Coruscant-Senat Republiki [Republika]

Avatar Zygarde
Moderator
Han:
//Musiałem, w końcu to najlepszy handlarz na Tatooine xD
-Dziękuje.
Jamert:
-O! Zaskoczył mnie pan, pani Satine chciała wody, więc Padme wysłała mnie.
Shmi:
-Moja być Jedi? (Mam tę moc! Mam tę moc!)

Avatar korobov
Właściciel
Jamert
-To idź. Ja nie przeszkadzam.
Han
-I tak nie lubię dugów. Jak Watto mnie zaskoczy mile, to mu zapłacę extra.
Shmi
-Nie wiadomo. Trzeba zrobić specjalne testy co do tego.

Avatar Zygarde
Moderator
Jamert:
Droid poszedł.
Han:
-Pamięta pan ostatnio? Jak zreperował statek to po tygodniu wysiadł hipernapęd.
Shmi:
Jar Jar był cicho, nawet za cicho.

Avatar korobov
Właściciel
Shmi
-Co się stało senatorze Jar-Jar?
Han
_Ale nie mamy innego wyjścia, a raczje mój brat nie pożyczy mi swojej delty.

Avatar Zygarde
Moderator
Shmi:
-Misa naprawdę mieć moc?
Han:
-Jakbyś przegrał Dugowie będą mieli ubaw do końca życia.
Jamert:
Słyszysz za oknem dziwne głosy.

Avatar korobov
Właściciel
Jamert
Sprawdza, co się dzieje. W tempie błyskawicznym.
Han
-Wiem to. Ale znam kilka chwytów, którzy oni nie.
Shmi
-To trzeba udowodnić, ale najprawdopodobniej tak.

Avatar Zygarde
Moderator
Jamert:
Widzisz grupę ludzi protestującą przed senatem, słyszysz głos kapitana straży.
-Proszę opuścić teren Senatu, wasz protest jest nielegalny.
Shmi:
Wychodzicie z Senatu.
Han:
-Zobaczymy co Watto da.

Avatar korobov
Właściciel
Han
-Co racja, to racja. Ale wie, że mnie nie warto oszukiwać. Po ostatnim razie obudził się na Hoth.
Jamert
-Nic takiego...

Avatar Zygarde
Moderator
Han:
-Tym razem lepiej szykować lot na Mustafar...
Jamert:
Przychodzi C-3PO z napojami i wchodzi do pokoju.
Shmi:
Na zewnątrz widzisz protest przeciwko wojnie.

Avatar korobov
Właściciel
-Na Mustafar? Nie wiadomo, co załatwi Separatystom, ale faktycznie, tam będzie dobrze.
Shmi
-Protesty i protesty. Czasami potrzeba ponieść ofiarę, by inni mogli żyć.
Jamert
Stoi i dłubie w zębach.

Avatar Zygarde
Moderator
Shmi:
Kilku protestujących krzyknęło do ciebie.
-Czemu Rada Jedi, strażnicy pokoju robią za żołnierzy!
Han:
-Chyba że będzie na serio dobry ścigacz.
Jamert:
Z pokoju wychodzi Satine.
-Padme postara się zapewnić pomoc.

Avatar korobov
Właściciel
Shmi
-Czasami dla pokoju potrzeba porzucić swoje racje i uciec się do innych form dyplomacji. Sama wolałabym rozwiązywać problemy słowami, nie siłą, lecz żyję w tych czasach. A czy wtedy, gdy REpublika nie walczyła z Imperium, to czyż nie Jedi walczyli na pierwszej lini frontu? Czyż oni nie ginęli i nie nastawiali karku?
Han
-Jak załatwi ścigacz Anakina, to będę wdzięczny.
Jamert
Błyskawicznie przestaje dłubać w zębach.
-Oczywiście. Rozumiem.

Avatar Zygarde
Moderator
Han:
-To by było coś...
Shmi:
-A zabieranie matkom dzieci?
Jamert:
-Czasem się zastanawiam czy czasem się nie przyłączyć do Republiki, jednakże wtedy byśmy mieli hrabiego na głowie.

Avatar korobov
Właściciel
Jamert
-Nie jestem doradcą prawnym, tylko podpułkownikiem, ale jak się dołączymy do droidów, to będziemy mieli Watahę wspieraną przez Separatystów, tym razem oficjalnie i jeszcze wojska Republiki.
Shmi
Stanęła w miejscu
-Dla twojej informacji, każdy Jedi jest to dobrowolnie oddany. Nikogo nie naciskamy ani nie wymuszamy. Są dobrowolnie oddane.
Han
-Wiem o tym.

Avatar Zygarde
Moderator
Jamert:
-I tak źle, i tak niedobrze.
Han:
-Wtedy to by lepiej sprowokowało Dugów, w końcu tym ścigaczem został pokonany Sebulba.
Shmi:
Zamilkli i dalej protestowali. Widzisz przed Senatem kilka taksówek.

Avatar korobov
Właściciel
Han.
-Mój brat nie za bardzo lubi Dugów. Chociaż się nie lubimy, to jednak to nas łączy.
Shmi
Wsiada do jednej z nich z Jar-Jarem.
-Do Świątyni Jedi.
Jamert
-Eh...

Avatar Zygarde
Moderator
Han:
-Cóż, każda rasa ma swoje uroki.
Shmi:
Taksówka ruszyła, o dziwo staliście w korku tylko 15 minut.
Jamert:
-Dlatego neutralność jest najlepsza.

Avatar korobov
Właściciel
Han
-Wiem to. Ale lepiej nie zadzierać z Dathomiriankami.
Jamert
-Ale najtrudniejsza do utrzymania.
Shmi
-No Jar-Jar, jeszcze chwila.

Avatar Zygarde
Moderator
Han:
-Jeszcze rzucą te swoje czary i wtedy masz przerąbane.
Shmi:
-Uuu, a co to za guzik?
-To 8 bieg! Proszę nie wciskać!
Jamert:
-Jednak warto.

Avatar korobov
Właściciel
Han
_Mówię to z doświadczenia. Walczyłem z jedną. Do dzisiaj mam siniak na tyłku.
Shmi
-Jar-Jar- chwyta go za rękę- spokój.
Jamert
-Wiadomo.

Avatar Zygarde
Moderator
Han:
-Najbardziej się boje tych ich czarów.
Jamert:
-Niestety niektórzy ludzie wolą wojownicze życie...
Shmi:
Dolecieliście do świątyni.

Avatar korobov
Właściciel
Han
-Tak, ale też to, że używają Ciemnej strony bardzo biegle.
Jamert
-Co na to możemy poradzić? Nic. Każdy jest inny.
Shmi
-Dobra, wysiadamy.

Avatar Zygarde
Moderator
Han:
-Tylko nie posługują się mieczami świetlnymi.
Jamert:
-Na to się nie poradzi...

Avatar korobov
Właściciel
Han
-Na szczęście. Inaczej byłbym martwy.
Jamert
Prychnął.

Avatar Zygarde
Moderator
Han:
-Trzeba będzie ustalić trasę.
Jamert:
-Idę się przejść.

Avatar korobov
Właściciel
Jamert
-Dobrze.
Han
-I tak, by nikt się nie zroientował... Bez pomocy Dugów. Oni tak dowalą, że... Może by wspomóc się ET-ami?

Avatar Zygarde
Moderator
Jamert:
Mijacie fontannę na której był pomnik pierwszego Kanclerza.
Han:
-Jakie ET?

Avatar korobov
Właściciel
//Taka ciekawostka. Rasa ET została umeiszczona w gwiezdnych wojnach, a Yoda w filmie ET.
Jamert
-Pierwszy kanclerz... Zawsze mi imponował.

Avatar Zygarde
Moderator
//A! Coś myślałem że o nich chodzi.
Han:
-Jak niby mogli by pomóc?
Jamert:
-Dobrze że nie zapomnieli o twórcy tego co dziś mamy.

Avatar korobov
Właściciel
Han
-Oni potrafią wykombinować dosłownie wszystko.
Jamert
-A i owszem.

Avatar Zygarde
Moderator
//Jak dobrze pamiętam gdzieś czytałem że rasa ET miała swoją nazwę, chyba Grebleips co czytane od tyłu daje Spielberg.
Han:
-To może się udać.
Jamert:
Dalej widzicie kilka drzew hodowanych dla ozdoby.

Avatar korobov
Właściciel
Han
-Co fakt, to fakt. A, sprawdzę jeszcze wiadomości sportowe.
Jamert
-Jakbym nie pracował dla ciebie, byłbym strażnikiem kr9lowej Naboo.

Avatar Zygarde
Moderator
Han:
-Poraz pierwszy w historii było dwóch zwycięzców w Boonta Eve Classic. Sebulba i Mandalorianin Erno Ujnia.
Jamert:
-Skąd takie przepuszczenia?

Avatar korobov
Właściciel
Han
-Sebulba się starzeje...
Jamert
-Proponowali mi bardzo wysokie wynagrodzenie, z resztą zawsze chciałem tam mieszkać.

Avatar Zygarde
Moderator
Han:
-Albo ten Mandalorianin jest naprawdę dobry.
Jamert:
-Prawda, na Naboo mają bardzo piękne wodospady.

Avatar korobov
Właściciel
Han
-Albo to i to-sprawdził, czy ma swoje miecze na miejscu.
Jamert
-Tam można zapomnieć o wszystkim...

Avatar Zygarde
Moderator
Han:
Miecze były na miejscu.
Jamert:
-Nawet o tym że ma się na głowie całą planetę....

Avatar korobov
Właściciel
Han
Poszedł do niech po pomoc do Grebleipsów
Jamert
-Tak... Ale nawet obowiazki wzywają często w nieodpowiednich chwilach...

Avatar Zygarde
Moderator
Han:
-Co *pokazuje na ciebie* chcieć?
Jamert:
-Sama się kilka razy o tym przekonałam...

Avatar korobov
Właściciel
Hna
-Potrzebuję pomocy. Sprawa honoru. A raczej Torgutanie potrzebują pomocy.
Jamert
-W każdym z nas znajduje się tyle samo dobra, co i zła. I kiedy zacząłem mówić jak Jedi?

Avatar Zygarde
Moderator
Han:
-A konkretnie pomocy jakiej chcesz?
Jamert:
-Tak od piętnastu minut.

Avatar korobov
Właściciel
Han
-Chodzi o wyścig. Wiem, żę nie jesteście po żadnej stronie, więc chciałem was prosić o wyznaczeni trasy przy wieżowcu HolonetNews.
Jamert
_Może powinienem służyć w Świątynie- zaśmiał się.

Avatar Zygarde
Moderator
Han:
-Spróbujemy...
Jamert:
-Jednak teraz masz dosyć dobrą pracę, tak myślę przynajmniej.

Avatar korobov
Właściciel
Han
-Dziękuję.
Jamert
-To było tak ironicznie. A jedi generalnie mają nie za dobry stosunek z Mandalorianami. Fakt, z kilkoma mam dobre znajomości, ale generalnie...

Avatar Zygarde
Moderator
Han:
Grepleibsi odeszli.
-Chyba trasę załatwią.
Jamert:
-A to wszystko przez tradycje starych Mandalorian.

Avatar korobov
Właściciel
Jamert
-Tak... Z resztą, moi przodkowie brali uzdział w ostatnim najeździe na Świątynie. Znaleźliśmy jakiś miecz świetlny, który należał wcześniej do jakiegoś Sitha, ale nikt nie mógł go aktywować. Wyrzuciliśmy go. Niedawno go zauważyłem...
Han
-Tak, mam nadzieję. I jak Watto mnie oszuka, to przylecę na Tatooine i mu wyperswaduę, co myślę.

Avatar Zygarde
Moderator
Han:
-Ponoć na Tatooine jest coś dużego... Bardzo dużego.
Jamert:
-Ciekawe co to za miecz...

Avatar korobov
Właściciel
Han
-Może...
Jamert
_Od kiedy pani zaczęła się interesować bronią?

Avatar Zygarde
Moderator
Jamert:
-Nie interesować, tylko chce wiedzieć na co się przygotować.
Han:
-To coś, jak słyszałem od kilku klonów przechodzących przez korytarz może być sporą konkurencją dla smoka Krayat.

Avatar korobov
Właściciel
Jamert
_Też fakt. Ale słyszałem, że pani też umie strzelać. I to lepiej niż nie jeden Mandalorianin.
Han
_Chwila, jedyna duża bestia na zewnętrznych rubieżach była to bestia Zillo, ale ona wymarły jeszcze przed Zimną Wojną... Z tego, co słyszałem, nie nawidziły Duów z cłego serca. I ja im się nie dziwię. Jakby mi cały czas latali nad głową, to też by mi tutaj udał, że sztrzela sobie w głowę.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar korobov
Właściciel: korobov
Grupa posiada 10857 postów, 56 tematów i 22 członków

Opcje grupy Star Wars Cl...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Star Wars Clone Wars PBF