Libria [Archiwum]

Temat edytowany przez Hookey - 20 lutego 2019, 06:02

Avatar darcus
- Och, witam. Nie szkodzi, ja również bywam zamyślony. Czy wszystko ustalone, jeśli chodzi o miejsce i zasoby mojej pracy? - Zapytał.

Avatar Omeg12
- Mniej więcej. Rozmówiliśmy się z archiwum Gamma i zgodzili się pomóc z realizacją projektu. Jednak kwestia zasobów pozostaje otwarta. Sugeruję sporządzić wstępny zarys, żebyśmy wiedzieli dokładniej, na co się porywamy. Jeśli chodzi o miejsce, to nie będzie z tym problemu. Mamy sporo wolnych gabinetów.

Avatar darcus
- Dobrze. Dajcie mi godzinę, do tego czasu sporządzę listę wszelkich potrzebnych materiałów. - Odparł, kiwając głową ze zrozumieniem.

Avatar Omeg12
- Będę na to niecierpliwie czekał. Przyznaję, iż jestem nieco podekscytowany na myśl o zrobieniu czegoś pożytecznego dla odmiany. Zanim jednak to się stanie chciałbym jeszcze się zapytać: Czy jest coś, co jeszcze chciałbyś wiedzieć o obecnej sytuacji? Bo nie mogę odegnać wrażenia, że wczorajszego wieczoru niepotrzebnie cię zasypaliśmy nazwiskami i przydomkami.

Avatar darcus
- Właściwie... - Zastanowił się. - Wciąż nie rozumiem, co jest powodem walk. Czy mamy tu coś, czego oni nie mają tam? - Zapytał w końcu.

Avatar Omeg12
- Oczywistą odpowiedzią byłoby światło słoneczne, gdyż w niższych sferach takowego nie uświadczysz, ale nie w tym rzecz. Kasta rządząca w Ishvalu chce niczego innego jak tylko władzy. Jedynym celem istnienia ich sfery jest karanie ludzi za czynienie zła w imię jakiegoś systemu poprzez skazanie ich na życie w najgorszym systemie z możliwych. Systemie, w którym rządzi wąska kasta z obsesją na punkcie władzy. Jeśli chcesz, mogę wygłosić przemowę na temat niekompatybilności naszych przekonań, ale tak naprawdę musisz wiedzieć tylko jedno - jeśli chcemy pokoju, musimy być silniejsi niż oni.

Avatar darcus
Pokiwał w zamyśleniu głową. - A co z 'magiem eteru'. Co to oznacza? - Zapytał.

Avatar Omeg12
- W zaświatach niektórzy nabywają zdolności do kontroli sił elementarnych. Magia - bo nie ma sensu tego inaczej nazywać - eteru polega głownie na manipulowaniu elektrycznością.

Avatar darcus
- Fascynujące. Wiadomo już, na jakim zjawisku fizycznym opiera się taka manipulacja? - Dopytywał się.

Avatar Omeg12
- To dosyć skomplikowane. W dużym uproszczeniu chodzi o nawiązanie połączenia z mocą któregoś z bóstw, co pozwala na użycie mocy z jego domeny. Niektórym podobno udaje się opanować to już w świecie doczesnym, ale większości się to nie udaje i nigdy nie uda.

Avatar darcus
- No cóż... Będę musiał to przestudiować w późniejszym czasie. Na razie to tyle. - Włączył swe urządzenie. - Powinienem zabrać się za sporządzanie listy. - Dodał, zaczynając wprowadzać notatki.

Avatar Omeg12
- Raczej nie jestem w stanie w niczym ci pomoc, więc nie będę przeszkadzał. Jakby co będę w swoim biurze - powiedział naukowiec, po czym ostrożnie balansując kubek z kawą poszedł w swoją stronę

Avatar darcus
Ian zaś udał się do biblioteki, by tam, posiłkując się różnorakimi księgami, gdyż on również, wbrew pozorom, nie wszystko pamiętał, sporządzić długą i obszerną listę mniej lub bardziej rzadkich zasobów, czy to materiałów, narzędzi, robotników, czy informacji, którą następnie miał przekazać współpracownikom.

Avatar Omeg12
Biblioteka była, tak jak poprzednio, całkowicie pusta. Ian miał sporo miejsca i czasu na zapisywanie czegokolwiek chciał.

Avatar darcus
A zatem rozpoczął szykowanie listy, na której znajdowały się zarówno pospolite komponenty, jak i bardzo rzadkie. Nie będę ich dokładnie opisywał, gdyż nie jest to potrzebne, a zapewne żaden z czytelników nie znałby szczegółów kryjących się za nazwami.

Avatar Omeg12
Nikt mu nie przeszkadzał i po jakimś czasie udało mu się skompletować ów nieco dziwacznie wyglądającą listę.

Avatar darcus
Kiedy skończył, ruszył do biura Tesli.

Avatar Omeg12
Zgodnie ze swymi słowami, naukowiec siedział tam, pisząc coś w notatniku.

Avatar darcus
- Lista gotowa. - Rzekł bez ceregieli. - Gdzie zgrać? - Zapytał.

Avatar Omeg12
- Zgrać? - Tesla spojrzał się na Iana zdziwiony

Avatar darcus
- Ach, tak, zapomniałem, że nie używacie tu komputerów... No cóż, lista jest tutaj. - Wyświetlił ową listę holograficznie za pomocą multi-urządzenia.

Avatar Omeg12
Naukowiec zaczął lustrować listę wzrokiem. Na jego twarzy malowały się naprzemiennie konsternacja, podziw i przerażenie.
- Wygląda to dość ambitnie - powiedział w końcu - Jeśli się uda jeszcze dziś wieczorem wniosę petycję do Sanktuarium, bo inaczej tyle materiałów nie zbierzemy. Nie masz tego może na papierze?

Avatar darcus
- Nie, ale przeniesienie tego na papier to kwestia dziesięciu minut. - Odparł, wyłączając urządzenie.

Avatar Omeg12
- W takim razie zostaw mi to urządzenie na chwilę, a spiszę te twoje materiały. No chyba, że jest na trwale przymocowane czy coś w tym stylu.

Avatar darcus
- Nie jest trwale przytwierdzone, ale reaguje tylko na mnie. Będę musiał zrobić to sam. - Odparł.

Avatar Omeg12
- W takim razie miłej roboty. Ja tymczasem wrócę do mojego zadania, konkretnie spisywania listy uszkodzeń powstałych po ostatnim wypadku w pracy. Proszę wrócić tutaj, gdy już przygotuje pan swoją listę w fizycznym formacie.

Avatar darcus
- Tak jest. - Odparł i ruszył prawdopodobnie do biblioteki by przepisać listę na papier.

Avatar Omeg12
Wkrótce dotarł prawdopodobnie do biblioteki, gdzie prawdopodobnie mógłby bez problemu wykonać to zadanie.

Avatar darcus
A więc przystąpił do wykonywania go. Gdy tylko skończył, ruszył oddać listę Tesli.

Avatar Omeg12
Ten wziął listę, szybko ją przejrzał i położył na biurku.
- Dobra robota. Jak już mówiłem, jeszcze dziś pójdę z tym do autorytetów. Jeśli nie masz co robić, może spróbujesz zapoznać się ze współpracownikami?

Avatar darcus
- Cóż, istnieje taka możliwość. Gdzie ich znajdę? - Zapytał.

Avatar Omeg12
- Teraz zapewne siedzą w swoich gabinetach, ewentualnie w którejś z pracowni. Raczej nie obrażą cię, jeśli któregoś odwiedzisz, zwłaszcza, że ostatnimi czasy niewiele pożytecznego robimy. Zorientowałeś się już w strukturze korytarzy?

Avatar darcus
- Jeszcze nie. - Pokręcił głową w odpowiedzi.

Avatar Omeg12
- To dosyć ciężkie do wytłumaczenia. Układ korytarzy jest strasznie nieregularny i od czasu do czasu się zmienia. W założeniu ma on reprezentować rozwój poszczególnych cywilizacji na przestrzeni dziejów. Większość biur znajdziesz zaraz obok Biura Teraźniejszości, z wyjątkiem tych należących do Archimedesa i Liu Xina.

Avatar darcus
- Archimedesa? Widzę, że macie tutaj całkiem niezłą obsadę. Spotkam tutaj Einsteina i Plancka? - Zażartował.

Avatar Omeg12
- Niestety ich tutaj nie spotkasz. Być może wciąż czekają na osąd - takie opóźnienia się czasami zdarzają - Albo trafili gdzieś poza zasięgiem naszej siatki szpiegowskiej.

Avatar darcus
- No cóż, pozostaje mi się zatem rozejrzeć. - Odparł.

Avatar Omeg12
- Więc się rozglądaj - odrzekł rozmówca, po czym wrócił do robienia notatek

Avatar darcus
Więc się rozglądał.

Avatar Omeg12
Nie dojrzał zbyt wiele. No chyba, że miał zamiar poszukać w innych częściach Archiwum.

Avatar darcus
Tak właśnie zrobił.

Avatar Omeg12
Przechadzając się po korytarzach zorientował się, że niektóre drzwi są oznaczone imieniem i nazwiskiem. Niektóre z nich miały dopisane także jakiś przydomek, jak "Trębacz" czy "Alfa". Ian rozpoznawał niektóre z nazwisk, należały one bowiem do dosyć znanych naukowców i badaczy.

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Hookey
Właściciel: Hookey
Grupa posiada 6114 postów, 22 tematów i 9 członków

Opcje grupy Plac budowy ...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Plac budowy [Na chwilę obecną]