Nowy Jork: U.S.A.

Avatar Zeromus
Ale ja nie chcę takiego spiskowego.. Wolałbym prawdziwego, który potrafi ziać ogniem.. I zjada księżniczki bo nie lubię ich za bardzo.. Więc najlepiej byłoby udać się gdzieś do Asgardu.. Ale to zajmuje trochę czasu.. Więc wolę tutaj zostać.

Avatar korobov
Moderator
No to wszystkie niestety wygineły. Ale polecam zobaczyć Dagoheim.

Avatar Skwarek218
Moderator
-Nie, z ŚWIĘTYM MIKOŁAJEM!
Odkrzyknął.
Hawk:
Przywitała Cię mina. Odłamkowa mina na szczęście a nie EMP.

Avatar korobov
Moderator
Rozprostował serwomotory, po czym zagłebił się w trzebia budynku.
-Czasem to się robi nawet zabawne...-uśmiechął się, po czymzaczął szukać Frontiera
Frontier
Trochę twojej śliny upadło na jego twarz. Zamknął oczy, po czym wytarł twoją śliną.
-Mam swoją cierpliwść... Nie zabiję Cię od razu.. Najpier pocierpisz...- po czym jacyś dwaj zbirzy przyłożyli Ci pałkami elektrycznymi. Symbiont ma ochotę ich lekko mówiąc zaje**ć.

Avatar Skwarek218
Moderator
Krzyknął z bólu.
-Nie złamiesz mnie.

Avatar korobov
Moderator
Hawk
Szuku szuku szuku...
Frontier
Jeszcze raz Ci przyłożyli. I nagle ułyszałeś jakby walenie taranem o mury.
-Co do...

Avatar Skwarek218
Moderator
-Mam nadzieję, że nie umrzesz tak szybko jak będę Ci wycinać flaki...
Powiedział Fronterin.
Hawk:
Usłyszałeś krzyki, najpewniej z bólu.

Avatar korobov
Moderator
Hawk idze w tamtą stronę i aktywuje swoje wszystkie bronie (wygląd coś tak w stylu w filmie "Maska")
Frontier
Usłyszałeś ciężkie kroki. Jakby szedł tutaj AT-AT w wersji mini.
-Szefie...-powiedział jakiś niski rangą przestępca, na co się szef odwrócił do niego.
-Co?!-ryknął.
-Ten... Ten, ten...
-No wykrztuś to!!!
-Black Hawk nadciąga!!! Ratujcie się!!!- i pobiegł na oślep. Dopiero teraz zauważył resztki munduru Hydry. Chyba dostał się na niego w czasie Bitwy o Berlin.

Avatar Skwarek218
Moderator
Hawk utworzył sobie całkiem ciekawe miejsce tylko problem jest w tym, że nagle wszyscy zaczęli do niego strzelać. I to całkiem dobrą bronią.
-Wyciągniesz mnie stąd, druhu?
Spytał się Frontier.
//Uwielbiam ten film.

Avatar korobov
Moderator
No i co, zaczał do nich strzelać. Plus minus conajmniej 14 broni strzelających 20 pocisków-sec, i do tego minigun oraz mini-rakietki prosto w w tych ludzi...To się dobrze nie skończy No i włączył osłony.
-Tylko pozbędę się komarów...-powiedział z całkowitym spokojem. Za to głównego celu nie ma.
-Chociaż w sumie...-wysłał rój dronów do uwolnienia Frontiera. (nazwa "Rój" jest całkowicie adekwatna, bo to cała chmara robotów wielkości muchy).

Avatar Skwarek218
Moderator
Kiedy drony w końcu uwolniły Fronterina, Frontier zaatakował Travisa czy jak on tam miał.
//Ogólnie to była walka jak w Modern Warfare 3 tylko, że sojusznik nie zginął.

Avatar korobov
Moderator
Travis wsiąkł, znikł, nie ma go, jak zwał, tak zwał...
Rój dostał rozkaz powrotu do Hawka.
-Ta, cośm i się wydaje, ż to nie koniec... Chociaż kto wie?

Avatar Skwarek218
Moderator
-Mam nadzieję, że go jeszcze spotkam.

Avatar korobov
Moderator
-Ta... To może pójdziemy na Sharmę, znam taką świetną knajpkę niedaleko.

Avatar Skwarek218
Moderator
-Znam to miejsce.
Wstał i otrzepał się.

Avatar korobov
Moderator
-To chodź...-wyszedł. Lepiej za nim iść.

Avatar Skwarek218
Moderator
Wyszedł.

Avatar korobov
Moderator
A na zewnątrz zobaczyłeś Centurię rzymskich legionistów z okresu Oktawiana Augusta. Ich Centurion ucinał sobie pogawędkę z Hawkiem. Cało się wychwycić, że chodzi o Travisa.
-Numquid non tu eum vidisti? -Hawk
-Infeliciter, non. le capere eum.-Centurion
-Bene, bene... Sed statim me..
-Ita !!!- i centuria pomaszerowała. Co dziwneijsze jej centurion miał... Pegaza?

Avatar Skwarek218
Moderator
Fronterin szedł dalej.

Avatar korobov
Moderator
Hawk Cię dogonił.
-To była Centuria Aureliusa Marcusa Ferenusa, centuriona służącego pod rozkazami Gajusza Juliusza, a później Oktawiana. Pomoże nam.

Avatar Zygarde
Właściciel
//Przejmuje hawka i Fronterina//

Avatar Zeromus
Skoro zostały wybite, to szkoda by było, gdyby ktoś sobie jakiegoś tutaj sprowadził.. Na szczęście nie na gwałt, ale zawsze do czegoś można go użyć.. Nawet, żeby zaszpanować

Avatar korobov
Moderator
Nope, nien, nie, eee, no chyba Cię... A chcesz, y Vanetina przejęła umiejętności igo wtranżoliła?

Avatar Skwarek218
Moderator
-A interesuje mnie to, bo?...

Avatar korobov
Moderator
-Tak dla informacji...

Avatar Skwarek218
Moderator
Nie odpowiedział.

Avatar korobov
Moderator
I idzie do tej Sharmy.

Avatar Skwarek218
Moderator
//Zygarde napisz coś.

Avatar Zygarde
Właściciel
Hawk:
Więc podszedłeś do tego Sharmy.
Frotnerin:
Idąc dalej napotykarz żołnierza Kartelu.
-Stój!

Avatar korobov
Moderator
//Jesteśmy w tym samym miejscu.

Avatar Zeromus
Nie dałaby rady tego zrobić.. Nic nie dałaby rady mu uczynić, ponieważ byłby on przy swoim "panie" który w skrócie mógłby ją usunąć z egzystencji cofając się w czasie by np zabić Lokiego

Avatar korobov
Moderator
Wtedy by też nie istniał z powodu zawirowań czasopr z estrzennych.

Avatar Zeromus
Jednak możnaby to zrobić.. Ponieważ ona by "przeszkadzała" W szczególności, że ten smok to nie byłby byle kto.. Więc nie tylko on mógłby coś jej zrobić, ale i także mógłby się ON tutaj pokazać.. I byłby wkurzony nawet bardziej niż Hulk.

Avatar korobov
Moderator
Jeśli inne ustawy... Ale w sumie ona nie jest aż takim zagrożeniem, bo istnieje jeszcze Thanos, respektujący tylko siebie.
//A na Liv się wku*wiali. A gostek który może pokonać no problema Galaktusa z Thanosem...

Avatar Zeromus
//Tylko, jeżeli użyłby więcej niż 40% mocy.. A to już wpływa na wszechświat XDD//
No tak.. Thanos. On wymordował nawet cały swój gatunek, żeby "pokazać swoją moc" jednak lepiej nie "bawić" się z nim.. Najlepiej jest zrobić coś niespodziewanego.. Można by no nie wiem.. Jakoś wybrać się osobiście do nich.. Znaczy się do Tarczy, bo przecież oni są fajni :3

Avatar Skwarek218
Moderator
Fronterin wbił mu ostrze w brzuch a potem przejechał ostrzem aż do gardła. Symbiont zaczął z niego schodzić a sam Frontier czuł się coraz gorzej. Robiło mu się coraz gorzej, chyba miał gorączkę, był też poważnie ranny. Zamknął oczy aż w końcu upadł...
//Wiem, że to GM'owanie samego siebie, ale musiałem. A i dajcie go do szpitala normalnego.

Avatar korobov
Moderator
//No wiem.
Hawk chwycił Frontiera i zaniósł, a raczej poleciał z nim do najbliższego szpitala.
Zeromous
To gdzie, RAFT, Tricarrier,Baza na Księżycu czy gdzie?

Avatar Skwarek218
Moderator
Korobov:
Docierasz do szpitala, stan Fronterina jest coraz gorszy. Jego puls jest coraz słabszy.

Avatar korobov
Moderator
Bez wachania podłączył go do kroplówki, EKG, ERK. Zaczął go skanował pod kątem anomalii medycznych.
-Proszę wybaczyć, pilny wypadek...

Avatar Skwarek218
Moderator
Kazali Ci wyjść, to że znasz się na technologii nie oznacza, że możesz ot tak leczyć każdego kogo popadnie a tym bardziej kogoś z symbiontem. Kilka minut później zabrano go na stół operacyjny. Mogłeś tylko czekać i poinformować Alvę.

Avatar korobov
Moderator
//A to, że w tzw. międzyczasie dorobił się profesury z medycyny z zaliczeniami praktecznymi i do tego dektorat habilitowany w ksenobiologi to pies ;P.
Postanowił do niej zadzwonić.

Avatar Skwarek218
Moderator
Odebrała.
-Hawk? O co chodzi?

Avatar korobov
Moderator
-Chodzi o Frontiera. Jest w szpitalu w NYC, podaję adres. Nagle zasłabł, nie wiem o co chodzi... Koło bazy powinno być lądowisko TIE-ów. Ustaw autopilot, jak chcesz, ale jakby co, pilotuje się go jak motorówkę.

Avatar Skwarek218
Moderator
Rozłączyła się. Czyli pewnie za chwilę będzie. Przyszedł lekarz, ten, który zajmował się Fronterinem.

Avatar korobov
Moderator
Wstał i spojrzał się na doktora. Dla kogoś, kto go nie zna jest to przerażający wygląd.
-Tak doktorze?-powiedział głosem bez żadnego tonu.

Avatar Skwarek218
Moderator
-Przykro mi, ale pana przyjaciel...

Avatar korobov
Moderator
-Wykrztuś to...

Avatar Skwarek218
Moderator
-...Nie żyje.
W radiu zaczęła grać muzyka Czesław Niemen- Dziwny jest ten świat.

Avatar korobov
Moderator
-Proszę o pozwolenie na wejście na salę. Znacie przyczynę zgonu?

Avatar Skwarek218
Moderator
-Zatrzymanie akcji serca, liczne obrażenia. Proszę wejść, ale szybko i nie ruszać działa. Pana przyjaciel miał to w kieszeni.
Lekarz podał Ci kartkę.
"Jeśli coś mi się stanie i nie przeżyję tego mam tylko dwa życzenia: Zaopiekujcie się Alvą i zakopcie na cmentarzu w Miami."

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku