po czym ruszył szukać wspomnianego mieszkania.

Avatar Omeg12
Jeśli kierował się wskazaniami urządzenia szybko dotarł do wskazanego bloku. Nie wyglądał on zbyt okazale, aczkolwiek zbudowany był solidnie.

Avatar darcus
Poszedł więc do konkretnego mieszkania, patrząc, czy te w ogóle posiadają oznaczenia.

Avatar Omeg12
Owszem, miały numerowe oznaczenia. Wkrótce dotarł do mieszkania nr 26, który to numer wygrawerowany był także na kluczu.

Avatar darcus
Wsunął więc klucz do zamka i przekręcił, a następnie nacisnął klamkę, jednocześnie pchając drzwi.

Avatar Omeg12
Ów trudny manewr się powiódł i drzwi się otworzyły. Z miejsca mógł zauważyć, iż mieszkanie nie było zbyt bogato urządzone - ściany były pokryte cienkim tynkiem, nie widać było żadnych lamp a podłogi nie pokrywał żaden dywan.

Avatar darcus
Rzuciwszy pospiesznie okiem postanowił zamknąć za sobą drzwi i rozejrzeć się po mieszkaniu dokładniej.

Avatar Omeg12
Składało się ono z dużego salonu połączonego z czymś na wzór kuchni oraz dwóch pomieszczeń, pełniących funkcje łazienki oraz sypialni. Jedynymi meblami był fotel, łóżko stół i drewniane krzesło. W łazience było coś na kształt wanny z kranem.

Avatar darcus
Postanowił wzrokowo, węchowo i dotykowo ocenić stan mebli oraz wody w kranie.

Avatar Omeg12
Meble wyglądały dość porządnie, a woda była nawet ciepła.

Avatar darcus
Uruchomił swoje urządzenie by sporządzić parę notatek i wykonać szczegółowe skany mieszkania, celem sprawdzenia jak bardzo zarobaczone jest.

Avatar Omeg12
Urządzenie nie wykrywało żadnych form życia bardziej skomplikowanych, niż mikroorganizmy.

Avatar darcus
Pokiwał ze zrozumieniem głową i odpalił mapę, na której następnie sprawdził, gdzie znajduje się najbliższy sklep meblowy.

Avatar Omeg12
Ten znajdował się w innym sektorze. Dojście do niego wymagałoby przejścia przez trzy sektory po drodze, lub ponownego skorzystania z portalu.

Avatar darcus
Zamyśliwszy się, wyłączył urządzenie, po czym powoli skierował swe kroki z powrotem do kwatery zarządcy.

Avatar Omeg12
Po dłuższym czasie dotarł z powrotem na to miejsce.

Avatar darcus
Nie namyślając się długo, zapukał więc.

Avatar Omeg12
Otworzyła mu ta sama kobieta
- I co, sprawdziłeś już?

Avatar darcus
Pokiwał głową. - Myślę, że jak na razie mi takie standardy odpowiadają. Miałbym jeszcze kilka pytań odnośnie kupowania mebli, oczywiście jeśli posiadasz taką wiedzę. - Powiedział.

Avatar Omeg12
- Wybierasz mebel, podchodzisz do sprzedawcy i płacisz. To dość proste, nie uważasz?

Avatar darcus
- Nie o to chodzi. - Pokręcił przecząco głową. - Ponoć panuje tutaj socjalizm, czy coś w tym rodzaju. Powiedziano mi, że dobytek jest jedynie wypożyczany od miasta. Chciałbym wiedzieć, czy odnosi się to także do mebli. - Wyjaśnił.

Avatar Omeg12
- Hmm... zależy, jak na to spojrzeć. Nikt ci raczej nie odbierze kupionych za własne pieniądze mebli, poza wyjątkowymi przypadkami, jak ponowna śmierć czy stan wojenny. A przy odrobinie szczęścia żadne z nich się nie wydarzy.

Avatar darcus
- Hmm... No dobrze. A jak z transportem dobytku do mieszkania? Czy tutaj mogę go wykupić? - Zadał kolejne pytanie.

Avatar Omeg12
- Z tego co wiem można wynająć transport za dodatkową opłatą, albo przenieść meble samodzielnie. Tak czy owak trzeba odwiedzić sklep z meblami, ale dzięki sieci portali nie jest to wielki problem.

Avatar darcus
Pokiwał głową ze zrozumieniem. - No dobrze. Jeszcze raz zatem, ile będzie mnie kosztować wynajem tego mieszkania? - Zapytał.

Avatar Omeg12
- 140 drachm na miejscu, plus drugie tyle za następny miesiąc. Oczywiście może pan odłożyć te drugą zapłatę na koniec miesiąca, ale to zwiększy kwotę o pięćdziesiąt procent - wyjaśniła

Avatar darcus
- Myślę, że mogę to zrobić teraz. - Rzekł.

Avatar Omeg12
- Byle szybko - kobieta usiadł przy biurku i wygrzebała zapisaną kartkę papieru, przypominającą pod wszelkimi względami kontrakt.

Avatar darcus
Sięgnął po swą sakwę i zaczął wyciągać monety, skrzętnie licząc przy tym je.

Avatar Omeg12
//Płacisz od razu pełną sumę?//

Avatar Omeg12
Że nie miał problemów z matematyką, udało mu się odliczyć 280 drachm.
- Super. Ale najpierw podpisz umowę - kobieta wyciągnęła z szuflady pióro, najprawdopodobniej gęsie, oraz niewielki kałamarz.

Avatar darcus
Jeśli kobieta podała mu także umowę, to najpierw rzecz jasna ją przeczytał.

Avatar Omeg12
Umowa ta była napisana nieco niewyraźną czcionką, jednak przy odrobinie wysiłku dało się ją przeczytać. Opisywała ona lokalizację mieszkania, jego zawartość, poprzednich właścicieli i naturalnie cenę. Niewiele było o samej istocie transakcji. Kończyła się miejscem na podpis.

Avatar darcus
Najpierw zeskanował umowę swym urządzeniem, a potem, pełen rozmyślań, podpisał.

Avatar Omeg12
Urządzenie nie pokazało nic szczególnego. Kobieta schowała podpisany kontrakt, po czym wyciągnęła kolejną kartkę
- To certyfikat mieszkaniowy. Zatrzymaj go tak na wszelki wypadek. Ja się stąd już zmywam.

Avatar darcus
///Chodziło mi o zeskanowanie jako utworzenie elektronicznej kopii.///
- Rozumiem, dziękuję. Klucz już mam, więc nie będę o niego prosił. - Rzekłszy to wziął ów certyfikat i wyszedł, po czym skierował się do swojego najwyraźniej nowego domu.

Avatar Omeg12
No więc z certyfikatem w dłoni i skanem umowy w multitoolu doszedł z powrotem do mieszkania, w którym nic się raczej nie zmieniło.

Avatar darcus
Przeczytawszy i zeskanowawszy także certyfikat, który następnie położył... Gdziekolwiek... Postanowił usiąść na jakimś fotelu, czy krześle i zdrzemnąć się chwilę.

Avatar Omeg12
Szybko udało mu się zasnąć z powodu nadmiaru wrażeń, a może podeszły wiek nadal dawał się we znaki. Obudził się nieokreśloną ilość czasu później.

Avatar darcus
Po wstaniu i przeciągnięciu się postanowił sprawdzić godzinę na swym urządzeniu.

Avatar Omeg12
Wskazywało godzinę 9:47, jednak nie było gwarancji, że po odbyciu paru podróży międzywymiarowych był to wciąż prawidłowy czas.

Avatar darcus
By upewnić się, wyjrzał przez okno, by sprawdzić czas słoneczny.

Avatar Omeg12
Na dworze było wciąż ciemno, więc najwidoczniej należało zaktualizować czas.

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Hookey
Właściciel: Hookey
Grupa posiada 6114 postów, 22 tematów i 9 członków

Opcje grupy Plac budowy ...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Plac budowy [Na chwilę obecną]