To... Co teraz robimy...?

//korobov czekam//

-A to ja jestem szefem-połgębkiem-bo nie dostałem ficjalnej nominacji.

Sara:
Nie widzisz nikogo, poza Donaldem Trumpem i tłumem słuchającym jego przemówienie, słychać było paręuulic dalej Hilary Clinton.
Korobov i Misiel:
-Waszym dowódcą zostanie, Spider Man, możesz wyłączyć telefon? Zostaje Black Hawk.

-Spidey, spadaj gdzieś w bardziej ustronne miejsce. Tak jest-zasalutował po polsku.

korobov pisze:
-Spidey, spadaj gdzieś w bardziej ustronne miejsce. Tak jest-zasalutował po polsku.

Eeemm... Co teraz robimy? Wiem głupie te pytanie...

-Teraz sprawy organizacyjne, czyli identyfikator, podpis tu, parafka tam i inne tego typu sprawy.

Misiel i Korobov:
Satoshi widzi biurko i papiery.

Misiel i Korobov:
Satoshi widzi biurko i papiery.

-Podpisik tu, prafka tam, podpis nigdy nie jest sam.

korobov pisze:
-Podpisik tu, prafka tam, podpis nigdy nie jest sam.

[pisze papiery]

Misiel i Korobov:
Dzielnie pomimu wielu trudności i wrogów udaje ci się epicko podpisać złowrogie papiery majestatycznymniebieskim długopisem z majestatycznymi zielonymi elementami wyprodukowanymi w majestatycznej fabryce majestatycznych długopisów w Chinach.

//Czy sarkazm na pełen etat.
-Dobra, jeszcze odciski palców, w formie wilkołaczej też Nick?, skany siatkówki...

korobov pisze:
//Czy sarkazm na pełen etat.
-Dobra, jeszcze odciski palców, w formie wilkołaczej też Nick?, skany siatkówki...

Okej...
[wyciąga smartfon]
[gra w Flappy Bird]
[98... 99... ... [JEBS] ]
[WED2ERHJKL;EWKXJHGCGBT GNFRM,AWK BJHNFMDRE,W]
...
Cholera jak ja nie cierpię tych podróbek...
Kiedy Nyugen przywróci to na Google Play?

[znów robi odciski]

Misiel i Korobov:
Widzicie jak jeden z agentów odwraca się od was.
-Niech tylko ktoś przy mnie wspomni ten nieudany projekt szpiegowski!

Do Hellicarriera:
-O co mu chodzi?

Korobov:
Flappy Bird, aplikacja która została stworzona przez T.A.R.C.Z.Ę. aby szpiegować ludzi. Projekt poszedł za daleko i aplikacja została usunięta.

-Dobra... I mama nadzieję, żę WoT to nie wasza sprawka.

-To akurat działa sprawnie. Nie będzie usunięty.

-No i mi włąsnie zobrzydziliście walkę KW-1.

Zygarde pisze:
Korobov:
Flappy Bird, aplikacja która została stworzona przez T.A.R.C.Z.Ę. aby szpiegować ludzi. Projekt poszedł za daleko i aplikacja została usunięta.

Cwaniaki...
Eeee... Mi tam śledzenie nie przeszkadza... No... Czasem postawię na VPN ale to rzadko...
(zmienia się w normalnego)

MisielGeddon64 pisze:
Cwaniaki...
Eeee... Mi tam śledzenie nie przeszkadza... No... Czasem postawię na VPN ale to rzadko...
(zmienia się w normalnego)

//Ej, on się komunikuje bezpośrednio w umyśle.

korobov pisze:
//Ej, on się komunikuje bezpośrednio w umyśle.

...
[Skoro tak nalegasz....]

//Misiel, jak twoja postać mówi pisz myślnik//
W Atenach dalej jest punkt. Przy partenonie.

Zygarde pisze:
//Misiel, jak twoja postać mówi pisz myślnik//
W Atenach dalej jest punkt. Przy partenonie.

Ekchem...
Skoro przy transformacji mam uj**ane struny - to jak mam mówić?

//Jak robisz offtop to chociaż dawaj na początek //

Skwarek218 pisze:
//Jak robisz offtop to chociaż dawaj na początek //

Pssst...
Ja umiem niszczyć 4-tą ścianę - TAK?
...
{wszyscy się na niego patrzą}

//Nope.Tylko Deadpool umie.

//Tylko deadpool jest tak zaje*isty aby łamać czwartą ścianę. Ty tego nie umiesz//
-To po prostu staraj się pokazywać co mówisz.

Zygarde pisze:
//Tylko deadpool jest tak zaje*isty aby łamać czwartą ścianę. Ty tego nie umiesz//
-To po prostu staraj się pokazywać co mówisz.

Okej mogę się postarać...
Hawk - jakie mamy plany?

-Lecimy tam, załatwiamy złego gościa i ewentualnie złe stwory, a potem przejmujemy bazę i zakładamy tam bazę Defenders. Będzie chroniła nas Atena. Jeżeli jej nie zniszczymy.
Do Hellicarriera
-Co wiadomo o tym doktorze X?

Doktor X- Wiadomo o nim niewiele, wiadomo że jest genetykiem i prowadzi sporą firmę i laboratorium. Ostanio widziany na wykopaliskach archeologicznych w grecji.

-CZyli mmy coś wspólnego, tyle że ja interesuję się roślinami. Idziemy.-idzie w stronę płyty lotniska. I zabiera Spider-Mana.

Macie tu jakąś salę treningową? Pół roku temu ćwiczyłem kick-boxing więc może się przydać...

-A no racja, trening nowego, zapraszam-zaprowadził go na salę.
-Mamy 20 stopni, jedynkę zrobi nawet normals bez Mocy, a przy dwudzuestce nawet Avengers wymiękają.

korobov pisze:
-A no racja, trening nowego, zapraszam-zaprowadził go na salę.
-Mamy 20 stopni, jedynkę zrobi nawet normals bez Mocy, a przy dwudzuestce nawet Avengers wymiękają.

Emmm...
Można skorzystać z tego drugiego "oblicza"?
Wiesz - chciałem wiedzieć jak to będzie wyglądać...

Spider-Man i Ryba poszli za wami.
-Ja w tej sali pierwszy raz testowałem strój Iron-Spider, słabo poszło.

Zygarde pisze:
Spider-Man i Ryba poszli za wami.
-Ja w tej sali pierwszy raz testowałem strój Iron-Spider, słabo poszło.

[kaszlu, kaszlu]
Ekchem!
...
a co mi tam
(rozpoczyna powolną transformację)
...
(przerywa w połowie)
A NO WŁAŚNIE! ZAPOMNIAŁEM
[wyciąga smartfon]
[tap!]

+10 do epickości
(ciąg dalszy powolnej transformacji)

-Dobra, czyli klasyczna piątka.-wszedł do sali.

Zaraz obok twojej głowy przeleciał laser.

Tym razem postanowił swoje potraktować stanem nieważkości i najzwyczajniej w świecie obija ich w lewitacji. Sam ma buty odrzutowe, więc ma napęd.

Zygarde pisze:
Zaraz obok twojej głowy przeleciał laser.

[robi unik]
?

Misiel:
Uniknąłeś strzału. Widzisz 5 robotów przed sobą.
Korobov:
Zostają uniesione do góry.

POstanawa im przywalać z bliskiej odległości ogniem.
//Kolejna ksywa, "Gravity Lord".

Antitoxin aktualnie standardowo dla symbiotów walczył wlaśnie ze swym nosicielem o panowanie nad ciałem.... dzień jak codzień.

Zygarde pisze:
Misiel:
Uniknąłeś strzału. Widzisz 5 robotów przed sobą.
Korobov:
Zostają uniesione do góry.

[nawala kopniakami w stylu kick-boxingu w roboty]
- Rest In Pepperoni...

Angel_Kubixarius pisze:
Antitoxin aktualnie standardowo dla symbiotów walczył wlaśnie ze swym nosicielem o panowanie nad ciałem.... dzień jak codzień.

To że napisałem łaj not nie znaczy że zaakceptowałem. Po namyśle postać symbiont to przesada.
Korobov:
Stopiły się.
Misiel:
Rozbolała cię noga po kopnięciu. Twoja wilcza część karze ci zawyć.

Zygarde pisze:
To że napisałem łaj not nie znaczy że zaakceptowałem. Po namyśle postać symbiont to przesada.
Korobov:
Stopiły się.
Misiel:
Rozbolała cię noga po kopnięciu. Twoja wilcza część karze ci zawyć.

Arrrrrrr...
-Widać że trzeba więcej nad tym popracować...

Opada na dno "Zbornika" i odbija się do góry sprawdzając, jak reszta sobie radzi.
-Oj Aresie, Aresie...